asystentka stomatologiczna nowy egzamin praktyczny 2014 z

jeden z wykładowców kiedyś na zajęciach powiedział: "nie dajcie sobie wmówić, że nie jesteście w stanie czegoś zrobić, czy jesteście beznadziejne, osoba, która tak twierdzi najwyraźniej ma ogromny problem ze sobą i z poczuciem własnej wartości" pozdrawiam tą, która wypowiada się wyżej...

Wiecie coś, że niby obniżyli część pisemną na 30 % ?

trzeba miec 50% żeby zdac pisemny, nic nie zmienili

gosciu z 13.17 jestem asystentka i jak czytałam ten watek to włos mi sie na głowie jezył jak mało wiedza dziewczyny piszące tutaj, takze cięzko wmówic komus kto nic nie potrafi ze da rade ze wszystkim

wszechwiedzacy gosciu jestem jedna z tych co zadawala pytania na tym forum, o ktorych sie tak krytycznie wypowiadasz otoz nie zdalam zabraklo 3% i tak dla twojej wiedzy wcale nie czuje sie gorsza czy nie kompetentna do swojej pracy...wrecz przeciwnie, a ty dalej buduj swoje ego na potknieciach innych zobaczymy jak daleko zajdziesz heh powodzenia

czlowiek uczy sie cale zycie, kto pyta nie bladzi i nie ma ludzi bez wad, kazdy ma prawo czegos nie wiedziec i sama na pewno wielu rzeczy nie ogarniasz to mozna wywnioskowac po Twoich wypowiedziach, nawet nie wiesz ile z nich mozna o Tobie powiedziec

gość 20:45 składasz pismo o poprawkę z czego nie zdałaś? P.S takie idiotki które wypowiadają się , że osoby które nie zaliczały są nieukami czy coś podobnego do nich : fart to fart "Głupi zawsze ma szczęście " Pozdrawiam ;)

gosciu z 10.06 nie bardzo rozumiem o jakie pismo chodzi?:) wiem tylko ze do 20 wrzesnia trzeba zlozyc deklaracje odnosnie podejscia na kolejna ture egzaminu(poprawke)....jutro wybieram sie do szkoly to wszystkiego sie dowiem...pozdrawiam P.S. tak na marginesie jak poznalam wyniki to nie bede ukrywac troche to mnie podlamalo ale juz jest ok przeszkody sa po to by je pokonywac...nie udalo sie trudno trzeba sie starac dalej:) tak jak pisalam to tylko papierek doswiadczenia i umiejetnosci ktore zdobylam przez 3 lata parcy nikt mi nie zabierze ani nie ujmie tego jakim jestem czlowiekiem dla pacjenta bo to jest najwazniejsze reszty mozna sie nauczyc...pozatym ludzie maja gorsze i wazniejsze problemy....pozdrawiam

krew mnie zalewa czytając te komentarze, na jakiej podstawie w ogóle twierdzisz, że dziewczyny nic nie potrafią? znasz je? miałaś z nimi do czynienia? zadają pytania, które dla większości są oczywiste, dla nich jednak nie, to chyba dobrze, że wolą zapytać niż błądzić w niewiedzy. I Ty dziewczyno jesteś asystentką? Z takim podejściem do człowieka? Szczerze współczuję pacjentom, którzy muszą zdzierżyć Twoje towarzystwo, bo po tym, co wypisujesz można wywnioskować jedno: Twój zawistny charakter i krytyczne, wręcz nienawistne podejście do osób z forum wskazuje, że powinnaś się zastanowić, czy jesteś na właściwym miejscu, bo oprócz wiedzy z danej dziedziny w tym akurat zawodzie trzeba wykazać się ogromną wyrozumiałością bez względu na przypadki, które się spotyka.

do kolezanki z 21.14 popieram Twoje slowa w 100% :) masz calkowita racje...znam osoby ktore pracuja po kilka czy kilkanascie lat w zawodzie swietne dziewczyny znakomita wiedza umiejetnosci podejscie do pacjenta ale nie zdaly no i co z tego...nie "dopasowaly" byc moze sie pod pewne papierowe wymogi, czegos nie dopisaly czy cos pominely i d.....a za przeproszeniem...ale i tak sa swietne!!!!!!!!!!!!!!:) mozna znac janczuka na pamiec a nic nie znaczyc....

Ja rownież nie zdałam..każda porażka boli ale Życie nie sklada się przecież z samych sukcesów.Nie udało się trudno..przy kolejnym podejsciu będziemy silniejsze:) Pozdrawiam dziewczyny ,ktore nie zdały i gratuleje tym ,którym sie to udało:) A ta koleżanka "wszechwiedząca" niech poda swoje imie i nazwisko jak jest taka odważna w obrażaniu innych.Mocna w gębie pewnie tylko tutaj..a w realu sfrustrowana i zakompleksiona panienka:P A zatem dziewczyny- przygotowywujemy się na styczen!!

przestańcie się bronić, to co jest na pierwszych stronach jest żenujące, kobiety zdjace egzamin za kilka dni nie potrafiące nawet płynu dezynfekcyjnego zrobic, to taki wyczyn żeby sie nauczyc przez rok jednego wzoru??? Debil by sie nauczył, takze przestańcie sie bronic, bo braki w nauce miałyscie ogromne i stad niezdane egzaminy. Nie trzeba byc wszechwiedzacym ale przed egzaminem trzeba znac chociaz podstawy a wiele z piszących tutaj ich nie znało, po roku nauki!! Więc co robiłyscie przez rok??!!!

"""a wanienke do srodka dezynfekcyjnego mylyscie i dezynfekowalyscie na praktycznym przed przygotowaniem srodka???????jesli tak to czym????????? duzo tych pytan ale napiszcie jesli cos wiecie zdaje za dwa tygodnie """ to jest normalne zadac takie pytanie 2 tygodnie przed egzaminem??? przeciez takie rzeczy sa na samym poczatku i wałkowane cały rok, zeby zadac takie pytanie tuz przed egzaminem trzeba byc głabem

Ja nie dezynfekowalam wanienki przed przygotowaniem, egzamin zdalam na 98% a w jakiej szkole zdajesz?

do gość 20:14 a mozna wiedziec jakie miałas początki w pracy i czy szybko znalazłaś prace w zawodzie ?? hmm papierek to fakt tylko formalność ;) liczy się doświadczenie w pracy i praca to ona tak naprawde najwiecej nas nauczy ;) pyanie do tej która pisze co robiłyscie przez rok do tych dziewczynek ktore nie zdały : jak to co koleje losu są różne można pracować uczyc sie jednoczesnie mieć probnlemy osobiste jak i rodzinne jeszcze nie zaliczenie takiego egzaminu to nie koniec świata ;) nawiązując do pytań które pojawiły sie na teorii ciekawa jestem kto je układał bo nie obowiązywąły tylko Jańczuka wydaje mi sie żepytania te mogły pojawiać sie również z wiedzą prównywalną na studiach . Nawet niektórzy nauczycieli którzy nas uczyli nie znali odpowiedzi i niektorychrzeczy wogóle nie uczyli to jest szkoła dzienna asystentka stomatologiczna wiec powinni to co ucza i wymagaja pojawić sie na egzaminie a nie nie wiadomo skąd te pytania się pojawiły . Raczej nauczycielom powinno zależeć na tym żeby najwiecej nas zdało a nie było dużo poprawek ponieważ szkoła jest pokazywana w złym świetle :) jak jest duzo osób na poprawce a rok nauki to co to jest skoro jestesmy porównynwane jako asystentki rok nauki z wiedza dentystów którzy ukończyli 5 lat studiów pozdrawiam !

gość 9:34 głąbem jesteś ty pusta lalko:)

matko to jak wy sobie bedziecie w pracy radziły jak bedziecie miały problemy osobiste itp skoro głupiego wzoru przez rok nie potrafiłyscie sie nauczyc, marne tłumaczenia leni i głąbów. Fakt ze w gabinecie zasady sa takie jak narzuci lekarz ale do egzaminu trzeba sie nauczyc chociaz niezbednego minimum i nikt nie powiedział ze pytania na egzamin beda tylko z Jańczuka. Co tu sie dziwić ze lekarze pomiataja asystentkami skoro przyjdzie taka jedna z druga do gabinetu i nie potrafia rozróżnic narzędzi, głupiego płynu nie potrafia zrobić. No oblanie egzaminu to nie koniec świata ale wstyd ze po roku nauki nic nie potraficie i te smieszne tłumaczenia :D

zdałam egzamin w styczniu i znałam wszystkie odpowiedzi w tescie poprawnie, jesli Wasi nauczyciele nie znali odpowiedzi to halo ale kto Was przepraszam uczył??!!!!

po części się zgadzam, fakt przez rok można przyswoić potrzebne informacje do aktywnego działania w zawodzie. Też niektóre pytania mnie zaskakiwały, ale to nie daje mi prawa obrażania dziewczyn i wyzywania je od głąbów i leni, nie tak mnie rodzice wychowywali i nie tego uczono na zajęciach psychologii. Wiesz lepiej? Pomóż! Udziel odpowiedzi, wykaż się swoją wiedzą, bo niewątpliwie takową posiadasz, jednak Twoje zachowanie pozostawia wiele do życzenia. Również jestem asystentką, zdałam egzaminy na wysokim poziomie, ale karygodne jest dla mnie tak bezczelne i chamskie komentowanie. Nie wyobrażam sobie, żeby asystentka z powołania i dyplomem cechowała się takim podejściem do człowieka.

U boje się

gosciu z 09.34 otoz to ja zadalam to pytanie i wiesz co wisi mi co sadzisz o mnie i wogle to zmien plyte bo juz nudne te twoje komentarze po prostu uczepilas sie jednej kwestii i ciagle to walkujesz...zdalas egzamin??? to gratulacje zycze szczescia, powodzenia i idz z bogiem dziewczyno...chyba zadna nie chce tu twej troski porad i wogle twojej obecnosci tu...naprawde nie jest ci glupio ze jestes tu po prostu niechciana? zal mi ciebie. a swoja droga z taka ambicja to trzeba bylo na stomatologie albo wogle na medycyne isc a nie na asystentke no wiesz hehe

a ja sie na tym watku udzielałam i starałam sie pomóc dziewczynom ale one i tak wiedziały lepiej ode mnie i miały w d***e moje rady i w ogóle mnie nie dziwi ze nie zdały, to było do przewidzenia, jak te swoje madrości beda uskuteczniac w gabinecie to cieńko to widze

no już trudno, świata tym nie zmienisz, ich sprawa, dobrze, że Ty sobie radzisz, mimo wszystko następnym razem weź na wstrzymanie, nim obrazisz kogoś.

jesli ktos przez rok nauki nie był w stanie nauczyc sie jednego jedynego bardzo waznego wzoru, to albo jest głąbem albo leniem i to zadna obraza a zwykła prawda

Witam wszystkich : )) Wątek dotyczny Asystentki stomatologicznej, ale Higienista jest bardzo związana z tym wątkiem. Być może są jakieś higienistki, które zdawały egzamin praktyczny w czerwcu tego roku ( 2014 ) za rok zdaję egzamin i nie bardzo wiem czego można by się spodziewać. Musieliście wykonać zabieg lakowania, piaskowania czy może lakierowania ? Znajdą się dobre duszyczki, które podpwiedziały by co było na egzaminie praktycznym . Dziękuję za wszystkie uzyskane odpowiedzi

takie małe powiedzionko: każdy sądzi według siebie, sukcesów w pracy Ci życzę, bo z tego co widzę, ciągle wracasz do jednego wątku, powtarzasz się odnośnie pomiatania asystentkami, biedactwo, muszą Tobą solidnie pomiatać, bo skądś to musi się brać, ale w sumie nic dziwnego, też bym tępiła takie "głąby", które uważają się za lepsze od wszystkich innych :D weź już wyjdź z tego forum, bo i tak Ci samouwielbienie nie wzrośnie, z tymi tekstami idź do ludzi, z którymi masz do czynienia, a nie na podstawie jednego pytania sapiesz w kółko o tym samym., Tak w ramach wyjaśnienia, żeby przygotować roztwór dezynfekcyjny nie trzeba używać za każdym razem wzoru, którego się uczepiłaś... ale matematyki niestety nie było w policealnej, więc można wybaczyć luki w wiedzy :P

no wlasnie co ona ma sie z tym wzorem???!!! ludzie...sama tu zadawalam pytania ale nie dlatego ze nie znam wzoru bo mysle ze mimo wszystko kazda ktora uczyla sie do egzaminu to go znala...po prostu czlowiek pytal bo chcial zdac ten cholerny egzamin szukal podpowiedzi wskazowek rad od dziewczyn ktore zdawaly wczesniej bo tylko one wiedzialy jak to wszystko wyglada od "kuchni"....ja osobiscie nie zdalam nie chce sie usprawiedliwiac bo wiem ze z nerwow uwalilam dokumentacje a w zasadzie jej czesc ale baze pedagogiczna w szkole mielismy slaba a to juz nie moja wina...tyle ile bylam w stanie to sama uzupelnialam wiedze i szukalam jej gdzie sie dalo...swiat moglby byc troche lepszy gdyby jeden drugiemu nie plul w twarz i nie rzucal klod pod nogi nawet slowami warto czasem sie zastanowic nad wlasnym zachowaniem.....

kochana dobrze wiemy wszystkie jaki to stres, nie tylko przed egzaminem bo właśnie przed nim, chociaż nie wiadomo jak dobrze byłybyśmy przygotowane, to wszystko zaczyna się nam mieszać, niestety taka fizjologia, im bardziej się człowiek stresuje tym mniej panuje nad emocjami i nad tym, co dzieje się w mózgu, zresztą, co będę tłumaczyć koleżaneczka od wzoru chyba przespała wszystkie zajęcia z psychologii albo po prostu nic z nich nie wyniosła. głowa do góry, wierzę, że wszystkie, te którym nie udało się zdać za pierwszym podejściem uda się za drugim ;) najważniejsze to być docenianym w pracy, wśród współpracowników, z którymi się obcuje a nie przez czarne owce z forum, których inteligencja polega a wyuczeniu się wszystkich reguł i zasad :D

w kazdej pracy sa zasady i reguły i jesli nie bedziecie ich przestrzegac, to nie bedziecie doceniene w pracy bo niby z jakiej paki?? zaden lekarz stomatolog nie bedzie szanował asystentki która swoja niewiedza bedzie mu utrudniała swoja pracę

a koleżanka chyba ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem :D