Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak wy na te mieszkania wielkie sie dorabiacie

Polecane posty

Gość gość
Kredyciara ma za bankowe a ty za kase od rodzicow te nie za swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez tlumacze, ze mialabym za swoje rok pozniej, a tak to moge ta kase przeznaczyc na cos innego - za co jestem wdzieczna rodzicom. ale to nie zmienia faktu, ze i tak kupilabym mieszkanie za swoje, tyle, ze rok pozniej i mie mialabym nowego auta. tak ciezko to zrozumiec, kredyciary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty tez uwazasz sie za kogoś lepszego - bledne kolo ;) moja kolezanka wyjechala do uk zaraz po maturze, teraz po kilku latach ma tam wlasny sklep a tutaj kończy domek, kupila mieszkanie i faktycznie osiągnęła to wlasna ciezka praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie w Wawie i pod ceny 2 pokoi oscylują w granicach 300tys :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie uwazam sie. ale jak czytam, ze ktos jest lepszy, bo ma kredyt, ktorego jeszxze nie splacil i dal dzieciom takie super warunki, to mnie to smieszy. bo miedzy kredyciarami a sutorka tamtego tematu mozna postawic znak rownosci, wiec skoro tam jej pisaly, zeby sie wziela do roboty, to ja im radze to samo, zeby dzieci nie doswiadczyly zycia na kredycie. jesli tamta jest niezaradna niedojda to kredyciary tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na temacie o kaciku w kuchni wypowiadalam sie, bo chamstwem jest najezdzanie przez kredyciary na autorke, ze ma dzieci i slabe warunki, skoro same zapewniaja swoim dzieciom rzekome warunki za czyjes pieniadze, a dzieci zdarza sie wyprowadzic zanim rodzice splaca dlug. smieszy mnie, jak kredyciara uwaza sie za lepsza od kogos innego, skoro tez nic nie ma. Xxx Odniose sie tylko do tego wpisu. Rzekome warunki? Nie wiem co to oznacza. Dziecko zdazy sie wyprowadzic? No nie sadze zeby 12 layek sie wyprowadzal. Czyjes pieniadze? A kto mi daje na splate kredytu? A no tak. Lokatorzy z poprzednich mieszkan. Jeden kredyt przezylam to i drugi przezyje. A do tego ze czyjes dziecko nie ma nic nie mam i nie komentuje. Nie moja rodzina i nie moje problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto chciałby mieszkać w wawie? nad głową samoloty, za oknem ciągły ruch :O ja tu pracuję od 16 lat i strasznie nie lubię tego miasta. a co najlepsze - jadę pociągiem jakieś 30 minut, a koleżanka mieszkająca za wisłą jedzie w szczycie nie raz i godzinę. wolę swój domek 40 km od warszawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez tlumacze, ze mialabym za swoje rok pozniej, a tak to moge ta kase przeznaczyc na cos innego - za co jestem wdzieczna rodzicom. ale to nie zmienia faktu, ze i tak kupilabym mieszkanie za swoje, tyle, ze rok pozniej i mie mialabym nowego auta. tak ciezko to zrozumiec, kredyciary? Xxx He he. Ja tez mialqbym bez kredytu ale za 5 lat a nie juz. Tylko po co mam sie gniesc w 2 pokjocha w 4 osoby skoro kazdy moze miec swoj pokoj? Tak ciezko to zrozumiec utrzymanko mamusi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety mieszkanie mieszkaniu nierówne. My w Warszawie okazyjnie kupiliśmy mieszkanie 52m (3pokoje w tym 1 z aneksem, miejsce w garażu podziemnym i nieduży balkon) za 300 tys. Moja znajoma w Warce kupiła za te same pieniądze mieszkanie 100m, ogródek 100m i 2 miejsca w garażu. U nas niestety standard jak u większości Polaków: połowa kredyt na 20 lat, trochę pomoc rodziców a reszta oszczędności i za oszczędności wykończenie mieszkania. Teraz jak pojawiło sie dziecko to jest nam trochę ciasno ale w 3 os nie jest zle, z tym ze mieć jeszcze drugie dziecko na tym metrażu to sobie nie wyobrażam. Uważam ze każdy powinien mieć swój pokój. Marzy mi sie dom ale to moze po spłaceniu kredytu, jeszcze "tylko" 18 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto chcialby mieszkac w warszawie? A np. Ja wolalam. Nie bede przynajmniej robic za taksowke jak dzieci podrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorabiam sie
W niemczech z męzem od 3 lat. Jeszcze dwa i wracamy, budujemy sie lub kupimy za gotowke mieszkanie. Plan minimum to przywieźć ze soba 300 tysiecy złotych, plan max 400 tysiecy. Niestety w Polsce nie umielismy zaraobic wiecej niz na biezace zycie a rodziców mamy biednych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:41, jesli wzielas kolejne mieszkanie, a splacasz je z wynajmu, to masz inna sytuacje. to jest w takim wypadku inwestycja - czy dobra, to juz inna sprawa. ja pisalam o tych , co biora jednp mieszkanie na kredyt i w nim mieszkaja. to nie sa ich pieniadze, tylko banku, a oni sa dluznikami. mieszkanie tez nie jest ich, tylko de facto banku, wiec nie maja nic. ale uwazaja sie za lepszych, bo wydaje im sie, ze maja. ot ironia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha jaka ty jestes glupia wzielas od rodziców resztę dolozylas z pracy na zmywaku tylko ze pomyśl ze ktoś ma większe ambicje,ja wole pracować tu gdzie pracuje zarabiać te 5 czy 6 tys powoli sobie splacac kredyt w niziutkich ratach niż byc czyimś popychadłem przez 3 lata. a ty uwazaj zeby ciebie kiedyś nie dotknela taka bieda ze będziesz musiala sie wziasc kredyt...ciekawe co wtedy biedna zrobisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9.47. Ja uważam, że tacy ludzie (kredyciarze czy tam raciarze, jak zwał tak zwał) mają o niebo lepiej niż tacy, którzy gniotą się u teściów. Stać ich na kredyt więc w czym widzisz problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:52, na prawde wierzysz, ze mozna w 4 lata odlozyc na mieszkanie w krakowie (cale, gdybysmy nie mieli pomocy) z pracy na zmywaku?? i to jeszcze wynajmujac w jednym z najwiekszych niemieckich miast pol domu ;)? to, ze ty miglabys tylko na zmywak, to twoj problem. a niby na co mialabym brac kredyt w przyszlisci? mieszkanie mam, oszczednosci mam, a kredytow konsumpcyjnych nie uznaje ;)? moja rodzina byt ma zapewniony, moze nas nie byc kiedys stac na drogie wakacje czy dobre auto, ale na ulicy nie wyladujemy. w przeciwienstwie do kredyciarzy, ktorym to wciaz grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kubek, no tak, jak kogos stac na kredyt, to to jest w polsce nobilitacja. stac go, zeby zostal niewolnikiem banku. wow! mnie nic do tego, tylko niech nie robi z siebie bogatego. i nie wymadrza sie, jaki to on zaradny i jakie to jego kredytowe dzieci maja dobre warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie spokój nie prsegadacie jej siedziała na zmywaku 3 lata byla czyimś popychadlem i jej sie wydaje ze w cholerę w życiu osiagnela,do tego polowe dolozyli jej starzy i smie wyzywać osoby które stać na kredyt w PL splacaja na bieżąco raty SAMI bez pomocy mamusi i tatusia...jaka ty jestes z******ta no nie mogę pomnik ci postawić czy jak...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorabiam sie
a dlaczego Wy tak symiewacie ten slynny zmywak ? ludzie ciezko pracuja, odkladaja grosz do grosza.To jest powod do wyzwisk ? serio ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś strasznie butna. Nawet nie wiesz jak życie perfidnie potrafi się zmienić oczywiście nie życzę Ci tego, ale Twoja pogarda dla ludzi mnie przeraża. Jesteś zlym człowiekiem niestety, a na ulicy może wylądować każdy, także ten bez kredytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:59, nie ja nie, ale ty jestes super, bo bank dal ci nobilitacje w postaci kredytu. wow. na nagrobku ci napisza kiedys, ze byl z ciebie wielki czlowiek, bo mialas zdolnosc. a co do mamusi i tatusia - moze gdyby twoi nie byli tacy niezaradni, to tez by ci pomogli? no ale wtedy noe mialabys nobilitujacej zdolnosci :D, to mize lepiej, ze sie nie dorobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam po ślubie kupili 122 m dwupoziomowy duży 4 pokojowy nowiutki apartament pod klucz rodzice. Tak to pewnie musielibyśmy kupić na kredyt i spłacać po dziś dzień. Dobrze dziecom zapewnić dobry start w dorosłe zycie, wtedy problemów mniej i zyje się lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnych macie rodziców....moi teściowie mają kupe kasy a nic nie chcą nam pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witamy w Pl krakowianko wystarczy ze komornik sie pomyli i ci z konta oszczednosci wyczyści, zdarzy sie powazna choroba itd...ale co moze o życiu wiedziec osoba która jeszcze jego szarych kolorów nie zaznala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:02, butny jest ten, kto nie majac nic poza kredytem, uwaza sie za lepszego od tego, ktory nie ma zdolnosci i w zwiazku z tym mieszka gorzej od niego. i to jest glupia buta, bo podmurowana dlugiem i mozliwoscia bankructwa. oczywiscie, w zyciu sa rozne sytuacje, ale mam mniejsze szanse wyladowania pod mostem niz kredyciary. a jesli o tym, ze ktos jest zlym czlowiekiem sluzy brak koniecznosci zadluzania sie, to jestem ciocia samo zlo :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jeszcze rodzicow,którzy dziecku mieszkania nie kupili od nieudaczników nazywasz. To nie jest ich obowiązek. Pewnie, że fajnie jak chcą i mogą pomóc, ale nie muszą. Dziewczyno okropną niedojrzała materialistką jesteś i jak wyżej napisał zlym czlowiekiem mającym innych w pogardzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy mieszkanie 54 m2, kupione okazyjnie za 140 tyś. Znajomemu zmarła babcia, chcieli szybko sprzedać,zaproponował nam i kupiliśmy, bo akurat dysponowaliśmy taką kasą. Z tym, że to mieszkanie wynajmujemy. A sami mieszkamy w mieszkaniu rodziny, która wyjechała do Australii, i wraca za 5 lat - także jeszcze 5 lat będziemy tu mieszkać. Potem sprzedamy te 54m, dołożymy kasę (odkładamy odstępne na konto), i kupimy coś większego. A skąd mieliśmy kasę?? To oszczędności nasze z 5 lat, + 30 tyś.które mąż dostał od rodziców. Za to kupiliśmy to mieszkanie i zrobiliśmy tam mały remont. Ale ile to wyrzeczeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:07, chorowac moze kazdy, jesli zachoruje kredyciarz, to jego sytuacja bedzie gorsza. no chyba, ze wraz ze zdolnoscia dostaje sie gwarancje wiecznego zdrowia z banku ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty gosciu z Krakowa lepiej ci juz jak sie tak powyzywalas na innych tutaj,cos ci uroslo przez to?co cię to interesuje czy ktoś ma kredyt czy nie zajmij sie swoim zyciem bo wydaje ci sie ze jestes oh ah a sloma ci z butow wystaje.wyksztalcony i inteligentny czlowiek nie wypowiada sie w ten sposób...zacznij szanować innych to wtedy inni zaczna szanować ciebie.Ok masz juz to mieszkanie bez kredytu to sobie je miej,ale to cię nie upowaznia do obrażania ludzi w taki sposób...masakra co za nowobogacka prostota!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nawet nie rozumiesz co do Ciebie napisałam. Jesteś dla bo pogardzasz ludźmi, a nie kredytami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:07, rodzice nie maja obowiazku, ale na kafe zawsze jak ktos napisze, ze pomogli rodzice to jest niemal wyzywany. czysta zazdrosc, ze inni sie dorobili (rodzice), a ich wlasni nie potrafili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×