Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

CZERWCÓWKI 2015

Polecane posty

Gość gość
Czyli jeśli dziecko urodzi się z komplikacjami to szczepienie jest niezalecane? Juz sama nie wiem co o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
U mnie tak było, mała urodziła sie w zamartwicy, dostała 7 punktów. Oczywiście nikomu to nie przeszkodziło w tym aby małą od razu szczepić. Ja w nieświadomości też nie wyraziłam sprzeciwu, gdyż w temacie szczepień byłam "zielona" i myślałam ze tak trzeba. Dopiero później mój pediatra wytłumaczył mi jaki błąd zrobiłam i odroczył wszystkie szczepienia aż mała skończy pół roku. Spowodowane to było też tym iż mojemu dziecku podczas porodu lekarz złamał obojczyk i przez to miała bardzo poważne komplikacje zdrowotne, ale to długa historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera 33
Aliszon przykro mi ze miałaś takie traumatyczne przeżycia ale juz jest w porządku? Czy dziecko rozwija sie prawidłowo? A co było przyczyna tej zamartwicy złe odebrany poród?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Wera33 dziękuję, tak teraz już jest na całe szczęscie wszystko w porzadku. Oli ma prawie 5 lat i rozwija się prawidłowo. Otóż przy porodzie lekarzowi tak się spieszyło że kładł mi się całym cięzarem ciała na brzuch. Przez to przydusił ją, urodziła się sina i bez odruchów. Został podany jej tlen gdyż sama nie była w stanie złapać tego pierwszego oddechu. A teraz konsekwencje tego : w szpitalu nikt nam nie powiedział o zaistniałej sytuacji, wypisano nas do domu z dzieciem w " dobrym stanie ogólnym". Po 10 wróciliśmy do szpitala na żółtaczke patologiczną (bilirubina ponad 22). Przyczyną rozwinięcia sie żółtaczki bezpośrednio był tez ten złamany obojczyk. Dalej żaden lekarz nie poinformował nas o tym. Na pierwszej wizycie szczepiennej w wieku 6 tygodni, nasz pediatra osłupiał i pytal czy nikt nam nic o tym nie powiedzial. Obojczyk po tych 6 tyg był juz zrośniety jednak nie tak jak potrzeba i zrobił sie na nim krwiak. Od krwiaka zaczęła sie psuć wątroba i tu zaczeły sie historie z notorycznym ulewaniem pokarmu ( karmiłam wyłącznie piersią będąc na specjalnej diecie i sama zrzuciłam na tym 32kg, mm w ogóle przy tym nie wchodziło w grę) brak przyrostu wagi, moje dziecko w wieku 4 mscy ważyło niecałe 4,5kg mając wagę urodzeniową 3350g. Zanim trafiliśmy na leczenie do CZD minęły dwa miesiące. Z mężem robiliśmy już badania do ew przeszczepu który miał być ostatecznością. Na całe szczęście wątroba na lekach szybko sie regenerowała i po pół roku córcia była już zupełnie zdrowym bobaskiem. Teraz w marcu mamy ostatnią wizytę kontrolna w CZD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera 33
To dobrze ze jest wszystko w porządku. Słyszałam ze lekarze rzucają sie na brzuch albo uderzają reka zeby dziecko szybciej wyszło. I jak zamierzasz teraz rodzic zapewne nie w tym samym szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Szpital inny na pewno no i przede wszystkim mój lekarz, a nie jakiś z przypadku. wierzę że obecność mojego lekarza, któremu oczywiście będe musiała zapłacić wiele zmieni. Samo to że to on prowadzi mi ciąże i wie wszystko co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuska Ktosia
Aliszon no to ladnie, w zasadzie ja sie rodzilam tak jak piszesz, ale takie metody byly z 30 lat temu, o to juz bylo niebezpieczne, w kazdym badz razie, sczescie w nieszczesciu ze Twojej corci tylo bareczek sie zlamal i ze wszystko skoczylo sie ok!!!;) mi jak by lekarz wlaz na brzuch to przysiegam ale znalazlabym sily zeby go zrzucic i jeszcze kopnac w d..sko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathana
Aliszon aż mam ciarki po przeczytaniu Twojej historii, współczuję, ale i cieszę się, że skończyło się wszystko dobrze. A propos szczepień warto poczytać tutaj www.stopnop.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Aliszonn naprawde przerażające. Biedne maleństwo, ale dobrze , ze wszysto się dobrze skonczylo. I jak tu mieć zaufanie do lekarzy. Oni wszystkich traktuja przedmiotowo. Następny, następny... Ja trochę z innej beczki. W kwietniu miałam wypadek samochodowy, uderzylam w drzewo, auto do kasacji.. Karetka zabrala mnie i myślicie ,ze zrobili mi jakies badania? Popatrzyli w oczy z latarka i tyle. Ani tomografii ani nic. Dlatego powiem wam, ze przeraza mnie poród, to czego sie nasluchalam od kolezanek co sie dzieje na porodówce w ustce zwroty w stylu: Zamknij mordę, ucisz sie, nie drzyj ryja... Dla mnie atmosfera jest bardzo wazna, będę się dobrze czula to lepiej to zniosę . Dlatego zdecydowałam się na Slawno, tam aż chce sie isc profesjonalna opieka, nawet ponoc maja wszystko dla dziecka pampersy , chusteczki ale tego jeszcze nie wiem, tyle ile slyszalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Dziewczyny Kochane dziękuję za dobre słowo. Ja codziennie Bogu dziękuję za to że moje dziecko z tego wyszło obronną ręką. Teraz mam nadzieję że będzie o wiele lepiej. Mam dobrego lekarza, najlepszego w powiecie, który w szpitalu dobrze się mną zajmie. Zastanawiamy się z Mężem też czy nie wynająć położnej. Niestety w Polsce tak jest że jak nie zapłacisz to mogą Cię różnie potraktować. I jest właśnie tak jak któraś z was pisała że personel niezbyt kulturalnie odzywa się do rodzącej. Ja sama usłyszałam np" trzeba było myśleć wcześniej, teraz juz odwrotu nie ma".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aliszon mój mąż był przy porodach obu naszych dzieci, fakt, że nie miałam problemów z porodami ale z moją wiedzą o ciąży i o porodach, nigdy w życiu nie pozwoliłabym aby mi jakikolwiek lekarz czy położna położyła się na brzuch by dziecko wypchnąć, zresztą mój mąż obecny zawsze przy porodzie również nie pozwoliłby na coś takiego, wiemy czym to się może skończyć, niestety jeśli coś jest nie tak to powinni wykonać CC a nie kłaść się ciężarnej na brzuch. Współczuję Ci tych przeżyć Tobie i Twojej córci bo to jednak ona najbardziej ucierpiała, oby kolejny poród przebiegł jak należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AleksandraJL Ty chyba żartujesz, położne tak się odzywają do rodzących? Proponuję zakupić sobie dyktafon i nagrywać całe zdarzenie lub kupić kamerkę i nagrywać poród, wiele porodów widziałam w TV i nigdy nie widziałam by położna źle odezwała się do rodzącej, no ale kto wie ile prawdy jest w tym co TV pokazuje. Oby żadna z nas nie trafiła na taką kwokę, a jak już trafi to radzę złożyć skargę za nieludzkie traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Tak słyszałam, przysięgam. I to od kilku dziewczyn. Wierze im, bo niby czemu mialyby klamac. W telewizji to bajka jest wspaniale polozne, wspaniala opieka. A rzeczywistość jest inna. Boje sie takich surowych wrednych bab. Moja przyjaciółka opowiadala o przypadku, ze jej ciocia uslyszala: Jak ci wkladal to nie bolalo a teraz boli? I słyszałam to na temat tego jednego szpitala , ze takie teksty padają. I bardzo unikają podania znieczulenia z tego co wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Ja juz powoli mysle o torbie do szpitala za miesiąc niech juz jest. Do dziecka to wiem mniej więcej co spakować. Ale dla siebie? Jakies podklady poporodowe, majtki jednorazowe? Co to w ogóle jest? Ja kompletnie sie na tym nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lv
aliszon na początku, przykro mi ze masz tak bolesne doświadczenia, i podziwiam ze mimo wszystko zdecydowałaś sie na drugie dziecko, bo znam kobiety, które ok takich poradach juz nigdy sie nie zdecydowały zajść w ciąże. Przepraszam z góry jeśli nie doczytalam, jaki to był szpital ? Nie chce rodzic SN , ale jak nie bede miała wyjścia , chłopak będzie przy mnie . Napewno nie zostanę przy lekarzach sama. Muszę sie w końcu zdecydować na jakiegoś lekarza, do którego bede chodziła , i zrobię wszystko zeby był przy porodzie... Co do szczepień, tez mam mętlik, do chyba tak jak z wyborem szpitala, żaden nie jest idealny, a trzeba cos wybrać ..... Jak sie dziewczyny ogólnie czujecie ? Ja juz mam tak widoczny brzuch, ze na uczelni wpuszczają mnie bez kolejki. Ja żyje tylko od wizyty do wizyty, ciagle w głowie mam swoją paranoje , nie czuje żadnych intensywnych ruchów ( zaczął mi sie 20tc) , jak juz cos czuje , to jakieś pojedyncze kopnięcia . Dziewczyny ja nie pamietam, która z was zdecydowała sie na kiddiego. Oglądałam długo to nosidło , byłam gotowa je zakupić, powiem minusy , jak dla mnie jest mało miejsca na dziecko szczególnie jesli dojdzie kombinezon , czy kurtka zimowa, a dwa to jego waga. W sklepie pożyczyli mi dziecko :P nie byłam w stanie dźwignąć tego swobodnie , tzn tak nałożenie w miejscu na adapter wózka , dałabym radę, ale znieść te nosidło z dzieckiem w środku z 4 piętra graniczyło by z cudem. Kupiłam lekki wózek i chciałam tez w miarę lekki ale bezpieczne nosidło. Kiddy i cybex i jakiś model romera sie rozkładaja, byłam tym zachwycona bo dziecko faktycznie ma wygodniejsza pozycje. Ale ten rozkładany mechanizm do 2kg więcej (prawie). Stad chciałabym zapytać, czy nie miałaś problemu z waga tego nosidełka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a jak wyglądają na dzień dziesiejszy wasze brzuszki? U mnie 18 tydzień i brzuszek już nie do ukrycia :) Nawet całkiem spory mi sie wydaje jak na ten etap ciąży, i skóra na nim taaaaka napięta Nawilżam ją po 3 razy dziennie bo aż boje się pomyśleć co bedzie w okolicach 40 tyg! Ale jestem szczesliwa, że wreszcie mogę pochwalić się brzuszkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Aleksandra ja w pierwszej ciazy torbe spakowałam w 33 tyg i teraz myśle ze będzie podobnie. Lv szpital w którym rodziłam to szpital powiatowy który ma niby II poziom referencyjny. To ja kupiłam kiddy . Oglądałam bardzo dokładnie najnoswszego recaro i kiddy i oba montowałam na ramę wózka jaki zamowilismy i kiddy wygrał. Miejsca w nich jak dla mnie jest tyle samo. Co do wagi to nie zwracałam na nią uwagę dlatego że ja nie mam prawa jazdy i nei jeżdzę wiec ja małego nosić w nim nie będę. Wygrał dlatego że ma ten świetny rozkładany mechanizm. Często w weekendy jezdzimy na długie zakupy, mamy bmw w sedanie i do tego jeszcze starsza córcia. Zapakować do samochodu dziec****ełny wózek z gondolką i jeszcze miec miejsce póżniej żeby zakupy gdzieś w sadzic graniczyłoby z cudem. Dlatego spodobało mi sie to rozwiązanie. Nie trzeba będzie brać gondoli a maluszek i tak będzie mógł spac w wygodnej pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Gościu mój brzuszek już też jest spory. Ostatnio kupowaliśmy foteliki dla dzieci, miałam zapięty płaszcz a Pan i tak się dopatrzył że jestem w stanie błogosławionym:) U mnie jest 19 tc i mój malutki jest bardzo zwiercony. Chyba urodzę piłkarza lub boksera. Strasznie nisko go tylko czasem czuję i myśle że ma tam sporo miejsca bo raz kopie w okolicy pępka a raz czuję go zaraz nad spojeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Moj maluszek tez jest nisko, czuje go pod pępkiem :)ja juz jestem w 20tc i brzuszek mam spory. Przytylam 5kg. Moje maleństwo rusza się bardzo energicznie. Dzis nie czuje sie zbyt dobrze, Glowa mnie boli i czuję się taka zmęczona dziwne. Najgorzej mam z kością ogonowa, staram się nie siedziec nie leżeć w ciagu dnia tylko chodzić jak najwięcej wtedy boli mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Ja od kilku dni mam taki spadek energii. Najchętniej nie wstawałabym z łóżka. Czuje się taka przemęczona. U mnie do tego dochodzą te okropne bóle kręgosłupa, głowa boli mnie rzadko. Ostatnio w nowy rok mnie bolała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania1989
Aliszon ja mam tak samo, najchętniej nie wstawalabym z łóżka w ogole:) na nic nie mam siły, wszystko mnie meczy. A to dopiero polowa a co bedzie w III trym :( nawet nie chce myśleć. Wczoraj byłam u lekarza bo coś zatoki mnie biorą, dostałam narazie krople do inhalacji, na szczęście narazie obyło się bez antybiotyku. I coś mi się wydaje ze to od zatok ciągle mi nie dobrze i boli mnie żołądek bo cala ta wydzielina mi spływa do gardła. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Mania na zatoki to inhalacje z soli fizjologicznej tylko tej nebudose. 3 razy dziennie i będzie lepiej. Mój szwagier się tak leczył i na jakiś czas miał spokój. Dziewczyny ja mam od wczoraj duży problem z oddychaniem. Myślałam ze to jednorazowa akcja a dziś jest to samo. Łapie mnie taki jakby skurcz w klatce piersiowej, jakby ktoś mi ją od zewnątrz ściskał i automatycznie nie moge złapać tchu. Wczoraj na wieczór tak miałam pierwszy raz i myślałam że może to ból od kręgosłupa, ale Mąż zrobił mi masaż i nic się nie poprawiło. Najgorzej złapało mnie o 3 nad ranem musieliśmy otwierać wszystkie okna bo mało sie nie udusiłam. Dziś rano było juz ok no i teraz z pół godziny temu znowu mnie złapało. Nie wiem czy biec z tym do lekarza, czy to normalne w ciąży. Z córcią w ciąży tak nie miałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aliszon ja bym dla spokoju się skonsultowala z lekarzem choćby zwykłym rodzinnym. Może to nic poważnego ale nie warto ryzykować. Co do ruchów dziecka to też raz czuje pod pępkiem a raz niżej ale lekarz mówił ze to normalne bo np. w moim przypadku dno macicy juz jest pod pępkiem wiec mala ma więcej miejsca na wygibasy :) Jeśli o porody chodzi to też obawaiam się tego jak będą traktowały mnie polozne dlatego jeśli będę rodzic naturalnie to tylko z mężem. Juz dość sięe nasluchalam opowieści z porodówki. U nas jednej kobiecie też zaczęli naciskać na brzuch tylko się to dużo gorzej skonczylo niż w Twoim przypadku Aliszon bo kobiecie pękła macica i ledwo ja odratowali. gościu co do tego co w telewizji pokazują to nie ma reguły. Oczywiście są porodówki gdzie wszystko wygląda tak pięknie ale nie ma się co oszukiwać, skoro wiedza ze będą pokazywani w TV to nie mogą sobie pozwolić na zle zachowanie i zle traktowanie kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o traktowanie ciężarnych przy porodzie, to na pewno zależy od szpitala. Ja zostałam zapytana przez położną , czy może mi pomóc w porodzie przez naciskanie brzucha i zgodziłam się. Ale powiedziała, że nie robią tego przy normalnych porodach, bo im nie wolno. Mojemu dziecku już nic nie groziło z jej strony. Chciała mi pomóc, żebym szybko miała wszystko za sobą. I nie spotkałam się też ze złą opinią mojego szpitala. Wiele zależy od personelu. Nietypowa mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!czytam wasze forum od początku bo tez mam termin na 6 czerwca. dzisiaj sie słabo czuje..;( jestem w 21 tca w wtorek mam wizyte połówkową.. wyniki badań mam dobre ale i tak sie boje.. a wy juz miałyscie połówkowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam termin na 13 czerwiec. 13 lutego mam prenatalne, a 9 połówkowe. A mam pytanie. Miałyście robione badania cytologiczne w ciąży..... Nietypowa mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuska Ktosia
czesc dziewczynki;))) ja dzis po wizycie;))) no to mamy 20 tydzien;))))co prawda jeszcze nie czuje kopniec ale doktorek mowi ze jest dobrze i ze Tomaszek rosnie jak powinien;))) wszystko ok ale dzis jak na zlosc sie schowal i nie chcial pokazac co ma miedzy nozkami;) az podjerzewam ze moze dziewczynka jednak;))) ale w sumie to nie wazne;)) dostalam skierowanie na drugi etap prenatalnych miedzy 20-23 tc;) pojde bo wierze ze wszystko ok;) a co do tekstow poloznych to u nas ponoc byl teks..m,TEZ TAK SIE DARLAS JAK CI DZIECIAKA ROBIL??? oj nie daj boze do mnie taki tekst!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuska Ktosia
Nietypowa mama;) ja mialam miesiac temu cytologie;) w zasadzie to sie zdziwilam bo nie sadzilam ze w ciazy sie robi ;) ale mialam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliszonn
Nietypowa mama ja cytologię miałam robioną w 5 tc, wynik I grupa. Powtórne badanie mam zrobić dopiero po porodzie i połogu oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×