Narzeczony mówi mi że jestem gruba i obleśna

Witam serdecznie jestem osoba na pograniczu prawidłowej wagi z nadwagą..niestety mój obecny facet który lubi filigranowe kobiety cały czas wytyka mi niedoskonałości, nie rozumiem dlaczego się ze mną związał skoro mu się nie podobam? jestesmy juz razem 2 lata, wczesniej byłam jeszcze grubsza i jakoś nigdy nic nie mówił.. nagle teraz zaczeło mu to przeszkadzac.. sam nie jest tez ideałem i ma odstający brzuch Kazał mi też zrobić coś z celulitem, a przecież szanse na pozbycie się tego bez lepszych zabiegów u kosmetyczki na które nie mam kasy sa minimalne.. mówi że mam schudnąć to będzie wiecej pozycji w łóźku.. mam teg dość czuje sie fatalnie.. nie chce byc sama Co robic?????

On natomiast jest desperatem i nie stać go na takie, jakie lubi.

skoro on też nie jest ideałem, zacznijcie się razem odchudzać i ćwiczyć :) zaproponuj mu taki układ.

ON TWIERDZI ZE JEST PIEKNY i stac go na najlepsze laski

Zostaw go i znajdź takiego, który ciebie zaakceptuje taką jaką jesteś, ale tak szczerze będzie lubił krąglejsze kształty. Inaczej nigdy nie będziesz szczęśliwa, będziesz za to wpadać w jeszcze większe kompleksy. Szkoda życia.

nie rozumiem facetów, którzy zamiast pomóc dziewczynie zaakceptować/pozbyć się tego, co im się niekoniecznie podoba, potrafią tylko gadać i prosto w oczy narzekać... jeżeli już z nim rozmawiałaś o tym, że sprawia ci to przykrość i nie reaguje, zostaw go. zmarnujesz sobie życie przy kimś, kto będzie cię wpędzał w kompleksy i rozglądał się za innymi laskami.

"Zostaw go i znajdź takiego, który ciebie zaakceptuje taką jaką jesteś, ale tak szczerze będzie lubił krąglejsze kształty. Inaczej nigdy nie będziesz szczęśliwa, będziesz za to wpadać w jeszcze większe kompleksy. Szkoda życia. " CIEŻKO znaleźc kogoś kto lubi kraglejsze kształty.. szukam całe e;D źle mi i przykro ale samotnosci tez się boje..

Istnieją zakompleksieni, prymitywni ludzie, którzy aby poczuć się dobrze, MUSZĄ dołować innych (często najbliższych). Mojej znajomej (zresztą całkiem inteligentnej pani psycholog) jej chłopak (buc totalny) ciągle każe się odchudzać. Problem w tym, że (jak mówimy po cichu :D ), w jej przypadku można już tylko nos odchudzić (przypomina budową anorektyczkę :( ). Buc zawsze pozostanie bucem i z czasem będzie tylko gorzej :( . Dlatego zastanów się, czy warto to znosić :( .

Ile ważysz?

no chyba sobie jaja robisz?? Toż Ty bardziej samotna bedziesz w zwiazku z nim niż bez niego. Zostaw go w p**du!

iwono, ja z kolei popełniłam taki błąd, że byłam z facetem, który narzekał na moją figurę z innych powodów - jestem szczupła, a on woli kobiety zaokrąglone :) więc istnieją tacy!

A to sk******el :O Kopnij go w dupsko, niech sie wali złamas parchaty, adonis k*****a :O

I taki facet dalej jest Twoim narzeczonym? !!!

MAM 167 I 65 KILO WAGI

więc pewnie nie wyglądasz źle, tylko jesteś przyjemnie zaokrąglona :) ale poza tematem - jeżeli masz tendencje do tycia, to uważaj za kilka-kilkanaście lat na to, wtedy dużo łatwiej się przybiera na wadze :)

Jaka musisz być zakompleksiona i zdesperowana,żeby byc z kimś tak chamskim,kto ci wypomina drobne skazy na urodzie(jesli to jest skaza,bo dla mnie,to masz wagę ok! nie wszystkie muszą być kościotrupkami ze skórą:P). Boisz się byc sama? Dlaczego? Czy nie fajnie robić co się chce,nie wysłuchiwać dołujących komentarzy,rozwijać zainteresowania,pochodzić na randki? A właściwie ,zrób sobie może przerwę od randek i poporaw samoocenę:) Jest mnóstwo książek ,które ci w ttym pomogą,jeśli nie chcesz iść do psychoterapeuty. Powodzenia i nie daj się gnoić takiej wszy!

Niezły troll.

Pogoń go. Niech sobie weźmie szczupłą jak takie lubi. Nie ma szans? Pech.

I po takim tekście on nadal jest twoim narzeczonym? Kobieca głupota nie zna granic, wolicie być z facetem który was poniża, obraża, itd... byleby tylko nie być samotnymi. Traktuje cię tak ile jesteś warta, sama nie szanujesz siebie, więc i on tego nie robi, wyjdź za niego, urodź mu dziecko i żyjcie sobie obok siebie.

Narzeczonym jest ten, który oswiadczyl się, dal pierścionek, z którym masz ustaloną datę slubu, nie ten który Cię bzyka i w dodatku obraża...

E tam, pierdolisz, że trudno znaleźć. Faceci lubiący duże cycki, czyli prawie wszyscy wiedzą, że cycki i kościstą dupka to oksymoron, więc akceptują kilka nadprogramowych kilogramów, jest się do czego przytulić. Podałaś swoją prawdziwą wagę? Ja w każdej kategorii wagowej mam adoratorów, nigdy nie byłam otyła, więc nie wypowiem się za te kobiety. Jak się ma twarz niewyjściową, to szczupła sylwetka nie pomoże.

gość dziś E tam, pie**olisz, że trudno znaleźć. Faceci lubiący duże cycki, czyli prawie wszyscy wiedzą, że cycki i kościstą dupka to oksymoron, więc akceptują kilka nadprogramowych kilogramów, jest się do czego przytulić. Podałaś swoją prawdziwą wagę? Ja w każdej kategorii wagowej mam adoratorów, nigdy nie byłam otyła, więc nie wypowiem się za te kobiety. Jak się ma twarz niewyjściową, to szczupła sylwetka nie pomoże. x Faceci bardziej zwracaja uwage na ciało niz na twarz.

Hmm jak któraś nie ma piersi to ma problem, ale twarz jest bardzo ważna.

Piedolisz jak dziewczyna ma z******ta figure to faceci nie patrza sie na twarz byleby zeby byla w miarę.Przykład Elizka z Warshaw Shore,wyglada jak facet z twarzy.A jakie ma branie?

Może dla ciebie wygląda jak facet z twarzy.

A widziałas ja bez make upu?Wiec zamknij morde tlusto dziwko.

Dlaczego jesteś z kimś takim?

moj chłopak przy wzroscie 180cm waży zaledwie 62 kg , a ja przy 172 ważę 67kg. I co z tego że jestem od niego cięższa jak czuje się piękna, kobieca i w pełni akceptowana przez moego lubego. Uwielbia moje ciało i jakie jest miękkie.

A ty widziałaś? Nie jestem tłusta skurwiała chuda szkapo bez kobiecych kształtów, noszę rozmiar 36. Fakt, nieraz mam problem z dobraniem bluzek bo mam piękne, duże piersi.

Hahah zamknij ryja dziwko.