Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasiek3082

Dla wszystkich starających się o wymarzone maleństwo:))

Polecane posty

Gość malinowa staraczkaaaa
Kasiek, mam nadzieje, ze @ nie przyjdzie!! Musze przyznac, ze starania po pracy naleza do najciezszych. W weekendy jest z reguly spoko, pelen luzik, ale w tygodniu, pfiuuu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa staraczkaaa Kochana nikt nie powiedział że będzie łatwo haha. Czasem wiadomo że się nie chce bo człowiek zmęczony po całym dniu ale trzeba próbować bo warto. I mam nadzieję że te wasze starania teraz nie pójdą na marne :)Ja miałam męża tydzień więc korzystałam ile weszło, teraz regeneruje siły na następny jego przyjazd :) Też bym bardzo chciała żeby @ się nie pojawiła ale nie chce się nastawiać bo złapie doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
U mnie tez starania w pełni. Malinowa chyba pierwszy raz wypadły nam dni płodne w tym samym czasie. Fajnie, będzie razniej czekać we dwie. Kasiek kiedy testujesz? Będę trzymała mocno kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zoe31 Nie wiem kiedy... boję się jak cholera i na razie wolę poczekać jeszcze kilka dni, nie wiem jak zniosę widok kolejnej tylko jednej kreski... jak @ nie przyjdzie do weekendu wtedy zrobię test. Powiem Wam że sama się sobie dziwię, dawniej robiłam test byle jak najszybciej, nawet przed @ a teraz sama myśl o teście mnie paraliżuje... Pewnie przez to że jadłam te prochy na nogę i one mogły mi wszystko poprzestawiać więc się nie nastawiam Zobaczę, muszę być cierpliwa bo oszaleję, na razie nie czuję jakby miała przyjść @ ale różnie może być. To widzę że u Ciebie jak i u malinki dni musiały być bardzo intensywne haha ale bardzo dobrze i mam nadzieję że owocne i może zdarzy się jakiś mały cud w końcu... trzymam za to mocno kciuki, Pozdrawiam Was cieplutko, trzymam kciuki i do jutra :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaaa
Kasiek, trzymamy kciuki za Ciebie teraz! I maz szybko wroci. Zajmij sie czyms pozytecznym he he Dalismy rade wczoraj, ale dzis robimy przerwe, ilez mozna?! ;) Caly czas mnie brzuch pobolewa. Strasznie mi niewygodnie. Jak siedze w pracy i nie mam wiele roboty, to za duzo mysle i analizuje. W domu tak mnie brzuch nie boli :) Ja tez sie nie chce nastawiac, nie chce o tym myslec za wiele, bo pozniej jest wieksze rozczarowanie. Na szczescie moje mysli kraza wokol ksiazki ktora czytam wiec mam niezla odskocznie od staran Zoe, a robilas jakies testy owu, mierzylas tempke czy cos? U mnie test pokazal szczyt w sobote tylko, wiec nie wiem ile jeszcze/czy mamy sie starac Kasiek, napewno proszki poprzestawialy Ci wszystko, ale czasami mi sie wydaje dobrze, bo robia male zawirowania w organizmie i moze wtedy cos sie wydarzy :) Milego dnia U mnie zimno, mokro i ciemno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaaa
Zoe, a kiedy powinna przyjsc @ ? Ja oczekuje 23ego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Dzięki za wsparcie, na razie @ nie ma ale coś mam przeczucie że się pojawi :( , brzuch mnie trochę boli ale tak chwilami no i sutki nadal wrażliwe jak diabli. Dziś od rana jakoś mam przeczucie że się nie udało i co chwilka wizyta w toalecie dla sprawdzenia czy @ jest. Zobaczymy ale choć nie chce myślę o tym cały czas. cholerna podświadomość :) Wyliczyłam że na test trochę za wcześnie bo ja mam późno owu więc poczekam choć ciężko... Malinka, zoe31 mam nadzieję że się Wam udało tym razem, trzymam za Was mocno kciuki i jestem z Wami myślami. Za chwile jade do pracy mam nadzieję że tam jak się zajmę papierami nie będę myślała cały czas bo oszaleję. pozdrawiam Was cieplutko i odezwę się wieczorkiem. Miłego dnia dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaaa
Kasiek, to ile dni przed @ masz owu? Bo u mnie tez pozno, mysle ok 11 dni przed, i jeszcze z lekarzem o tym nie rozmawialam, ale podobno to pozno? Milej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malar86
czesc dziewczyny to czekaniena wyniki mnie dobija jutro mam dostac @ mam takie pytanie bo od jakiegos tygodnia czasami kluje mnie w lewej strony tak jakby w okolicy jajnika co to moze byc w piatek odbieram wyniki na progesteron ciekawe czy wzrosnol pozdrawiam czekam na odpowiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaaa
Malar, ja mam takie klucia czesto. Nie wiem co to jest. Powiedzialam na USG ostatnio to nie uslyszalam nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Malinowa robię testy ale ja byłam na USG i lekarka mi wyliczyła ze owu powinna być dziś lub jutro. U mnie zawsze 14 dni po przychodzi okres więc to będzie pod koniec miesiąca. W piątek mam iść na badanie progesteronu. Ja w tym cyklu stawiam na ilość. Męczę męża codziennie od piątku ( albo od czwartku nie pamiętam hi hi). Ale jest fajnie , śmiejemy się , żartujemy w łóżku wiec nie odczuwam "trudów starań". Kasiek twarda jesteś. Ja już pewnie zrobiłabym test. Cały czas mocno trzymam kciuki. Malar mnie też często coś kłuje. W okolicach owulacji najczęściej . Ale jak tobie się to nie zdarzało wcześniej to może być dobry znak;) Oby !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Ja dopiero po pracy padnięta. malinowa staraczkaaa Ja mam owulacje około 20dc. dlatego moja gin powiedziała że najlepiej się starać gdzieś od 16-17dc do samej @ bo mogą być wahania np. dwóch dni w różne strony. W tym cyklu to ja nawet nie wiem kiedy i czy w ogóle była po tych prochach niestety... @ nadal nie ma więc czekam... cholernie się boję a mój brzuch mi nie ułatwia bo mam skurcze i kłuje czasem w jajnikach. Poczekam do soboty i wtedy zrobię test jak nie przyjdzie... zoe31 Nie wiem czy jestem twarda... to chyba bardziej strach tego że się nie udało, już tyle razy się zawiodłam że wolę poczekać. poza tym z mężem kochaliśmy się codziennie od 3.10 aż do niedzieli więc poczekam tydzień i będzie wiarygodny test bo moja gin powiedziała żeby odczekać około tygodnia. Nie wiem czy wytrzymam ale na razie się staram o tym nie myśleć... tylko to takie cholernie trudne. Ale jak się złamie i będę miała zamiar testować napisze na pewno :) Ja też trzymam za Was kciuki bardzo mocno żeby się zdarzył cud. pozdrawiam Was cieplutko i do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Kasiek i jak? Oj było by super gdyby się udało. Wczoraj przyjrzałam się testom owu które robiłam i w niedzielę możliwe że był pozytywny. Zawsze miałam tą kreskę testową dużo ciemniejszą od kontrolnej i takiego wyniku oczekiwałam w tym cyklu. A teraz kreski robią się coraz jaśniejsze, tamta z niedzieli jest chyba tego samego koloru co testowa. Zrobię jeszcze parę testów , jeśli nie będą pozytywne to uznaje tamten za pozytywny. Byłam na USG w środę i pęcherzyk miał 12 mm. Ona liczyła że rośnie 1.5 mm dziennie ale czytałam że może rosnąć dużo szybciej albo wolniej. Czy wiecie ile dziennie wam rośnie pęcherzyk Graafa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zoe31 Nawet nie wiesz jakbym bardzo chciała żeby się udało i Wam również :) Super by było :). Ja z testów owulacyjnych korzystałam tylko przez dwa cykle w sumie. U mnie ciężko z tym bo przeważnie męża nie ma. To mam nadzieję że dobrze wykorzystałaś niedzielę haha. Mnie na ostatnim badaniu w 17dc wyszło że pęcherzyk ma 12 mm. i dlatego wyliczyła mi szczyt na około 20dc a może nawet później. Teraz mam się zgłosić po @ w 13dc żeby zobaczyła jak wtedy wygląda ale mam cichą nadzieję że już nie będzie musiała mi tego sprawdzać.... Zobaczymy. Dziś jajniki trochę mnie bolą i mdli mnie ale to już chyba bardziej z nerwów bo myślę cały czas o tym. Czekam do soboty i jak coś kupuje test. Oby się udało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaa
Zoe, na moim USG jak powiedzialam, ze moge miec owu,albo bede miec to dopiero wtedy pielegniarka stwierdzila, ze aha, zgadza sie. Ale nic wiecej nie umiala powiedziec. Zoe wytrwali jestescie tyle dni codziennie ;) Kasiek, to czekamy? Ja nie lubie robic testow. Wiem, ze nic one nie zmienia, a rozczarowanie jest potem podwojne: po tescie i zaraz po @, bo ja zawsze mam nadzieje, ze a moze jednak... Ja sie poddalam z tymi tanimi testami. Nie dziala to dla mnie. Zrobilam tez elektroniczny i wyraznie pokazywal co i jak i zrobilam ten tani rowniez i za cholere nie pokazuje mi wyraznych kresek, zebym mogla naprawde odczytac wynik. Zoe widze, ze Ty tez sie zamotalas ;) Ja nie mam cierpliwosci do trzymania tych testow i porownywania. Kasiek, czyli jesli masz owu pozno to i tak jest wystarczajaco duzo czasu aby zaskoczylo? U mnie wychodzi, ze owu tez jest pozno, ok 10-12 dni przed @ Kasiek, trzymam kciuki, bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa staraczkaaa Powiem Ci że ja na początku też co miesiąc robiłam test nawet czasem przed @ i strasznie przeżywałam widok jednej kreski. Potem odpuściłam i chyba to mnie teraz powstrzymuje i jakoś wolę poczekać. Jeśli do weekendu nie przyjdzie @ wtedy zrobię test....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa staraczkaaa
Kasiek, rozumiem. Ja tez sie wstrzymuje z testami. Rozczarowuja mnie bardziej niz @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i sie niw udalo dzisiaj dostalam @ odebralam wyniki progesteron 19,40 w zeszlym miesiacu mialam 3,40 jednak d**ek i lutka dzialaja tylko ile jeszcze mam czekac na ciaze trzymam za was kciuki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malar86 To najważniejsze że leki działają, trzymam kciuki żeby ci się udało. i nam wszystkim tutaj. My z mężem już ponad dwa lata się staramy i nadal nic :( Też czasami tracę nadzieję że się nam uda, pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie przeskoczyć niestety, niesprawiedliwe ale nic nie poradzimy. Ale trzeba wierzyć że w końcu każda doczeka tego maleńkiego cudu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anaa19
Cześć dziewczyny ;) Przepraszam Was , że mnie trochę nie było , ale miałam problemy z netem , a mianowicie przelew ponoć nie doszedł :) Co tam u Was w ogóle? :) Ja wczoraj dostałam @ , a już miałam nadzieję że to plamienie implantacyjne , bo nigdy @ nie zaczynała mi się tak lekko i z jaśniutką krwią tylko od razu z grubej rury , ale jak widać kolejny miesiąc nici z tego :( w przyszłym tygodniu zamierzam iść na prolaktynę i tarczycę , postanowiłam , że zacznę robić coś w kierunku tego aby się udało. I z ukochanym nawet rozmawiałam o jego badaniach to poprosił mnie żebyśmy dali sobie jeszcze pół roku czasu a jak z tego nic nie będzie to pójdzie na badania , zgodziłam się bo też nie chcę zbytnio nalegać na niego i wywierać presji :) Pozdrawiam Was i życzę powodzenia w staraniach o maleństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anaa19
Swoja droga nie moge cos na Was natrafic:( a co do testow to ja tez odpuscilam ich robienie bo przedtem co miesiac robilam ale widok jednej kreski od razu przyprawial mnie o placz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anaa19 Przykro mi że się nie udało tym razem :( ale takie cos wszystkie nas tu uczy cierpliwości, i choć nie raz wybuchamy musimy czekać. Powiem tak... z własnego doświadczenia wiem że czasem warto dać sobie na luz, nie starać się na siłę bo akurat jest owu itp. Ja tak miałam dwa lata, szczerze to jeszcze chwila i pewnie bym oszalała :) Dla mnie liczyło się tylko jedno i nawet nie zauważałam że strasznie cierpi na tym moje małżeństwo... nawet sex stał się taki jakby "mechaniczny" bo trzeba. Powiedziałam sobie dość.... nic na siłę, pewnych rzeczy i tak nie przeskoczę co ma być to będzie. Teraz jest inaczej... nie ma przymusu że trzeba się kochać tylko z przyjemności. Ja mam utrudnioną sytuację bo mąż ciągle w delegacji ale gdy wraca nie myślimy tylko o jednym. Nie myśl że przestałam chcieć mieć dzidziusia... to moje największe marzenie ale wiem że nie mogę wariować. Rozumie twojego chłopaka, może potrzebuje czasu żeby oswoić się z myślą o badaniach.... wierzę że już nie długo Wam się uda i mocno trzymam za to kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anaa19
Kasiek u mnie wlasnie tez seks stal sie taki ze nie skupialam sie na przyjemnosci tylko a to dzis owu musi sie udac, ale powoli wrzucam na luz bo moze mam jakas blokade psychiczna. Czasami nawet nie mialam ochoty na seks "zmuszalam " sie zeby tylko bylo. Powoli zmieniam swoje nastawienie;) eh te delegacje , nie fajna rzecz , wiem cos o tym . Moj facet chcial na 3 miesiace jechac za granice ale nie puscilam go , powiedzialam ze moze jechac jak juz bede w ciazy zebym sama nie zostala :) a co do tego to byc moze z moim partnerem nie trafiamy dobrze w te zastanawialam sie nad tym bo u mnie jest taki problem ze dluzej niz kilka dni nie mozemy konczyc we mnie bo zaraz mam te paskudne infekcje nie wiem czemu moze uczulona jestem?:( ja za Was tez trzymam mocno kciuki i niech Twoje marzenie spelni sie jak najpredzej :) Swoja droga odkad mam z kim o tym popisac jest mi naprawde lzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Ja dwa miesiące kochałam się tylko jak mieliśmy ochotę i nic z tego. Wcześniej robiliśmy to co dwa dni czy chcieliśmy czy nie. Teraz znieniłam taktykę. Kochamy się codziennie ale mamy już taki dystans ze śmiejemy się sami z siebie w czasie sexu. Więc nie jest źle. Przyznam że dziś już naprawdę nie mam ochoty, wszystko mnie boli, piecze po tym maratonie;) z tego też mamy ubaw. Plan przewiduje sex jeszcze dziś ale zobaczymy. Może jakiś jeden plemniczek da radę, codziennie były dostarczane nowe porcje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Anaa, Malar szkoda że się nie udało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe31
Właśnie zrobiłam kolejny test owu i jest pozytywny więc będzie seksik. Mus to mus ;) Nikt nie mówił że będzie łatwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anaa19
To powodzenia Zoe ja tak nie moge czesto ze wzgledu na infekcje :) z tymi testami owu to roznie jest bo ja robilam przez 3 miesiace i nici z tego :( jeszcze na dodatek mi pokazywalo kilka razy w miesiacu pozytywny 6 dni po @ i 14 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, Wczoraj poszłam w końcu do zaufanego lekarza i po przedstawieniu problemu dał mi skierowanie na tsh i prolaktyne, do tego zrobił usg i okazało się ze w 12 dc miałam pęcherzyk tylko 9mm także kazał mi przyjechac na kolejne usg w niedziedzię czyli w 16dc ale na tymusg się na pewno nie skończy bo pewnie owul będzie tak ok 21 dc. Zapytał mnie równiez czy chcemy próbwac jeszcze naturalnie czy może zwiększyć szanse własnie przez CLO... wiem że to się wiążę z ryzykiem ciaży mnogiej ale ja akurat tego się nie boję, bardziej boję się skutków ubocznych stosowania tego laku... Czy któraś z Was stosowała ten lek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam że troszeczke przestałam sie udzielać na forum ale powiem szczerze ze jestem już tak wymęczona tematem "starania o dziecko" a jeszcze bardziej pytaniami znajomych i rodziny "a wy czemy nie staracie się o drugie dziecko...?" idt. Generalnie teraz przestawiłam sie na "pomoc lakarza" a nie testy owulacyjne, doszukiwania się obajów ciaży... może za którymś razem się uda...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anaa19
Anulla wiem co to znaczy ja caly czas od swojego narzeczonego rodziny slysze ze my powinnismy sie juz starac o dziecko i je miec tyle ze to nie jest takie proste . Nie wiedza o co chodzi a udzielaja sie , tyle ze to jeszcze bardziej dobija :) co do testow to popieram Cie ja sie na nich zawiodlam i nie ufam im choc kazdy moze miec inne zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×