Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sylwus13

Mamusie dzieci urodzonych w czerwcu 2014r

Polecane posty

No właśnie o te cukry mi chodzi w tych kaszkach. A gluten to w produktach zbozowych jest, i niby trzeba podawać po trochu żeby dziecko sie przyzwyczailo do glutenu ale nie wiem od kiedy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Redka, ;) słyszałam o metodzie blw a nawet trochę czytałam, ja zamierzam podawać dziecku jedzenie jednak łyżeczką, ale będę pozwalała na to żeby sam się bawił jedzeniem, gmerał w nim, dotykał, rzucał itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodnie ze schematem żywienia 2014 dla dzieci karmionych mm, kleik glutenowy można podawać od 6 (w innym schemacie od 7) msca, 2,3 g na 100 ml do jednego posiłku, np. zupki, tyle schemat a jak rzeczywistość to nie wiem, ciocia dobra rada: Badania potwierdzają, że wcześniejsze niż zalecane do tej pory wprowadzenie do diety niemowląt niewielkich ilości produktów glutenowych zmniejsza ryzyko wystąpienia choroby trzewnej – celiakii. W żadnym wypadku nie można podać np. aż 100 ml kaszki manny lub innej pszenicznej jako całej porcji. To nie ja, to ze strony szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wrocilam ze spaceru! Przestalo padac i 1,5h wedrowalismy po parku. Tzn. ja wedrowalam a maly spal ;) Mi sie bardzo podoba ta metoda blw i mam zamiar ja stosowac. Kupilam sobie ksiazke Bobas lubi wybor i bede czytac :) Chociaz pewnie lyzeczka tez bede karmic. Mi polozna mowila, ze gluten trzeba wprowadzic w 5, 6 miesiacu. Oczywiscie niewielkie ilosci. Inaczej jest duze prawdopodobienstwo, ze dziecko nie bedzie tolerowalo glutenu. Ale u nas do poszerzanja diety daleka droga, bo jutro Franek konczy dopiero 3 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka33
Dziewczyny pisałam troszke z wami na początku,jeżeli ktoś ma problem z kolkami u dziecka to szczerze polecam Debridat u nas to zbawienie mam w domu aniołka :-) a wcześniej od rana do wieczora i w nocy płacz. ja go wymusiłam u doktórki i chyba dla świętego spokoju mi go przepisała ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też czytałam o BLW i chyba zastosujemy jak młody będzie miał bardziej chwytne łapki. coś czuję, że i tak nie uniknę armagedonu w kuchni ;) odwiedziła mnie koleżanka z córeczką z końca lipca, ale jest różnica między takimi dzieciaczkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynka, myślałam o tobie dzisiaj, XXX właśnie wróciliśmy z basenu, tzn. aquaparku, było bardzo fajnie, na początku trochę szok dla maluszka, że tyle wody, a potem śmiał się już na całego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koala a byłaś na ozonowanym basenie? też chcieliśmy zabrać młodego,a le obawiamy się reakcji bo w końcu wanna jest mniejsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samasobie, śmierdziało chlorem wiec to był zwykły basen :( trochę się bałam, bo mały wkładał mokrą łapkę do buzi, że go brzuszek rozboli, ale jest już nakarmiony i zasnął, więc chyba wszystko ok; wsadziliśmy go w kółko pływackie i tak sobie dryfował ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juin90
Ja jeszcze nie zaglebialam sie w temacie wprowadzania nowych pokarmow, bo karmie piersia, a na dodatek moja mala jest chyba najmlodsza z tego grona, wiec bede czerpac rowniez od was wiedze;-) Koala basen to fajna sprawa, zazdroszcze wypadu. U nas jeszcze ranka po gruzlicy nie do konca sie wygoila, wiec nie ma takiej opcji zeby wybrac sie na basen. Jak dlugo u was goila sie raczka po szczepieniu przeciw gruzlicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A chlor nie podrażnia skóry takim maluszkom? Sama bym sie wybrała, w sumie bardziej mój M chce, fajna sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w sumie nie wiem ile sie goila ta ranka ale teraz jest to takie ciemne kółeczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Misi
Hehe mój mąż też dzisiaj był z małą na basenie ale ozonowanym. Ja raczej na basen nie chodzę bo mam dziwne przeżycia :( i wręcz nienawidzę wody, basenów, morza etc. Najważniejsze, że Misia była zachwycona :) Ja dzisiaj miałam bardzo dużo do zrobienia i pierwszy raz cały dzień bez Miśki spędziłam, dopiero przed chwilą do domu przyjechałam :( ale teraz coraz częściej tak będzie. O tym BLW muszę poczytać i może też się wypowiem ;) bo tak to nie wiem o czym piszecie :p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Misi
Powiem szczerze, że to BLW jest bardzo ciekawe, tylko wątpię że znajdziemy na nie czas, ochotę. No ale zobaczymy... Tak to bardzo fajna sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juin90
Dzien dobry mamusie. U nas szaro, buro i ponuro, az nie chce sie z lozka wstawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny! Co do chloru to nie zauważyłam jakichś poważnych zmian skórnych - jak go przebierałam to skóra była trochę zaczerwieniona ale to chyba dlatego, że się spieszyłam, żeby tak nie leżał odkryty i szybko wycierałam go ręcznikiem. U nas ranka zagoiła się dosyć prędko. x Ja uwielbiam wodę i sporty wodne - może dlatego, że jestem zodiakalnym rakiem, kto wie. Nie lubię natomiast chodzić po górach. Moim marzeniem zawsze było mieszkać nad morzem. x Juin, u nas świeci słońce i jest błękitne niebo, ale z okna widać, że zimno, brr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie macie plany na weekend? Ja na szczęście "muszę" zrobić tylko obiad, a potem laba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Misi
Ja mam zamiar iść wieczorem z męzem do kina, do Michasi przyjdzie wtedy opiekunka ( wreszcie znaleźliśmy :) ) . Moja starsza córka ma 8 października urodziny (lista długa jak papier toaletowy) i chce jeszcze dzisiaj ze mną na zakupy pojechać, żeby coś mi pokazać i coś na wyjazd kupić. W poniedziałek wyjeżdza z klasą na 5dni więc jej w ten tydzień w domu nie będzie. I dzisiaj zamówimy sushi, bo jeszcze muszę trochę pomalować i nie znajdę czasu na robienie obiadu ( chyba że m będzie się nudził i coś przygotuje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Misi, po kolei :) na co idziecie do kina? co to znaczy, że musisz jeszcze trochę pomalować? sorry, że tak pytam, ale pomyślałam sobie, że malujesz obrazy i jesteś artystką... strasznie napięty grafik masz tak poza tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dacie wiarę, że ja nigdy nie jadłam sushi! aż mi wstyd... a tak lubię surowiznę, wiem, że są rózne rodzaje sushi, które polecacie najbardziej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry mamusie!czytam was cały czas ale nie mam kiedy pisać,bo ciągle coś.Szalejecie z wpisami.Limfa ciasto zrobione-wyszło,chyba łatwiejszego przepisu na wypiek nie ma,bardzo szybko się robi i niestety szybko znika.BLW brzmi fajnie ale trzeba mieć mnóstwo czasu choćby po to aby takiego wymazanego bąbla wykąpać po jedzonku,ogarnąć mieszkanie bo pewnie wszystko jest w jedzonku.Mimo wszystko uważam że warto spróbować,boję się tylko zadławienia.Pierwszy posiłek chcę wprowadzić ok.6 miesiąca więc jeszcze troszkę czasu mam na przemyślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agu_27
Nam się ranka jeszcze nie zagoiła, dlatego tez nie możemy na basen iść ani się szczepić. Na weekend plany raczej nie ciekawe póki Staś zakatarzony i deszcz pada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta szczepionka na gruźlicę to jest ta szpitalna? Bo mój syn miał ja dopiero przy wypisie czyli koniec lipca i nic mu nie ropialo. Teraz ma tylko taka czerwona kropke. A u was to tak długo sie goi? Chyba ze to jakas inna szczepionka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Limfa, szpitalna. Mój synek miał od razu w dzień narodzin to szczepienie. Najpierw była czerwona plamka, potem się białe zrobiło, pękło, strupek i został czerwony ślad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Misi
Ja to chyba każde sushi lubię bo uwielbiam ryż, surowe ryby, kawior ;) ale tak najbardziejj znane to są: -Nigiri czyli ryż a na nim surowa ryba np jak łosoś to nazywa się sake, jak tuńczyk maguro a jak krewetka to ebi. -Sashimi to pokrojona surowa ryba z dodatkiem przypraw. - Maki czyli ryż z dodatkami( np ryba) owinięty wodorostem ( niestety nie pamiętam nazwy tej rośliny) Co do filmu to jest problem. Ja chciałabym iść na "Zanim zasnę" a mój m na "miasto 44". Pewnie i tak wyjdzie na moje ;) I ja z zawodu jestem konserwatorem zabytków. Muszę jednak malować bo szykuję teraz wystawę obrazów, a przez ciąże i te pierwsze mięsiące z Misią trochę sobie ,zaległości' zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Misi - zmotywowałaś mnie, żeby iść do knajpki z sushi! My z m zawsze się spieramy o to na jaki film iść, i w końcu ustaliliśmy, że raz idziemy na jego wybór, a raz na mój. Jedyne, co wspólnie lubimy, to filmy woodego allena. Konserwator zabytków, to też taka dłubanina, prawda? Trzeba mieć do tego ogromną cierpliwość, no i talent. Także, Mamo Misi, respect ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To u Franka sie pewnie dopiero zrobi biale i strupek. Niedobrze, myslalam ze nas to ominie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) u mojego Karola też jeszcze jest znak po szczepieniu, wyraźnie zaczerwienione, ale juz nic się nie sączy. my do kina chodzimy zawsze w roznice pierwszej randki w kinie :) tzn w międzyczasie też,ale ta data jest obowiązkowa ijka do tej pory nigdy jej nie opuściliśmy, nawet jeśli to był już późny seans. w tym roku zostawiliśmy babcię na warcie przy śpiochu i też byliśmy :) Koala- ja też sushi nie jadłam ;) człowiek całe życie się uczy, równiez nowych smaków więc jeszcze wszystko przed nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×