Czy ktoś z was umie pocisnąć wrednej dziewczynie

tak, k**wa, już się zaczyna, solidarność monosfory i xx jak tak uważasz to sobie myśl idiotko, liczy na miłość od faceta poli haha bo prawda nie dociera do zakutego lba

buahaha jaka cwana zmiana tematu :D skończ rżnąć głupa, chooy mnie obchodzi co mówi w związku poli a co mono nie odwacaj kota ogonem rozmowa była o tym, że poli, który wchodzi w związek z mono, okłamując go, że też jest mono jest ś****wem i egoistą bo wie dobrze, że nie spełni jego wymagań a mimo to pcha się do związku tylko dlatego, że on niby kocha a właśnie g***o prawda, bo jakby naprawdę tego kogoś kochał to by szanował też i jego poglądy i nie chciałby wejść z nim w związek mając świadomość, że prędzej czy później zrani tę osobę, znając jej przekonania jeśli popierasz takie zatajanie i okłamywanie to jesteś zwykłym szmatławcem i tyle

nie niemożliwe że takie osoby kończą liceum

Naprawde znajduja sie jeszcze osoby ktorym chce sie dyskutowav z tym chorym psychicznie pok*****em? :D

nieprawda. bywają piękne romanse i taki zdradzający ma dużo miłości xx tak tylko kobiety myślą, dla faceta to tylko czysty seks, a udaje bo inaczej kobieta nie da d**y

poligamia generalnie dotyczy prostytutek męskich i damskich bez chęci tworzenia wiernej zgranej pary, również poligamiczne komuny istniały np w izraelskich kibucach jednakże z marnym efektem końcowym

o nie odwacaj kota ogonem rozmowa była o tym, że poli, który wchodzi w związek z mono, okłamując go, że też jest mono jest ś****wem i egoistą bo wie dobrze, że nie spełni jego wymagań a mimo to pcha się do związku tylko dlatego, że on niby kocha x ale mono też kłamie, że kocha. na jedno wychodzi x a właśnie g***o prawda, bo jakby naprawdę tego kogoś kochał to by szanował też i jego poglądy i nie chciałby wejść z nim w związek mając świadomość, że prędzej czy później zrani tę osobę, znając jej przekonania x ale to wtórne kwestie. naprawdę jeśli popierasz takie zatajanie i okłamywanie to jesteś zwykłym szmatławcem i tyle x x nie, dlatego nie popieram zakłamanych mono, którzy twierdzą, że kochają, a potem mówią: jak chcesz ruchać kogoś innego, to spierdalaj, ja jestem najważniejszy, niewolnico x tak tylko kobiety myślą, dla faceta to tylko czysty seks, a udaje bo inaczej kobieta nie da d**y x JAK TO WYJAŚNISZ, ŻE ASY TEŻ SĄ POLI co dobrego jest w wierności czyli niewolnictwie? zjebany mono?

nie toleruję i mam w dupie poglądy, które krzywdzą. mono krzywdzi zasady zabijają uczucia.

JAK TO WYJAŚNISZ, ŻE ASY TEŻ SĄ POLI co dobrego jest w wierności czyli niewolnictwie? zj**any xx ile razy suko mam powtarzać że NIE JESTEM mono. prawda nie dociera?

idę już i mam Was serdecznie dosyć. mam to w dupie. mam nadzieję, że nie trafię nigdy na mono, które będzie chciało mojej niewoli, żeby kochać. obejdzie się bez takiej miłości. naprawdę. nie jestem niewolnicą i nie będę jej grać.

i tak twierdzą tylko kobiety asy

dosyć bo prawda przytłacza haha

przyjęło się, że to facet ma prawo do zdrad zaś kobieta musi posłusznie znosić jego wybryki, otóż nie moi drodzy, teraz aby kobieta cię nie zdradziła musisz wytężyć zmysły i naprawdę starać, w innym przypadku będziesz się drapał po swędzących rogalach na łysiejącej makówce :)

hahaha tak myślałam - wymijające odpowiedzi :D nie masz żadnych argumentów :) (a to, że mono kłamie, że kocha to tylko twoje nic nie znaczące wymysły, nie masz monopolu na definiowanie miłości, którą de facto każdy człowiek inaczej pojmuje i ma do tego prawo, twoje durne, autorytatywne narzucanie innym własnej definicji naprawdę mam w doopie)

teraz aby kobieta cię nie zdradziła musisz wytężyć zmysły i naprawdę starać, xx dlatego lepiej być jej ruch/aczem a nie frajerem

miłość=chcenie, żeby druga osoba była szczęśliwa. ja tego nie wymyśliłam, a Wy jesteście złymi ludźmi Wy też nie macie monopolu na definiowanie uczuć osoby zdradzającej a robicie to

brokeninside87 dziś miłość=chcenie, żeby druga osoba była szczęśliwa xx czyli osoba która zdradza nie kocha idiotko

nie, samo dymanie jest niewielkim procentem relacji, niewiele wiecie o kobietach tym bardziej kobiety same nie wiedzą kim są :)

"jeśli popierasz takie zatajanie i okłamywanie to jesteś zwykłym szmatławcem i tyle x x nie, dlatego nie popieram zakłamanych mono, którzy twierdzą, że kochają, a potem mówią: jak chcesz ****** kogoś innego, to spie**alaj, ja jestem najważniejszy, niewolnico" xxxx nie, oni właśnie nie są zakłamani kretynko skończona (bo inaczej do ciebie się nie da) bo już na początku są wobec siebie szczerzy i jasno określają jakie mają wymagania zakłamanym ś****wem to ty jesteś broniąc poli okłamujących mono i nie widząc w tym nic złego (w kwestii kochania już się wypowiadałam - każdy sra na twoją definicję, która jest... niczym więcej niż twoją definicją właśnie, więc daruj sobie)

czyli osoba która zdradza nie kocha idiotko x dlaczego, idioto? zwalnia kogoś z OBOWIĄZKU spełniania jej WSZYSTKICH potrzeb. to jej ciało. nikt nie ma prawa się czepiać

gość dziś x jesteś stanowczo zbyt agresywny. to, że każdy Cię zdradza, bo jesteś żałosny nie oznacza jeszcze, że zdrada jest zła. piesku

nie, samo dymanie jest niewielkim procentem relacji, niewiele wiecie o kobietach tym bardziej kobiety same nie wiedzą kim są xx ale ruch/acz umie kłamać

:)

dymanie jest ok. jestem tolerancyjna;) ależ monolitom uwiera cudzy popęd:D

wrau:) nudno tu. kto mnie przytuli?;)

gość dziś nie, samo dymanie jest niewielkim procentem relacji, niewiele wiecie o kobietach tym bardziej kobiety same nie wiedzą kim są v blad w rozumowaniu przeciez kobiety wiedza czym sa, nie kim a czym ******cze wciaz im o tym przypominaja albo jak wolisz dymajacy frajerzy:)

dlaczego, idioto? zwalnia kogoś z OBOWIĄZKU spełniania jej WSZYSTKICH potrzeb. to jej ciało. nikt nie ma prawa się czepiać xx a do uczuć zdradzanego też nikt nie ma prawa cie czepiac xxw brokeninside87 dziś gość dziś x jesteś stanowczo zbyt agresywny. to, że każdy Cię zdradza, bo jesteś żałosny nie oznacza jeszcze, że zdrada jest zła. piesku xx napisałem suko że w d***e mam związki, czego nie rozumiesz? myślisz że to zdrada kiedy mi nie chodzi o miłość? niech daje każdemu oby mi też dała

ale nudno. czemu seksualni tak brzydko mówią o seksie? to coś złego? każdy seks, który nie jest gwałtem, jest po prostu dla ludzi;)

ale jesteś sfrustrowany;)

oh broken lubie twoje poglady, dzieki nim nie czuje sie zle ze zdrada :D