Listopadowe mamusie 2014

Właśnie wróciłam z lasu, usunęłam z siebie resztę pajęczyn i padłam. Nałaziłam się jak głupia, ale trochę udało się nazbierać i będą się dzisiaj grzybki suszyć i pachnieć w całym domu :-) xxx dołączam do klubu durnowatych snów! Dzisiaj śniło mi się, że w najbliższą sobotę bierzemy z moim M ślub i właśnie nas olśniło, że zapomnieliśmy zarezerwować salę. A poza tym nie mamy właściwie nic poszykowanego. Sen się skończył, jak rzuciłam się do telefonu, żeby odwoływać gości...:-) xxx co do tego masażu krocza, to chyba sama w końcu się do niego przekonam, ale nigdzie nie mogę dostać tego olejku migdałowego. Pytałam w kilku aptekach i nie mają :-( Może wezmę się do roboty z oliwką Bambino, co myślicie? Nada się? xxx Claudina -poległam! Rzeczywiście ginekolog jakiś nienormalny, jeśli się dziwi, że kobieta nie chce być krojona na żywca! Zabieg, który proponujesz, zapewne dałby mu odpowiednią perspektywę do zrozumienia naszego punktu widzenia...;-) xxx ja już sama nie wiem jak te tygodnie liczyć. Według tego co wiem, powinno się liczyć od pierwszego dnia ostatniej miesiączki i wtedy wychodzi mi 33 i 3dni. Ale znalazłam i necie jakiś kalkulator ciąży, który pokazuje mi 34 tydzień. Zgłupieć od tego można. xxx Mam pytanie do dziewczyn, które mają termin na początek listopada. Czy wam też gin dał całe mnóstwo wyników do zrobienia właśnie w okolicy 33 tygodnia? Bo ja mam tak: morfologia, mocz, VDRL, próby wątrobowe (4 różne), toxo, HBV i HIV i tylko to ostatnie do wyboru, resztę koniecznie muszę zrobić. Chodzę do lekarza prywatnie, więc jak zobaczę rachunek w labie, to się chyba nogami nakryję!

Przeżyłam:) Poczułam się jak na przesłuchaniu na sali sądowej... Byłyśmy w zamkniętym pokoiku - stolik + 3 krzesełka. Jedna baba pytała (miała wydrukowane pytania, około 25) a druga obserwowała - nie wiem czy ona była tam jakoś świadek składania zeznań czy miała po prostu za zadanie obserwować moje reakcje... Pytania zaczęły się od tak idiotycznych jak np. "Od kiedy pani pracuje" albo "gdzie i z kim podpisała Pani umowę", pytali też o miejsce wykonywania pracy, obowiązki, czy przeszłam szkolenie bhp (ciekawe jakie to miało być niby szkolenie jak jestem opiekunką do dzieci), badania lekarskie (to akurat miałam), w jakim wieku są dzieci i takie bzdury... Babeczki ogólnie dość miłe, zapisały mój nr i jak się dowiedzą czegokolwiek to mają do mnie zadzwonić... Po wszystkim kupiłam sobie dwa pączki na odstresowanie:) Aaa i oczywiście poszłam z koleżanką i kubkiem wody w ręce, bo przecież źle się czuję a oni mnie nękają... x Po 15tej odbiorę wyniki moczu - zobaczymy czy ostatni cukier w moczu to był jakiś psikus, czy może faktycznie coś jest nie tak. Potem na 17:15 mam gina a później zakuwanko, bo jutro kolejny egzamin na 12tą...

Przeżyłam:) Poczułam się jak na przesłuchaniu na sali sądowej... Byłyśmy w zamkniętym pokoiku - stolik + 3 krzesełka. Jedna baba pytała (miała wydrukowane pytania, około 25) a druga obserwowała - nie wiem czy ona była tam jakoś świadek składania zeznań czy miała po prostu za zadanie obserwować moje reakcje... Pytania zaczęły się od tak idiotycznych jak np. "Od kiedy pani pracuje" albo "gdzie i z kim podpisała Pani umowę", pytali też o miejsce wykonywania pracy, obowiązki, czy przeszłam szkolenie bhp (ciekawe jakie to miało być niby szkolenie jak jestem opiekunką do dzieci), badania lekarskie (to akurat miałam), w jakim wieku są dzieci i takie bzdury... Babeczki ogólnie dość miłe, zapisały mój nr i jak się dowiedzą czegokolwiek to mają do mnie zadzwonić... Po wszystkim kupiłam sobie dwa pączki na odstresowanie:) Aaa i oczywiście poszłam z koleżanką i kubkiem wody w ręce, bo przecież źle się czuję a oni mnie nękają... x Po 15tej odbiorę wyniki moczu - zobaczymy czy ostatni cukier w moczu to był jakiś psikus, czy może faktycznie coś jest nie tak. Potem na 17:15 mam gina a później zakuwanko, bo jutro kolejny egzamin na 12tą...

Heja hol:-) Claudina jestem na takim etapie, ze ja juz nie wiem gdzie rodzic:-( teoretycznie stanelo na Klinicznej...ale jak cc to wole Zaspe bo chociaz termin moge ustalic...juz sama nie wiem. Zobacze co mi ginka powie... a Ty dalej Zaspa? Xx Co do masazu krocza to nam na szkole rodzenia tez mowili ze mozna porod tym wywolac... Xx Izus ja dalej na czworaka...dalej kusze meza ;-) Mlody chyba juz nie ma miejsca na obrot:O ale sie niepoddaje:-) Xx Ja torbe wczoraj probowalam spakowac-polowa rzeczy mi nie weszla:-( to wcale nie jest takie proste ;-) Xx Marita i jak Ci poszlo? Xx Palka - wlasnie skonczylam gotowac fasolke ;-) Xx

Olejek migdałowy można dostać w aptece dbam o zdrowie - zamawiasz tam a odbierasz w swoim mieście:) Też go używam do smarowania brzucha, rozstępów na brzuchu na razie nie mam. Z tym masażem to jeszcze nie myślałam, ale jak już ogarnę szkołę i coś się ruszy z zusem to może się za to wezmę:) Tak w ogóle to ciekawe co tym razem wymyślą w ZUSie... Torby do szpitala jeszcze nie pakuję, nawet nie mam jeszcze wszystkiego i jakoś nie mam do tego głowy...

Newt z tymi tygodniami to jes tak, ze jak masz 33t3d to leci Ci juz 34 tydzien:-) Ja dostalam skierowanie na ogolna morfologie i mocz. Do tego hiv, hcv i na rozyczke. Tylko to co jest w karcie ciazy...wiec duuuzo Ci dal... Xx Marita - byle wiesci teraz byly dobre:-)

Malwi musi być bez parafiny (nie wiem dlaczego) a te oliwki dla dzieci przewaznie mają więc zobacz skład. Możesz użyć zwykłej oliwy z oliwek takiej spożywczej. A co.do tych tygodni to spojrzalam właśnie w karte ciazy i mój gin liczy tak jak ja a ja mam aplikację w telefonie która mi mówi jaki to tydz. Ja to rozumiem tak że np. 32 tyg i 2 dni to jest dla mnie już trwa 33 tc a może Twoja gin liczy tak, że liczy dopiero skonczone tygodnie?

No tak, macie racje. Pewnie właśnie tak to się liczy, tylko mnie już kompletnie odmóżdżyło w tej ciąży. Ale może po porodzie mi przejdzie... ;-)

Claudina, no moja oliwka ma parafine, czyli też się nie nadaje, a też szukałam po aptece tego olejku i też nie mieli:/ Ja gdybym dziś poszła do lekarza to w kartę wpisała bym mi 32t 2 dz, ale nie wiem jakby to interpretowała... A Ty jakbyś dzisiaj poszła to co by Ci wpisał? 33t 1 dz? i to by oznaczało początek 34t?:)

Jezu mam jakieś problemy z składnią :P mam nadzieję że rozumiecie co piszę :P Agagula tak ja zostaje przy zaspie. No w cc mają wprawę bo tam 40% porodów jest przez cc. Taaa masaż krocza wywołuje poród, a brak nacięcia powoduje nieuchronne pęknięcie aż do o***tu i nietrzymanie kału do końca życia. Ale to tylko u nas w Polsce takie teorie, chyba Polki mają po prostu jakieś kiepskie te krocza :D

Mój by wpisał dziś 34 tc. On nie wpisuje dni. 34 tc oznacza że ten tydz trwa aktualnie.

Newt , ja co prawda mam termin pod koniec listop. ale po wczorajszej wizycie mam zrobić : mocz,cytomegalia IgG,IgM , Hbs i anty HCV. No i płacę za wszystko bo chodzę prywatnie.

Dziewczyny tak to się właśnie liczy :-) ja np mam dziś 31+4 i to oznacza skończony 31 tydzień i czwarty dzień 32 tygodnia czyli prawie koniec 32 tygodnia :-) Dziś miałam po 4 pobudke i potem jakieś 2 godziny spać nie mogłam. Za to wczoraj aż prawie z bólu płakałam jak Mała jeździła mi ta głową po pęcherzu tam i z powrotem i chyba z godzinę non stop aż w końcu udało mi się zasnac, masakra jakaś. Jak zapalenie pęcherza tylko dodatkowo masaż silny od środka.... Dziś jakiś słabszy dzień. Wybrałam się na zakupy i zdążyłam zaledwie wejść do banku i 1 sklepu i wróciłam. A w tramwaju nimi ze siedziałam to słabo mi było i zawroty głowy jakies. Wogole mamy 23 stopnie i ciepło jakoś. Idę coś zjeść :-)

A jak o wagę chodzi to w moim przypadku jest teraz +4,5 kg a dzidzia super rośnie wiec nie ma to żadnego wpływu. Ważne ze dostarczane ma co potrzeba :-) aby dzidziuś był zdrowy i zdrowo rósł to my nie musimy przybrać od razu duzo kg wiec spokojnie. A chyba będę musiała pomału znów zrezygnować z czekoladek które zaczęłam jeść codziennie od 2 trymestru bo coś zaczyna mi się zgaga znowu.... :-/ niestety a właśnie w sklepach u nas pojawiły się te przepyszne pierniki w gorzkiej czekoladzie takie jak w biedronce w Pl i mogłabym je jeść kilogramami :-(

Dziewczyny, zerknęłam w moją kartę i ja mam już zrobione: Hbs, Cytomegalowirus w obu kategoriach, toxo też, HiV, różyczke, HCV, a i z ciekawszych rzeczy to nawet robiłam chlamydie... też za wszystko płaciłam ale ona mi to rozkładała co wizyte robiłam inne badania...

Dziewczyny mój lekarz wspisuje w karte tak.....jesli jest np 35tydzien i 4 dni to wpisuje 35/36 :-) o własnie tak :-) Zawiecha co się z Tobą dzieje? Gdzie nam ucieklaś?

Malwi86 na fb czekam na przyjecie mnie do Waszego grona. Wysłałam zaproszenie, ale nikt go jeszcze nie zaakceptowal:-(

No ja też za wizytę i badania płacę, więc znam ten ból. Ostatnią wizytę miałam w zeszły piątek, dzisiaj umówiłam się z nią na ten piątek a kazda wizyta płatna 110... Dobrze ze to ostatnie tygodnie bo już normalnie nie wyrabiam, w dodatku we wrześniu wydatki na szkołę i przedszkole były... Jak mi będzie kazała przyjść znowu za tydzień, to jej powiemze mnie już nie stać wizytę u niej, ciekawe co mi wtedy powie:-)

Anja a ty już pewną tą cesarkę masz?

Fakt :) Zawiecha gdzieś się zapodziała. :) Właśnie....... coś mi tu nie pasi... a tu kogoś brakuje.:)

u mnie też tak lekarz w kartę wpisuje że jak np teraz mam 31 tyg i 3 dni czyli jestem w trakcie 34 tygodnia :) jako że u mnie owulacja była w terminie i mała wagowo i rozwojowo odpowiada temu terminowi to na wizycie przy Usg jak wpisuje w maszynę 1 dzień ostatniej miesiączki to na Usg pokazuje tydzień i wymiary jakie mieć powinna, i ona zawsze się mieści :) więc Usg samo tez określa tydzień na podstawie wymiarów dziecka więc dlatego niektóre kobiety mają 2 terminy, 1 według ostatniej miesiączki a 2 według wymiarów maluszka :) jej mam nadzieję że zrozumiecie bo skupić się nie mogłam jak to opisywałam hehe

stokrota na ta chwile to na 20000% bo mała pośladkowo ułożona, jak sie przkreci to pewnie tez bo mam zaswiadczenie o zaostrzonej astmie tylko w tym szpitalu ktorym ja bede odzila ostateczna decyzje podejmuje ordynator wiec nie wiem czy on to zaswiadczenie zaakceptuje czy nie. W każdym badz razie jestem nastawiona psychicznie na cc.

goścANja a twój prowadzący pracuje w szpitalu gdzie będziesz rodzić? kuzynka mojego K tez miała zaplanowana cesarkę z tym że hm po znajomości z lekarzem (to ten sam do którego ja chodzę ;) ) i jako że mały był bardzo duży a ona wcześniej miała 2 cesarki (1 z pierwszym synem a 1 po ciązy pozamacicznej) to zaplanował jej cesarkę na tydzień przed terminem porodu. jak zgłosiła się do szpitala, mimo tego że on miał zmianę nie zrobił jej cesarki bo miał za dużo roboty, po mału pojawiły się skurcze, ale jeszcze na luzie. Na następny dzień badał ja ordynator ( ogromny zwolennik sn i wielki przeciwnik cesarek) i powiedział że nie widzi potzreby cesarki. Na następny dzień (2 po zgłoszeniu się do szpitala) przyszedł lek prowadzący i mówi do niej że jak bedzie obchód to ma mówić że boli ją blizna, i cos tak jeszcze kazał jej powiedziec i przy obchodzie ona tak mówiła, mimo że jej nic nie było. Niedługo potem trafiła na stół :) więc jeśli lekarz prowadzący mówi o cesarce to nawet jeśli nie ma do tego powodów to i tak zrobi tak żeby była cesarka :) nic się nie bój :)

Tak, pracuje w tym w którym chce rodzic a ordynatorem jest jego wujek :-) ja i tak mysle ze mała sie juz nie odwróci! caly czas czuje jej główeczke pod piersią i pewnie jej tak dobrze :-)

Ania a jakie masz inicjaly? Bo nie chce przyjąć kogos obcego :-) a tam duzo próśb jest... :-)

Ok ok juz dodałam :-)

Marita dobrze ze ZUS juz za toba. xxx ja juz dzis wymiekam. strasznie bola mnie plecy a brzuch mam twardy jak kamien. xxx ale tez narobilam sie bo mamy dzis na kolacji 10 chlopa bo prace w polu mamy i sa do pomocy. zrobilam 2 salatki 3rodzaje mies leczo i udka mam zamarynowane. i nogi mi do tylka wchodza. na szczescie mi tesciowa pomagala bo sama bym tego nie ogarla. xxx ja zadnego masazu krocza nie stosuje. czasamu maz mnie od srodka pomasuje;-) xxx a ta chustka pod szyje dla malego tez musze kupic xxx ide lezec i zbierac sily na wieczor.

Dziewuszki pooglądałam Wasze brzuszki na fb, wszystkie jestescie sliczne i macie cudowne brzuchy. Moze ja Wam pokaze swoj brzuchalek? chyba najwiekszy z Waszych wszystkich :-)

http://www.ebay.de/itm/WEIs-Kinderbett-Juniorbett-120x60-nr-0b-/221543851956?pt=Kindermöbel&hash=item33950ae7b4 dziewczynki czy myślicie ze takie łóżeczko o wymiarach 120 ma sens? Czy i tak nie posłuży nigdy w tej drugiej opcji. Zastanawiam sie pomiędzy tym a zwykłym szczebelkowym. Cena ta sama. A chciałam kupic ten ochroniacz z poduszkami tez i nie wiem czy te dałoby sie jakoś go umocowac do tego łóżeczka ? Jakie wasze zdanie ?????

Safari jak dla mnie bomba to lozeczko:-)