Facet o waszym makijażu

Witajcie drogie panie. Bardzo mi przykro, że dajecie sie omamić tym wszystkim mediom, propagandzie że kobieta musi mieć tapete na ryju, bo inaczej nie uchodzi. Kosmetyki, mleczka, sreczka, te wszystkie balsamy odżywki TO WSZYSTKO JEST CHEMIA. CHEMIAAAAA!!!! Powiedzcie mi, jakim cudem chemia ma wam poprawić urodę? To nie jest metoda na wiecznie młody wygląd. Ale panie anonie, gwiazdy w tv sobie nie żałują i są piękne! GÓWNO! Gwiazdami zajmują się PROFESJONALIŚCI. Przecież krązy tyle fotek gwiazd bez makijażu. i to właśnie te są bez photoshopu! "Oni" nie dbają o wasz wygląd! Oni trzepią na was hajsy głupie! Moja mama nigdy się nie malowała. Teraz ma 40+, a podrywają ją na plaży jakieś ku*wa młode łepki, i mój stary musi ich przeganiać! Nie ma prawie zmarszczek wygląda jak 30tka! I nie kłamie was, bo po co miałbym to robić? Nikt mi nie płaci za to żebym wam wmawiał że nie potrzebujecie tych wszystkich kosmetyków. A płacą tym, którzy wam wmawiają że potrzebujecie! Ale anonie, co powie moja koleżanka z gdy zobaczy mnie bez makijażu? A powiedz, czy Twoja koleżanka będzie chodzić ubrana w Twoją morde? Nie mówie do tych styranych 30-40 . Dla was nie ma już ratunku, bo już jesteście brzydkie i wy na prawdę tego potrzebujecie. Ale dziewczyny! Prosze was... Bądzcie naturalne. My faceci ŚMIEJEMY sie z wytapetownych zdzir. Jak dziewczyna staje pod światłem i morda jej sie świeci to wygląda żałośnie. Młodość przemija, ale używając tych wszystkich specyfików przyspieszacie ten proces. Poczytajcie sobie różne artykuły na NIEZALEŻNYCH serwisach, dlaczego warto NIE UŻYWAĆ tego gówna. Ide teraz spać. Mam nadzieje rano wstane, i dyskusja nie skończy sie na jednym poście- PROWO. Jesteście takie ładne, dlaczego sie oszpecacie :(

w sumie to nie wiem o co Ci chodzi, wcale duzo kobiet nie oszpeca sie makijazem, wrecz przeciwnie. mamy brac przyklad z twojej mlodo wygladajacej mamy? no spoko, to ide wyrzucic fluid, niech widza pryszcze mi na mordzie i wywale kredke i tusz, po co mi ladne, regularne poprawione brwi, lubie lazic jak dzik z ubytkami, a prawie blond rzesy sa spoko, takze tego, dobranoc

jeszcze jedno - 'my faceci smiejemy sie z wytapetowanych źdir' znam wielu facetow i mowiac tak mieli by na mysli jakas mandaryne, albo inna dode, a nie kobitke, ktora makijazem ukrywa mankamenty, podkresla oko. idz robic widly z igly gdzie indziej, denerwuja mnie tacy zasrani 'specjalisci' ktorzy nawet nie wiedza do czego sluza poszczegolne kosmetyki, a sie wypowiadają.

Widac facet nie zna sie na makijazach i kosmetykach więc z kim i o czym tu dyskutować. Kosmetolog

Dzięki za apel, ale jednak mimo tego, że czystą mordką nie straszę i nawet na co dzień się nie maluję to widzę, że w makijażu faceci zwracają na mnie większą uwagę. Właściwie niemal wszystkie dziewczyny to widzą, więc nie ma co się bawić w chwalenie naturalności.

Nie wszystko to chemia, prostaczku, wystarczy sięgnąć po kosmetyki z wyższej półki. Każda zadbana kobieta powinna się malować i stosować różne kremy.

Dokładnie tak :) Zresztą co tak chlopiec moze wiedziec o zyciu skoro jego matka ma dopiero 40 tkę