Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spodobał mi się facet, który ma dziewczynę.

Polecane posty

Gość gość
Taaak, jestem niewykształconą, bezzębną Zdzisią spod budki z piwem. I wyłącznie ja mam rację. Zadowolona? A ja Ci będę współczuć oceniania ludzi wg mgra przed nazwiskiem (znaj łaskę pańską!). x Ja wyciągam wnioski z Waszych wypowiedzi. A ten cytat mówi o Tobie, druga katoliczko, wszystko: "wszystkie chwyty są dozwolone niezależnie czy facet ma żonę czy nie bo ja np. przy takim pedofilu jestem małym grzesznikiem i Bóg mi to wybaczy." :) Przy pedofilu to możesz wszystko robić i będziesz dufnie pisać "Jestem katoliczką i bóg mi wybaczy". Może jednak zacznij słuchać kazań :D x Autorko, to co piszesz jest właśnie traktowaniem ludzi jako debili. Jakby on był zbyt głupi by zakończyć kiepski związek i Ty mu dopiero musisz to oświeci i DAĆ SZANSĘ (cytat z Ciebie). A resztę gość z 17:56 trafnie ujął ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.57 jak umiejętnie zagrasz jego matkę albo matkę podopiecznego to dostaniesz numer. Chcesz to Ci to załatwię daj namiar na jego kolegę. I co to za marny psycholog, który nie chce dać swojego numeru do neta, żeby więcej zarobić na pacjentach, szkoleniach itd. Przeciez nikt Cie nie zobaczy przez słuchawkę albo udawaj kogoś z uczelni kto mu chce zaproponowac wykłady z psychologi na uniwerku albo kogos z policji, że jest swiadkiem w jakieś sparawie,policja dzwoni do ludzi z zastrzeżonego . A nie tam odpowiedzialni ludzie srutut tutu majtki z drutu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 17.16: To był jego osobisty spowiednik i może znał go na tyle, by mu radzić konkretnie brak kontaktu. Ten chłopak przecież, jeśli stwierdzi, że kocha inną, to mnie "odrzuci" i tyle. Co nie znaczy, że nie będzie miał w życiu kontaktu z innymi kobietami niż jego dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna z piszacych tu niewiast ma fajny kasliwy jezyk i lekkie pisane - i like you a lot ;-) Wyjmujesz mi niemal mysli z glowy kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak Cię swędzi to sobie podrap. Dla mnie takie kobiety są kompletnie pozbawione klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno co chce dzwonić - Jeeeeeeej. Ty naprawdę nie widzisz, ze choćby sam bóg, w swej dusznej osobie, z niebesiech błękitno-niebieskich jej się objawił i powiedział "Zagadaj do niego"to ona mu powie "Ale boże, ja się wstydzę. Pójdę zatem popisać na kafe o jego oczach". x Jak autorka jakimś cudem potknie się o własne nogi i upadnie przed jego stopami to wtedy się zastanawiajmy co z tak obiecującą znajomością zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat masturbacji już został przerobiony. Podsumowując - to zuuuuo, a autorka to Niepokalana Tamponem Dziewica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 18.05: Ja nie mówię, że MUSZĘ mu uświadamiać bezsens jego związku. Być może to jest mocny związek. Ale hipotetycznie czyjeś pojawienie się może być impulsem do zmiany. Hipotetycznie też mogą ze sobą zerwać z jakiegokolwiek powodu-bo np. ona wybierze bogatszego i wtedy fajnie, żeby on wiedział o moim zainteresowaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 18.06: Jakim prawem oceniasz obcą osobę, że jest marnym fachowcem? Kto powiedział, że on jest psychologiem? On nie ma żadnego prywatnego gabinetu, który miałby reklamować. Pracuje w pewnych instytucjach. To nie musi nigdzie swojej komórki podawać. I nie każdy pracuje wyłącznie dla jak największej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 19.20: A fajnie byłoby wpaść na niego w jakichś drzwiach albo zza rogu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niepokalana była Jedna. A tamponów nie używam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 19.23: Ciekawe, co by autorka zrobiła, jakby ów jegomość, zaprzyjaźniwszy się z nią, wyznał, że zdarzało mu się masturbować albo UPRAWIAĆ SEKS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak zamierzasz pokazać mu swoje zainteresowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dam radę jakoś pokazać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta istota takim prawem mówi, że z niego psycholog jak z koziej d**y trąba jakim Ty nazywasz homo rozbitymi i godnymi współczucia. x My też mamy prawo mieć swoje osądy, nawet z d**y wzięte, i, o Niepokalana, jako mistrzyni w takich osądach nie jesteś nikim kto mógłby się za to oburzać. x 20:05 Zaciągnęła by go na terapię do księdza gdzie by mu wytłumaczono jak piekielnie źle robił, by zaczął żałować na klęczkach, potem zmyto by z niego grzechy i kazano wytrwać w odnowionym prawictwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do : A Ty jakim prawem oceniasz obcą (nieważne, że tylko hipotetycznie istniejąca) osobę, że odejdzieakurat DO BOGATSZEGO? Acha, na takiej samej podstawie, na której zakładasz, że przechwyciłaby Twój hipotetyczny list.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No od jakiegoś czasu jej to mówię - jest przemądrzała a absolutnie nie ma ku temu podstaw. Ale te wypowiedzi pominęła i sama się mądruje na wszystkie tematy bo jej ksiądz coś powiedział :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że Autorka wpadnie na Pana na korytarzu, tak jak sobie tego życzy. Chciałabym być muchą na ścianie, aby móc zaobserwować jej nieopisaną konfuzję w związku ze spełnionym marzeniem oraz w końcu nadarzającą się okazją do zawarcia kontaktu, której oczywiście i tak by nie wykorzystała, zbyt zaabsorbowana zalewaniem się dziewiczym rumieńcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hihihi, a ja już widzę ałtorkę czającą się na swój obiekt pożądania za rogiem :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieeee, za sprawą ducha świętego obudzi się w niej zalotna kocica, mrauu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że każdy sądzi po sobie, więc... Skoro Autorka wspomina przechwytywanie listów, porzucanie dla bogatszych, jakieś inne terie spiskowe snuje... To tylko wystawia sobie samej świadectwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmmm pomyślmy, wyczaiła go na fb, przejrzałą wszystkie oficjalne www, sprawdziła, że nie ma do niego numeru, ale do innych jest, obserwuje go w pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle nie wiedziałam, że współczucie jest pejoratywne. Rozumiałabym oburzenie, gdyby chciała kogoś homo obrzucić jajkami, ale, że współczuję... To Ty masz teorie z d**y wzięte, bo ja miałam przyjaciela homo i jakoś nigdy się na mnie nie obraził, a jest człowiekiem, który zwyczajnie nie utrzymywałby ze mną kontaktu, gdyby czuł się przeze mnie źle traktowany. Ja współczuję poranionym ludziom, a homoseksualiści są poranieni, skoro mają taką skłonność. I załóżcie temat o tym, jak chcecie, bo homoseksualizm nie ma związku z moim wątkiem. A nikt nie ma prawa mówić, że ktoś jest kiepski w jakimkolwiek zawodzie, bo szanuje swoją prywatność i nie publikuje bez potrzeby numeru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 20.13: To nie była ocena, tylko hipoteza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak konkretnie zamierzasz mu to okazać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 20.05: Dziwne pytanie. A, co miałabym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 20.19: A wyobraź sobie, że potrafię samodzielnie myśleć i, że jest możliwe, myśląc, zgadzać się z tym, co mówi Kościół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do : Tylko ciekawe, czemu akurat taka, a nie inna. Do bogatszego, a nie do takiego z ładniejszymi oczami ;). Albo do milszego. Albo do wierniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 20.25: Napisałam, że byłoby fajnie na niego wpaść, a nie, że będę się czaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 20.34: I, jaki z tego wniosek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×