Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gościana

sa tu jakies staraczki na 2015 :)???

Polecane posty

mój m w pracy, synek jeszcze w domku ze mna bo jest swiezo po chorobie, ale juz prosi, zeby zaprowadzic go do przedszkola, no i pewnie w piatak pójdzie, bo maja mikołajki, wiec niech ma troszke przyjemnosci i jakis atrakcji, jeszcze musze czapke mała mikołajowa kupic bo maja przyjsc przebrani w tym dniu na czerwono i w czapeczkach, sama bede miała chwile w piatek zeby kupic mikołaja dla małego, mam nadzieje ze jeszcze cos fajnego mu kupie w ostatniej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GoscinInka te mikolajkowe czapy w leroy merlin widzialam - w razie jakbys nie mogla zbalezc- chociaz pewnie wszedzie ich teraz pelno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kochana tylko, że ja w małej mieścinie na wschodzie kraju mieszkam strefa- hmmm- poza strefowa- hi,hi, jeny to chyba powinnam płakac bardziej niz sie smiac, no ale do rzeczy nie mam tu akurat tego marketu, sa inne, wiec pewnie w nich czapke znajde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to jest u Was laski, ja jak jestem w domu cały dzień z synkiem, to on robi taki bałagan ciągle wszedzie, że ja nie wiem za co sie brac, co poskładam, pozbieram, zamiote, odkurze to za 15 min znów to samo, nawet nie widac, że cos ogarniam miedzy czasie, teraz czekam az skonczy jesc i musze ogarnac kuchnie bo znow bałagan i okruchy wszedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościana uwielbiam Cię czytać :)Czasami mam wrażenie ,że piszesz trochę o mnie ;)Wydaje mi się gdybyśmy sie znały tak w realu to miały byśmy sporo ze sobą wspólnego :) Inka kiedyś przeczytałam na Fb ,ze sprzątanie domu przy dziecku to jak mycie zębów w trakcie jedzenia czekolady :P Ja mam to samo porządek u mnie tra najwyżej 15min po czym trzeba chodzić slalomem aby przejść ;) Ostatnio tez czytałam ,ze jak nie chce ci sie sprzątać domu to wyjedz na weekend a twoje nastoletnie dziecko niech urządzi domówkę...to dopiero będzie błysk :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEKI MAŁA, to teraz wiem, ze to normalne bo juz sie bałam, ze sobie nie radze... własnie przegladałam gazetke w necie z bricomarche i znalazłam tam czapki mikołajowe w dobrej cenie, takze jest szansa, że ja kupie synkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra laski brakło mi słowa i mnie źle zrozumiałyście;( Z tymi naszymi przyszłymi dziećmi to wiadomo że będą przez nas kochane najbardziej na świecie i będą przeszcześliwe, a przynajmniej dołożymy do tego wszelkich starań:) ale własnie tak czasami pół żartem pół serio sie zastanawiam czy te nasze staraczkowe schizy gdzieś tam w przyszłości się nie udzielą naszym pociechom;):P:D Przecież tak trzeźwo myśląc to my ocieramy sie o szaleństwo w tych staraniach, jak sie już na cos zafiksujemy to koniec:P No i to jest świeta prawda że staranka to cieżka orka na ugorze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościana to oczywiście melduj sie po wizycie;) A tak z innej beczki to naskrobałam dziś kolejnego meila do naczelnej. I co... znowu zero odzewu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekam bo nie ma konca z tymi postami, jak narkotyk wciąga forum, ide ogarnąc kuchnie i poskładac pranie, góre prania, bo jak mąż wróci z pracy to padnie w progu jeśli tago nie ogarnę, potem wpadne, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elilu
dziewczyny zrobiło mi sie zimno (zajad) na ustach posmarowałam tribiotikiem, myślicie ze moze zaszkodzic potencjalnemu dzidziusiowi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie nie odezwe jutro to znaczy ze zamkneli mnie w jakims psychiatryku !!!!!!!!!!!!!!!!! dzwonilam do poradni i pytam: ja: czy sa wyniki badan z poniadzialku Recepcja: tak oczywiscie jak miala pani w poniedzialek badania to wyniki juz sa ja: a jest szansa dowiedziec sie jaki jest wynik R: w tej chwili mam pacjentki... a musialabym poszukac pani karty i sprawdzic ja: no tak tak oczywiscie ale jakbym zadzwonila powiedzmy za godzinke to bylaby szansa na sprawdzenie tego wyniku?? R: tak...szansa by byla ale ja nie moge udzielac informacji a o wyniku dowie sie pani na wizycie ja: rozumiem wszystko tylko mam inna wizyte u specjalisty i wynik badan jest bardzo wazny bo moze kolidowac z innymi lekami R: no to musi pani czekac do wizyty...i sie pani wszystkiego dowie ! grryy chyba zaluje ze nie poszlam prywatnie...w czwartek:/ mialabym juz wynik w piatek a ze mezusia posluchalam...ze przeciez to tylko pare dni... no to mam co chcialam:/ wiecej go nie slucham ! Jakbym zapomniala to mi przypomnijcie. No jakby nie mogla powiedziec ze nie ma opcji na samym poczatku... :/ o-sza-le-je !!!!!!!!!!!!!!! w ogole brzuch mam jakis dziwny...wydęty tak na dole:/ no i mokro:/ i jakos tak slabawo sie czuje... staram sie czyms zając.... obecnie w planie gołabki... bo szafki juz wysprzątane ! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zaczynam nowy cykl starań. @ miała być jutro, a jest już dzisiaj. jakoś mnie to nie zaskoczyło. chyba zaczynam się do tego przyzwyczajać, że co miesiąc to samo - bez efektów żadnych. chyba zaczyna mnie już opuszczać nadzieja, że uda się tak normalnie jak wszystkim. no nic, przynajmniej nie będę rodzić na ślubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobitki ja w 2 godzinki, sprintem wysprzatałam mieszkanie, kurze, odkurzanie, naczynia, blaty, parapety, mikrofala i podłogi na mopie przeleciałam, no inne zycie, jak to niewiele trzeba zeby było ładnie w domu, tylko czasem checi brak, ale ja to tak mam, ze musze codziennie chociaz cos zrobic w domu, zeby było czysto i odkurzanie, i mopowanie to niestety mam codziennie, ale układanie w szafach itp. to sobie rozkładam w vczasie i codziennie po troszke cos robie, zeby sie syf nie zrobił totalny, wieczorem jak maz wroci to wezme auto i pojade na markety po prezenty, ozdoby na choinke, pudełka na zabawki bo juz znowu sie nie mieszcxza tyle tego w domu, taka mnie wena naszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elilu
posmarowałam ale naczytalam sie ze opryszczka jest bardzo niebezpieczna dla płodu szczególnie w 1 trymestrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idź do lekarza na konsultacje, nie zamartwiaj sie bo Twój stan psychiczny więcej znaczy dla płodu niż fizyczny w tej chwili, jest wiele zagrożeń w czasie ciąży ale jednak kobiety rodzą dzieci i jest ok. a maja różne choroby, które grożą poronieniem, muszą brać silne leki i się da, nie można tak panikować, głowa do góry!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elilu
gośćinka ja nie panikuje, żle mnie zrozumiałaś, nawet nie wiem czy jestem w ciąży, :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam właśnie, dlatego napisałam, że teraz Twój stan psychiczny jest ważniejszy...nie ma co na zapas się zamartwiać, ja Ci kibicuję , zresztą jak wszystkim lASKOM Z FORUM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elilu
we czwartek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elilu
cieżko jest czekac ja was podziwiam ze tyle miesięcy niektóre próbują i nie wyobrażam sobie jeszcze jak to boli po kilku miesiacach ciągle widziec jedna kreske . nie wiem czy wytrzymam do soboty kusi mnie jutro zrobic test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elilu nie wiem jak to jest u innych kobiet ale ja to z kazdym cyklem byłam bardziej zdeterminowana ale i lepiej znosiłam porazke, tak jakbym sie juz do tago przyzwyczaiła , teraz to pod koniec kazdego cyklu jestem w euforii, a jak beta jest negatywna to mam 1 dzień doła, potem zaraz dostaje @ chyba z wrażenia( psychika robi swoje) a potam już jest mi normalnie, robie dalej co należy i juz, ale mnie zachartowały starania z pierwszym dzieckiem, równo 7 lat się staralismy, więc teraz jakos mnie nasze wydłużone starania nie dziwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×