Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

CZERWCÓWKI 2015

Polecane posty

Gość Lv
Ale ja nie mowię ze to wina szpitala, absolutnie, chodzi tylko o to, ze w takich przypadkach ten szpital nie jest gotów na "opiekę" i ja sie tego obawiam. Super jest tam poród jeśli sie nic nie dzieje i zgadzam sie z Tobą, bo tak jak mowię , sama bardzo chciałabym tam rodzic , ale od początku ciąży mam same problemy i myśle ze na sam koniec tez nie będzie lekko. A i tak jak pisałam na Lubinowej tez był przypadek zaniedbania przez lekarza i smierć dziecka . W każdym szpitalu są i beda taka tragedie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Czesc. Ja juz mam wybranym szpital, w ktorym będę rodzic. Nie słyszałam o nim zlej opinii, ale mysle, ze nie ma nigdzie takiego szpitala z którego 100%pacjentów jest zadowolonych. Planujecie poród rodzinny? Tzn z mezem/partnerem? A tak w ogóle czuje sie bardzo nieatrakcyjna ostatnio, czuje sie tak grubo i nie chodzi o śliczny brzuszek ale całość, cellulitu pelno , skora na piersiach popekala, seksu chyba od zapłodnienia nie bylo...zero bliskości i co gorsza to z mojej strony jest ten opór. Musze to szybko zmienić, chyba dzis jakas kolacje pyszna zrobie, trzeba poświęcić troche czasu partnerowi:) Moj maluszek dzisiaj szaleje w brzuszku, juz nie moge się doczekać, jak sie urodzi, bardzo lubię dzieci, zawsze zachwycalam sie dziecmi z rodziny a nareszcie będę miala swoj maleńki skarbek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AleksandraJL ja bym chciała rodzić z mężem, ale nie wiem czy on to wytrzyma :) Generalnie szpitale, krew i zastrzyki to nie dla niego :) A na mnie to z kolei nie działa, mogłabym takie rzeczy oglądać codziennie. Chociaż kto wie, może jakby się rodziło jego dziecko to by inaczej podszedł do sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuska Ktosia
Akida tyle opini ile pacjentów;) ja mam tak samo jak Ty do sulechowa sentyment;))) chociaz opinia sie ostatnio popsula;/ chcialabym zeby moj (narazie partner);))byl przy porodzie;) dziala On na mnie kojaco, a nie chce Go zmuszac,mam nadzieje ze jednak bedzie z Nami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipka32
nie daj Boże mąż przy porodzie :) on zostaje w sypialni, to naprawdę duża trauma dla faceta (i wielu nie potrafi sobie z tym poradzić), widząc jak dziecko przeciska się przez kanał rodny. dla wielu kobiet to jest trudny temat (że droga rodzenia dziecka i seksu jest taka sama) a co dopiero facetów. i to nieprawda, że jak stoi przy głowie rodzącej to nic nie widzi. nie da się nie widzieć. polecam do rodzenia sprawdzoną, certyfikowaną doulę. od zawsze kobiety rodziły z kobietami a facetom nic do tego, nie bez powodu. jeśli chodzi o butelki to używałam Tommee Tippee (czy jakoś tak), potem Aventu i obie firmy się sprawdziły więc polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio ogladalam program zwiazany z Bonifratami,i mase rodziciow ktorych dzieci zostaly warzywami lub zmarly przy porodzie nie stety to nie jedyny przypadek,postaram sie znalezc ten temat i zalinkowac. Co do wspolnych porodow,juz od dawma uczesnicza w narodzeniach,moj maz byl przy porodach wspieral mnie i sam powiedzial ze to bylo najlepsze przezycie w jego zyciu i cieszy sie ze mogl nam pomoc,przy2porodzie nie widzial nic stal przy glowie,przy2gim widzial wzystko i nie zgorszylo go nic:),nie wyobrazam sobie rodzic bez niego,Ka mysle ze jezeli kocha to widok wychodzacego dziecka noc nie zmieni w sypiali,to sprawa indywidualna kazdej pary,nalezy rozmawiac,maz ptzeciez moze wyjsc jak zsczna sie parte i po sprawie:). Ja rowniez uzyeam tommy T.z aventu mi sie lalo z pod nakretki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam,za literowki pisze szybko z telefonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Ja mojemu od razu powiedzialam , ze nie chce aby byl przy porodzie i sprawa zakonczona. Chce sama urodzić, on moze czekać na korytarzu. Wydaje mi sie, ze jego obecność by mnie stresowała. Nie umiem tego wytłumaczyć. Ja jestem bardzo silna osoba, zawsze mam dużo do powiedzenia, jestem pewna siebie a tu nagle miałby zobaczyć jak placze z bolu czy cos takiego? Mnie bezsilna? Lepiej niech czeka... No i tez miałabym obawy ze zobaczy cos, czego nie powinien. Ale słyszałam glosy, ze personel inaczej traktuje pacjentkę gdy jest ze swoim facetem, bo on patrzy im na ręce, jak trzeba cos powie a kobiecie radzącej jest chyba wszystko jedno , nie mysli racjonalnie w tym bolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie wstydzę tego, że mąż zobaczył mnie płaczącą. Widział mnie w takiej sytuacji nie raz, chociaż na co dzień też raczej jestem silną osobą, ale każdemu puszczają w końcu nerwy z emocji. A tym bardziej, gdy rodzi się dziecko. Nie chciałabym tylko, żeby widział co tam się dzieje między nogami :) A sama nie wiem w końcu jak to naprawdę jest to część dziewczyn pisze, że widać a część, że nie widać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli będę rodzic naturalnie to chciałabym żeby maz przy mnie był - do momentu partych. Wydaje mi się ze inaczej wtedy personel traktuje kobietę. A poza tym zawsze może coś podać czy przynieść. Mój kolega rodził z zona i opowiadał ze gdyby go nie było to by się udusila bo dostała znieczulenie i okazało się ze jest na nie uczulona a na sali nie było nikogo. Ale ja chyba wybiorę cesarke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
A to teraz cesarka jest na życzenie? Ja to chyba jestem calkiem zielona w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie,maz podal mi wody i szedl ze mna do wc.byl mi bardzo potrzebny . Nie rozumiem ,wstydu przed placzem,a czemu mial by nie widziec? Niech wie i doceni tr•dy porodu a noe tylko przyjemnosc i czekac na gotowe:). Kwestia dogrania partnerow. Ps Wiele juz z was czuje ruchy?jestem 17tc.i 2,dzien i cos slabo z tymi ******* u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathana
A ja też chcę, żeby mężu był ze ze mną. Widział, mnie już w takich różnych sytuacjach, że szkoda gadać:) myślę, że nie wpłynie to na jego odczucia. Z resztą u nas koledzy przechwalają się porodami swoich żon i on też chce brać udział a tych dyskusjach. Myślę, że gdyby nie chciał to i tak bym kogoś brała- mamę czy siostrę, właśnie dla tej dodatkowej kontroli. Podobno w tych bólach nie jesteśmy zbytnio świadome, więc dobrze jak ktoś pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathana
Akeksandra nie jest, ale jest podobno dużo sposobów, żeby mieć skierowanie na nią. Pewnie jak ktoś się uprze to dostanie takie zaświadczenie. Ja chcę rodzić SN, ale zobaczymy jak to wyjdzie. A Wy? Planujecie już coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Oj nie wstydze się placzu, nie o to chodzilo nie chce żeby widział mnie w takim stanie. Po prostu jestem na nie takie jest moje zdanie. I nie trafiają do mnie argumenty, ze jak kocha to ma patrzec i, ze to to nic strasznego, ze przy zaplodnieniu byl to i przy narodzinach tez ma byc. Kazda z nas wybierze taka opcje, jaka chce. Zadalam to pytanie z ciekawości i wiem, ze kazda z nas ma swoje racje:) Tak bardzo chciałabym juz wiedziec kto tam w brzuszku siedzi, mam nadzieje , ze w pon mi pokaze... Zazdroszczę Wam ,ze juz wiecie. Widziałam dzis takie piękne ubranka a na razie ciągle kupuje uniseks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksandraJL
Ja tez chce silami naturalnymi i mam nadzieje,ze tak bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuska Ktosia
Jezeli chodzi o butelki to ja tez kupuje Tommee Tippee;) gdzies czytalam ze maja 2 miejsce w rankingu zaraz po Dr. Browns ale te drugie to juz drozsze i brzydkie, mnie sie kojaza ze szpitalnymi;)i kupilam juz taki zestaw http://allegro.pl/tommee-tippee-butelka-antykolkowa-150-260-czujnik-i4925064708.html ;))moj przy bolacma byc przy mnie,pod koniec ma wyjsc zeby nie ogladac do konca;/ i w zaszadzie chyba wolalabym naturalnie;) chociaz szybka akcja cesarka tez nie byla by zla;) ale co ma byc to bedzie;)) ogladacie program porody??? ja placze na nich jak dziecko;) ah te hormonki;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o to chodzi ze ma patrzec,ale ma wspierac i ma byc w razie potrzeby. ja nie moge zrozumic ja partner odmawia bo sie boi szpitala,czy krwi,ale to nie on bedzie rodzil ,on sie boi a my co mamy powiedziec,? Tak samo nie rozumie ze tata seiadomie nie chce uczesniczyc w narodzinach wlasmego dziecka,jest staroswiecka:). Tez nie wiem kto u mnie mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś U mnie 18t5d i z ruchów też jeszcze nie czuję. Dzisiaj miałam takie dziwne uczucie, inne niż do tej pory znałam, ale nie wiem czy sobie nie wmawiam. Ja chyba też wybiorę te butelki Tommee tippee, bo weszłam na Facebooku na stronę Aventu i faktycznie dużo dziewczyn pisze, że im kapało spod nakrętek. Co do porodu to nie myślę póki co. Co ma być to będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akidio,dziekuje za odpowiedz,no wlasnie znajomej tez sie lalo z aventu i mnie rowniez ale sie nawku.... Ja mialam tommy T zwykle dla1 dziecka a przy2mialam antykolkowe z taka rurka byly swietne i bylamega zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anett304
Dzisiaj mija u mnie 19 tc i juz czuc malego ktosia :) wierci sie :) we wtorek ide na usg, wiec moze dowiem sie kto mieszka :) A co do porodu chyba tez bede chciala rodzic naturalnie, choc strasznie sie boje, oczywiscie maz bedzie z nami, przynajmniej etraz tak tweirdzi...bedzie mi razniej jak bezie siedzial kolo mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anett kiedys zaczełaś czuć ruchy ,fajnie masz,ja może w srode dowiem się kto tam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyvader
już nic nie wiem w związku z tym porodem ;(, ile ludzi tyleeee opinii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathana
Też już chce wiedzieć kto mieszka w środku:) i też idę w poniedziałek na wizytę:) już nie mogę się doczekać. Ja już ruchy czuję jakiś czas, ale od kilku dni są takie mega wyczuwalne. Jak położę rękę to się unosi, tylko ja dokladnie dzisiaj rozpoczęłam 20 tydzień. Leci ten czas... Ani się obejrzymy i będzie czerwiec, choć mi lekarz wróży z usg maj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuśka Ktosia
no widzicie Wy czujecie ruchy a ja od 7 tygodni wiem kto zamieszkuje;))) nie ma rownowagi;)))ja mam wrazenie od 3 dni ze cos mi(przepraszam za wyrazenie);)) ,,pierdzi w brzuchu,,;))) czy moge to traktowac jak ruchy?;)))oooo nawet teraz;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania1989
Ja chyba nie czułam tego całego bulgotania i 'pierdzenia' w brzuchu tylko od razu mocniejsze ruchy. Tzn. może i czułam ale nie zastanawiałam się czy to przez ruchy dziecka czy może przez wzdęcia a może przez jeszcze coś innego. Ale uwierz mi - jak juz zacznie się mocniej ruszać to nie pomylisz tego z niczym innym :) Mi mala strasznie na pęcherz naciska i ogólnie tak jakoś nisko ją czuje. A dziś u mnie wymioty powróciły :( mam nadzieje ze tylko jednorazowo bo juz nie chce przechodzić tego co w I trym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathana
Mania nie przejmuj się. Jak pamiętasz ja też miałam kiepsko z wymiotami. Teraz też mi się czasem przytrafią, ale na szczęście są to jednorazowe epizody i bez porównania do tych z 1 trym :) Byłam wczoraj w Kata w Silesi i nie mogłam się powstrzymać, pierwszy zakup zrobiony- 5 szt. bodów z CA za 19.90 rozm. 56 krótki rekaw, są super :))) Doswiadczone mamy mogłyby napisać od czego zacząć zakupy... Milej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ladyvader
Zamówiłam wózek , złamałam sie :( ale dali dobra cenę , dodatki i jest . Co prawda przechowują go aż do monety kiedy sama zdecyduje sie go odebrać . Jak będziecie chciały dziewczyny podam wam dwa namiary na hurtownie dziecięce z dobrymi cenami (ale musialbyscie jechać osobiście, bo w internecie, maja droższe ceny). A poza tym kupiłam w smyki 3szt śpiochów narazie z reszta zakupów stoję, powoli rozglądamy za sie nosidłem , ale kupimy dopiero w maju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×