Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

MARCÓWKI 2015

Polecane posty

Gość evela92
Jak ja nie cierpię takich ludzi wszystko wiedza najlepiej ale jak by przyszlo co do czego to przyslowiowe piz.y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Novika i teraz mimo podpisu postu nalezy zaztosowac sie do Twojego wpisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evela92
Dasz sobie rade nie zalamuj sie. Zawsze sa inne rozwiazania. Tyle osób nie moze miec dzieci i napewno jak ktos by mógł adoptowac takie malenstwo to bylo by szczesliwe. Znam duzo sytuacji gdzie dziewczyny po oddaniu dziecka nie potrafily zyc i chcialy je odzyskac bez wzgledu od ich sytuacji. Nie mam zamiaru potepiac tego ze chcialas zabic swoje dziecko ale w takiej sytuacji gdy nie masz perspektyw na mysl napewno przychodza same najgorsze mysli i pomysly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evela92
Ja juz raz poronilam i teraz jestem dobrych mysli choc strach jest. I mysl ze ktos nie chce tak malej istotki jest przykra ale co poradzic nie mozemy decydowac za kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evela92
A tak po zatym jak sie dziewczynki czujecie? Ja mam chec zjesc wszytsko czego akurat nie mam w lodówce, narzeczony w pracy i nie pujdzie do sklepu a ja staram sie leżeć jak najwiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soulija
gosciu : po co tu zagladasz? prosil Cie ktos? a teraz kilka informarcji.......po pierwsze , ciaza trwa 10 miesiecy, po drugie, jezeli rozpoczal sie 9 tydzien (realnie liczony 8tc+ dni) to oznacza , ze rozpoczal sie (oficjalnie) 3mc ciazy (9-12tc) . Mamy koniec lipca wiec po kij liczysz 3mc w lipcu? a termin jest na poczatek marca.....wiec policz sobie.....polecam kalkulator jezeli jest to za trudne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lalalalala883 : Zawsze mozesz oddac do adopcji, sa jeszcze okna zycia z tym , ze warto bys napisala oswiadczenie o zrezygnowaniu do praw. Ale polecam oddac do adopcji.....nie zabijaj ....napewno ktos sie bardzo ucieszy z dzidziusia....mozesz tez skontaktowac sie z agencja posredniczaca i poznac pare , ktora by adoptowala ....miala bys w nich wsparcie na czas ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pmnana
Lalalalala883 a co na to twoi rodzice wiedzą. może nie warto zakładać najgorszego. może pomogą ci wychować jak urodzisz i zobaczysz dziecko to może zmieni się twoje podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyFox
Dziewczyny tak jak pisalam trzeba ignorowac " goscia" jakis frustrat. Lilianna jedna rada nie stosuj zadnych " babcinych" metod typu bicie sie po brzuchu, picie octu itp jestes na medycynie wiec chyba wiesz co to oznacza i jakie zagrozenia niesie. Moja przyjaciolka stosowala tabletki ze strony women on web i zero komplikacji ale tydzien wyjety z zyciorysu. Nie oceniam cie, nie potepiam bo nie znam twojego zycia i nikt nie ma prawa tego robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyFox
Boze nie Lilianna a lalala. Przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vouga
Hej, jak mija dzień? Ja dzisiaj pochłaniam wszystko co zobaczę w lodówce. Jak tak dalej pójdzie to będę miała co robić po porodzie.ogólnie samopoczucie super tylko mega duszno i gorąco. Miłego wieczorku..;) P.s. Do gościa biedna dziewczyno jesteś, żal mi Ciebie. Tak się zastanawiam jak bardzo Cię życie skrzywdziło..ze szukasz zemsty na ludziach w internecie ale życzę Ci wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę nie rozumiem, internet jest duży i szeroki dlaczego lalalala wybrała forum gdzie dziewczyny się trzęsą i wszystko robią zeby urodzic zdrowe dziecko prosząc o radę jak je usunąć Jest pełno forów gdzie można się poradzić dziewczyn które są lub były w takiej samej sytuacji i jak sobie z tym ''kłopotem'' poradziły. Mimo tego ze tego nie potępiam to nie rozumiem jak byśmy miały Ci pomóc, tu raczej dziewczyny się znają na tym jakie leki się stosuje by podtrzymać ciąże a nie się jej pozbyć. Chyba że potrzebujesz wsparcia i zachęty żeby tego nie robić... ale wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś słabiutko jak już wspomniałam problemy z żołądkiem mnie męczą, urwałam się wcześniej z pracy i zakopałam pod kołdrą spać, obudziłam się i jest jakby odrobine lepiej, już ściskanie nie jest takie intensywne tylko mocno stłumione, w brzuchu mi burczy z głodu ale na samą myśl o jedzeniu jakoś mi niedobrze :/ mąż się wysila z obiadem zobaczymy czy przełknę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soulija
Hej. Ja dzis sniadanie zwrocilam. Na obiad paluchy suche i banan Ale ten ostatni zwrocilam :/ wlasnie bylam na malej imprezie i za to swietnie mi frytki wchodzily takie bez niczego. Brzuch mam mega wypukly :/ nawet Jak leze. Jutro na urodziny, ciekawa jestem Jak to przezyje. Milego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie było mnie w domu a tu ruch i tyle wpisów. Dziękuje za miłe słowa :) padł temat co LEPSZE macierzyństwo 20 czy 45 latki bo tak powiino brzmieć pytanie. Każdy czas ma swoje zalety. Jak byłam w ciąży z córcią to zdawałam egzaminy na studiach i nie mogłam sobie pozwolić na jakiś urlop, L-4 czy macierzyński. Za to teraz jesteśmy jak partnerkami które mogą ze sobą o wszystkim pogadać bez ogródek. Ta ciąża jest chciana i przez wszystkich. A moja córka gdyby miała teraz odpowiedniego partnera to też chciałaby mieć już dziecko wtedy byłabym babcią i mamą. Moje wyniki ocenił ginekolog na lepsze od niejednej młodej kobiety. Tak naprawde ważny jest wiek biologiczny, mam to szczęście że moj jest ok :) cieszę sie i mam nadzieję że tak dalej będzie a jeśli los zdecyduje inaczej też to zaakceptuje. Pozdrawiam dziewczyny będzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaak frytki wygrywaja :) dzis nawet zapasy zrobilam :) Sprzedalam dzis malego dziadkom na noc i odpoczywam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaak frytki wygrywaja :) dzis nawet zapasy zrobilam :) Sprzedalam dzis malego dziadkom na noc i odpoczywam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ten wpis od Lalala883 to zwykła prowokacja zabawa jakiegoś małolata. Wystarczy wczytać sie w tekst. Medycyna studia...pasożyt....itp hahaha883 taki nick sobie zrób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno do "studentów medycyny" żeby egzaminów nie oblali :)) Płód jest to stadium rozwojowe zarodka, rozpoczynające się od ok. 12 tygodnia od chwili rozpoczęcia się ciąży....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vouga
Dzień dobry :) nie wiem jak u Was ale my mamy piękną pogodę. Dzisiaj mężuś zabiera mnie na wycieczkę także nie muszę gotować obiadu. Cały dzień luzu. WAM kochane też życzę spokojnej niedzieli i pewnie odezwę się wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na południu też słonecznie. Od czasu testu wstaje wcześnie rano. Samopoczucie dobre , brzuch trochę wieczorami wzdęty , piersi delikatnie czuje ale nie mocno. W przyszłym tyg pojdę do gin na pierwszą wizytę a jutro powtórzę hcg czy dobrze przyrasta i progesteron czy sie podniósł po luteinie. Spokojnej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soulija
Witajcie. Jak sie czujecie? U mnie z dnia na dzien gorzej. Na sniadanie upieklam buleczki i zjadlam mala z marmolada a do tego troszke borowek, truskawek i banana na jogurcie nat. Owoce zwrocilam , na obiad Sucha buleczka i kilka czipsow . Czipsy zwrocilam. Teraz zoladek boli i glowa. Padam. Milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pmnana
ja byłam dziś w centrum w tramwaju myślałam że nie dam rady tak mi się duszno zrobiło, ale potem się uspokoiło. teraz zjadłam pizze i czekam co będzie dalej. jak narazie wymioty mi się uspokoiły, ale zemdli mnie czasem na samą myśl o czymś. u nas dziś trochę chłodniej niż wczoraj ale cały czas parno i duszno przydałoby się trochę deszczu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj jak dobrze nie być samemu w kryzysie :) ja dalej cierpię na żołądek czasem mam wrażenie że mi się wszytsko tam przewraca do góry nogami. Czasem jeszcze ściśnie ale jest do wytrzymania. Mdłości mam ale bez wymiotów. U nas też na obiad pizza nie jestem pewna czy to dobry pomysł ale jedyne o czym pomyslałam i mnie nie odrzuciło. Z domu mam w planach się ruszyć pod wieczór na spacer jakiś bo teraz to piekło jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj zupełnie bez sił jestem , spałam 2 godz po południu. Polecam zmiksowane mango z greckim jogurtem wcześniej wszystko schłodzone. Pycha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mango lassi ogólnie pycha, ale wszelkie jogurty do mnie w tym momencie nie przemawiają. Dziewczyny a lekarz wam zalecił już jakieś witaminy, suplementy? Mi oczywiście kwas foliowy to to wiadomo ale też dostałam receptę na jod który ponoć ma duże znaczenie w rozwoju mózgu. A jak wasi lekarze? Czy któraś cierpi na problemy żołądkowe? Zaczynam się denerwować bo już długo to trwa i nie wiem czy coś powinnam brać a wizytę mam dopiero w piątek :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vouga
Hejo ja już wróciłam. Tak jak pisałam rano byliśmy na wycieczce w Krasiejowicach w parku dinozaurów. Jest tam plaża, super kąpielisko, ogromny plac zabaw, karuzele jak w wesołym miasteczku, tanie obiady, akcesorium, kino 5D, i dwie kolejki. I wwszystkie. atrakcje w cenie biletu. Ja z mężem 80zł a nasz mały za darmo bo dzieci do lat czterech nie płacą. Jest też bilet rodzinny za 125zl. Moje dziecko i meżuś w siódmym niebie ja troszkę mniej bo było jednak za gorąco no i też nie korzystałam z tych wszystkich atrakcji bo przyznam że się bałam o maleństwo. Ale szczerze Wam polecam to miejsce zwłaszcza Waszym pociechom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vouga
Nina - jeśli mogę coś doradzić. Ja też sama na własną rękę zrobiłam sobie betę i okazało się ze pon. 3200, śr. 3900, a piątek 4600. Czyli rosła tylko o 20%. Byłam przerażona ze c.pozam., że puste jajo. Miałam prze tydzień horror. Nerwy stres. W piątek. Poszłam na usg z nastawieniem na najgorsze, a lekarz mi oznajmił że pięknie bije serduszko. Myślałam że oszaleje. Ale jedno sobie obiecałam że już nigdy nie będę wychodzić przed orkiestrę. A panikowalam z powodu pierwszego poronienia, a w drugiej ciąży z której mam cudownego syna leżałam 3 pierwsze m-ce w szpitalu z krwiakiem i krwawieniem. Teraz 3 ciąża i mam nadzieję że od piątkowego usg kiedy się uspokoilam będzie bezproblemowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jem tylko kwas foliowy. Od piątku biorę luteine bo wyszedl mi w piątek popołudniu niski progesteron i mialam lekko beżowe upławy. Na wizyte idę jutro jak będzie lekarz z wynikami Bhcg i progesteronem. To mój 35 dc. Macie racje co do samodzielnej interpretacji wyników bHcg, najlepszy obraz daje usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirabella1983
Cześć Dziewczyny, ja też jestem marcówką, mam termin na 25.03.2015... U mnie niestety pojawiły się problemy i jestem załamana. W piątek popołudniu w sklepie poczułam na majtkach coś ciepłego i niestety w wc zobaczyłam krew. Na szczęście był ze mną mąż bo chyba padłabym trupem na miejscu jakbym była sama. Popędziliśmy do szpitala na dyżur, ja zaryczana na maksa, on cały w nerwach. Lekarka zrobiła USG i powiedziała, że widzi krwiak. Skąd się wziął - nie wiadomo. W każdym razie oceniła krwawienie na niewielkie (chociaż mnie wydawało się ogromne ale pewnie w panice tak to oceniałam), przepisała mi Duphaston 4 x dziennie i odesłała do domu z poleceniem zjawienia się u lekarza prowadzącego w okolicach środy. Powiedziała, że krwawienie powinno być coraz mniejsze i że krwiak powinien się wchłonąć no ale nigdy nie wiadomo jak to się będzie dalej rozwijać. Duphaston biorę, oszczędzam się i odganiam złe myśli ale nie ukrywam, że jestem załamana i przerażona i bardzo boję się środkowego USG....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×