Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cieszy mnie coraz wieksza ilosc rodzicow nieszczepiacych dzieci

Polecane posty

Gość gość
w Polsce 5000 niezaszczepionych, w Niemczech 250 000 niezaszczepionych, 50 razy wiecej, ot i taka trudna matematyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W tym dziale nie jeszcze artykulow". Nawet gdyby byl to rozumiem ze jest to jakies rzetelne badanie naukowe ktorych tak sie domagalas na potwierdzenie szkodliwosci szczepien a nie zaden byle artykulik na portalu internetowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''50 razy wiecej niezaszczepionych dzieci? w polsce wyszczepialnosc wynosi 98%, czyli 2% jest niezaszczepiona. 50 razy wiecej iznacza, ze w niemczech jest 100% niezaszczepionych dzieci smiech.gif '' No nie popisalas sie. Twoje wyliczenia mialyby sens tylko wtedy, gdyby liczba dzieci w obu krajach byla taka sama, wtedy mozemy mnozyc procenty. Podam ci prosty przyklad, w jednym koszyku masz piec jablek, z czego jedno zgnile, czyli 20%, a w drugim 30 jablek, w czym piec zgnilych, czyli piec razy wiecej niz w pierwszym koszyku, czyli 100%, bo 5x20%=100% przeciez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jesli sa to suplementy takie z apteki nafaszerowane gownem za przeproszeniem to moze i sa rakotworcze nie mowie,ze nie,trzeba wiedziec gdzie i jakie suplementy kupowac,ja kupuje wszystkie naturalne bez dodatku chemi z Formor sa to dosyc drogie suplementy,ale sprawdzone sa poprostu rewelacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchalam tych audycji uwazam,ze kazdy rodzic powinien tego posluchac i wyciagnac wlasne wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy, czy operujemy wartosciami procentowymi czy liczbami, autorka tamtego posta nie napisala, czym operuje. jesli w jednym koszyku jest 5% zepsutych jablek, a w drugim 5 razy wiecej, to w tym drugim jest 5x5%=25% zepsutych jablek. jesli byloby jak piszesz nie moznaby np. napisac, ze w jednym kraju dzieci do lat 14 stanowia 10% populacji a w drugim 2 razy wiecej czyli 20%, jesli te kraje nie mialyby identycznej liczby mieszkancow. gdyby autorka napisala, ze w polsce jest np. 100 niezaszczepionych dzieci, a w niemczech 50 razy wiecej, to wowczas twoje liczenie byloby sluszne. ale nie napisala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hgg, dlatego kiedy mowimy o ilosci mowimy o ilosci, a kiedy o procentach, mowimy o wyzszym odsetku. To jest natura procentow. Ale ja sie poddaje. Wiedzialam, ze tak latwo to nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hh29- takie pytania do Ciebie... Czy Tobie nie przeszkadza, że wstrzykujesz do krwi swojemu dziecku oprócz antygenu także aluminum, formaldehyd a komórki na których były hodowane wirusy zawierają pochodzą z różnych organów zwierząt i zawierają domieszki niewiadomo jakich substancji? Czy to jest obojętne dla nowonarodzonego dziecka? Nie ma kompletnie żadnego wpływu na jego zdrowie i rozwój? Dlaczego nigdy nie porównano zdrowia i rozwoju dzieci szczepionych i nieszczepionych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo jeszcze raz sprobuje: ''to zalezy, czy operujemy wartosciami procentowymi czy liczbami, autorka tamtego posta nie napisala, czym operuje.'' A jak napisze, ze zarabiam 2 razy mniej od ciebie, to bedziesz sie zastanawiac, czy to dwa razy nizsza kwota, czy moze ze ja zarabiam 20% sredniej krajowej, a ty 40%, bo nie napisalam, czym operuje, co? I zanim mi wyliczysz, ze 40% to 2x20% wez pod uwage fakt, ze mowimy o innych krajach, bo ja mieszkam za granica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zapomnialas dodac,ze z plodow ludzkich rowniez....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnosnie suplementow: http://m.jnci.oxfordjournals.org/content/99/10/742.full skoro artykulik nie wystarczy. ta verde, czepiasz sie slowek. jesli napiszesz, ze zarabiasz 2 razy wiecej to wiadomo, o co chodzi, bo zarobki liczy sie w pieniadzach, nie w procentach. chyba oczywiste, co najwyzej pozostaje problem przeliczenia pensji z jednej waluty na druga. ale rozumiem, ze jesli ty zarabiasz 50% sredniej krajowej gdzies tam, to ja nie moge powiedziec, ze zarabiam 70% sredniej krajowej u siebie, bo mamy rozne srednie krajowe ;). stad nie mozna powiedziec, ze w polsce nieszczepi sie 2% dzieci, a w niemczech ok. 2 razy wiecej czyli ok. 5% populacji dzieci, bo w niemczech jest wiecej dzieci niz w polsce. nie mozna tez powiedziec, ze niemcy kupuja wiecej nowych aut niz polacy, bo u nich 50% aut to auta z salonu, a polacy mniej, bo tutaj tylko 3% to nowe auta... ogolnie nic nie mozna powiedziec ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''zarobki liczy sie w pieniadzach, nie w procentach'' Dzieci natomiast to inna kwestia, raz liczy sie w liczbach, raz w procentach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro ktos chce byc dokladny powinien napisac tyle i tyle dzieci, co stanowi tyle i tyle % populacji. wczoraj jedna "mondra" pisala juz, ze w austrii jest 1,5 mln nieszczapionych dzieci, czyli wiecej niz w austrii jest ogolnie dzieci do 14 rz. pewnie tez miala co innego ma mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te verde, jesli nie rozumiesz, co to struktura demograficzna to trudno. nie bede tez tlumaczyc, co oznacza procent populacji, bo to bez sensu. jesli nie rozumiesz, ze odsetek niezaszczepinych dzieci jest w niemczech 2 razy wyzszy niz w polsce i nazywasz to liczeniem dzieci w procentach to sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''skoro ktos chce byc dokladny powinien napisac tyle i tyle dzieci, co stanowi tyle i tyle % populacji.'' A ja sie czepiam slowek. Ale dzieki. Widzisz, wczesniej zauwazylam, ze piszesz z sensem nawet, pomijajac slepe zapatrzenie w tzw autorytety i ich dobre intencje, i nawet sie zaczelam zastanawiac troche nad moimi opiniami, ale pokazalas mi dobitnie, jak u ciebie nawala logika. Kolejny maly argumencik przeciwko szczepieniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te verde, szczerze mowiac mam gdzies twoje wycieczki osobiste. uznajmy, ze szczepienie jest zle, bo w niemczech nikt sie nie szczepi i nie choruje, a w austrii nieszczepienie spowodowalo cudowne rozmnozenie dzieci z 1,1 mln do 1,5 mln, co jest dodatkowym argumentem, zeby nie szczepic, moze nam sie demografia w koncu poprawi w polsce dzieki temu :D! za to pamietaj, zeby wpakowac dzis w swoje nieszczepione dzieciatko serie syntetycznych witaminek. pycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz gdzies moje wycieczki, ale zeby mi pojechac o cos, co robia inne osoby, ktore podzielaja moja opinie na temat szczepien to juz ci nie przeszkadza? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalou
znowu... :/ jak nie chcecie szczepic dzieci to nie szczepcie, ale jak juz takie dumne z tego jestescie to zawiescie sobie szyld na balkonie zeby cale osiedle Was widzialo :D a tak serio... to kazdy rodzic robi to co uwaza za sluszne i dobre dla swojego dziecka, jesli uwazasz ze twoje nieszczepione dziecko bedzie lepsze, zdrowsze itp. to jestes w bledzie wielkim - i chodzi mi przede wszystkim o swoja pewnosc, nie rozumiem mamusiek ktory staraja sie wcisnac jakies kity z doktora google albo innych forum gdzie mamusie bija sobie wzajemnie brawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''jak nie chcecie szczepic dzieci to nie szczepcie, ale jak juz takie dumne z tego jestescie to zawiescie sobie szyld na balkonie zeby cale osiedle Was widzialo'' A wiesz, ze to nieglupi pomyl? Po angielsku sie to nazywa raising awareness. Powinnam to ladnie przetlumaczyc na polski, ale nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te verde, a czy ja ci z czyms jade? wez sie juz opanuj, tobie tez sie melisa przyda ;). a raising awerness to faktycznie ciezko przetlumaczyc na polski :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalou
to sobie zawies, i tabliczke na szyje zrobi sobie i dziecku... bo nie rozumiem takiego nachalnego zachowania... ja potrafie uszanowac mamy szczepiace i nieszczepiace, ale niektorzy maja tak waski horyzont i tolerancje ze nie zaakceptuje niczego co wychodzi poza waskie ramy ich myslenia... ja sie z takimi ludzmi nie lubie zadawac, a propos jeszcze - niewiem po co to tlumaczylas bo malo mnie to interesuje jak sie to u Ciebie nazywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przetlumaczyc latwo, ale nie tak, zeby bylo ladnie. Ja dlatego wlsnie nie jestem tlumaczem, ze jestem estetka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciala sie pochwalic, ze ona europejska i "jenzyki" zna :D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to sie nie nazywa po polsku czasem rosnaca swiadomosc spoleczna 0_o? faktycznie nieladnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa... no to zachwycila... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardziej zwiekszanie swiadomosci spolecznej, to nawet uchodzi. Napisalam po angielsku, bo jak napisalam wczesniej, nie umiem ladniej po polsku. Wiem, to takie europejskie, przyzwyczaic sie do jezyka, ktorego sie uzywa na codzien. Lece do polskiego sklepu sie pokajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×