Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wioletttaaaa

jeszcze dzis moglam za mojego męża poreczyc ze mnie kocha i

Polecane posty

Gość gość
Gosc77 chyba sie zalamala, bo jej ktos napisal, ze jest naiwna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość77
ale wy macie głupie pomysły ;) nie udzielam sie juz bo widze że u wertykki jest w miare OK. Nie przedstawiła zadnego nowego problemu, przygotowuje sie do chrzcin, to po co mam pisać?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby się popodniecać naszymi wpisami :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość77
gość 11;47 żałosna/żałosny jestes ;) najwidoczniej ty sie podniecasz wpisami skoro Ci tak to przeszkadza ze sie przestałam udzielac. Jak wertykka napisze coś o czym bedzie można podyskutować to napewno wyraże swoje zdanie, jesli bede miała na to czas. Ty sie o mnie nie martw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wertykka teraz siedzi i mysli nad dalszym scenariuszem. Gosciu77 na pewno piszemy oddzielnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skończcie już beznadziejną dyskusję. Daliście rady autorce , a teraz niech ona sama działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też myślę, że piszemy oddzielnie. x Gość77, może wrzuć na luz? my sobie żartujemy a Ty sie chyba jako jedyna w calej dyskusji się nakręcasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość77
Ciekawe macie interpretacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,juz dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykka
Tak, dobrze. Skad wiedzialyscie, ze moj maz byl molestowany? Nie pisalam o tym, bo nie wiedzialam, ze to wazne... Siedze jak codzien w wannie, mocze du*pe. Byl tu moj na chwile, ale polecial ogladac porno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam pytanie z innej beczki, co byscie wolay, czy zeby was maz zdradzil jednorazowo, ale nic by nie czuł do tamtej kobiety, czy tez jakby sie zakochał w kims , ale do niczego by nie doszło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obie rzeczy sa straszne, kazda pod innym kwzględem ale mają te same przyczyny = koniec związku skoro pójdzie do łożka z inna - w związku jest cos nie tak, nei ma rozmowy, nie satysfakcjonuje go to (po pijaku jak ktos jest zadowolony z życia to tez nie pójdzie) druga sytuacja także świadczy, ze jest niezadowolony ze związku i woli na boku sobie swoje potrzeby emocjonalne realizować a nie z partnerką x tak czy owak, to koniec związku (chyba, ze 30lat się razem było, wtedy może optyka się zmienia, ale to za 29lat ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko daj juz spokój jestes żenująca. Wystukujesz tutaj wszystkie wasze sekrety. Mialas problem,juz nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertykka
Niestety zaczely sie podszywy. Pora zamykać temat. U mnie wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość77
Gosc 22:23 lepiej jakby sie zakochal bo jakby jednorazowo zdradzil i nic do tej osoby nie czul to by byl juz dla mnie nikim wartosciowym. Ale zerwalabym raczej w obydwu przypadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, chciałabym zaprosić do wzięcia udziału w konkursie. Wpisz na facebooku giftforsister i dowiedź się szczegółów ;) Zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość88
Nikt nie zauważył? Najpierw info, że mąż nie ma żadnej rodziny, tylko dalekie wujostwo, później nagle okazuje się, że jest jeszcze babcia a z wujostwem jednak nie utrzymuje kontaktów... Druga sprawa - najpierw autorka zachwala jak to cudownie karmi się dziecko jedną ręką a drugą pisze tu posty, natomiast pod koniec historii wspomina, że stanowi to jednak problem i w przeciągu tygodnia nagle okazało się to sporym utrudnieniem. Ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×