dziewczyny strasznie mi wstyd, mialam intymna sytuacje z wlasnym tesciem........

:(

weez

Dziewczyny nie przesadzajcie. teściu okazuje się być dobry w te sprawy, mąż spał, autorks była zaspokojona, teściu też, teściowa nic nie wie. Znaczy wszyscy są zadowoleni. Zdarzyło się i już. A nawet, jeśli jeszcze sie zdarzy to co z tego? Nikomu krzywdy nie robi, a dla siebie ma trochę przyjemnści. Autorko, nie przejmuj sie ... :)

dziekuje za wsparcie, ale to sie juz nie powtorzy :) niedlugo powinni byc u nas, trzymajcie kciuki, jutro napisze jak bylo :)

może się nie powtórzy a może się powtórzy... alkohol i miłe towarzystwo luzują obyczaje - w sumie nic wielkiego się nie stało, wiele dziewczyn wypowiadających sie tutaj robiło w klubie laskę obcemu facetowi, a ty jednak zrobiłas to z rodziną :) spoko, da się żyć

watpie :) ale dzieki :)

up

no i nic takiego sie nie dzialo, bylo spokojnie :) pogadalismy troche na osobnosci i tyle.

pogadaliście tylko? jakoś ci nie wierzę... ale wierzę, że "na osobności" :)

Najpierw mi bylo szkoda autorki ale teraz czytam i stwierdzam ze to prawdziwa patologia.

nie chcesz to nie musisz wierzyc. po co mialabym klamac?

moze zanim zaczniesz uzywac slowa patologia to przeczytaj w slowniku co ono oznacza ok?

nie dziw się, autorko, że niektóre osoby tak cie odbierają, w końcu tak do końca nie wiadomo co sie działo na przykład wczoraj - więc każdy sobie dopowiada scenariusz według własnej wyobraźni, jesli uszczknęłabyś rąbka tajemnicy, to pewnie nie narażałabyś się na wyzwiska, taka prawda

przeciez napisalam wyraznie, zeby nie bylo zadnych domyslow :) porozmawialismy chwile na osobnosci i nic wiecej. nie gadalismy na temat tamtego zdarzenia, a raczej ogolnie. wydaje mi sie, ze po prostu kazde z nas sie boi zaczac ten temat wprost, wiec ciagle go omijamy, a pewnie i ja i on o tym myslimy.

jaka dziarska sie zrobila a 2 tyg temu plakala. Jeszcze poplaczesz, maz sie dowie. Znalam podobny przypadek ale chodzilo o 2 braci. Po jakims czasie facet sie dowiedzial i wypieprzyl laske za drzwi wraz z jej szmatami. Bardzo ja kochal a ona go blagala o wybaczenie. Nic z tego. Kazal wypieprzac szmacie

no dobrze, widocznie rzeczywiście oboje nie macie odwagi o tym rozmawiać, a tak szczerze (przecież nikt cie tu nie zna) pomyslałaś chociaż jeden raz o możliwości powtórzenia tego? oczywiście kiedyś... w przyszłości.... nie teraz oczywiście, żebyś nie sądziła, że mnie niezdrowa ciekawośc rozrywa - po prostu miałam podobnie :(

następna dzifka

nie nie pomyslalam.

popieram koleżankę, która stwierdziła że jesteś patologiczna. Sama , sobie sprawdz co to oznacza i kogo sie tyczy takie okreslenie. Akurat do ciebie pasuje. Nikt o zdrowych zmysłach nie obcuje i z mężem i z teściem. Nazywaj to jak chcesz. Moim zdaniem jesteś chora i powinnaś iść do psychiatry vel do seksuologa bo twój pociąg nie jest na miejscu.

nawet, jesli jest to pociąg po wódzie

ale ja nie czuje zadnego pociagu do tescia, kto ci to powiedzial? po prostu go lubie i tyle, nie chce zeby tamto zdarzenie zniszczylo nasze relacje.

"nie nie pomyslalam" no to jeszcze pomyślisz a nawet zrobisz - najtrudniejszy pierwszy krok :) potem juz tylko z górki

relacje z teściem powinnas podtrzymywać racja :) podtrzymywać mu ustami :) :) :)

A miałas chociaz orgazm? Pewnie tak, bo pijane baby szybko szczytują. Też bym cię posunął, maleńka.

Leszku "maleńka" sie chyba wystraszyła że trójkącik mógłby być.

11-08 to podszyw, nie mam zamiaru wiecej pisać , bo do autorki wiele rzeczy nie dociera.

dziękujemy ci markizzza - spadaj i więcej nie pisz, jesli tylko oceniac kogoś potrafisz, ty święto-jebliwa

ja sobie tak to czytam i dochodze do wniosku ze autorka jest zdrowo pop*** dolona

zazdroscisz mi tescia przyznaj :D no o co wam chodzi, stalo sie wstytd mija a ja nie bede wiecznie rozpamietywac tylko chce utrzymywac dobre kontakty tesciami bo to niedlugo bedzie moja jedyna rodzina bo rodzice sa duuuuzo starsi od tesciow :-( wiec mussze na przyszlosc miec sie na kim oprzec tesc wyluzowal, piszemy sobie smsy o neutralnych sprawach simiejemy sie nazywa mnie Pelikanka widzicie i na zarty go stac a wy nadal sie podniecanie, przestancie bic piane cieszcie sie latem taka pienka pogoda :) ja skoncyzlam salatki zamarynowalam mieso i czekam na tesciow

autorko spytam z czystej ciekawości nie osądzajac cie , nie szkoda ci meza? nie dreczy cie sumienie za tamto zdarzenie ?