Zaczyna mi przeszkadzać życie erotyczne i penis mojego męża

abx555, ty nie musisz pisać niczego, co mnie uderzy jak kometa z kosmosu, bo gdybyś wiedział, jakie "sztuczki magiczki" wyczyniam z mężem... to byś pomyślał, że może pewne "bajery" leżą tylko w sferze twoich marzeń. Ale po prostu my się temperamentalnie nie dobraliśmy. Myślałam, że z czasem to się jakoś unormuje, ale niestety nie. Nie będą zdradzać męża, bo go kocham, ale klapki już mi spadły i widze jak wiele nas różni temperamentalnie :/

Mój mąż nie poddaje się nigdy. Nawet jak opadnie mu parę razy z rzędu, to on i tak musi mieć orgazm, bo mówi że psychicznie jest podniecony. Więc trzepię albo liżę mu, albo on sobie sam szarpie takiego małego flaczka, czasami przez długie minuty. Jakie to komiczne i upokarzające gdy muszę robić loda, mały penisek ucieka mi wręcz z ust, bo jest zupełnie miękki. Czasami mówiłam mu "skoro nie chcesz, to nie musimy tego robić, dokończymy np. wieczorem" (bo tak naprawdę dla mnie to było żałosne szarpać flaczka który nie chciał się podnieść i jeszcze udawać że to mi nie przeszkadza), ale on się upierał że nie, że jeszcze trochę. I zawsze musiał robić to do końca, nawet gdy długo trwało. Doszło do mnie jeszcze coś, co mnie u niego odrzuca. On nigdy nie ma wytrysku, tylko mu sperma wycieka tak powoli. Chciałabym żeby miał mocny wytrysk, żebym to poczuła. Wiem że to już szczegół, ale skoro jestem taka szczera i mogę się anonimowo wygadać....

23523523, a może twój mąż to ukryty gej? wiesz, są tacy co się ukrywają dziesiątkami lat, bo wiesz jak to z tolerancją społeczną wygląda... i się pobierają z kobietami i tylko je unieszczęśliwiają właśnie takimi (podobnymi) akcjami.

Nie, nie jest ge/jem :) Wiem jakie filmy (porno) ma na kom/pie i wszędzie są kobiety. Zresztą widzę po jego reakcjach gdy np. robię mu loda, a on sobie odpala w tym czasie porno. Gdy sa ładne laski w ostrych pozycjach, to jemu wtedy porządnie staje. Poza tym mial przede mną dziewczyny. No a poza tym, chyba nie byłby chętny na seks z kobietą codziennie, gdyby podniecały go męskie ciała :) On psychicznie ma naprawdę wysoki temperament, dość łatwo się podnieca, często jest napalony, staje mu szybko. Tylko właśnie utrzymanie erekcji to duży problem.

23523523,on na 100% jest uzależniony od pornografii... potrzebuje porządnej ... ale o fest terapii. Nie wiem czy ty to dźwigniesz, nawet gdyby się zgodził na takową terapię, w co wątpię, ale... ja bym nie wytrzymała tak. Podziwiam cię.

Nie zgodziłby się, bo on uważa, że nie ogląda takich filmów często. A ja nie dociekam jak często, bo moim zdaniem to jego sprawa. Nie jestem typem osoby która mu przeszukuje komputer czy dyktuje co wolno mu oglądać a czego nie.

Ja bym nie mogła robic loda gdyby o se porno odpalał, dzizass

Nie twierdzę, że powinnaś przeszukiwać, ale sam fakt, że odpala porno, gdy robisz mu loda i widzi laski w ostrych pozycjach to mu porządnie stoi. Ty nie masz mu zabraniać czy go kontorolować, ale jak on sam problemu nie widzi, to nie łudź się, że jakakolwiek poprawa będzie... Nałóg to nałóg i oczywiście żaden nałogowiec nie przyznaje się do nałogu, póki sam nie zrozumie że ma problem.

Mi to po prostu nie przeszkadza, gdy czasami włączamy porno gdy coś robimy ze sobą (np. ja mu loda).

gość dziś > Możesz odkryć przede mną te magiczne sztuczki to będę wiedział, że naprawdę jesteś taka Czarodziejka z księżyca :) 23523523 > już powoli zastanawiam się czy ktoś tu nas nie wkręca. Czy Twój mąż jest budowy pulchnego miśka? Bo taki buduję sobie obraz...

nawet jak przestanie oglądać, to kuśka mu się nie powiększy, wiec myślę że autorka i tak wpadnie we frustrację........z drugiej strony, co mają zrobić faceci z małymi kuśkami? zabić się?........

abx555, przecież nie będę książki erotycznej na forumie pisać. Po prostu uwierz na słowo. Nic co ludzkie, nie jest mi obce :)

23523523 > Twój przypadek jest patologiczny i jeśli uważasz, że oglądanie porno w czasie uprawiania miłości jest OK to może zasłużyłaś na to co masz. Są pewne granice estetyki, których się nie przekracza. Porno robi straszne spustoszenie seksualności ludzi - wbrew temu co piszą wszystkie cosmo-magazyny. W filmach porno to partnerki odwalają całą robotę, więc Twój Miś myśli, ze tak ma być... kończę swój udział w tej dyskusji bo na początku myślałem, że jesteś osobą, której na prawdę można pomóc.

mój ma średniego i często przy stosunku nie dochodzę kilka razy zdradziłam i z takim co miał naprawdę dużego było wspaniale

A niby na jakiej podstawie twierdzisz że ktoś wkręca? (masz na myśli mnie? co takiego dziwnego napisałam że straciłam wiarygodność? na serio jestem ciekawa) No, ma odrobinę nadwagi, ale nie jest pulchny. Nie rozumiem jednak co to ma do rzeczy. :) Generalnie jest przystojnym, wysokim facetem.

gość dziś > powiedz, powiedz...

ABX55 - teraz to przesadziłeś. Ja sama z mężem też włączam sobie takie filmy czasami podczas bzykanka, w końcu to wszystko dla ludzi. Myślę że dużo par tak robi. Osobiście nie widzę w tym nic na tyle dziwnego by dowalać autorce że ma to na co zasłużyła. Po wcześniejszych Twoich wypowiedziach pomyślałam że mądry chłop jesteś i wiesz co gadasz, ale teraz przegiąłeś.

kurde autorko... mialam kiedys ze swoim to samo co ty..teraz jest juz lajtowo...napisalas na poczatku,zema tak bo byl uzalezniony od "trzepania" przy pornosach...a teraz piszesz ze on nadal wlacza przy waszych stosunkach czy lodach...rozumiem raz na jakis czas ale przy lodzikach ,itd... jak sie kochacie bez pornosow to jest gorzej? nie podnieca sie tak samo?? naoglada sie pieknych gwiazdek,za kazdym razem innej,a potem wraca do zwyklej zony

Autorki a czy twój maż liczy się wogole z twoimi uczuciami pieści cię zadowala w inny sposób niż sam stosunek nie udany .a gra wstępna.

a dlamnie twoj facet topieprzony egoista...mojkiedys tezmial taki problem,jak sie potem okazalo przez stres,zmeczenie itd...ale jak zaczelo sie tak dziaci widzial ze zaczynami bycprzykro,od razu zamawial tabletki jakies,wertowal internet gdzie moze byc problem, badania robil,witaminy wpieprzal,i do seksuologa poszedl,...a twoj? tylko potrafi pornola wlaczyc i czeka azmu postawisz....zdradzisz? czuj sie usprawiedliwiona

jakby autorka chciala zeby j tam lizac zamiast uprawiac seks,to by lesbijka zostala

Na początku się starał, kupił sobie jakieś tabletki na poprawę potencji (takie bez recepty), wspominał o seksuologu. Potem się rozeszło po kościach. Czy sprawia mi przyjemność fizyczną? Trudno jednoznacznie stwierdzić. Czasami ma jakieś porywy, czasami mnie olewa. Ale o wiele częściej doprasza się żebym to ja mu coś robiła. Co do egoizmu - chyba masz rację. I ten jego egoizm w ostatnim czasie widzę też na innych płaszczyznach życia. Nie wiem czy kiedyś tak dobrze udawał, czy to ja byłam taka zaślepiona. :) Na serio dziś sobie robię podsumowanie swojego związku i mi wychodzi, że jest on bez sensu.

ja na twoim miejscu bym dzisiaj odwalila cos takiego... zainicjowala checi na sex,ale...zadnych pornoli,i powiedzialabym "a ja dzisiaj chce w takiej pozycji" i jak zobaczy ze idiote z siebie robi to moze sie mu glupio zrobi i pomysli tez o Tobie a nie tylko o swoim kutasie..

Bywało tak, że układałam się w takiej pozycji w której ja chciałam, ale on wtedy zaczynał się złościć, i np. łapał moje nogi i zarzucał moim ciałem jakoś inaczej. Bo np. w pozycji w której ja chciałam, penis z trudem sięgał do pochwy i wtedy mu opadał. No tak, mogłabym wtedy się rozzłościć, wszystko przerwać i się ubrać, ale jak go znam, to nie będzie się do mnie odzywał 2 dni. A ja dostaję cholery gdy jest zła atmosfera w domu. Więc dla świętego spokoju mu ulegam. Taka słaba jestem :O A co do przykładu wyżej - w sumie i tak w tej pozycji w której tam chciałam nie czułabym go, bo jego penis jest bardzo mały. Więc nawet gdyby się zgodził, to nie wiem czy dochodziłoby do penetracji, czy tylko by się o mnie ocierał.

albo lezi patrz w sufit jak bedzie"jechal" albo powiedz"teraz ty dzialaj"

A tak w ogóle... Ty pamiętasz jeszcze dobry seks? Nie szkoda Ci życia?

gość dziś > Oczywiście, że wszystko jest dla ludzi. Ale pomysł słodziutka: Wybierasz się z alkoholikiem na wesele i sama polewasz mu wódkę. Nie zasłużyłabyś sobie sama na to, że nie dość, że się z nim nie wybawiłaś to jeszcze przyniósł Ci wstyd przez całą rodziną? Z uzależnieniem nie ma żartów. Resztę życia to trzymanie się w ryzach i walka o każdy dzień... w imię miłości. Alkoholik nie może napić się nawet jednego kieliszka. Nie zgadzasz się ze mną?

No to u mnie jak by się obraził to by się obraził. Ja nie jestem z tych co ulegają i w życiu bym nie robiła tylko tego co on by chciał. Mojemu mężowi nie raz jak klapnie i przez dłuższy czas męczarni nie chce stanąć, to daję sobie spokój. Twierdzi potem, że mam fochy albo mnie przeprasza za niedyspozycję. Dlatego też u mnie dochodzi do zbliżeń co 3-4 miesiące. Dziennie nie dałabym rady przechodzić przez takie coś.

A co mi tam, piszę anonimowo więc mogę napisać. Bardzo tęsknię za moim byłym mężem. On to przynajmniej nie miał problemów, sprzęt był ok i wiedział jak mnie zaspokoić, a ja jego. Byliśmy jednak dopasowani tylko pod tym względem, pod innymi względami już nie :(

autorko, jako facet ci powiem ze dobrze robisz ze nie mowisz mu o tym ze przeszkadza ci jego rozmiar bo przez to moglby raczej miec tylko wieksze problemy. to nie od niego zalezy i po co go bardziej dolowac. no ale od niego zalezy to czy oglada pornole np. wedlug mnie to tylko ty sie starasz o to zeby on mial dobrze no i zeby mu w ogole stanal. potrafi chociaz dobrze zrobic minetke? napisalas ze na poczatku ma erekcje a potem mu odpada. nie wiem moze niech kupi sobie pierscien erekcyjny bo to nie jest droga rzecz a powinna pomoc wedlug mnie. przynajmniej nie bedziesz musiala sie tak gimnastykowac. ogolnie jak to czytam to wydaje mi sie ze albo on cie nie kocha albo jest narcyzem. ja nigdy bym np. nie mial pretensji do kobiety o to ze sie poruszyla. sprobujcie z tymi ringami powinno pomoc