Dla wszystkich starających się o wymarzone maleństwo:))

Z tym ze podczas naszego 4letniego bycia razem nie zauwazylem ani powiekszonych piersi przed okresem ani zachcianek; /dlatego jestem skolowany bo bardzo chciałbym zeby ciaza jednak byla chociaz glosno tego nie powiem ;)

Paulina, współczuję i domyślam się co przeżyłaś bo też kilkukrotnie straciłam ciążę, ale co do detektora to muszę się zastanowić, poczytać trochę na ten temat... może zmienię zdanie :)

hej Laseczki co tu taka cisza ::))))))))))))

Jutro wizyta u lekarza zobaczymy co tym razem powie. Okres w tym miesiącu przyjdzie na bank. Ma byc 28 a dzisiaj boli mnie biust i kłuje w dole brzucha czyli co miesięczny standard :( może w przyszłym miesiącu sie uda.

Aneta trzymam kciuki za dobre wieści. U mnie wszystko dobrze, jedynie wieczorami bola mnie pachwiny, czytalam ze to wieża dla się rozciągają. Malego czuje coraz lepiej:-) wczoraj w nocy to co chwile się ruszal:-) za równy tydzień mam badania polowkowe i szczerze nie mogę się doczekać.:-) :-) a u was jak tam?

Wiezadla mnialo byc:-) pisze z telefonu i czasami takie p*****ly mi wyskocza:-)

http://zapodaj.net/bf92af57b03b8.jpg.html a co myslicie o tej sukience

http://zapodaj.net/5c08dba31b3e4.jpg.html

http://zapodaj.net/5e12389a87274.jpg.html Czy może ta

Jak to z nami kobietami bywa nie potrafię się zdecydować

Aneta wybierasz się na wesele:-) mi się bardziej ta druga podoba:-)

Tak i siedzę przy stole państwa młodych taka tradycja (jako rodzeństwo) i trzeba wygladac

Mi podoba się numer 2 i 3 :) Ale miałam przeżycia, w poniedziałek zaraz po USG miałam pociąg do rodziców... 8 godzin podróży... w pociągu poszłam siku i przy podcieraniu patrzę, a papier zabarwiony krwią!!! Zero skrzepów, bólu brzucha czy skurczów a ilości były śladowe ale spanikowałam... od razu wzięłam 3 tabletki luteiny... od tamtej pory cisza, zero plamień... nie wiem co to było... w przyszłą środę idę do lekarza rodzinnego założyć kartę ciąży i zrobić badania z krwi a w czwartek zapisałam się prywatnie do ginekologa bo ktoś w końcu musi tam zajrzeć i mi powiedzieć skąd te plamienia! Może to nadżerka a może infekcja... a może coś nie tak z dzieckiem :( nie wiem... ale już więcej nie plamiłam od poniedziałku...

Nemezis koniecznie musisz skonsultowac plamienia z lekarzem ciaza jest zbyt wczesna . Ja ide dzis do szkoly rodzenia na 14 pozniej do lekarza kurde jak mi ta ciaza leci weszlam w 28 tydzien ::))

Wiem o tym, dlatego zapisałam sie już do gina... :( Boje się że stracę to maleństwo...

Słyszałam ze fajnie jest w szkole rodzenia. Mozna sie dużo fajnych rzeczy dowiedziec nauczyć. Koleżanki które byly w ciąży i chodziły to bardzo sobie chwalą. Wiecie co jestem jedynym rodzynkiem na forum który nie jest w ciąży ;)

Nemezis a może wspolzylas z mężem??? Czytalam ze po sexie czasami sa takie plemienia. Ale koniecznie to musisz sprawdzić bo nie powinno tak być szczególnie ze to wczesna ciąża. .

To było w trakcie podróży... Z mężem nie pamiętam kiedy ostatni raz... jakoś się strasznie boję o ciąże... W poniedziałek jechałam pociągiem przez 8 godzin... może jakaś żyłka pękła po tylu godzinach siedzenia? Byłam na usg 10 godzin przed plamieniem i nie było krwi... A takie plamienie już wcześniej pojawiło się w 7 tygodniu jeszcze przed USG i było wszystko dobrze więc może i tym razem... W przyszłym tygodniu zamiast do położnej ide do gina żeby sprawdzić o co chodzi.... póki co plamień nie ma, brzuch nie boli i czuję się jak najbardziej ciążowo...

Nemezis to moze faluszywy alarm i bedzie wszystko dobrze ale lepiej sie upewnic . Po szkole rodzenia ogolnie fajnie dobre wrazenie polozna ciekawie opowiada mozna sie duzo ciekawych rzeczy dowiedziec polecam jak by co ::)) Bylam u lekarza w 31 tyg bede miala usg za 3 tyg ogolnie dzis dobrze szyjka sie nie skraca ::)) Mala taka *****iwa ze nie dala sobie serduszka zobaczyc czy bije od malego juz w brzuchu napopbudliwa ha ha ::)) ale najwazniejsze by byla zdrowa i zeby wytrwac do tego wrzesnia::)) Anet no musisz ostro dzialac by nas gonic bo za chwile kazda mama bedzie i juz tak nie chca pisac dziewczyny nie Paulina jak Jagodowe Ziarenko umilkla na stale::))

Dywan a od którego tyg można chodzić do takiej szkoly rodzenia? I ile mnie więcej sie za to placi? Dobrze ze ta szyjka się nie skraca bo z tym to lubi być różnie np u mnie :-) tagze mala napewno wytrwa do wrzesnia:-) no ja myślę ze jak juz urodzimy to tez ciężko nam będzie wejść na to forum :-) ja się dzisiaj tak poklocilam z mezem... to zdenerwowanie nie wyszlo mi na dobre bo źle sie później czulam:'( ale jak się uslokoilam to Malý zaczol tak szalec ze pierwszy raz czulam kopniaka:-) takiego wyraźnego. Biedny pewnie tez się zdenerwowal.

Witam dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć. ,mam już córeczkę i staram się o rodzeństwo dla niej:-D to mój pierwszy cykl. ,może nie być łatwo bo minęło już 10 lat

Paulina no nie ma powiedziane do ktorego tygodnia .Najlepiej tak do 30 tyg tam isc wogole szkola jest od 26 tyg ::)) Jestem w grupie co dziewczyny sa do 30 tyg nie pozniej ::)) Same kobitki sa i 2 mezczyzn ::)) grupa liczy 8 osob::)) Kurs caly 7 spotkan wychodzi i kosztuje 100 lub 150 zl ::)) u nas nie wiadomo czy bedzie platny czy teraz nie refundowany ::)) Warto isc do tej szkoly bo polozna fajnie opowiada zawsze w glowie cos zostaje ::)) Paulina nie stresuj sie tak maly bedzie nerwowy ha ha dzieciak jak wie ze mama zla on tak samo az dal znac o sobie ha ha::))

Czy któraś z Was testuje w niedzielę lub w poniedziałek?

Piccola ja mam na niedziel dostać okres ale czuje sie okresowo :D wiec pewnie przyjdzie

Trochę umilkla ale czyta na bieżąco :) Przyznam ze czasu malo, dzien za krotki hehe U nas wszystko cudownie. Malutka rozwija sie książkowo. W nocy ladnie śpi. Co chwilę uczy sie czegos nowego. A to nauczyla sie chwytać i musiala mieć ciągle pieluche na sobie i zakladala ja sobie na glowe. A od wczoraj nauczyla sie spiewac i caly czas wydaje dzwieki. No mowie wam fantastyczna jest. Wiecie ze to juz 2,5 miesiaca?? Czas szybko leci. Pozdrawiam was dziewczyny ciezarowki i przyszle ciezarowki:)

;( po wizycie u lekarza dramat. O ile nasienie męża jest w miarę. To moja prolaktyna to tragedia. Rok temu robiłam prolaktynę i wynosiła 46 brałam bromergon przez 2 miesiące i niby miało być ok. Robiłam prolatynę ostatnio i wyszła tragicznie urosła do 57 po roku. Jestem załamana. Lekarz mnie wysłał na rezonans magnetyczny bo przypuszcza że on cały czas rośnie i nie zareagował na leki. Półtorej roku temu miałam raka szyjki macicy a teraz to boję się jak cholera

Anet ja tez mialam wysoka prolaktyne ale udalo mi sie ja zbic w ciagu miesiaca i tez bralam bromergon po 2 tabletki cos okropnego ta prolaktyna ja dzieki niej mialam zanik okresu i jeszcze prowadzi do nieplodnosci . Wiem co czujesz ze masz nerwy bardzo mi przykro . Ale mysle ze sie jakos po uklada i bedzie dobrze nie ma co sie zalamac od razu i poddac ale caly czas bromergon bralam do puki nie zaszlam w ciaze to troche tych miesiecy bylo. Pamietam ze zle sie czulam bo te hormony skacza ale co dobrze ze wyszlo to wczesniej jak za pozno . Trzymam kciuki ze bedzie dobrze i po tym badaniu tez ::))

W koncu Jagodowe Ziarenko tak sie ciesze ze mala zdrowa Boze jak zlecialo dopiero ja urodzilas ha ha ::)) 2 i pol miesiaca kiedy te dni tak zlecialy ::)) ale co sie dziwic ja weszlam i koncze zaraz 28 tydzien ::)) Juz sie doczekac tez nie moge kiedy nasza Oliwka bedzie juz z nami ::))

A miałaś robiony rezonans magnetyczny na ta prolaktyne

Hej nie mialam ale ciagle ja badalam bez przerwy i niby w normie byla kazal badac bo sie staralismy