Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

CZERWCÓWKI 2015

Polecane posty

Gość gość27
dziewczynka bedzie napewno nazywac sie Aleksandra a nad chlopcem jeszcze tak intensywnie nie myslelismy ja chcialabym Marcin moze Wojtek albo Adas:) hmm sama nie wiem... a Wy maciejakies pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia356
Witam serdecznie kobietki :)) Zrobiłam ostatnio test i pokazał pozytywny wynik, z resztą objawy też nie kłamią.. Z moich wyliczeń wynika że jest już ok. 7 tydzień (termin porodu gdzieś pod koniec czerwca) W poniedziałek idę na USG żeby wszystko potwierdzić Jestem bardzo szczęśliwa i mam nadzieję że wszystko będzie w porządku :)) Póki co mam straaaasznie obolałe i duże piersi, i okropne nudności od dwóch tygodni, no i siusiu chodzę co 15 minut...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Muniek mam nadzieję ze jakoś domowymi sposobami się doleczę. Na razie do pracy nie chodzę więc taki plus. Dziś nie wstaje z łóżka to może samo wyleżenie pomoże, nie chce się niczym faszerować,jedyne co biorę to wit.c. Co do imion to każdy ma inny gust i wydaje mi się że jak rodzice się dogadaja to już jest plus. Faktycznie dla dziewczynki jest łatwiej wybrać. Z Córcią mieliśmy na to 3 tygodnie bo w 36 tc się okazało że jednak będzie dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie,trzeba będzie iść na kompromis z mężem;-) bo jemu podoba się Jan,a mnie Jakub i tu własnie mam pytanko do was,bo w rodzinie,tzn.mój kuzyn ma już Kubę,czy to wypada żebym ja swoje dziecko nazwała tak samo?bo już sama nie wiem czy nie bedą krzywo patrzeć.Dla dziewczynki podoba mi się od zawsze Maja,ale z czasem się okaże czy jednak to zostanie. Mi znowu wymioty wróciły,także też raczej się wyleguje bo nie mam sily:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aliszon ja rownież życzę zdrówka dla całej rodzinki, niech te zarazy idą precz od Was. Mąż za każdym razem wybierał dla chłopca imię Remigiusz ale mi to imię nie bardzo pasowało wiec kompromisem Kuba i Bartosz mają na drugie imię Remek :) Teraz coraz bardziej przekonuje się do tego imienia i może tym razem to z mojej strony będzie kompromis. Dla dziewczynki bez wyraźnego sprzeciwu synów myślimy nad Julką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muniek u mnie w rodzinie są dwie Oliwki, moja i kuzyna. Moja Babcia ma dwie Prawnuczki Oliwki. Trochę na początku byłam zła na kuzyna że dał tak swojej córce na imię, ale teraz już mi to nie przeszkadza.Moja miała 2 latka jak urodziła się jemu Oliwka. On zrobił podwójnego zgryza bo jego kuzynka od strony ojca też ma Oliwkę. U nich w najbliższej rodzinie na jego córkę mówią "Oliwia3" żeby było wiadomo o którą chodzi. Ja bym tego nie zrobiła bo jednak to jest kłopotliwe, ale jak widać niektórzy tak robią i się tym nie przejmują. Asinek1980 dziękuję bardzo. Moje dziecko dostało wczoraj króliczka na pocieszenie w tej chorobie i dała mu na imię właśnie Julka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronique33
Czy Wy tez jesteście takie zmęczone ospale i nie do życia? Juz myślałam ze mnie jakiś len złapał ale czytam ze w II trymestrze powinno byc więcej energii Póki co niby jest ok a czuje jakbym miała ruchy spowolnione. Jadąc autem sie zastanawiałam jak to jest ze sama natura bycia w ciazy odrzuca nas od pewnego jedzenia. Np wcześniej myślałam jak ja bez kawy ciąże przeżyje ze to nie bedzie możliwe wiec polecialam kupic zbożowa jako ten zamiennik. Twardo ja zaparzalam a tu kiedyś patrzę a ona stoi przeze mnie nie wypita cały dzień Po prostu mnie samoistnie odrzucalo :) albo inny przykład całe wakacje jadłam mój ulubiony typ lodów, kupowałam kartonami i trzymałam w zamrazalniku. Zaogladam tam patrzę została ostatnia sztuka i kompletnie mnie nie ciągnie. Ale wiecie co mi jeszcze dolego? Strasznie mi sie chce jest w porze obiadowej. Kiedyś owszem był głód ale czyż jadłam o 14 czy o 16 nie miało to jakiegoś znaczenia A aktualnie potrafi mi sie w głowie kręcić jak posiłku o tej 14 nie zjem mam takie wielkie ssanie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ciągle jakieś zachcianki. Tak się zastanawiam dlaczego w 1 ciązy tak nie miałam. dziś np chętnie wciągnęłabym michę klusków śląskich z sosem pieczarkowym. Ostatnio też chciało mi się takich domowych frytków i jak siostra mi nasmażyła to się rzuciłam na nie jakbym rok nie jadła a później niestety było mi nie dobrze. Też już chciałabym zacząć II trym. Może więcej energii we mnie wstąpi. Czekam aż odczuję syndrom "wicia gniazda", w 1 ciąży od 30 tyg wiecznie coś szykowałam, przestawiałam i składałam dla córeczki. Tym razem będzie lepiej, bo pod koniec ciąży już będzie prawie lato, choć perspektywa upałów z brzuszkiem trochę mnie martwi. A tak w ogóle to mój Mąż wczoraj mi powiedział że już mi brzuszek urósł i nie da się urkyć że to ciąża, a ja jakoś tego nie widzę. Wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak pisałam wcześniej spodnie każde zaciasne :) Ja też ospała jestem i nic mi się nie chce. Też " rzucam się "na jedzenie a potem walczę z mdłościami. Właśnie dopadła mnie ochota na pomidorówkę, więc mimo że jesteśmy po obiedzie gotuje zupkę ;) Oby ten II trymestr był lepszy, mniej wyczerpujący. Może nasze zachcianki sie uporządkują jakoś logicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wam zazdroszczę tych zachcianek i że możecie sobie coś dobrego zjeść,ja na nic nie mam ochoty,wszystko mi śmierdzi i smakuje zupełnie inaczej niż przed ciążą. Śpiąca jestem cały czas,wieczorem już po 22 w łóżku,a potem śpię do 10rano!!a w ciągu dnia zdarza mi się zdrzemnac. Na mnie ubrania zaczynają wisieć,bo leci mi waga:( ostatnio mąż mówi że gdzie ten mój brzuszek,że nic nie rośnie. Oby drugi trymestr był lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett304
Ja mam dokladnie tak samo jak dziewczyny:) rzucam sie na jedzenie jak szalona a potem mecza mnie mdlosci :D Ostatnio jadlam bulke z pomidorem a odbijalo mi sie sledziem przez pol dnia :D dziwne to wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też staram się przespać w ciągu dnia, inaczej chyba bym o 19 już padła. Jeszcze teraz jak mam wolne to pół biedy, gorzej jak wrócę do pracy. Zastanawiam się czy nie przejść na 6-cio godzinny tryb pracy 8-14. Wtedy na pewno byłoby mi o wiele lżej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronique33
Wy tez tak macie z ta sennoscia? Ja tez chodzę spać maks o 22 , juz na wiecz programach zasypiam. A w dzień tak odpadam ze potrafię drzemać na siedząco. Ja nie wiem jak kobiety robią na pełny etat i jeszcze sie koncentrują i sa wydajne w pracy. Ciagle zmęczenie i senność .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronique33
Tez mam zachcianki :))))) dzis pol h miałam ochotę na krokiety :) raz zobaczyłam kapustę kiszona kupiłam i chciałam ugotować. Robiłam to 2 h stałam przy garach pol dnia a jak była gotowa to miałam jej juz dość :)) i maz musiał ja zjeść. Ale i tak najl sa ogórki kiszone teściowej mojej ta woda jest to melodia dla mojego żołądka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z sennością najbardziej walczyłam na przełomie 5 i 6 tc. Teraz jest jakoś lepiej, ale i tak drzemie sobie w dzień chociaż z pół godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w kuchni dziś kochana teściowa rządziła. Przyszła ugotowała obiad na dwa dni, żebym nie musiała się jeszcze dodatkowo męczyć przy garach. Teraz tylko leżę z córcią i czekam aż mi przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathana
Ja też Wam zazdroszczę zachcianek. Ja bym chciała mieć ochotę na cokolwiek i żeby jedzenie mnie nie odrzucało. Na szczęście nie chudnę już- 2 kg na minusie. Muniek u mnie brzuch jakby mniejszy :( co do imion to dziewczynkę mam od dawna ulubioną- Ola, a z chłopcem trudniej, mąż chce wybrać dla chłopca. Pozdrawiam wszyskie z mdlościami i oby do II trm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość27
na ostatniej wizycie ginekolog powiedziala mi ze drugie i kolejne dziecko najprawdobodobniej bedzie wieksze niz poprzednie obawiam sie troche tego poniewaz moj synek urodzil sie z waga 3.800g i 60cm dlugosci no i z tego powodu porod byl dosc nieciekawy a urodzilam go naturalnie tak wiec chcialabym sie dowiedziec czy faktycznie jest to prawda i czy wy spotkalyscie sie z takim stwierdzeniem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anett304 Pytam,bo mieszkam w IE i zastanawialam sie czy macie podobny system :) Co do sennosci u mnie byla najgorsza w 4,5 i 6 tyg.Teraz czuje sie coraz lepiej. Odliczam juz dni do drugiego trymestru.W pierwszej ciazy moglam wtedy gory przenosic.Fantastyczne uczucie :) Zachcianki mam tragiczne.Caly czas mysle o jedzeniu. Pytalam o kawe bo w 1szej ciazy odstawilam wszystko z kofeina,lacznie z czarna herbata.Teraz do kawy mnie nie ciagnie ale herbaty nie umiem sobie odmowic.Jedna czy dwie dziennie jednak musi byc ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronique33
Ja juz nie pamietam jak to w 1 ciazy było, czy w II trym jest przypływ energii czy nie, pewnie tak, bo cieżko tak przespać całe 9 mies :) ja juz wczoraj miałam nienajgorszy dzień pewnie dlatego ze rano sie przewietrzylam pędząc na morfologie. Od 1 ciazy nie robiłam żadnych badań i miałam obawy czy wszystko bedzie ok Ale jest dobrze wyniki w normie 3 wskaźniki lekko poniżej ale czytałam ze to normalne w ciazy Pewnie znowu bede musieć jeść żelazo A co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronique33
Mam pytanie do mam z PL chodzicie pryw do ginek ? A zlecił Wam badania prenatalne da sie to jakoś zrefundowac? Dzwoniłam i wychodzi bez skier ok 300 zł ( morfologia plus Usg). :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam badania prenatalne ale takie inwazyjne czyli biopsja trofoblastu. Termin badań 26 listopad w Warszawie w instytucie genetyki. W naszym przypadku mamy je refundowane z NFZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathana
Też planuję takie badania, ale mam nadzieję że tylko usg prenatalne. Z tego, co wyczytałam to badania te są refundowane tylko niektórym- albo jak były jakieś problemy genetyczne w rodzinie, albo gdy wiek matki jest wyższy. Ja się orientowałam w kilku miejscach- koszt ok. 200 zł. Badania robi się między 11 a 13 tygodniem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lordvader
Cześć tez mam termin na czerwiec :) nie znam Wad wiec miło mi sie przywitać:). Ja senna tez byłam na przełomie 5/6tc teraz juz nie . Dokucza tylko bol piersi , z Mdłościami sobie radzę bo jestem po refluksie wyleczonym wiec mam wprawę :) co do spodni, dopiąć sie dopne ale jak siadam momentalnie boli mnie brzuch wiec przechodzę na cos luzniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila1976
A mnie ciągle męczą mdłości, mam zachciewajki, a usg miałam w 6t 1d, następne w 9t i 1d, bo tak mi ginek kazał przyjść, musi potwierdzić termin porodu wg usg i sprawdzić czy jest jeden dzidziuś, nie miałam okresu od poprzedniego porodu wiec nawet nie wiedziałam kiedy zaskoczyło. Do tego beta w bardzo szybkim tempie przyrasta stąd podejrzenie ciązy mnogiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w poprzedniej ciązy miałam badania prenatalne ale nieinwazyjne bo miałam z krwi i badania usg w szpitalu, bałabym się takie inwazyjne robić bo to może doprowadzić do poronienia, a już mam poronienia za sobą więc takim badaniom mówię nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lordvader
Ja tez mam trochę problemów ciąża sie młodsza niż termin by na to wskazywał Pęcherzyk był spłaszczony , serduszko bije bo sprawdzalam w 7 tc teraz wizyta kolejna na 14.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety w naszym przypadku to konieczność. Nasz starszy syn choruje na Dystrofie Duchenne'a ( zanik mięśni). Trzymajcie tylko kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×