Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość121

Panna z rozwodnikiem z dzieckiem. To się NIE może udać.

Polecane posty

Gość Goscinna60
Znam takiego tatusia. Wiele lat temu jego drogi i zony zaczely sie rozchodzic. Mieli dwie corki. On zakochany w mlodszej ktora chciala z nim ulozyc sobie zycie, oczywiscie bezdzietna ale z planami na wspolne potomstwo. On zakochany w swoich dzieciach bez pamieci. Zaczely doskwierac wyrzuty sumienia. Dziewczyny nie akceptowaly nowej partnerki ojca. Suma sumarum tata ugial sie pod presja i miloscia corek. Zakonczyl zwiazek ze swoja wybranka. Swieta Bozego Narodzenia te i wczesniejsze spedzil sam. W towarzystwie swoich pieskow. Kazda z corek zajeta swoim zyciem. Zadnej nie potrzebny " balast " w postaci starzejacego sie ojca. Zycze Wam wszystkim abyscie nigdy nie doswiadczyli losu tego ojca. Kazdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Kochajmy madrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu jakaś eksia lub orzegraniec hahahaha czyli każda kobieta bez dzieci jak się wiąże z facetem tworzy chora relacje? Jesteś kretynem jak i Twój bachor! I tak a propo nie podszywają się eksiaro ;) jak taki dobry ten niby tatuś trzeba było siedzieć z żoną. Masakra ta osoba czy to facet czy też eksia. Twoje teksty są głupie i przyznawanie sobie racji samemu sobie żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goscinna60 dziś to właśnie jest właśnie racja, prawda najprawdziwsza a więc tu jeśli jesteś mężczyzną zobaczysz zostaniesz sam. A Twoje dzieci będą Cię w d***e miały w tedy zapragniesz ciepła i miłości kobiety. To co Ty tworzysz z dziećmi to chore, dorosła osoba ma się wiązać z dorosła a nie z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscinna60
gość dziś Z calym szacunkiem , ale rodzic nie ma prawa wymagac od dziecka (doroslego) aby ono w calosci mu sie podporzadkowalo. Dziecko dorasta i podaza wlasna droga. Oczywiscie dzieci powinny pomagac i troszczyc sie o rodzicow. Wspierac i oddawac to samo co od nich dostaly. Przyzwyczajac dziecko do bycia na piedestale cale zycie nie mozemy pozniej oczekiwac ze ono zrezygnuje ze swoich potrzeb mniejszych czy wiekszych dla nas. Skoro to my je przyzwyczailismy do tego ze zawsze sie mu podporzadkowujemy i robimy wszystko dla niego bo jest najwazniejsze. Odnoszac sie do powyzszego gdy nasze dziecko dorosnie i samo zostanie rodzicem to potomstwo bedzie u niego nr 1 a nie rodzic wedle ustalen tutaj na topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zostanie sam tylko jak co to pozna,zwiąże sie z kobietą,która jest mamą i wie co to macierzyństwo,ale wy nawet przeczytać ze zrozumieniem nie potraficie. Wyraznie pisze,że nigdy wiecej podstepna,kombinująca,roszczeniowa,ze swoim przy nim planie na życie bezdzietna nie rozumiejąca rodzicielstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goscinna60,nie pierdacz,bo walisz jakąś patolologią.Tu nie mowa o doroslych dzieciach tylko mniejszych a kobiet jest dużo,duzo więcej niż mężczyzn,że bez trudu mozna poznać .Byle nie bezdzietna. Twoje wybory,moje,czyjeś.Nic nam do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscinna60
gość dziś "Patologia" w dzisiejszych czasach bardzo czesto uzywane slowo. Istniejace od zawsze a zmieniajace swoje znaczenie wzgledem punktu obserwacyjnego. Nie przecze ze chodzo o mniejsze dzieci. Jednze konsekwencje sa rozlozone w czasie. Plodzac dziecko nie bierzesz za niego odpowiedzialnosci na miesiac czy rok a na kilkanascie lat zanim zacznie samodzielnie podejmowac decyzje. Wydaje mi sie ze jestes bardzo mlodym czlowiekiem i bardzo zranionym. W Twoich wypowiedziach jest bardzo wiele goryczy i zlosci a tutaj chodzi o zwykla kulturalna wymiane pogladow i doswiadczen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:04 może Ty mówisz o mniejszych, posty były o dużych dzieciach i u progu dorosłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ty za to umiesz czytać ;) te rozwidkismy z dziećmi to jeszcze gorsze. Szukają tatusiów dla swoich bachorkow więc dzieci faceta to jeszcze gorsze zło!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gatita45
Córka mojego męża,która ma 17 lat,nie umie niczego zrobic,całe życie tatuś ją wyręczał,robił wszystko za nią.Jako,że ma dwa domy,to wykorzystuje sytuację,raz tu,raz tam.Jak mamusia się czepia,to do taty,jak tata sie czepia,to idzie do mamy.W efekcie sie miga od wszystkiego,a rodzice,robią tak jak ona chce,bo żadne nie chce być tym złym rodzicem.Czy to normalne,żeby 17-letnia dziewczyna malowała sie przed wyjściem do szkoły,układała fryzurę,a tatuś w tym czasie robi jej kanapki do szkoły?Umalować sie umie,a kanapek zrobić nie umie?W domu nie dotyka sie do niczego,ani nie pomaga w przygotowaniu śniadań,ani obiadów,zje,talerz odstawia do zlewu i wychodzi.Jak jej raz zwróciłam uwagę,że mogłaby czasami umyć umywalkę w łazience z której korzysta razem z tatą( ja mam inną), to z uśmieszkiem odpowiedziała mi: niech tata umyje! Jej postawa to brać,brać,a nic od siebie nie dawać.Żeby chociaż jeszcze jakieś rewelacyjne wyniki w szkole,a tu niestety już drugi raz powtarza rok.Jak pójdzie do mamy,to nie wiem,może ona coś tam od niej wymaga.To może dlatego wtedy dzwoni do taty:tata zabierz mnie do domu,bo mama się czepia. Jak taką księżniczkę mam mieć pod dachem jeszcze przez parę lat,to jak to wytrzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panna niech się wiąże z kawalerem a rozwodnik z rozwiedzioną kobieta i dzieci z poprzednich związków muszą to zaakceptować i tolerować. Jeśli rodzice pozwalają dzieciom wejść sobie na głowę i dzieci rządzą to duży błąd. Potem ci rodzice w wieku ok.50 zostają sami i żałują, że ulegali fochom dzieci i nie ułożyły sobie życia( kiedy jeszcze byli w miarę mlodzi) a była ku temu okazja. Rozpieszcza się dzieci a potem samemu skazuje się na samotność bo dzieci potem w dorosłym życiu tego nie doceniają. Dzieci muszą zaakceptować decyzję i wybór dorosłego rodzica który chce się związać z inną osobą i nie można pozwalać sobą rządzić. Wiele kobiet i mężczyzn (juz starszych) żałuję, że poświęciło się dla dzieci, oczekują wdzieczności i przysłowiowej zapłaty ale tego nie dostają. Tylko tekst:moglas/es sobie ułożyć życie kto ci bronił. Ci samotni ludzie przeżywają straszne dramaty, że tak się pomylili co do własnych pociech.:( Pierwsza zasada i najwazniejsza: nie warto zbytnio przejmować się dziećmi bo one są nie wdziecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 17:18 Odejdź kobieto z tego związku. Marnujesz sobie życie. Będziesz ich służąca a ona za chwile ci powie, że to jej dom i jest u siebie a ty nie. Tatuś jak dopa wołowa to się słowem nie odezwie. Często też tacy tatusiowie nie chcą już dzieci z inną kobietą. Jesteś jeszcze młoda to poszukaj wolnego i załóż rodzinę, po co tracisz tam czas. Jak zaczniesz z nią walczyć to ona zacznie ojca nastawiać przeciw tobie i w konsekwencji on może kazać ci się wyprowadzić. Nie boisz się tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem 28 latką bezdzietną, ładną nie ukrywajmy i co jakiś czas podbijają do mnie również panowie rozwodnicy z przychówkiem. Od razu mówię wprost, że nie jestem zainteresowana taką niesymetryczną relacją i żeby szukał w swojej kategorii (rozwódek z dziećmi). Żebyście widzieli ich miny ;) Dla mnie byłoby obciachem tworzenie związku z kimś, kto wszystko już ma za sobą- ślub, dziecko, itp. I do tego skarbonka zwana dzieckiem :D Drodzy tatusiowie, szukajcie mamusiek zamiast zawracać głowę młodszym pannom- to zwyczajnie nie fer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gatita45
To akuratnie prawda ,zgadzam sie z tym,ale partnerka,która posiada swoje własne dzieci,to też nie jest gwarancja,że związek sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16,56 Ich to nie obchodzi czy fair czy nie. Oni chcą tylko rochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gatita, wybacz, ale Twoje zdanie niezbyt mnie interesuje. Dałaś się wmanewrować w tragiczną sytuację, macosysz jakiejś wrednej pannicy, wychowujesz nieswoje dziecko które dodatkowo Cię nie szanuje :O Dałaś się zwieść czułym słówkom rozwodnika, który tylko szukał wolnej kobiety, która się zaopiekuje jego dzieckiem i dołoży do alimentów :D Śpij jak sobie pościeliłaś, ale nie doradzaj bardziej racjonalnym ludziom- jakie ma znaczenie, czy rozwodnikowi uda się związek z rozwódką czy nie. Ważne, by młode panny nie dawały się urobić i nie kończyły tak jak Ty- z obcym bachorem, na 3 (po bachorze i jego matce) miejscu w hierarchii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gatita45
Jak juz pisałam parę stron wczesniej,odradzam pannom bez dziecka/dzieci wiązać sie z rozwodnikiem. Koniec.Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać że eksiary szmaciary ruszyły do boju. Żal d**e ściska że eks ma w końcu wspaniała rodzinę i ukochaną kobietę. W dodatku piękna i wykształcona a nie takie szmacisko które błędem jego życia było! xxxx Szmacisko do tego tępe i paskudne to jesteś ty, bo poleciałaś na ochłapy, które inna kobieta wypieprzyła ze swojego życia, żeby żyć szczęśliwie z normalnym mężczyzną. Wydaje ci się, że jesteś ukochaną psychola? Nie, ty jesteś tylko jego wyjściem awaryjnym, żeby ludzie nie gadali. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.38 racja niektórym to wystarczy, ze facet się uśmiechnie i oczko puści to już mokro mają :D i czy dzieciątko czy żonaty to nie ważne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy przeważnie szukają wolnych i bezdzietnych żeby jemu dawała d i dzieckiem jego się zajmowała i poświęcała się bo jeśli ma swoje dzieci to może bardziej dbać o swoje dzieci niż o nich i on niekoniecznie chce mieć w domu czyjejś dziecko(tylko swoje ) wiec bezdzietna i wolna to najlepsze wyjście. Skąd się takie bezmyślne kobiety biorą.:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Gatita zadna nastolatka nie chce robic nic w domu z wlasnej woli. Trzeba ja do tego przekonac niech maz przestanie robic jej kanapki kilka razy jak nie zje drugiego sniadania nic jej sie nie stanie a nauczy sie ze musi 10 minut wczesniej wstac by zdazyc ze wszystkim. Niech raz w tygodniu zmywa jak nie poznywa zanies brudne naczynia do jej pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś UWAGA UWAGA UWAGA G****O się uaktyniło!!! G****O ALERT!!! i wyszło szydło z worka że G****O kafe to eksiara szmaciara hahahaha mów sobie zdrowo to Ty szmatą jesteś i pomytłką eksa. Tlumaczenie sobie w ten sposób jak piszesz, że on ma w końcu normalna kochana żonę. Zazdrości i zawieść bo pewnie ładniejsza i lepsza od takiego g****a jak Ty! Twoje słowa są żałosne i śmieszne, mów co chcesz i tak nikogo to nie obchodzi. Mnie też możesz powyzywac słowa patologi i g****a we mnie nie trafiaja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość marza dziś ale chyba o to Marza chodzi że ona nie chce a i on nie chce jej kazać. Tylko on ciągle za nią robi wszystko, ona jej nie słucha bo to nie jej matka ble ble ble. A powinna coś w domu robić, i są nastolatki które pomagają w domu bo są tak nauczone od dziecka. Ale jeśli ona szła do mamy bo tata się czepiał ( np kazał sprzątać) a mama po czasie też kazała coś robić jak z nią mieszka to szła do ojca bo matka się czepiać. Wychodziło że nie ma żadnych obowiązków a i pewnie później przestał oczekiwać od niej czegokolwiek by nie opuściła go i nie szła do matki. Bo chciał być lepszym rodzicem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gatita,to nie panienka jest winna tylko tatuś a ona to przyzwolenie wykorzystuje. W takim układzie to ona do upadlego bedzie zyc z ojcem,bo nie musi sie życiowo wysilac więc gadanie Twojego m,że niedlugo dorosnie i co?pójdzie z domu,usamodzielni się ?po co jak ma gotowca na zycie w postaci niezaradnego wychowawczo tatę. Jeszcze wymysli studia,potem doktoraty i po 30-tce pomysli moze o wyprowadzce,zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16'35,najczęściej na poczatku kazdej sytuacji nie wiesz co bedzie na koncu a dzieci sa na dluuuugi okres życia.Nie zgadzam sie z tobą,że nie warto układac dzieci,starać sie,bo to z serii "madry Polak po szkodzie" lub "co by było,gdyby bacia miala wasy". Chyba sama dzieci nie masz,tak pobrzmiewasz teoretycznie jakos........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Gatita troche sie placze wczoraj pisala ze matka tej dziewczyny jej nie chce i ze ogolnie nic do niej nie ma. Dzis pisze ze denerwuje ja ze nic nie robi i sobie wedruje od jednego rodzica do drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz Marza Ty tylko głupio wyszukuje aż aby dziewczynę zjechać. No tak matka jej nie chciała i ich porzuciła. Ona nie ma nic do niej że jej typu że jej nie lubi ale może się denerwować że ona robi w domu wszystko a ona nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pretensje do ojca,tam jest poczatek konca a nie w nastolatce.Ona jest skutkiem zachowań tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tatuś to fajtułapa a ty frajerka, że uzerasz się z jego dzieckiem. I po co ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktos ma parcie na malżeńskie szkło to ma uszy zamkniete i oczy zasłonięte. Wyszła za mąż znajac od dawna te sytuację,bo..się kochali haha-młoda,bezdzietna ,panna i samotny tata-efekty były do przewidzenia i nie ma co liczyc przez lata najblizsze na wywalenie dziewczyny. A gatita czy jak tam nie ma prawa oczekiwać,ze młoda sie wyprowadzi,ma prawo byc z obojgiem rodziców a skoro matka nie chce to dobrze,że jest tata. No mozna było oddac do domu dziecka,byle pozbyc się dziewczynki,dziś nastolatki,wciąż niepełnoletniej więc na utrzymaniu rodzica/rodziców .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×