Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

CZERWCÓWKI 2015

Polecane posty

Gość Wera33
Ja tez mam skierowanie na cc tylko nie mam terminu. Ty masz ze wzgl na cholestaza i ułożenie miednicowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś dużo cc będzie chyba. Ja jeśli mój książę się nie obróci, też wyląduję na stole. Wolałabym sn, no ale cóż. Ważne żeby z maluszkiem było wszystko ok :) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ze względu na cholestaze w 38tc nie wiem od czego to zależy, chyba od tego zeby ciąża była uznana za odnoszona ale zeby wątroba juz nie mogła dziecka truć. Ja tez mam dość nisko łożysko, od samego poczatku na przedniej scianie. Wiec wiele czynników pewnie na cc wpłynęło. Mam dzisiaj jakiś kryzys:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczyny! Ja póki co tylko obserwowalam temat, a tez mam termin na 07.06.. To juz niedługo:) od paru dni męczy mnie potworna zgaga- spać w nocy nie mogę.. Co robic? Czy mogę zażyć no- spe aby w brzuszku troche rozluźnić?.. Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No-spa jest rozkurczowa wiec na zgagę chyba nic nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na zgage biorę goprazol jest to lek na receptę bezpieczny dla kobiet w ciąży rano jedna tabletka na czczo pół godziny przed posiłkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna lipcówka
Ale się faszerujecie tabletkami.. wydaje mi się że w ciąży trzeba unikać lekarstw jak najbardziej się da, zgagi mozna uniknąć - pojawia się po przejedzeniu, po jedzeniu tłustych dań czy jedzeniu tuż przed spaniem, a jak już się pojawi to poczytajcie sobie ile jest sposobów żeby unikać lekarstw! No spy tez bierzecie w większości bo brzuch twardnieje albo skurcze są... kurcze przecież to organizm się przygotowuje do porodu i to jest naturalne i mija po chwili.. po co od razu tabletka?? Przecież to że lekarz pozwolił bo są nieszkodliwe dla płodu nie oznacza że pozostają bez wpływu na dziecko! Pomyślcie same.. w ciąży trzeba się zdrowo odżywiać unikać chemii i szkodliwych substancji a tabletki to przecież nic innego! Na jedno pomoże (w ciąży na chwilę więc bierzecie na okrągło bo skurcze czy napinanie brzucha będą do samego porodu, przecież to mija się z celem i logiką..) a na drugie nie pozostaje bez znaczenia. Nasza położna powiedziała że na wszystko jest sposób a nie koniecznie farmaceutyki bo to nie są jednorazowe przypadki tylko cyklicznie bedą pojawiały się do samego rozwiązania więc dajcie spokój! To nie jest ból nie do wytrzymania. Jak wy chcecie dziecko urodzić jak przepowiadające was tak bolą i zgaga przeszkadza że trzeba truć dziecko tabletkami... zastanówcie się same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż za moralitet. Położne to teraz w większości chyba habilitacje porobiły :D hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie wy wszystkie dziewczyny dzis jesteście ?? Pewnie korzystacie z pogody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę znalazla sie mądrzejsza od lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Rzeczywiście coś cicho tu przez weekend było. U mnie weekend minął weselnie, byly dwa dni łącznie z poprawinami. Dzisiaj odpoczywam bo tak długie siedzenie dało mi troche w kość. A co tam u Was? Kathana nam gdzieś przepadła, chyba macierzyństwo ja pochłonęło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, ja mam termin na 3.06. z tym że chyba wcześniej pójdę na patologie :( małopłytkowość :/ ktoś jest w podobnej sytuacji... ? synek do tego jeszcze też nie przekręcił się główką... eh martwi mnie tylko, że jakoś jestem spokojna... brak stresu... dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Cześć dziewczynki. Ja dziś rano byłam na pobraniu na kwasy żółciowe, znowu kilka dni musze czekać na wyniki. Do piątku żyję w stresie, i już tracę nadzieję że i tym razem szpital mnie ominie bo świąd się tak nasilił że prawie w nocy nie spałam. Nogi to sobie do krwi podrapałam. Także Lv jak zaczyna Cie coś swędzieć to nie bagatelizuj tego i biegnij od razu na transaminazy, lepiej dmuchać na zimne. Dziś też mam strasznie kłucie w kroczu, ledwo chodzę. Kręgosłup też dokucza, ogólnie samopoczucie mam średnie. Z jednej strony chciałabym się jeszcze trochę pocieszyć tym "pięknym" stanem i brzuszkiem, a z drugiej strony mam już dość tych wszystkich dolegliwości i chciałabym mieć synka już przy sobie. Takie rozterki mnie nachodzą. ehh hormony szaleją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
jedna lipcówka- ja gdyby nie leki to albo urodziłabym w 23tc przy mojej skróconej szyjce, albo teraz w 32 tc z powodu cholestazy. Niestety w ciąży są sytuację gdzie trzeba brać leki i nie da się tego uniknąć. Poza tym chyba każda z nas ufa swojemu lekarzowi, jeżeli powierzyła mu swoje i dziecka zdrowie na te 9 miesięcy i skoro lekarz coś przepisuje to nie po to bo tak mu się podoba, tylko po prostu jest taka konieczność. Nie próbuj być mądrzejszą od lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rockowa mamunia
Cześć dziewczyny, u mnie samopoczucie jak zwykle na początku tygodnia marne, nic mi się nie chcę a mnóstwo mam do zrobienia. W sobotę byliśmy na komunii u rodziny męża a wczoraj na urodzinach połączonych z imieninami u mojej familii więc weekend był bardzo rodzinny ale jak dla mnie też mocno męczący. Mi najbardziej dokuczają nogi bo ciągle puchną i łapią mnie skórcze. W sobotę wizyta, ciekawa jestem jak tam moja szyjka i waga dziecka :) Powiem wam, że ja mimo że nie czuje się najlepiej, nogi dokuczają i bezsenność to jestem troszkę przerażona, że to już tylko miesiac mi został teoretycznie i chciałabym to jeszcze odciągnąć trochę... zaczynam sie po prostu bać jak to wszystko będzie.Chciałabym po powrocie do domu mieć troszkę spokoju i czasu na to, żeby z mężem przystosować się do nowej sytuacji i sama uczyć się robić wszystko przy moim dziecku. A poza tym postanowiłam że ten ostatni miesiąc przeznaczę głównie na odpoczynek, do tej pory byłam aktywna ale już nie mam siły tyle i nie wysypiam się, wiec trzeba jakoś naładować baterię żeby mieć energię potem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rockowa mamunia
A powiedzcie mi jeszcze dziewczyny czy wy też macie takie ogromne apetyty?? U mnie to jakaś masakra! Ciągle bym jadła i to wielkie ilości i ciągle mi mało. Dziś weszłam na wagę i się okazało że przytyłam już 11,5 kg z czego 2,5 w ciągu ostatnich 3 tygodni!!!!!! Fakt, że brzuch jest ogromny ale widzę też że uda, pupa, twarz mi się zaokrągliły! Folguję sobie teraz dość mocno ale nie mogę przestać myśleć o jedzeniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi również w ostatnim tygodniu waga podskoczyła ale tak jak rockowa mamusia również zauwazylam zwiększony apetyt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkaaaa
Lipcowka ja mam zgage nie zależnie od tego kiedy jak i co jem ,używając domowych sposobów takie jak mleko bułka tarta i go..o co dawało po mleku miałam rozwolnienie i w efekcie gorzej wpływał ten domowy sposób na mnie i na dziecko a niżeli taka tablet która musiałam wziąść by funkcjonować. Widzę że jesteś zwolenniczką zdrowego trybu życia , to super Ale w obecnych czasach jej nie unikniesz !czasem więcej chemii masz w wędlin ie niż w samej nospie.Nie dajmy się znowu zwariować trzeba pamiętać że zadowolona Mama to zadowolone dziecko .wiec uważam ze czasem warto przyjąć jakiś specyfik by ratować swoje samopoczucie i maluszka , na kt.kazda zmiana nastroju , stres np.zpiwidiwany bólem mamy wpływa na malca negatywnie i skutkuje np.wzrostem tętna, etc. Dyskusji juz w ogóle nie podlega branie tabl.rozkurczowych gdyż jest taka konieczność, lepiej brać chemię ale donosic bezpiecznie ciaze. W sumie idąc tokiem myślenia kol.to po co ratować wcześniaków truc je np.lekami na płuca ,czy serduszko lub innymi antyb.jak można postawić na "naturalnosc" i leczyć domowymi sposobami ,no właśnie gdyby tak się tylko dało ... to oczywiście jest taka malutka ironia (pisząc o tych wczesniakach)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ladyvader
Aliszon ja biorę ciagle sporo dawkę ursofalku Ty miałaś polowe mniej , ale faktycznie sprawdzę to bo warto wiedzieć czy cos złego sie nie dzieje. Mi tez waga ruszyła bardzo, i troszkę ciśnienie podwyższone. Planowo zostało u mnie 11dni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Czesc dziewczyny! Ja zamiast apetytu mam masę energii, sprzatanie, gotowanie... Nic mnie nie meczy, zakupy zrobione. Tak jak bylo mi ciężko i leniwie tak teraz wulkan energii. To które na dzien dzisiejszy będą miały cesarkę, jesli nic się nie zmieni? I które poród silami natury? Wiadomo, ze nic nie jest pewne na 100%:) u mnie sily natury w dalszym ciagu. A i ja sobie trzecia torbe spakowałam, w której sa niezbędne rzeczy do samego porodu. Resztę wrzuciłam do torby poporodowej. Herbatka laktacyjna zakupiona, smaruje juz sobie brodawki kremem niech sie przygotowują i sa nawilzone i odzywione:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka27
Ja tez sily natury. Choc te sily mi odchodza ostatnio. Od wczoraj znowu jestem sparalizowana- krzyz tak boli ze zadnego ruchu nie moge zrobic! jak ja bede w stanie wogole wejsc na lozko porodowe??? masakra!! nie wiem jak dam sobie rade???:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety jak mały się nie obróci to czeka mnie cc. Termin mam na 13 czerwiec, ale pewnie cc będzie wcześniej. Byłam dziś na małe zakupy, już chodzić nie mogę. Krzyż też mnie boli i żołądek strasznie uciska. Teraz nie dostaje kopniaków w żołądek, tylko jest on ciągle gnieciony przez główkę mojego maluszka. Co tylko zjem i w jakiej ilości to zaraz podchodzi mi do gardła :/ Z puchnięciem nie ma tak źle. Tylko trochę puchnę na wieczór w te ciepłe dni. Teraz ma być podobno bardzo ciepło, więc zobaczymy jak to będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
No wlasnie pamiętam, ze Aniolkowa mama, Ladyvader i Wera szykują sie do cesarek. Reszta na razie sily natury chyba o ile dobrze pamiętam? Mam dziury w pamieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie nieraz takie klucie, ciągnięcie wokół pępka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipka32
Ja dzis pierwszy dzien zwolnienia :) ale fajnie.... tylko weekend mialam slaby bo sie syn rozchofowal (zap. krtani, tchawicy) i b. wysoka goraczka wiec noce nieprzedpane i to wstawanie z brzuchem po kilka razy mnie wymeczylo. Dzis bylismy u zaprzyjazionego lekarza ktoremu tez die 3m-ce temu dzjecko urodzlo po 11 latach i przestrzegal mnie przed zbyt czestym przystawianiem do piersi. Najlepiej co 2,5-3h zeby jedzenie moglo sie strawic i poszedl impuls z mozgu o tym, ze jest glodne. bo potem konczy sie tak (co potwierdzam z wlasnego doswiadcz.) ze wisi na cycu 20h / dobe przez pierwsze 3 m-ce. No i polecam Wam zakpatrzyc sie do szpitala np. w taka fajna bransoletke, ktora pokazuje z ktorej piersi sie ostatnio karmilo. Moze gadget i mozna to zalatwic inaczej ale ogolnie ta informacja jest b. wazna wiec skoro jest niedroga bransoletka na Allegro to czemu nie :) apetytu zbyt wielkiego nie mam, jem truskawki poki moge (przeplukane woda z soda zeby pestycydy wyszly) i lody. Jak pomysle o przyszlej diecie to mi mina rzednie....... :( Aha, Lipcowka, sugeruje zebys sie udzielala w lipcu i tam dobre rady podsylala kolezankom (pewnie juz sluchac nie moga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągnięcie kolo pępka mamjak się mala wypbie tyłkiem :P ale zapewne nie o takie ciągnięcie Ci chodzi. Apetytu nie mam, najchętniej to bym nic nie jadła, na nic nie mam ochoty. Jem tyle ile muszę żeby małej dostarczyć wszystkich witamin. ja też muszę w tym tygodniu zrobić badania bo teraz wizyty mam co 2tyg. mam taki problem ze od kilku dni meczy mnie strasznie kołatanie serca, zwłaszcza jak leze ba lewym boku. Macie coś takiego? Niby przed ciąża też mi się zdarzaly kołatania ale po magnezie zazwyczaj przechodzilo, a teraz mimo ze łykam go sporo to nie przechodzi. Czytałam, ze w ciąży się to może zdarzac bo serce jest obciążone ale nie wiem czy do tego stopnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tulipka ja tez jak pomysle o przyszłej diecie to mi się odechciewa. W sumie to troche się stresuje karmieniem piersią. Nie wiem czy dam rade i jak to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniusia2023
Hej dziewczyny Ja bylam dziś na wizytę. Termin na 20 czerwca. Szyjka troche sie skrocila i zmięła, lekarka mowi ze dobrze. Nastepna wizyta za 2 tygodnie, a za tydzień mam ostatnie usg. Ja mam od kilku dni zawroty glowy. LEkarka kazala mierzyc cisnienie 3 razy dziennie. Dzisiaj bylam na spacerze z corka, powiem ze nie moglam dojsc do domu, tak juz brzuch ciazy, Przytylam 11 kg. Mam skonczony 35 tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×