Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

cierpię z powodu męża, nie ma już siły

Polecane posty

Gość gość
@ z 11:42 gościu - no tak i dorobilas się tego to uczciwie tak ? :-D :-D :-D dorzuc jeszcze ze 2 samoloty, prywatne lotnisko i kilka jachtow :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem tradycjonalistką i uważam że kobieta ma prawo być słabsza. Ty wygląda, że cały czas autorka była tą silniejszą i nosiła spodnie w tym związku, aż w końcu już nie wytrzymała tego ciągłego napięcia bo wierzcie mi ciągłe obchodzenie się z kimś jak z jajkiem i uważanie w jaki sposób ma się kogoś coś zapytać żeby ten ktoś się nie zaczął awanturować (ooooj wiem coś o tym, na szczęście to już przeszłość), może dać ostro w kość i można się nabawić nerwicy, wszystkiego z tego powodu że człowiek wszystkie emocje kumuluje w sobie. Niefajne to jest. I akurat faktycznie tutaj nie chodziło tylko o pracę jak się dobrze wczytać w temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jej nie zostawil! On stamtad uciekł !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościowo z 11:47 czy ty chcialabys żeby odebrali mi moje wlasnosciowe mieszkanie? jesteś stara , zawzięta jędza :-) Ty musisz mieszkac osobno, z dala od sasiadow, bo nikt by z taka wredna baba nie wytrzymal :-) taka jest prawda :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.49 A chcesz zobaczyć to zapraszam do siebie. D:D Odpoczniesz sobie na świeżym powietrzu, posłuchasz śpiewu ptaków aż cię głowa rozboli :D to wtedy zobaczysz różnicę. :D:D Nie interesuj się skąd to mam. Na pewno nikomu nie ukradłam. W tajemnicy zdradzę ci, ze mam męża, który pracy się nie boi i bardzo dobrze zarabia :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sadze ze można nabawic się nerwicy w ciągu kilku m-cy po slubie. autorka pisala o nim tez dobrze, ze był do rany przyłóż, złoty człowiek itp. Ona już wcześniej miała nerwice, na bank !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:49 Dziękuje nie skorzystam, spiew ptakow mam za oknem, mieszkam w otoczeniu starych drzew i mam piękny duzy taras, na którym pije sobie kawke, gdy mam ochotę i ogromna satysfakcje ze dorobiłam się tego uczciwie razem z moim mezem i wychowuje dzieci w ladnym, spokojnym miejscu :-) A jak nudzi mi się w mieszkaniu to wyjezdzam na dzialeczke pod lasem. :-) A teraz popisz sobie z kim innym :-D pa pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No gdyby raczej był cały czas beznadziejny to w ogóle by nie wytrzymała z nim. A nerwicę mogła mieć już wcześniej, kto to wie, nawet jeśli to co z tego. Nerwica to teraz bardzo powszechna choroba, takie czasy mam, żyjemy w biegu. Można mieć nawet o tym nie wiedzieć. Mogła jej się uwydatnić przez tą sytuację właśnie, albo pogorszyć. A on zamiast ją wspierać to uciekł. A przecież właśnie miało być w 'zdrowiu i chorobie'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wierzę że dziewczyna jest silna mimo nerwicy i wszystkiego innego moja siostra miała podobne problemy co nas nie zabije to wzmocni tak jest zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym poszła do wróżki w tej sytuacji, ciekawa jestem co by powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
same głupoty :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co nas nie zabije to wzmocni nie zawsze... dlatego jest coraz więcej samobojstw ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no więc właśnie, jeśli nie zabije......to wzmocni. Moja siostra po tych problemach, które już minęły jest spokojniejszą i silniejszą osobą, ze wszystkim sobie radzi. Coś w tym jest jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.01 o spokojnym miejscu to ty możesz jedynie pomarzyć. :D:D W ostateczności jak będziesz miała szczęście i cichą w miarę, spokojną noc to ci się takie spokojne miejsce przyśni, gdzie wychowujesz bezstresowo swoje dzieci, które na wspólnym podwórku przed kamienicą nie spotykają ćpunów, dilerów narkotykowych i grom wie kogo jeszcze, aż strach wypuścić je z mieszkania. :D:D:D Chyba nie wiesz jak taras wygląda, skoro mylisz go z balkonikiem przynależnym do mieszkania :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja siostra jest spokojniejsza, ale nie każdy tak konczy po zyciowych niepowodzeniach ... Teraz to nawet 12-letnie dzieci wyskakuja z okien ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko pogodz się z tym, ze on już nie chce być twoim mezem i nic na to nie poradzisz. przestan do niego wydzwaniać i pisać sms-y bo tylko się ośmieszasz i niepotrzebnie narzucasz. Zrozum to !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeszcze może to wykorzystać przeciwko tobie ze go nękasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam kiedyś u wróżki jak byłam na życiowy zakręcie i to co powiedziała to się sprawdziło. Coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej co tak krytykuje autorkę i jej rodziców jeśli z twoimi starymi nie szło wytrzymać bo się wpieprzali do wszystkiego to jeszcze nie znaczy ze wszyscy teściowie są tacy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gorzej jak wrozka powie cos strasznego :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra. Czas zamknąć ten topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka była kiedyś u wrozki i ta wywrozyla jej, ze jej maz bedzie miał wypadek i faktycznie tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi kiedyś naopowiadala strasznych bzdur :-D :-D Nie warto sugerować się tym co ona zobaczy w kartach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowie jak teściowie - zawsze będą trzymać strone swojego dziecka, dlatego lepiej trzymać się od nich z daleka, a wpadac tylko na kawe i ciacho :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzadko zdarzaja się tacy, ktorzy sa naprawde obiektywni ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
c z a s z a m k n a c t e n t e m a t

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To była marna prowokacja na potrzeby kaffe :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o c z y w i s c i e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o c z y w i s t a XXXX o c z y w i s t o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×