Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyrodnik, filmowiec, nurek poszukuje partnerki

Polecane posty

Ok. Moze chcesz poznac drugiego chronologicznie a pierwszego jakosciowo prawdziwego mezczyzne? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka      Goldman
I po co nam wycieczki? Nie widzę takiej potrzeby. Bez urazy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedna w te czy we w te nie robi roznicy. Tym bardziej ze nie jestes nia. Milego. Wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryfka      Goldman
Wzajemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A gdzie gospodarz tego tematu? Czyżby całkiem przeszedł na maila?" x Gospodarz pracuje, usiłując ogarnąć narastającą lawinowo ilość zaległego materiału filmowego do opublikowania :) Zaglądam tu od czasu do czasu, rzucić jakąś błyskotliwą myśl ;) , ale widzę, że świetnie sobie radzicie beze mnie :) x Za to się pochwalę - zaczepianie dziewczyn na ulicach idzie mi coraz lepiej :) Dzisiaj znowu jedną zaczepiłem, i trochę sobie pogadaliśmy. Fajowa dziewczyna, wysoka, figura tip top (nie za chuda :) ), długie włosy, super. Wprawdzie z gadki od razu widać, że raczej nie nadajemy na podobnych falach, ale to nic - ważne że działam w realu, i zaczyna mnie to bawić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak, Twój temat zaczął żyć chyba własnym życiem :) " x Jest to jeden z nielicznych przykładów, że błyskotliwa inteligencja się na coś przydaje. Dzięki waszym dowcipnym "rozmową" mój, a w zasadzie teraz to już nasz, temat wisi na samej górze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy da się błyskotliwie zaczepić dziewczynę na ulicy? Zawsze mnie to ciekawiło. Czasem jestem zaczepiana, ale tak, że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czaka Khan jest jakiś nieogarnięty. Napala się na każdą babę, one go olewają, wtedy się wkurza i przeklinając odchodzi niepyszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
FlyAway, zaczepianie polega na podejściu i powiedzeniu "Cześć", plus jakiś tekst o tym, że mi się spodobała i chcę ją poznać. Czyli po prostu möwię prawdę :) A potem już leci normalna rozmowa, zwykle o d...pie Maryni, bo o czym można gadać z kimś przypadkowo poznanym na ulicy? Szansa trafienia na kogoś ciekawego intelektualnie jest minimalna :) (ale istnieje :) ) A co do błyskotliwości, to to wychodzi w trakcie, samoczynnie - zawsze się znajdzie jakaś okazja do złapania dziewczyny za słówka :) x A Ciebie jak zaczepiają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czaha han jest napalony tylko na jedna dziewczyne a jak sie okazuje ze to nie ona to go strzela kurwica i urywa lby gosciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, która godzina, bo mi stanął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee... jak mnie zaczepiają? No np. kiedyś jeden chłopak podszedł do mnie i zapytał czy mam naturalne paznokcie czy tipsy, bo się z kolegą od jakiegoś czasu zastanawiają :D To było na przystanku dokładnie. A raz facet usłyszał strzępek mojej rozmowy z dzieckiem o kupowaniu czegoś tam i powiedział: "Oj, taką mamusię to bym chętnie kupił". To dwie sytuacje, które przypomniałam sobie naprędce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przepraszam, która godzina, bo mi stanął?" xxx takiego tekstu na szczęście nie usłyszałam od nikogo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za dziewczyna na ktora jest napalony sk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez szukam
Mnie nie będzie do niedzieli . Usprawiedliwiam się ;) , pózniej będę miała co czytać Piotr mogę wysłać, może kiedyś spędzimy chwile wolną na hmmm (kawy nie piję) może na lodach albo na sushi bo uwielbiam, takie surowe ryby. ;) A może na Piękna i Bestia we Wrocławiu ;) A może na dobrym filmie w jakimś kameralnym kinie. A co do sexu to naprawdę mi go brakuje :) ale nie tylko tego . Brakuje mi kilku rzeczy którymi nie mogę sama siebie zaspokoić :) Do zobaczenia w niedziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz też zaczepiał mnie facet niewerbalnie. Codziennie widywałam go na tym samym przystanku, wracając z pracy. ZAWSZE siadał obok mnie. Zawsze. Po pewnym czasie celowo mnie dotykał, nie wiem jak to określić, no przyklejał swoją nogę do mojej, a wszystko to bez słów, bez jednego spojrzenia. Wiedziałam, że to celowe, bo nikt tak nie robi wobec współpasażera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co, mucha, byłaś nieugięta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż... żadnej inicjatywy nie przejęłam, jeśli o to ci chodzi. Ale też nie uciekałam od tej gry, to było fajne. Później przestałam jeździć autobusem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz nam jak sie skonczyla ta historia. Dostal z buta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fly away
Ponieważ bardzo mi się jako facet podobał, to nie dostał :) Już napisałam, po prostu przestałam jeździć autobusem i już go więcej nie widziałam. W sumie żałowałam, że nigdy nie odezwał się do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
FlyAway, ha, no widzisz, najlepsze przy tym zaczepianiu są luz i naturalność. Kombinowanie nad jakimiś dobrymi tekstami na wejście nie ma żadnego "sęsu" (ej, uwielbiam celowo przekręcać słowa, ale nie wię czy mogę zacząć pomijać cudzysłowy, bo może co mniej gramotni uznają, że nie umię pisać poprawnie... ;) ), bo to wychodzi idiotycznie. Podobnie jak brak tekstu na wejście (vide Pan Udoklejek :) ). Trzeba od razu na luzie powiedzieć o co chodzi, i nie mieć spiny że będzie kosz :) Zresztą, tu nie chodzi o to, żeby akurat kogoś konkretnego zbajerować - bo jak ktoś się trafi nadający na podobnych falach, to wszystko pójdzie samo, a jak ktoś nie nadaje na podobnych falach, to nie warto się szarpać, bo i tak nic z tego nie wyjdzie :) Luz i fun, a dzięki temu, że wybiera się wyłącznie osoby które się uznaje za atrakcyjne, więc wcześniej czy później trafi się wśród nich i atrakcyjna, i podobniefalowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kombinowanie nad jakimiś dobrymi tekstami na wejście nie ma żadnego "sęsu" (ej, uwielbiam celowo przekręcać słowa, ale nie wię czy mogę zacząć pomijać cudzysłowy, bo może co mniej gramotni uznają, że nie umię pisać poprawnie... oczko.gif )" xxx Jak dla mnie możesz pomijać cudzysłowy i pisać jak totalny analfabeta, bo taki celowy zabieg mnie bardzo bawi, ale zaraz zleci się stado "Forumowych Poprawiaczy Ortografii" z zaleceniem, byś poszukiwania partnerki zaczął od zakupu słownika ortograficznego :P Co do podrywu to fakt - "błyskotliwe" teksty na ulicy brzmią bardzo żenująco. xxx "Podobnie jak brak tekstu na wejście (vide Pan Udoklejek usmiech.gif " xxx On przynajmniej zawierał w sobie pewną tajemnicę, przez co był bardziej interesujący, nawet mu nadałam roboczą ksywkę i robocze imię (wymyślałam z koleżankami, jakie do niego najbardziej pasuje) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×