Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćOliwka

W sobotę przychodzi do nas na obiad kolega męża z pracy z żoną, co zrobić???????

Polecane posty

no jak powiesz "dzień dobry państwu, prosze do salonu" to chyba sie uśmieją :) Przywitaj sie normalnie, rzuć niezobowiązująco coś w stylu "witam, miło poznać, fajnie, ze znaleźliście czas, zeby nas odwiedzić". I zluzuj te majty! No błagam Cie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOliwka
Ale czemu się uśmieją???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu się uśmieją?? No ja bym padła, naprawdę. Normalni ludzie tak się nie witają. Przywitaj się na luzie, w końcu Twój maż zna tego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Witam , zapraszam", wystarczy, daru sobie,"ze znaleźliście czas", nie spoufalaj się od wejścia. I luzuj, kwiat możesz dać zwykłe, normalne z ogrodu czy tam z łąki, nie musisz stawiać bukietów z kwiaciarni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego słowa "fajnie, ze znaleźliscie czas..." jest spoufalaniem się? Przecież takim gościom miło sie zrobi, ze ktoś jest zadowolony z odwiedzin. Nie wiem, ja wiele razy taki tekst na powitanie słyszałam i zawsze jakos rozluźniał atmosferę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam i zapraszam wystarczy a twoj mąż sie ciebie nie wstydzi czy tez jest takim prostakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a co z dziecmi, ile maja lat? Przeciez nie beda siedziec same w pokoju caly czas. Poza tym tak glupio, zeby one same jadly w pokoju a wy osobno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego,że "fajnie ,że znaleźliście czas" jest przejściem na ty, a nie od tego się zaczyna znajomość. Ponad to, nie komentuje się, czy ktoś znalazł czas, czy nie , przy powitaniu, to jest niekulturalne, bardzo luźne i dopuszczalne jedynie między dobrymi znajomymi.Samo słowo"fajnie" jest bardzo mało eleganckie, obecnie nadużywana niepotrzebnie.Lepiej powiedzieć, że :"miło nam, cieszymy się itp, a nie "fajnie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOliwka
Dzieci będą u siebie w pokoju, tam im zaniosę coś do jedzenia, a w razie czego same sobie coś wezmą z kuchni, malutkie już nie są.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to napisz ILE dzieci mają lat, w JAKIM WIEKU sa a nie uciekasz tak jakby nie wiem co, a na inne bzdurne pytania odpowadasz i tu bombardujesz Jak nie masz maluszow to co sie stresujesz dzieciakiami, trzeba je wychować a nie później obgryzać paznokcie ,kiedy ktoś ma w gosic przyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za durny temat, dziewczyny po co ta prowokacje ciagniecie od kilku dni? Dajcie sobie spokój, prowo szyte jak nic grubymi nicmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uwazam, ze kicianka ma racje. Skoro mezczyzni sa na ty, autorka dobrze zrobi jak pojdzie tym tropem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOliwka
Akurat dziećmi się nie stresuję, bo są grzeczne i spokojne. Mają 9 i 6 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyźni są na ty, ale autorka nie jest i taki zwrot nie jest po prostu kulturalny, nie ważne co wam się wydaje, co sądzicie, bo to odczucia indywidualne. Zapytajcie kogoś kto jest w stanie ocenić sytuacje obiektywnie, no i nie jakiś znajomy, tylko osoba która jest w tym temacie kompetentna , a same zobaczycie jak to wygląda. Po za tym to i tak prowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOliwka
Ale się stresuję, zostało 5 godzin!!! Ręce mi się trzęsą jak przed egzaminem jakimś. Idę robić zupę, sałatka z łososia już zrobiona, ziemniaczki obrane, zawijaski z szynki zrobione (kupiłam w Lidlu). Ale stres, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomijając to że to
prowo, ale może komuś sie przyda. W sytuacji, gdy dwie osoby są na "Ty" do nich nalezy przedstawienie sobie wzajemnie osób pozostałych. A sałatę z łososiem i vinegretem zrobiłaś 5 godzin przed podaniem? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, osoby spoufalone przedstawią pozostałe osoby, wtedy też osoby które są na ty, mogą , ale nie muszą zaproponować przejścia na ty, osobom niespoufalonym:) No i ktoś ma wyżej, rację, "fanie,że naleźliście czas" to porażka. Zwrot jaki do kolegów z podwórka:) No i mamy sytuację jak z wierszyka"Proszę Pana pewna kwoka........." Niby każdy wie, obyty jest, wszystko czai, a gafy i tak się pojawiają, czasem mamy dobre samopoczucie, jacy jesteśmy światowi, a walimy gafy nie wiedząc o tym:) Dlatego więcej luzu, wyrozumiałości i serdeczności , poczucia humoru nikomu nie zaszkodzi, to ważniejsze, niż wszelkie etykiety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no sałatka 5 godzin przed podaniem to średni pomysł... A dzieci moim zdaniem powinny się przywitać i wtedy wycofać do siebie a nie zamykać przed gośćmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOliwka
Ta sałatka nie jest z vinegretem i nie widzę nic dziwnego w tym, że zrobiłam ją wcześniej. Stoi sobie spokojnie w lodówce. I tak nie wiem czy ją podam. A co do dzieci, to się przywitają oczywiście przy wejściu, wiedzą, że mają grzecznie powiedzieć dzień dobry, a potem pójdą do swojego pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oliwka a w co sie ubierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juz pal sześć ten
vinegret, ale sałata z wędzoną rybą po kilku godzinach stania w lodówce będzie wyglądała niezwykle apetycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOliwka
W granatową sukienkę. Już ubrana jestem i pomalowana, siostra fryzjerka była mi zrobić fryzurkę. Zostało pół godziny, a ja już mam wszystko porobione, stół nakryty, jedzenie gotowe, tylko odgrzać. I się stresuję. Mąż sobie golnął kielicha na rozluśnienie, ja chyba też sobie drinka walnę przed przyjściem ich bo nie wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOliwka
Trzymajcie kciuki za mnie!!! Dzieciom nasmażyłam kotletów z piersi i frytek, to zadowolone siedzą, przynajmniej nie będą przeszkadzać. Najbardziej się boję, że wyjdziemy na taras zjeść obiad, a tu zacznie sąsiad z kosiarką jeździć, bo jeszcze dzisiaj nie kosił, a zawsze w soboty po południu kosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masz jeszcze pół
godziny. Przeleć sie po sąsiadach i powiedz, żeby siedzieli cicho i nie wychodzili z domu, bo jeszcze obciachu narobia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOliwka
Bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekamy na obszerną relację! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOliwka
Ufff no i już po! Przed chwilą wyszli, męża zagoniłam do zmywania, ja się muszę odstresować teraz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak tam po kolacji? Jak wypadła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i chyba nie podalaś w koncu tej salatki, skoro sie tak szybko zwineli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to super! :) jak poszlo? smakowało im? co mówili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×