Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 23523523

Zaczyna mi przeszkadzać życie erotyczne i penis mojego męża

Polecane posty

Gość gość
Wiecie co, ostatnio coś z tymi facetami się dzieje. Koleżanki mówiły mi, że często faceci, których poznają, mają problemy ze wzwodem, ale wtedy nie wierzyłam. I nagle 3 razy pod rząd miałam takich facetów. Pierwszy miał ok. 40 lat, nawet nie mógł mu stanąć, czasami się udawało, ale musiał brać viagrę. Drugi 32 lata, chory na cukrzycę, wiec może dlatego miał problemy, ale też udawało się co któryś raz tylko. Trzeci, 27 lat, flak prawie za każdym razem. Pamiętam jedną z pierwszych ostrzejszych randek, gdy jeszcze nie uprawialiśmy seksu, ale ostro się o siebie w bieliźnie ocieraliśmy. I on cały czas miał mięciutkiego. To było takie żenujące, bo on sapał, pocił się, a tam flaczek. Spytałam go, czy nie podobam mu się czy co, a on na to, że podobam mu się, ale jest podniecony tylko psychicznie. (?) Po prostu byłam w szoku. Jak to możliwe że teraz tylu facetów ma ten problem? Teraz poznałam kolejnego faceta, w łóżku jeszcze nie byliśmy, ale już się boję, że będzie to samo :O Nie wiem... czy to znak czasów, że kobiety stały się męskie, a faceci tak zbabieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Xtomek też mi się podoba jak o tym pisze.Fajnie się czyta. Rada jest prosta, przestań robić za sex lalkę, bo inaczej facet nie zobaczy problemu.Mnie by się nie chciał codziennie tak poświęcać, co ty pogotowie sexualne jesteś, czy żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Po pierwsze, bo on reaguje wściekłością i fochem, a ja nienawidzę cichych dni. Po drugie, jak pisałam, ja też aby mieć orgazm muszę mieć jakieś warunki spełnione i musze być skupiona, wiec głupio mi obrażać się na niego o to samo. Po trzecie, bo uznałam że skoro ja i tak nie mam nic z tego seksu, to chociaż niech on ma, bo jak on też nie będzie miał, to żadne z nas nie będzie miało. Po czwarte, strasznie mi go żal, nie umiem go skrzywdzić mówiąc otwarcie o jego problemach, bo w ogóle się załamie." X Trochę to wygląda jak gadanie żony alkoholika - no sprzatne te rzygi, bo przecież nie będzie spał w wymiocinach - ma to co sam robi. Zdominował cię, wali fochy, drze twarz, bo wie, że wtedy dasz mu spokój, przestaniesz wymagać zaspokojenia. Nie masz przyjemności, bo jemu na tym nie zalezy, gdyby zależało to sprawił by sobie pierścień, nie spuszczal się pod pornosy (by zaoszczedzić siły na ciebie) no i seks byłby wtedy kiedy masz ochotę, a nie codziennie. On i tak z krzyża zrzuci, a ty nie masz z tego nic. To nie jest fair. I ta sytuacja z samochodem... cholerykiem jest osoba, która szybko odczuwa emocje, a nie taka która drze twarz na żonę, czy wali fochy. Taka osoba to nie choleryk a burak. Jesteś dla niego za dobra. Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś współimpotentką niestety.Dokładnie jak żona alkoholika. Też się poświecasz, kryjesz prblem, nie chcesz kłótni, wszystko tak samo, tylkom wóda = mały penisek, bo penisem tego nie da się nazwać. miałam przyjaciele, no jak brat, nigdy między nami nic nie było, ale miał dziewczynę, która miała bardzo mały biust, nie móg się skupić, trafił erekcję, bo cczuł sie jak z malą dziewczynką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tomek, zostaw namiar na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, ostatnio coś z tymi facetami się dzieje. Koleżanki mówiły mi, że często faceci, których poznają, mają problemy ze wzwodem, ale wtedy nie wierzyłam. I nagle 3 razy pod rząd miałam takich facetów. Pierwszy miał ok. 40 lat, nawet nie mógł mu stanąć, czasami się udawało, ale musiał brać viagrę. Drugi 32 lata, chory na cukrzycę, wiec może dlatego miał problemy, ale też udawało się co któryś raz tylko. Trzeci, 27 lat, flak prawie za każdym razem. xxxx ja ci powiem co sie dzieje, jak w tym wieku sa nadal sami to sa wybrakowane modele, tzw resztki,niedobitki:-D z jakis powodow sa bez pary:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23523523
Pisałam że były rozmowy i kłótnie o seks. Były też próby. Ja mam to za sobą, zrozumcie to. Po prostu te rozmowy i próby nic nie dawały, więc poddałam się, przestałam o tym wciąż gadac, bo to nie przynosiło skutków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bez przesady, że każdy wolny facet to niedobitek. 40-latek byl tuż po rozwodzie 32-latek po długim, 8-letnim związku, a 27-latek po kilku krótkich związkach. Ja tez byłam wolna kilkakrotnie mając 20-parę lat i nie uważam by to czyniło ze mnie niedobitka który nie nadaje się do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XTomek
Kitessa muszę powiedzieć że Twoja sytuacja też jest nie do pozazdroszczenia. Nie wyobrażam sobie takiej bezczynności w poczynaniach faceta. To po prostu nie do przyjęcia. Żona atrakcyjna, zadbana a facet jakby nigdy nic siedzi przy monitorze i pstryka sobie myszką zbierając grzybki w Mario Brosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To spotkaj się z tym xTomek i niech Cię przeleci tak hardkorowo jak o tym pisze. Znając Tomcia, to będziesz zachwycona. Wy kobiety lubicie takich ordynarnych śledzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23523523
"zbierając grzybki w Mario Brosie" :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie kazdy oczywiscie ale w okolicach 40-tki jesli nie byla to decyzja wlasna to bardzo prawdopodobne. Rozwodzil sie tez z pewnych powodow. Ludzie zazwyczaj do 30 tki zakladaja rodziny czy tam biora slub aby do 40 zdazyc sie dorobic i miec spokoj. Ale moze ja kuzwa zle wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tomcio jedzie pod publike:-D ale sie odwalcie,kazdy robi jak chce 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na początku myślałam, że on jest biednym impotentkiem, że to nie jego wina, ale teraz myslę, że to po prostu buc, który trafil na kobietę na którą nie zasługuje. Nie staje mu a on ma focha i jeszcze zmusza żonę do gimnastyki. Ona by chciała pograć w baseball a nie w gumę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozwiązanie: Kpucie sobie duze dildo i zawsze na dwa baty, on tym maluszkiem w dupkę a dildo w cipke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23523523 to co zamierzasz zrobić z tym wszystkim ? Masz jakieś pomysły jak to ma dalej wyglądać ? Bo jak widzisz to Ty musisz wykonać jakiś zdecydowany ruch, bo z jego strony nie ma się co tego spodziewać. gość dziś Mail jest w nicku. A Ty abx555 nie wiem czy jesteś sfrustrowany czy to coś innego, ale nie widzę powodu żeby się tu wzajemnie obrażać... :classic_cool: trzymajmy się topicu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest zazdrosny, bo do niego żadna nie pisze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ,że facetom nie staje na zawołanie,to często ma dziwne powody,np tryb pracy siedzący-niestety nacisk na prostatę w poz. statycznej ma swoje złe efekty,do tego coś ,co w psychice istnieje i co facet nawet nie zauważa,ale jego mózg rejestruje-otóż wszechobecna erotyka i golizna,nic nie zostaje dla wyobraźni,gdzie spojrzysz tam gotowiec,czyli cycki na wierzchu itd. Kiedyś było inaczej,więcej potrzeba było "chcicy" aby się dowiedzieć jak "one to mają",a teraz nawet gdy nie chcesz,to i tak dostajesz dawkę seksu z bilbordu. Rada?Odpocznij od mediów i zażyj ruchu,tak minimum miesiąc ,więcej warzyw ,mniej browara itd i bzykaj nagle,na parkingu,w lesie,w kuchni przy pomywaniu,wtedy gdy jest chęć-spontan :) ---wiem coś o tym,bo sam tak miałem i najważniejsze-jesli tydzień zero seksu ,to spuść nadmiar ;) np w środę,ale używaj wyobraźni-zero pornola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XTomek > Co mam poradzić skoro jestem zazdrosny. Wysilam się od samego początku, a jednak to Ty zostałeś ich pieszczoszkiem bo użyłeś kilku ordynarnych porównań. Życie jest takie niesprawiedliwe... :((( No i czekam na odpowiedź dziewczyn czy wyciągnęły jakieś konkretne wniosku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abx555 spokojnie.. myślę, że nie jedna kobieta woli Twoje bardziej wysublimowane określenia niż moje dosadne porównania :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co, Tomek, jakaś już napisała? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23523523 PROSZĘ PRZECZYTAJ. Witam, przeczytałam wszystkie Twoje wypowiedzi pod tym postem. To co chcę Ci napisać będzie wyłącznie moim zdaniem. Po Twoich wypowiedziach widzę, że musi z Ciebie być równa babka co każdego stara się zrozumieć i nikogo pochopnie nie skrzywdzić(mam na myśli tutaj Twojego męża) Muszę Ci jednak powiedzieć jak widzi to druga kobieta, która stara nie jest ale dużo widziała i przeżyła. To co robi z Tobą mąż dla mnie jako kobiety to jest jakiś dramat. Ja rozumiem miłość miłością ale żeby dawać się aż tak upodlić (gdy czytałam Twoje wypowiedzi o "ssaniu flaczka" to wręcz sama czułam się upokorzona... i zrobiło mi się smutno , bardzo smutno, że gdzieś na świecie żyje fajna babka, co ma poczucie humoru i dystans do innych i pozwala się tak traktować w imię czego ... miłości ?? I teraz pytanie czy Twój mąż Cie naprawdę kocha ? Zmuszając Cię do " ssania flaczka", "nieruszania się podczas stosunku"? Powiedz mi czy tak wygląda uprawianie seksu z osobą , którą się kocha ? z mężem ?Czy tak wyobrażasz sobie resztę Twojego życia seksualnego do końca ? A co będzie za 10 lat gdy jeszcze poziom testosteronu mu spadanie i bedzie jeszcze gorzej z erekcją ? Powiem Ci tak spójrz na to z boku. Powiedzmy , że przychodzi do Ciebie przyjaciółka i mówi Ci to wszystko co napisałaś , co byś jej poradziła? Walcz o siebie bo jesteś fajna kobietą i nie daj się w ten sposób upokarzać. Bo to co on robi to jest takie dla kobiety upokarzające ... naprawdę czytając to było mi smutno. Walcz o siebie i o swoje życie pamiętaj wszytsko w życiu można zmienić. Wybacz ale seks w młodym małżeństwie dla mnie powinien wyglądać tak: ostra jazda bez trzymanki na całego żeby na stare lata było co wspominać, bo u was raczej spontan typu seks w parku, lesie, na polance odpada bo ty "nawet nogą nie możesz ruszyć bo już jest źle" No przeczytaj to co napisałaś i zobacz jakie to chore !! Kobieto ratuj się jesteś młoda i fajna super seks ci się należy, a pyzatym Twój mąż mi wygląda na typowego MIKROPENISA poczytaj sobie o tym w internecie ; to nieprawidłowe wykształcenie zewnętrznych narządów płciowych na skutek niedoboru hormonów w życiu płodowym !! Bądź odważna, miej swoje zdanie , nie daj sobą pomiatać , i nie daj się wrobić w ssanie sflaczałej frankfurterki !! To było moje zdanie w tym temacie zrobisz z nim co zechcesz może cześć weżmiesz sobie do serca być może zignorujesz. Nie znam waszej sytuacji dlatego ty sama musisz podjąć najlepszą decyzje. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23523523
"Pchał go we mnie na cipce sie rozplaszczał i on myslał ze go wkłada" Mój mąż też tak robi czasami. On wtedy nawet nie czuje czy jest w środku czy nie. No bo skąd ma wiedzieć, skoro jest flaczek. I np. przesuwa się tylko między wargami albo między pośladkami, sądząc że jest we mnie. Robi wtedy ostre ruchy, sapie, jakby nie wiem jak posuwał, a nawet nie jest w środku. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23523523
Veronika > dzięki za te słowa. :) Jestem właśnie na etapie ostrego rozmyślania. :) Mikropenisa on nie ma na pewno, mikropenis jest chyba do 3 cm, on ma ok. 8-10 cm, jego penis jest całkowicie wykształcony, stosunkowo gruby, tylko ze krótki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitessa
"siedzi przy monitorze i pstryka sobie myszką zbierając grzybki w Mario Brosie. " Hahaha , masz rację. Ale jak tak sobie czytam co napisałam to troszkę mi go szkoda, że na niego nadaję w necie a on sobie żyje w tej nieświadomości. Ogólnie nie jest złym człowiekiem, jak już ruszy d**ę sprzed kompa to i dzieckiem potrafi się zająć. Tylko właśnie ten brak ochoty i to, że nie ma czym. Może do niego to dotarło i dlatego też tego unika. Śpimy sobie osobno już prawie od 4 chyba lat. Każdy w osobnym pokoju . Jesteśmy współlokatorami i małżeństwem na papierze i to mu już powiedziałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23523523
"Ale jak tak sobie czytam co napisałam to troszkę mi go szkoda, że na niego nadaję w necie a on sobie żyje w tej nieświadomości. " Mam to samo.Coś do niego teraz mówiłam i zrobiło mi się go strasznie żal, że tak go obgaduję w necie i wyobraziłam sobie, jak mi byłoby źle, gdyby on o mnie tak opowiadał obcym ludziom. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha no widzisz nie doczytałam , to w takim razie natura go słabo obdarzyła . W każdym razie albo spróbuj znaleźć z nim kompromis niech rzeczywiście pójdzie do jakiegoś lekarza bo to jest nienormalne żeby młodemu 28 letniemu facetowi opadał w trakcie nawet jak jest mały. No chyba, że już to porno mu całkowicie mózg wyżarło że potrafi mu dobrze stanąć tylko na widok panienki z pornola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitessa
abx ale ja ciebie cenię za to, że jesteś zwolennikiem ratowania związku i łagodzenia konfliktów , taki ktoś by mi odpowiadał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz się gdzieś wygadać bo pękniesz przecież od tej frustracji dziewczyno , wiadomo że rodzinie czy znajomym nie powiesz ! Nie obwiniaj się o to każdy potrzebuje rady jak byś to tłumiła dalej w sobie to w końcu wybuchniesz ! A nie rozważaliście wspólnej terapii może jakiś lekarz, nie wiem seksuolog, psycholog, by wam coś doradził wiem, że wielu parom to pomaga może jakaś wspólna terapia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×