te najgorsze 5kg

Hej dziewczyny, u mnie dzisiaj w porządku. Pieszo do pracy, dużo ruchu w pracy. Wróciłam wymeczona, a mimo to zaliczyłam 53 min na rowerku stacjonarnym. Mam nadzieję, że niedługo zaczniemy się tu chwalić efektami.

E to zazdroszczę wam ;D Ja zero ruchu dzisiaj :( Miałam poćwiczyć, ale inne plany wypadły mi...Zacznę chyba z Mel B. Co wy na to :D Penie, że będziemy się dzielić efektami jak najbardziej ;p

witam czytam wpisy i piszecie ze mozna zjesc nawet czekolady kawalek , byle w graniach kalori , naprawde? nie wiem czego sie chwyi, jakiej diety

poprawiam ---c hwycic----- oj cos mi klawiatura szwankuje, a wczoraj ja czyscilam :(

Czesc mozna sie dołączyć ja mam 39 lat, 162cm i 58 kg ( schudłam z 65 po ciąży) . Co do brzucha poradzę wam jedno nauczycie sie cały dzień spijać mięśnie brzucha jak chodzicie . Ja nauczyłam sie tego wiele lat temu i napinam mięśnie juz bez namysłu . To wzmacnia miesnie i trzyma wszystko w dobrym miejscu dzięki temu brzuch nie wystaje ( oczywiście tłuszczu na brzuchu sie nie da wciągnąć LOL )

Spinac oczywiście ... Autokorekta robi co chce

A dziewczyny ile ważycie i ile macie wzrostu ? Do jakiej wagi dążycie ? ;D

Cześć Azetka, witamy Cię :) im nas więcej tym lepiej :) Pogoda wreszcie ładna, ale wciąż wszędzie mokro, więc jeszcze autem do roboty, ale muszę pojeździć na dwóch koniach, to będzie sporo ruchu. Przedtem jeszcze zmobilizuję się do posprzątania trochę, chociaż tego nienawidzę, i brzuszki porobię.

Część Ewa , dzięki za przyjęcie . Ja mam 162 cm i 58 kg , dążę nie tyle do mniejszej wagi co do mniejszej ilośc tłuszczu. Zaczynałam od 34% teraz mam 26 a dążę do 20 %. Waga wtedy tez spada ale ze miesnie waza wiecej niz tłuszcz różnice widac głownie w wyglądzie i obwodach.

Azetka, to my mamy praktycznie identyczną sytuację!!! Ja mam prawie kilo mniej na wadze ale i centymetr mniej wzrostu :) a powiedz, jaki masz plan, dietowy i ruchowy? Ja staram się codziennie coś porobić, poruszać się jakoś (jeżdżę na rowerze, jeżdżę konno, robię brzuszki, no i muszę się w końcu przeprosić z Mel B), ale oczywiście czasem silna wola mnie zawodzi :) tak samo jest z jedzeniem, ale dążę do tego aby jeść często i mało, i oczywiście zdrowe "chude" produkty. Moją słabością jest piwko z soczkiem malinowym, które uwielbiam, i ono jest głównie sprawcą mojego brzucha. No i nocne podjadanie słodyczy czasami :(

Ew84 pamiętaj ze ja do tego " stary " metabolizm mam LOL ja dietę stosuje wysokobialkowa i niskoweglowodanowa. Ze sportu bieganie ( dzięki Bogu mam w domu bieznie wiec nie ma stresu ze pogoda do bani), rolki, i cwiczenia siłowe głownie kettlebell. Moje grzechy to słodycze głownie czekolada i cola light. Jak mam ochotę na szybkie efekty stosuje 4 hours Body dietę. Przez tydzień czy dwa. Generalnie jak na swój wiek i dziecko wyglądam dobrze ale mam dyskopatie dolnego odcinka kręgosłupa i czy chce czy nie musze byc w top formie zeby bez bolu żyć.

Hmmm... jestem z was najgrubsza. Też mam 162 a ważę 66 :/ Masakra jakaś. Ale wzięłam się za siebie i od wczoraj mało jem. ale waga pokazała mi dzisiaj 65. Ehh ważyć te 58 to normalnie błogosławieństwo dla mnie !.

Wywalilam niechcący temat z ulubionych ale znalazłam :) Ja tez zaczynałam od 66 kg najpierw schudłam do 60 ale 3 kg wróciły po ściętych Bożego narodzenia , w końcu wzięłam sie za dietę i w 4 tyg schudłam do 60 kg pozniej po przerwie 2 tyg diety znowu i zeszło do 58 a nawet 57,5 kg ... Ale na szczescie juz na stałe :) ja wole wolniej ale na zawsze no jojo moze zabić kazda motywacje

Sorry za błędy ale autokorekta mi czasem głupoty wstawia .

Hej dziewczyny! Dzisiaj się wazyłam, choć miałam poczekać z tym do soboty. 60,5 czyli do przodu. Z gorszych rzeczy to zaczynam wpadać w taki zly stan, że za dużo myślę o ilości kalorii i chcę ograniczać wszystko. Wiem, że głodzenie się fatalnie działa na metabolizm, dlatego zmuszam się, żeby nie jeść mniej niż 1500 kcal, za to ruszać się, porzucić tramwaje i autobusy. Jutro idę na siłownię, to strasznie wciąga:) Dzisiaj jak nie byłam, to aż mi brakowalo ruchu, chociaż dotąd nie znosiłam wysiłku. Może to te endorfiny?

Ach, i podziwiam was za ćwiczenie z Mel B albo Chodakowską! Serio, dla mnie to koszmarnie trudne. Treningi mnie zniechęcają, bo nie nadążam i po chwili jestem już wkurzona, że one takie uśmiechnięte, zrelaksowane, a ja nie mogę złapać oddechu;p

Suszonydaktyl widzę ze robisz ten sam błąd który i ja kiedyś robiłam ... Ty nie musisz nadążać za programem od razu ...wręcz nie powinnaś :). Pamiętaj ze to są profesjonalistki ktore pracują nad swoją siła i kondycja od lat każdego dnia, ty musisz sie tego dopiero dorobić. Wiec następnym razem ćwicz swoim tempem jesli Mel B zrobi 20 przysiadów ty powinnaś na początek zrobic 10 i tak do konca. W momencie kiedy zbudujesz kondycje i sile szybkość i ilośc powtórzeń zmieni sie automatycznie.

Azetka, święte słowa. A ile masz lat, że mówisz że "stary" metabolizm? bo u mnie w sumie już też nie najmłodszy. Pamiętam jak mi łatwo było schudnąć z 10 lat temu... I jeść też mogłam prawie wszystko na co miałam ochotę... Ja się "zapuściłam" trochę przez ostatnie 2 dni, ale dziś mam trochę czasu między jedną pracą a drugą, więc wskakuję na rower. Zazdroszczę bieżni w domu :) u mnie to by się nie zmieściła, musiałabym się pozbyć kanapy albo stołu albo łózka z sypialni :)

to i ja dolacze. Moja waga 50kg wymarzony cel 45kg wzrost 157 widoczna oponka :(

to ja tez dolaczam , wzrost 170 waga 65 kg cel 60 kg :) od jutra

W październiku 39 lat stuknie

Jak sądzicie z Mel lub z Ewą ile się w miesiąc chudnie , jak np codziennie po 2 razy się ćwiczy ;d

Od samych ćwiczeń możesz nawet nic nie schudnąć jesli twoja nie istnieje , znam osobiście przypadek dziewczyna po roku chodzenia na siłownie 4 razy w tygodniu przytyła 3 kg bo sie objadala po treningu. Oczywiście była silniejsza i jej kondycja była o niebo lepsza niz kiedy zaczynała .

Ja wczoraj tez pofolgowalam ale to dlatego ze miałam 2 okazje do świętowania jedna to otrzymałam obywatelstwo nowe, a druga zbiegło sie to z 6 rocznica ślubu. Obiad był we włoskiej restauracji bo ja wielbicielka makaronu jestem :) A jak wam idzie dziewczyny?

Ewa - my mamy maly domek i jako ze wiecej dzieci niz jedno nie będziemy mieli to jeden pokój przeznaczylam tylko dla siebie i jest tam wszystko do treningów (bieznia , ciężarki, taśmy itd ) , oraz wszystko co jest związane z moim hobby tzn maszyna do szycia , overlock, druty, szydełka, wszystko do haftu ... Niestety zeby było śmieszniej i tak szyje i dziergam przed tv głownie wieczorami no ale przynajmniej mam miejsce zeby to wszystko składować ( moja 5 latka oczopląsu tam dostaje bo i kolorowe papiery i farby i pędzle ... Musze zamek wstawić chyba LOL). Mam to szczescie ze jestem super handy nie tylko w " babskich" sprawach ale i w remontach ( nawet udało mi sie kupę kasy na tym zarabiać bo np samotne kobietki bały sie facetów do domu zaprosić a chciały remont łazienki). Dlatego przerobienie pokoju na moje potrzeby kosztuje mnie tyle co materiały. A wiesz Ewa moja bieznia jest składana do góry ( ja nie składam bo mam miejsce ) i wtedy zajmuje jakieś 40 cm na podłodze moze pomysl o czymś takim?

Sorry bez zalogowania poszło wyżej.

Chyba za rano dla mnie jest ...do gościa pisałam i zjadłam słowa DIETA , miało byc jesli twoja dieta nie istnieje. Sorry dziewczyny ze tak pisze na raty ale wole rano jak mam chwile wszystko napisać bo w ciagu dnia mogę sie nie pojawić i cały dzień

Czesc dziewczyny:D Dolanczam do Waszego tematu:) Ja mam do "zgubienia" 4 kg.ale jak zgubie 5 to bedzie super......przytylam bedac poza PL i jak weszlam w poniedz.ubiegly na wage to zalamalam sie......jak tylko rodzina i znajomi zobaczyli mnie to wszyscy swtierdzili,ze przytylam....niby to TYLKO 4 - 5 kg.ale dla mnie jest to porazka......zreszta,ja po spodniach czulam,ze przytylam ale bedac w NL nie mialam wagii wiec nie wiedzialam ile mi przybylo:/Bedac z Wami bedzie mi latwiej nie podjadac wieczorami (mam taka cicha nadzieje hehe) i bede miala motywacje do walki z kaloriamiiiiiiiiii :D

Widzialyscie ten temat ?: http://f.kafeteria.pl/temat/dieta-zupna-p_5563326 Ciekawe...chyba zastosuje taka diete plus soki robione w domu:) Pozdrawiam i pozniej odezwe sie badz jutro:) PS.Wlasnie maz kupil truskawki....chyba od nich nie przytyje...dzis powinnam na nich schudnac okolo pol kilo hehehehehe o ile nic wiecej nie zjem:)

Azetkaketka, zmiłuj się i przestań z tym infantylnym LOL, fajnie się czyta Twoje wpisy, ale jak widzę to słynne LOL, to mnie odrzuca na kilometr :O