Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobieta kobiecie potrafi rozbić rodzinę?

Polecane posty

Gość gość
.....Głownym winowajcą jest twoj mąż, który poleciał do łóżka z inną babą, a nie ona. Ona jest wolna i może się seksić z kim chce, bo nie obiecywała nikomu wiernosci. W przeciwienstwie do palanta, twojego męza, który jak widać ma w nosie twoje uczucia i dzieci........ Pod warunkiem ze ONA jest wolna, ok Moj ex zdradził mnie z paniusia mężatką matka małych dzieci. Suka zostawiła swojego meza, czyli 2 rodziny zostały rozbite a ich związek i tak nie przetrwał . I niech im ziemia lekka będzie .....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drogie kobiety piszę do tych , które nie mają genu ani zdrajcy ,ani k***y ,żeby nie zostały zranione trzeba obserwować jak się zachowuje i nie dać się manipulować bo zarówno słodzik jak i ten co się odgrywa to psychopata zdrajca on za nic ma kobietę,jego celem jest robienie sobie dobrze. tą w domu kiedyś czarował ,gdy zdobył zaczął traktować jak własność , i stąd te kłótnie w domu wszystko robi żeby w domu było żle uczciwa kobieta i pracowita nie ma szans żeby było dobrze bo będzie dotąd poniżał ,upokarzał az kobieta się załamie i będą kłótnie a on się cieszy ,ze się irytuje,a potem idzie i szuka k***y mówić ze ją kocha a w domu to samo zło, reasumując jak na początku trzeba wiedzieć z kim się ma do czynienia. czary mary można wsadzić między bajki on nigdy nie kocha nikogo nawet jak rzuci żonę to nikogo nie kocha tylko siebie ,życie dla psychopaty to kobiety on romansuje jednocześnie z kilkoma i toczy pianę, psychopata na drugiej randce już się żeni,a żonaty rozwodzi.psychopata na żonę tą pierwszą szuka dobrej wrażliwej,odpowiedzialnej ,żeby cały ciężar życia wzięła na siebie,,a on upokarza szuka dziury w całym i lata za k*****i to są bestie a nie ludzie ,jak by każda baba tak się zachowywała to chłopów by zabrakło,a te k***y to też psychopatki i karmią się miłoscią jak komu zabiorą lub zdradzą uczciwego chłopa,psychopaci /żonę, męża/ mają za nic . o nich powinno się uczyć w szkole,a na ten temat mało się mówi nawet w mediach,dopiero jak psychopata zamorduje dziecko .A co o tych którzy mordują psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno Twoje zdanie "trwa"przez siedem linijek i nic z niego nie wynika. Po drugie,temat jest zwłaszcza o kobietach a nie o psychopatach! Idz na temat o toksykach-mężczyznach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
broken suni to sobie w rodzince poszukaj. znajdziesz niejedną taką sukę jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zawsze będę powtarzać ; kobiety, które biorą sobie faceta dzieciatego a jeszcze dla pewności dorabiają sobie wspólne to 100 % desperatki !!! Po co mi jego zobowiązania w postaci alimentów ? Posądzanie mnie, że jestem zła macocha i świadomość, że już był dla kogoś najważniejszy. DESPERACJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>Jeśli wzięlibyśmy ślub, podstawą byłoby podwyższenie się standardu życia ojca, bo jest to stała zagrywka. Niedawno znajomi mieli taką sytuację. Ex żona wyskoczyła o podwyżkę, a sędzia klepnęła i uzasadniła, że żona ojca ma dobrze prosperującą firmę, a ponieważ w małżeństwie obowiązuje zasada wzajemnej pomocy, ma ona obowiązek utrzymywać swojego męża, który w tym momencie może 70% swoich dochodów przekazywać tytułem alimentów. Ponieważ facet zarabia 2500 zł, oddaje 1750 zł ex żonie, na niego zostaje mu 750 zł, czyli poniżej minimum socjalnego. To znaczy, że jego żona musi po pierwsze dokładać do jego utrzymania, po drugie utrzymywać dzieci męża w momencie, kiedy są u nich (8 dni w miesiącu plus połowę ferii, wakacji i świąt) plus płacić za wszystkie wyjazdy, spłacać kredyty, itd.<< I prawidłowo. Tak właśnie sądy karzą szmaty rozwalające rodziny. Chciałaś cudzego męża to go teraz utrzymuj, bo on ma zobowiązania wobec swojej rodziny i musi łożyć na utrzymanie nieletnich dzieci. Moja znajoma też tak zrobiła. Tylko czekała kiedy eks mąż ożeni się ze szmatą co rozwaliła jej małżeństwo i natychmiast wystąpiła do sądu o podwyżkę alimentów. Eks zarabiał 5 tysięcy, jego nowa żonka 3 tysiące, a znajoma dostała 4 tysiące alimentów na dzieci. Teraz mają po równo, bo eksowi został 1 tysiąc i jak go dołoży nowej żonce do jej pensji o wartości 3 tysiące to mają razem 4 tysiące, czyli tyle samo ile znajoma dostaje alimentów. :D >>Która normalna kobieta, mająca jeszcze dziecko (jak ja) zgodzi się na coś takiego?<< Kochanice najczęściej normalne nie są. Która normalna kobieta pakuje się z dopą w cudze małżeństwo z nadziej, ze uda jej się zdobyć cudzego męża? Dlatego pozostało ci jedynie życie na kocią łapę z nieślubnym bękartem i prawnie obcym chłopem dla ciebie jak przystało na typową lafiryndę - zapchaj dziurę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są faceci którzy powiedzą ci to , co chcesz słyszeć będą nadawac na zone, nie udany związek zona pijaczka materialistka itd.,A to zwykły lujoncjo ,pogotowie seksualne .W domu normalny facet a na boczkach bzyka co tylko może zaliczyć.Gdby panowie poświecali swojej zonie tyle czasu co kochance to mieli by jak w puchu .A tak trudno ,ten typ chłopa i tak nie będzie z inną długo ,bo zawsze będzie na boki skakal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak kobieta 31 letnia mająca trójkę dzieci najmniejsze 8 miesięczne po studiach mająca kochającego męża, który wybudował piękny dom, zdradza nie patrząc na nic z żonatym mężczyzną 52 letnim. On mógłby być jej ojcem, a zwariował na jej punkcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem, jak kobieta, widząc, że facet ma żonę,będzie się z nim z własnej woli seksila. Trzeba mieć szambo w mózgu. Nie ma już wolnych facetów, tylko musicie się brać za żonatych? Co ma ten żonaty czego nie ma wony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uczucie nie wybiera, nie kieruje się rozsądkiem. Od dobrej zony mąz nie odejdzie. No i kochając żonę nie zrobi jej świństwa. A kochanka nie ma żadnych zobowiązań wobec innej kobiety, jeśli w małżeństwie dobrze się wiedzie, to nikt nie szuka na boku. Wina rozstania leży zawsze w małżeństwie, a kochanka jest tylko konsekwencją całych lat zaniedbań i niedomówień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18'46 w samo sedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozumiem czemu niektore z Was są przekonane że to te zle kobiety BIORĄ się za zonatych. A co One ich na lasso lapia, wiążą i szprycują jakims lekiem ktory odbiera im (tym bezbronnym mezczyznom) wolę i świadomość? Leczcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znów jakaś zdzira prymitywna tłumaczy się i wybiela. Wygrzebało to stary wątek i nawija samo ze sobą. No ale czego można spodziewać się po tępej zapchaj szparze? Tak ty jesteś niewinna tylko twoja dopa bo się sama wypina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7'31 miej sobie swoje zdanie,ale musisz leciec takim chamstwem? nie umiesz inaczej wyrazić pogardy czy dezaprobaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opowiem wam coś . Kiedyś przyjaźniliśmy sie z kilkoma kolegami z pracy +żony (same pary )wspólne spotkania ,glile, imieniny.ur ,andrzejki ,sylwek i nawet bez okazi srednio 3-4 razy w miesiacu byly spotkania ,tance takie tam , trwało to z4-5lat aż jedna z pań coś zaczeła za bardzo się przystawiać , dochodziło nawet do mocnych propozycji ja oczywiście spławiałem jak mogłem najdelikatniej ale nic nie skutkowało kolega zauważył ale bardzo długo przyjaźniliśmy się i poprostu spytał co się dzieje ,powiedziałem że te 2 drinki jej zaszkodziły i się wygłupia i że mnie zna od łepka wie że nie zdradze żony a tym bardziej nie bede nawet flirtował z żoną przyjaciela . nastepna impreza ona znowu ja ostro zareagowałem i ostrzegłem że powiem męzowi to był mój błąd i początek kłopotów , wszystko zwaliła na mnie opowiadała mega historie o mnie , z czasem przyjażnie sie rozpadły zostały tylko 2 pary najblizsze , tamta para rozpadła się w ciagu 2lat ona znalazła innego chętnego,ale nadal przyjaźniła sie z naszymi żonami ne potrafiłem im tego przerwać żona twierdziła że nie przyjaźni sie już z nią ,prawda była inna (wyszło po kilku latach ) dziś z tych 5 par tylko jedno jest małżeństwem ,moje tez sie rozpadło po rozwodzie zadzwonił tel i odezwała sie ona powiedziała mi te słowa "mówiłam ci że zapłacisz za zniewagę " pogrzebałem popytałem , bilingi ,poczta elek. wyszło że sie przyjaźniły i to ona wmówiła im że spała z każdym znas namówiła do wypadów babskich i sciągała niby przypadkowych kolegów i tak doprowadziła do rozpadu conamniej 3 małżeństw , nawet posuneła sie do nasyłania koleżanek na moich kumpli dlatego 1 przegrał w sadzie a ja i kolega inny wygraliśmy . on ma już inną kobietę ja sam nadal ale nie narzekam mam 2 dzieci do wychowania i nie mam czasu na związki . Tak że w 4literach mam waszą gadkę że to nie kobieta rozwala i nie jest winna . I wasze cwaniackie obwinianie obojga że jak zdrada w zwiazku to oboje winni , według waszego szczeniackiego rozumowania morderca winny jest na równi z ofiarą bo po co prowokowała , wasze szare komórki nie przyjmują faktu że to ma sie w genach manipulacja i namowa , to koleżanki lub najbliższe przyjaciółki są najwiekszymi wrogami waszego zwiazku tak jest w 8/10 przypadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos nie trybilo w waszym malzenstwie skoro żona uwierzyła w ploty koleżanki a nie,że wy oboje sobie wyjaśnialiście choćby niedomowienia,plotki,itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość 2018.04.22 nie trybiło typowe myślenie nie życiowej kobiety. ja tez przeżyłem podobną historię nie tak dramatyczną ale podobną gość 2018.04.22 ma rację nie ma nic gorszego od zawziętej odrzuconej kobiety potrafi potrafi zatruć życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj maxx,dziadku, tobie wciąż chce się przypominać przeszłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osiągnięciem życia kazdej kobiety jest złapać chłopa. Mężatki z ubolewaniem patrzą na te wolne. Te wolne adorowane przez ich mężów nie mają w końcu skrupułów i w tango. Potem role się odwracają i wolne są zajęte a te co były w zwiazku wolne. A można by takich sytuacji uniknąć gdyby każdy szanował życie drugiej osoby i nie oceniał, bo wszystko jest ulotne, związki też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak niby można by uniknąć tego co piszesz ostatni gościu? szacunkiem i nie ocenianiem,jak piszesz? co to znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktonabroilpl
Są zdobywczynie którym to sprawia wewnętrzną radość, proste. Podbudowanie swojej pseudowartości wmawiając sobie że jest lepsza od tamtej, a pewnie w sporej liczbie przypadków jedyne co lepsze miała do zaoferowania to kawałek tyłka, a znudzonemu facetowi wiele nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta pierwsza tylka nie miała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie mi taka jedna malzenstwo rozpiepsza,swojego meza nie kocha bo ja zdradzil to za mojego sie wziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czemu was to dziwi od zarania dziejów wiadomo ze kobieca zazdrość nie ma granic i nie ważne ze ktoś jest żonaty wazne że inna kobieta ma lepszego mężą czy partnera no i zazdrość rośnie , nie jedna mimowolnie bedzie szukac kontaktu ba a nawet zaprzyjaźnić sie z para by wybadac faceta i w odpowiednim momencie odebrać , tu nie ma różnicy juz za młodych lat podbierają koleżanką chłopaków a w starszym wieku tym bardziej po nie udanych zwiazkach dobry miły facet to nie lada kasek , możecie sie złościć psy wieszac pomnie ale każda z was zna taki przypadek z własnego otoczenia co nie ? a teraz ile takich przypadków jest ukrytych co jeszcze nie jest pewna czy odbiła ja znam przypadek jak najlepsza przyjaciółka spi z mężem i szantażuje go że powie żonie i straci rodzine, głupi po imprezie odprowadził wypity przyjaciółkę żony do domu o dziwo zona poprosiła pewna na 100% niby przyjaciółki , czeka taka na odpowiednią chwile słabosci a kazdy w zwiazku ma taką chwile i klapa gotowa trzeba silnej woli i chartu ducha by sie wygrzebać z tego przez głupotę i tak wiele osób brnie dalej nawet wbrew swojej woli ale co ma zrobic facet jak podoba mu sie kobieta a ta odmówi 9/10 odpisci a kobieta jak zagnie parol na faceta to tak czy tak zmusi go do zdrady kiedyś w 8/na 10 przypadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadając na pytanie: Do tanga trzeba dwojga. Dlaczego obwiania się o to tylko kobietę? A facet to niby zmuszony został do zdrady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym skoro kochanki to takie dno, szmaty, suki itd, to chyba dobrze, że mąż, który jest taka zainteresowany, odchodzi? Po co komu taki szmaciarz w domu? Jest u mnie w pracy facet Zawsze uważałam go za wcielenie uczciwości i porządności, taki który nie zdradzi nigdy. Niemal dałabym sobie za niego uciąć rękę. I na wyjeździe integracyjnym zatrzymałam go w ostatniej chwili. I to jest najgorsze i przygnębiające - wychodzi na to, że nikomu nie można ufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×