Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trishy

Kto chętny schudnąć? Ja zaczynam od dziś dietą MŻ i więcej się ruszać!

Polecane posty

Gość Bibelotka83
Ja jutro ide na bazar po warzywa.....truskawek pelno nakupilam a poziomki rosna na moim ogrodzie i szczerze to nie wiem skad tam sie wziely.....chyba "przyszly" od sasiada i tak sobie rosna od 2 lat:) Dziewczyny, co porabiacia na codzien? Ja dokladnie od tygodnia nie pracuje.Wrocilam do PL i planuje we wrzesniu,pazdzierniku znowu wyjechac.....mam nadzieje,ze sie uda bo wiadomo jak to bywa z planami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio też wybrałam prace dla zabicia czasu i tym sposobem nie podjadałam a połowa domu została wysprzątana gruntownie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
Tez lubie wode z cytryna ale oczywiscie z naturalna cytryna bo wody smakowe np.cytrynowe to sama chemia... Kawe tez pije z rana. Zamiast cukru uzywam slodzikow. Tez sie zdarzy,ze wypije piwko bo lubie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
Tez pojde na sloneczko ale jeszcze nie teraz :) Zupy krem tez sa dobre jak ktos ma diete :D ZAraz beda Ugotowani na TVN :) Lubie ten program ogladac....a ze dzis pofolgowalam sobie z jedzeniem i nie jestem glodna to moge poogladac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście , że woda tylko z naturalna cytrynką :) Ja nigdy nie przepadałam za zupami, ale ostatnio się do nich przekonuję, w sumie są zdrowe i maja mało kcal. Wczoraj nawet zrobiłam zupę z botwinki i mam jeszcze na dziś , a ostatnio tez pomidorową, to przełom jeśli o mnie chodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
Eda - masz na imie Edyta? Ja tez nie przepadalam i nie przepadam za zupami ale wiem,ze odchudzaja i sa zdrowe wiec przekonuje sie do nich. Gotowac zupy potrafie doskonale bo zawsze facetowi je gotuje bo On uwielbia je i chyba dlatego jest taki szczuply hehehehe Chcialam wyslac Wam link z ciekawym przepisem ale mam problem z wyslaniem go tutaj bo kafeee wysyla mi wiadomosc,ze moja wiadomosc jest uznana jako spam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
Wysylam przepis :D Dzisiaj mam dla Was świetny przepis, który nadaje się na wegetariańską imprezową przekąskę Cukinia faszerowana kaszą jaglaną. Składniki: 2 cukinie ½ szklanki kaszy jaglanej Szklanka wody 4 gałązki młodego selera naciowego Cebula Pomidor Oliwa Sól Pieprz 50g mozzarelli Wykonanie: Wypłukaną kaszę jaglaną wrzucamy do garnka z gotującą się osoloną wodą. Gotujemy na małym ogniu do momentu aż kasza wchłonie całą wodę. W międzyczasie na patelni z odrobiną oliwy podsmażamy cebulę pokrojoną w drobną kostkę. Jak cebula się zeszkli dodajemy drobno posiekane gałązki selera (razem z listkami), smażymy 2 minuty i dorzucamy obranego, pokrojonego z kostkę pomidora. Mieszamy, doprawiamy odrobiną soli i pieprzu i zostawiamy do ostygnięcia. Kaszę jaglaną mieszamy z warzywami z patelni, dodajemy drobno pokrojony (lub tarty) ser, całość mieszamy i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Cukinie po umyciu obieramy w paski. Przekrajamy w poprzek na pół i łyżką wyciągamy pestki i gąbczasty miąższ. Tak wydrążone cukinie faszerujemy kaszą z warzywami. Układamy w blaszce posmarowanej odrobiną oliwy, skrapiamy z wierzchu oliwą i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez pół godziny. Przed podaniem kroimy na plastry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eda moze to dobry pomysl z tym nie wazeniem sie, ale nie wiem czy ciekawosc mnie nie zezre. Moze zrobie sobie taki dzien proteinowy na poczatek. Dzis na szczescie ostatni dzien, kolacja a jutro powrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trishy
Musicie mi wybaczyć nieobecność jednak przy mojej dwójeczce brakuje czasu momentami ;-) Ja sobie trochę pofolgowałam w weekend a trzy dni nie ćwiczyłam nawet więc czekam aż młodszy zaśnie i poćwiczę choć u mnie prawie 40 st dziś i pewnie będzie się ze mnie lało jak z wieprza ;-) Witam nowe pragnące pozbyć się nadprogramowych kilogramów. Dziś jedzenie już w miarę ograniczam staram się pić dużo wody,no i obym wytrwała z tymi ćwiczeniami :/ No i oczywiście lepiej nie ważyć się po takich 'obfitych' wczasach ;-) Ja mam ustalone ważenie raz w tygodniu we wtorki (razem z mierzeniem) i wiem że jutro mogę się zawieść po tym weekendzie jednak nie poddam się-lepiej pofolgować w weekendy niż całe życie! ;-) Jak to było u mnie dotychczas,jadłam ile,co i kiedy chciałam nie patrzałam na godzinę,na kaloryczność,na zawartość składników odżywczych miałam to gdzieś więc teraz mam efekty. Teraz myślę inaczej,mam nadzieje że na dłuższą metę racjonalne myślenie też da swoje efekty ;-) Pozdrawiam dziewczyny i ruszać dupki poćwiczyć która ma możliwość! Choć jakieś parominutówki,zawsze to chwila ruchu nie spoczynku przed komputerem! Trzymam kciuki że i w skalpelu któraś dziś mi potowarzyszy bo strasznie nie chce mi się robić...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosiaczek -prosiaczek--------dobre nick mówi sam za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
Trishy - witaj:) Widze,ze nie tlyko ja pofolgowalam sobie w week.hehehehe ale masz racje,ze lepiej raz w week.zaszalec niz cale zycie! Ja ide ale nie cwiczyc bo jest za cieplo tylko poopalac sie na ogrodzie.....na plaze pojde jak zgubie te 5 kg. i w koncu bede mogla kupic noy kostium kapielowy :D Milego dnia i do pozniej badz do jutra. Trzymajcie sie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trishy
Melduję skalpel wykonany-choć przyznam że z twarzy tak mi kapało że na oczy nie widziałam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fili80
Cześć dziewczyny :-) od wczoraj mnie nie było i od razu widać, że z forum jest wszytko Oki no tyle wpisów. Obecnie się opalam do 18 a później zbieram się do biegania. Obecnie idę zgodnie z planem treningowym bieganie z odchudzaniem dziś zaczynam 5 tydz cały plan treningowy trwa 12 tyg co do diety to na początku była dieta warzywno owocowa a obecnie plaż południowych. Dziś zgodnie z planem treningowym miałam ważenie i mierzenie co do kg to -4,5 kg i sporo cm spadło Ten tydzień będzie odpoczynkowy będę biegać jedynie dwa dni po 20 a już następnym 4 dni i czasy powyżej 30 minut więc może za 2 tyg osiągnę swój cel 69 zostało 1,5 no i tak jak pisałam jadę po leżaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibelotka83
http://kobieceinspiracje.pl/12069,salatka-z-brokulami-feta-i-dresingiem-jogurtowm.html Troche opalalam sie ale juz mam dosc hehehe........jutro penwie pojde nad wode to nie bedzie tak duszno jak w ogrodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko202
witajcie kochane:) przez ostatnie pare dni mialam klopoty z internetem dopiero dzis udalo sie naprawic. Sobota i niedziela nie nalezaly do udanych zawalilam calkowicie- jadlam troche za duzo i nie cwiczylam tylko krotkie spacerki. Na szczescie dzis powrocilam do diety i cw i tak caly czas do celu... Jestem juz po 50 min stepperku nie dlugo lece na kolejne 50 min. CIESZE SIE BARDZO ZE DOLACZYLY NOWE DZIEWCZYNY:* FAJNIE ZE TU JESTESCIE:) WITAM WAS BARDZO:*:* Razem dojdziemy do celu. FILI80 gratulacje spadku kg i cm:) swietnie ci idzie jestes moja motywatorka:*:* Bibelotka- brzmi smacznie ten przepis z cukinia i kasza:):) Nie wiem czy dalabym rade wazyc sie raz na tydzien. Mierzyc sie narazie nie mam poco- zrobie to po 3 tyg. Ale wazyc to moj problem chociaz codzien a musze zajrzec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mam na imię Edyta :) A Wy się tak chwalicie to i ja się może pochwale, w końcu to uskrzydla ;) Swoją przygodę zaczęłam 3 tyg temu i już udało mi się zrzucić 3 kg :D w dodatku z przyjemnością ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mam na imię Edyta :) A Wy się tak chwalicie to i ja się może pochwale, w końcu to uskrzydla ;) Swoją przygodę zaczęłam 3 tyg temu i już udało mi się zrzucić 4 kg :D w dodatku z przyjemnością ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mam na imię Edyta :) A Wy się tak chwalicie to i ja się może pochwale, w końcu to uskrzydla ;) Swoją przygodę zaczęłam 3 tyg temu i już udało mi się zrzucić 4 kg :D w dodatku z przyjemnością ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczek1989
hej,melduję,że zjadłam o 21 leczo-nie jakieś tłuste,ale i nie mega dietetyczne więc to mój błąd. tak na mnie patrzyło i mówiło zjedz mnie,że poległam. w sumie 1/2 małego talerzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trishy
Bibelotka ja dziś ten sam przepis popołudniu oglądałam i do ulubionych dodałam muszę wypróbować więc widzę że nie tylko w mój gust wpadł. Gdybyś znalazła coś równie lekkiego,pożywnego wal śmiało :-D Ja jestem w szoku jak mój M wrócił z pracy to o 20 zostawiłam mu dzieciaki to wykąpania i wybyłam na 40 minut na rower-ale się cieszę nie dość że trochę umysł odpoczął od tych moich chochlików kochanych to jeszcze ciało z chęcią podjęło wysiłek ;-) Jestem dziś z siebie dumna! Ja kolację zjadłam o 21 bo aj chodzę spać koło 00/1 więc nie ma sensu jeść wcześniej zjadłam talerz botwinki z obiadu bo ją ubóstwiam :-) Edyta,moja przygoda zaczęła się równe dwa tygodnie temu we wtorek i czuję się świetnie! Cieszę się że w końcu ruszyłam dupkę ;-) Efekty podam jutro bo dzień ważenie (choć jak mówię nie oczekuję jakichś cudów bo w weekend był schabowy,piwko,lody, ciasteczko- to z umiarem 3 wafle kakaowe) hmm już nawet nie pamiętam co jeszcze ale było tego troszkę ;-) Świetne wyniki oby tak dalej! Wytrwałości Fili Wow już prawie połowa za tobą jesteś mega! Uwielbiam to forum i cieszę się że założyłam topik-wiem że nie jestem sama! A w grupie raźniej! Jesteście świetne dziewczyny tylko nie wymiękajcie, w końcu na lato mamy być laski tak co naszym facetom kopary opadną a my będziemy chętniej spoglądać w lustro i czuć się lepiej we własnej skórze! Do roboty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka ja jutro wstaje o 5 ćwiczenia przed pracą a po pracy 28km na rolkach i ograniczenie jedzenie do 800kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) wczorajszy plan wykonany. Czyli biegałam 20 minut i zrobiłam jedną serię 5 ćwiczeń po 34 razy :) dziś mam biegać 20 minut i koniec na ten tydzień :) lubię takie tygodnie odpoczynkowe. Zapraszam na poranną kawkę. Gościu Fajnie, że dołączasz i taki masz zapał jednak wydaje mi się, że za bardzo. Przy tylu kaloriach przy takim wysiłku zajedziesz organizm i długo nie pociągnie ze spadkami - zbuntuje się. Trishy dzięki za forum. Co do jazdy to także jestem pod wrażeniem na pewno zobaczysz efekty na wadze - nie zapomnij nam się tu pochwalić. Gosiaczku taką porcją lecza się nie zamartwiaj. Pamiętaj tylko nie odpuszczaj. Pomyśl nad innymi posiłkami wieczorem na noc. Dobry jest chudy nabiał może kefir lub coś takiego. Eda gratulacje pewnie trzeba się chwalić nawet tymi małymi spadkami albo, że się nie odpuszcza. Serduszko dobrze, że udało się Ci do nas wrócić. Na tym steperku zasuwasz jak mały pszczółka. Pozdrawiam wszystkie i ponawiam zaproszenie na poranną kawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczek1989
Witam Wszystkich:) i te poranne ptaszki:0 u mnie jest mega gorąco w nocy było 28st a w dzień 37 te pogody to można o ścianę rozbić spać się nie da,nic się nie da. najgorzej,że mój m pracuje 10h w takim pełnym słońcu-radziłam mu,aby wziął wolne na te kilka dni. -dziś na śniadanie zjem banana bo naprawdę nie mam ochoty na nic i żołądek mi się już skurczył więc kawa z bananem w sam raz. Na 2gie truskawki z jogurtem nat. na obiad ziemniaki,albo ryż z tym a'la leczem i na kolację nie wiem pewnie kefir tk jak mi radzicie i multum wody zimnej z lodówki. A Wy jakie macie pomysły na śniadania? Apropos gotowania to ja kupuję Smaki Życia z biedronki i te przepisy są bardzo fajne z gazety z podanymi kaloriami na porcję i dosyć łatwe i mało skomplikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Wybaczcie mi ten wcześniejszy "spamik", widzę, że chyba mi wczoraj necik ześwirował. Jak tam samopoczucie? Ja każdego dnia budzę się w lepszym, mój brzuszek choć nadal grubiutki co rano jest przyjemnie pusty i jakby mniejszy, uwielbiam to uczucie! :D Wczoraj sobie odpuściłam ćwiczenia, ale jestem w stanie sobie wybaczyć, bo byłam na ok. 3 godzinnym spacerku (w dodatku połączonym z jakże przyjemnymi pocałunkami ;) ). Później po 20 godz zjadłam garść winogron ale zasnęłam ok. 2 więc ten późny posiłek też się raczej na mnie nie odbije:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja najczęściej na śniadania chyba jadam sałateczki, takie na szybko, pomidor, sałata, rzodkiewka, świeże ziółka które ubóstwiam, czasem dodaję troszkę sera feta albo jajko na twardo, często też pestki z dyni bądź słonecznik, po takiej sałatce długo nie myślę o jedzeniu, no i obowiązkowo kawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniec tego dobrego... dzis juz staram sie ograniczac niektore produkty, a jutro zrobie chyba dzien proteinowy i moze dam rade sie nie wazyc :) Na sniadanko mialam jajko na teardo, 2 plasterki serka zoltego, kawalek fety, pomidory. Do tego jogurt naturalny z owocami i lyzka musli. Caly dzien przed nami, lot dopiero wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamka123
Witam. Czy mogę się przyłączyć? od dziś postanowiłam wziąć się za siebie. Dostałam dziś bardzo kąśliwą uwagę na temat moich nóg, która niestety nie mijala się wiele z prawda, bo wyglądają one jak jeden wielki celulit:) masakra po prostu. Waże jakieś 68kg i mam 60cm wzrostu... Kiedyś po ciąży ważyłam 82kg, później po diecie dobilam do 60 nawet... A teraz znów. Może nie jest to jakaś straszna otyłość, w ubraniu wyglądam jako tako, ale mój brzuch, nogi wyglądają naprawdę marnie... Kupa rozstępów, celulit, fałdy. Trzeba to zmienić, a z tego co widzę piszą tu sympatyczne i konkretne osóbki:) życzę powodzenia a Wy też za mnie trzymajcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Czy mogę się przyłączyć? od dziś postanowiłam wziąć się za siebie. Dostałam dziś bardzo kąśliwą uwagę na temat moich nóg, która niestety nie mijala się wiele z prawda, bo wyglądają one jak jeden wielki celulit:) masakra po prostu. Waże jakieś 68kg i mam 60cm wzrostu... Kiedyś po ciąży ważyłam 82kg, później po diecie dobilam do 60 nawet... A teraz znów. Może nie jest to jakaś straszna otyłość, w ubraniu wyglądam jako tako, ale mój brzuch, nogi wyglądają naprawdę marnie... Kupa rozstępów, celulit, fałdy. Trzeba to zmienić, a z tego co widzę piszą tu sympatyczne i konkretne osóbki:) życzę powodzenia a Wy też za mnie trzymajcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Czy mogę się przyłączyć? od dziś postanowiłam wziąć się za siebie. Dostałam dziś bardzo kąśliwą uwagę na temat moich nóg, która niestety nie mijala się wiele z prawda, bo wyglądają one jak jeden wielki celulit:) masakra po prostu. Waże jakieś 68kg i mam 60cm wzrostu... Kiedyś po ciąży ważyłam 82kg, później po diecie dobilam do 60 nawet... A teraz znów. Może nie jest to jakaś straszna otyłość, w ubraniu wyglądam jako tako, ale mój brzuch, nogi wyglądają naprawdę marnie... Kupa rozstępów, celulit, fałdy. Trzeba to zmienić, a z tego co widzę piszą tu sympatyczne i konkretne osóbki:) życzę powodzenia a Wy też za mnie trzymajcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×