Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gotez

Rozmowy intymne

Polecane posty

Gość obserwe
"Wstawianie wypowiedzi z innego działu ,tyczący smutnej sprawy by zasugerować że jestem nekrofilką?" a kto tak sugerowal? było pisane o seksie w trumnie i to z Gotezem, a nie o seksie ze zmarla osoba, kobieto fantastko.. tancerko "broń Boże nie gogo", tylko w zwykłym klubie buhaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogryzek
Nie słuchaj bzdur Gotezie. Oczerniają mnie osoby które na tym forum wchodzą w różne brudne układy pomiędzy sobą.Zdradzają mężów,żony. Przypisują mi bardzo brzydkie rzeczy. Nie lubią mnie bo nie wchodzę z nimi w przyjaźnie,nie daję maila,nie spijam piany z ust. Wiecznie coś im nie pasuje. Nie mam czasu na wchodzenie w dyskusję ale zamiast sie interesować moim życiem zainteresuj się jedna z drugim swoja żoną,mężem i świństwami które im robicie. A jeśli masz ' dowody' na mnie to karty na stół a nie rzucać potwarz. Co za ohyda,sami brudni w gnoju gnojem obrzucą. Znajdz mi obserwatorze JEDEN MÓJ WPIS który dewaluowałby moją osobę, moje prowadzenie się.Co znaczy to "haha"-byłeś,widziałeś?,wiesz? Jesteś podły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podkreślam że to nie gogo bo tak,owszem ,dla mnie taniec w takim miejscu to byłaby ujma. Prowadzę z koleżanką wieczory z salsą w kliamtycznych klubach, dodatkowo zajęcia w klubie osiedlowym z zumby. Pozdrawiam Cię Gotezie,życzę powodzenia ,napewno wypłyniesz kiedyś na szersze wody, bo masz prawdziwy talent Życzę Ci tego całego serca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska, nie umiesz czytać ze zrozumieniem (jeśli nie o seksie to już nie rozumiesz pisanego?). Zacytowałam twoje podkreślenie, że broń Boże nie tańczysz w klubie gogo - to dopiero uprzedzenia. Masz cośprzeciwko tancerkom gogo, że tak się od tego odcinasz, "wynosząc" się aż do klubów "zwykłych" (cokolwiek to znaczy)? Ja cię nie oczerniałam, ani nie zdewaluowałam (i niczego takiego nie twierdziłam), swoim przedostatnim wpisem sama to zrobiłaś :-) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi nieogryzku, przepraszam, że przez tak długi okres czasu nie odzywałem się. Wczuwając się w Twój punkt widzenia nietrudno założyć, iż moje milczenie mogłaś odebrać jako przejaw pewnego rodzaju chamstwa, bądź też tego, że z jakiegoś bliżej nieokreślonego powodu obraziłem się na Ciebie. Przykro mi, że sprowokowałem takową sytuację, niestety nie mogłem odpisać wcześniej. Przez ostatnie dni przebywałem poza domem i nie miałem dostępu do internetu. Mam nadzieję, że wybaczysz mi tak długotrwały brak wiadomości z mojej strony. :) Serdecznie dziękuję za komplementy, jednakże osobiście uważam, że w przeciwieństwie do Ciebie brak mi odpowiednich możliwości artystycznych. Mój styl pisarski może i jest poprawny, w pewnym stopniu już wyrobiony, lecz często w zdaniach mojego autorstwa niełatwo odnaleźć elementy polotu i poetyckiego zaskoczenia pojedynczymi, paro wyrazowymi wyrażeniami. Nierzadko graniczy to wręcz z cudem, przez co staram się raczej bazować na stwarzaniu odpowiedniego klimatu w tekście, który w pewien sposób rekompensuje owe braki. Twój styl natomiast jest bardziej lekki i zwiewny, a poetycki tekst czyta się z większą przyjemnością. :) Oczywiście chciałbym pisać z Tobą nadal i znów czytać nowe, ekscytujące opisy wywodzące się z Twojej bogatej wyobraźni, tylko pytanie czy Ty również jeszcze masz ochotę na pisanie ze mną. Jeśli tak, ale niewygodnie pisze Ci się na forum, to mogę nawet podać swojego maila, jeśli nie - zrozumiem. Odpisz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drogi Gotezie, uzywasz blednych okreslen "okres czasu" i "bazowac", "osobiscie uwazam" i piszesz o swoim '''''stylu pisarskim''''? oraz o jego poprawnosci (??) i wyrobieniu (!). A nieogryzek niby poetyckie teksty tworzy.... Ludzie, jak chcecie pisac, to sie najpierw tego nauczcie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi gościu. Oczywiście masz rację, są to błędy oczywiste i wręcz kardynalne, choć mam pewne wątpliwości co do Twoich zastrzeżeń odnośnie rzekomej niepoprawności użycia przeze mnie określenia "bazować". Według mnie wyrażenie to jest jak najbardziej poprawne. Jak pisałem już wcześniej w obronie pewnej, miłej pani, popełnienie tego typu błędów może przydarzyć się każdemu, zawsze. Tym bardziej, kiedy tekst nie jest dokładnie sprawdzany (to nie był literacki tekst, lecz zwykła wiadomość, jak niemal każda inna na tym forum, więc PRZESADNE sprawdzanie jej pod względem poprawnościowym byłoby co najmniej śmieszne). Napisałem, że mój styl pisarski jest w pewnym stopniu już wyrobiony, nie zaś, że jest doskonały i fenomenalny. Nie mniej dziękuję za bądź co bądź konstruktywną krytykę. Wezmę sobie Twoje słowa do serca. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedna rada do Ciebie, odnosząc się do pozostałej części Twojej wypowiedzi: zanim zbytnio rozpędzisz się z krytyką, która z konstruktywnej przeformuje się w nieuzasadnioną, postaraj się przeczytać uważnie i ze zrozumieniem tekst, do którego się odwołujesz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieogryzku, w ostatniej części Twojego opowiadania nie było wcale ani zbyt wielu powtórek, ani dłużyzny. :) Nie chciałem, żebyś tak pomyślała. Wybacz, że wówczas Ci nie odpisałem. Głupio mi znowu przepraszać za moją długotrwałą absencję. Bardzo chcę z Tobą pisać, lecz niestety ostatnimi czasy bardzo rzadko mam taką możliwość. Dostrzegam na Twojej ślicznej twarzy świeże łzy, które teraz próbujesz za wszelką cenę zetrzeć. Poważnieję i czule Cię przytulam. Przecież nie jesteś przedmiotem, który chcę wykorzystać, ale moją kobietą. Jesteś moją damą! Twoje łzy nie są puste, opowiedz mi o swoich zmartwieniach i bólu. Masz prawo być nieszczęśliwa, nie musisz niczego przy mnie nie udawać. Wiem, że jesteś silna, ale... zaufaj mi. Nie skrzywdzę Cię. Chcę Cię wysłuchać, być Twoim oparciem, pomóc Ci najlepiej jak potrafię. Łzy nie są ujmą dla niewiasty, one dodają jej szlachetności. Są dowodem wrażliwości, jednego z najcudowniejszych atrybutów kobiety. Nie ukazują słabości, lecz potęgę. To przecież emocje stanowią o pięknie i sile damy. Emocje to budulec kobiecości. Pozwól mi Cię wysłuchać moja królewno. Teraz dopiero widzę, jaka jesteś kobieca moja siłaczko. Chcę jak prawdziwy mężczyzna pomóc Ci rozwiązać Twoje problemy. Chcę, żeby na ślicznej twarzy pojawił się ten szczery uśmiech, który tak bardzo kocham. :) Zwróć uwagę na lot mewy... tak piękny, czysty i prawdziwy jak Twoja łza... Nie wstydź się łez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×