77zł rodzinnego to moim zdaniem śmiech na sali ...

WSTYD mi za takich ludzi jak wy. Ot taki nasz kraj - wszyscy srają wyżej niż dupę mają. Zero kultury, empatii tylko KASA w głowie. A niby dlaczego matkom się od państwa nic nie należy?! Rodzą i wychowują jełopów którzy kiedyś będą pracować na ich pensje, emerytury i premie. Nie każdy może pracować, nie każdy jest od razu prezesem i zarabia tyle,że mu zasiłek nie jest potrzebny. Są ludzie chorzy, tacy którzy z różnych powodów pracę stracili a wy zaraz wszystkich siup do jednego wora - nieroby i dziecioroby. 77 zł to poniżająca kwota - spróbuj za tyle wychować dziecko. Powinni poobcinać pensje w rządzie, pensję tych wielkich prezesów co nic nie robią, paniom w biurach które kawki sobie parzą i plotkują i dać wszystkim matkom godne pieniądze. W Niemczech nie ma tego problemu. A ja pracuję na czarno - mąż również i bierzemy zasiłek rodzinny. Zarabiamy całkiem sporo. Ale pobieramy. Bo nic innego od państwa nie mamy - legalnej pracy nie ma. A takie zołzy i pustaki mają powód do zgryźliwości i narzekań.

Mieszkam w Irlandii, i tu na troje dzieci dostaje 400 euro miesiecznie, tj 1600 zl,niejeden w polsce zyje caly miesiac za te pieniadze. My z mezem pracujemy ale ten benefit nalezy sie nam jak psu buda . Odkladam 300 euro na konto oszczednosciowe i po roku mam ladna sumke na super wakacje dla dzieciakow i tak powinno wygladac zycie w kazdym cywilizowanym kraju. Niestety polsce do cywilizacji daleko :(

niestety ale państwa polskiego nie stać na większy socjal lepsze to niż nic jeszcze rok temu najniższe rodzinne to 64 zł było więc w miare mozliwości podwyższaja

rok temu też było 77zl.. kryterium dochodowe się zmieniło ale nadal jest drastycznie niskie, aby dostać rodzinne trzeba pracować za najniższa krajową i to tylko 1 osoba bo już dwie to za dużo :/ to jest absurd, jak sama nazwa wskazuje najniższa krajowa... a tu proszę za bogaty człeku jesteś jak z**********z za tysiaka..

państwa nie stać na wyższe rodzinne ale na armię urzędniczą stać, na utrzymanie polityków stać.. tłumaczcie sobie tak dalej, żałosne.. dlaczego politycy sami sobie nie dadzą diety na poziomie 1064zł i nie powiedzą no państwa nie stać by było więcej, tylko się nie przejmują tym czy państwa stać czy nie, dlaczego nie myślą o niegospodarności wielu instytucji, bezsensownych kampaniach pochłaniających miliony zł zamiast podwyższyć zasiłki, zwiększyć ulgi, obniżyć podatki itd... oczywiście lepiej jest obywatela zbałamucić biedą :( weźcie do ręki gazetę i policzcie ile jest państwowych reklam w niej, policzcie w tv ile jest reklam rządowych, a potem popatrzcie ile te reklamy kosztują, po co one są? skoro tyle kosztują? emisja reklamy w bloku reklamowych to rząd kilkudziesięciu tys jednorazowo sfinansowałoby państwo za to rodzinne 1000 dzieci...

Popieram autorke. Ja mam drugie dziecko w drodze i nie kwalifikujemy sie do rodzinnego, bo za dobrze nam sie rzekomo powodzi. Za chwile strace pensje i przejde na roczny zasilek w wysokosci 80% pensji. To juz jest zlodziejstwo, bo panstwo chce od nas prokreacji, ale gdy dochodzi czlonek rodziny, ubywa pieniedzy. Po roku czeka mnie bezplatny urlop wychowawczy, bo jestem z tych, co sami dzieci odchowuja do wieku przedszkolnego, bo to moja rola a nie urodzic, zlobek za pol mojej pensji a ja do pracy. Najtezsze glowy w naszym kraju wiedza, ze dziecko powinno byc z rodzicem do osiagniecia jako takiej samodzielnosci, bo wczesniej wymaga calodobowej uwagi. I jak za kare nowe dziecko = pensja mniej. Co to za kraj? Jak my mamy rodzic te dzieci? Skladek w zyciu naplacilam tyle, ze nie jestem w stanie tego zadnym nawet wyzyskiem odzyskac, a jako pomoc zaoferuja Ci 77zl, ktore jeszcze nie kazdemu sie nalezy. A za granica taki socjal, ze sie oplaca hurtem dzieci rodzic, tylko u nas czas do powrotu mamy do pracy to istna walka o przetrwanie.

jak można dać sobie robic bachory mając 500zł na osobę ? myślicie?bo tyle max musi mieć rodzina na osobe żeby dostać rodzinne...mnożą się jak króliki..pracować się nie chce ale łapy wyciągać po kasę to tak

"życzę tępa szczało", no nie moge :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D autorko droga, moze najpierw trzeba bylo zainwestowac w slownik!

szczało szczało aż się zeszczało :D za to rodzinne słownik proponuje żebyś kolejnego nieuka pasożyta nie wychowała :D

500zł na osobę ma np rodzina 2+1, gdzie jedna osoba pracuje za 1500zł :) a druga nie ma dochodu bo wychowuje dziecko czyli mnóstwo POlaków

Slabo

śmieszne jesteście pierwszy raz widzę forum którego nie da się sklasyfikować puste rozmowy obelgi o niczym jedyne wytłumaczenie gimnazjalistki się nudzą :)

mnóstwo Polaków żyje za 1500zł na 3 osobową rodzinę? czyli jedna osoba pracuje -wnioskuję że kobieta bo mężczyźni zarabiają więcej.... czyli mąż odpoczywa w domu.. naje się p****** za free a ty lataj za 77zł rodzinnego :D

a gdzie mężczyzna zarabia więcej jak 1500? to chętnie wyślę go do pracy bo póki co to przynosi 1300 z budowy... jak haruje po 12 godzin to zdarzy się i 1600 :d wow, ja jak raz pracuję "na czarno" w domu i dorabiam jakieś 350zł, formalnie mamy 1300 na rodzinę 3 osobową, po macierzyńskim od razu dostałam wypowiedzenie i od ponad roku nic znaleźć nie mogę bo jak ktoś usłyszy małe dziecko to mi dziękuje za współpracę, a nawet gdybym znalazła to też szału by nie było bo za żłobek musiałabym zapłacić pół pensji więc zostałoby z 600zł a tak mam 350 i łapię się na rodzinne :D

Trzeba sie bylo uczyc to bys teraz nienarzekala,ze do pracy nie chca ci przyjac. Jakbys miala wiedze a do tego doswiadczenie to dziecko by ci nie przeszkadzalo. Nie powinna istniec pomoc socjalna panstwa. Jak ktos jest na tyle nieporadny,ze nie potrafi wiazac konca z koncem to bye bye! Socjal tylko zacheca do lenistwa. Wezcie sie w garsc,trzeba bo przesiadywac nad ksiazka a nie na lawce. Nie znam NIKOGO komu nie powiodlo sie w zyciu a kto sie uczyl. Kto byl z patologii i nauke uwazal za cos ujmujacego,bo ksiazki wstyd bylo czytac,to skonczyl jak jego rodzice. Bieda,bieda i bieda. No niektorym udalo sie wyjsc z tej czarnej d.u..py. ale oni sie uczyli.

hmmm jak raz obydwoje z mężem skończyliśmy studia, uczyliśmy się dobrze ale czasy i życie zweryfikowało naszą wiedzę sprowadzając nas do zera, masz kretyńskie podejście że tylko nauka bo nie każdy ma predyspozycje do bycia naukowcem to raz, a dwa jak wszyscy będą tacy wyuczeni to i tak pracy nie będzie dla nich wszystkich

tak tak mamunia z tatuniem zapłaciła za studia a teraz wymagania//jesteś głąb i mąz to mega niedoraja ze pracuje za 150zł :D na ulotkach ludzie lepiej wychodzą

No widocznie za slabo sie wyuczyliscie i wybraliscie beznadziejny kierunek studiow produkujacy bezrobotnych. Trzeba sie bylo UCZYC a nie udawac,ze sie uczycie by zdobyc papierek. I nikt tu nie mowi o karierze naukowej bo po niej mozna podjac kariere zawodowa. Moje myslenie to moje myslenie na podstawie kilkunastoletniej obserwacji,a nawet ponad dwudziestoletniej.

to co oznacza się według ciebie uczyć?? co miałam zrobić po maturze? iść na studia na które się nie nadawałam? miałam się uczyć na przekór sobie bo tak jakaś doświadczona kafeterianka uważa? i jeśli sądzisz że na ulotkach się więcej zarabia to idź poroznoś a dowiesz się ile się zarabia, bo ja właśnie roznoszę ulotki za 350zł w mcu, dzień w dzień po 4 godziny średnio nikt mi za studia nie płacił, skończyłam dzienne studia na wydziale nauk społecznych, podobnie jak mąż

powinno w Polsce być godnie płacone za każdą pracę. Nie powinno być przepaści aż takiej między urzędnikiem a kasjerką. Godne życie w Polsce za pensję 1500zł nie istnieje! Minimalna to powinno być 2 tysiące na rękę. Bo godne życie to nie wegetacja typu mamy co zjeśc bo oszczędzamy, a jedzenie na średnim poziomie, samochód, ubrania z sieciówek nie z lumpów i wakacje nad głupim morzem. To godne życie, a nie ciułanie na szynkę za 25zł za kg. Ale w Polsce jest na opak to co za granica jest normą to w Polsce luksus. Jednak... Zabrałabym wychowawczy, za granicą tego nie ma, owszem są zasiłki na dzieci,ale to są fajne pieniądze tylko w przeliczeniu na złotówki. Zabrałabym zawolnienia ciężarnym sto procent płatne. Momentalnie 90% by ozdrowiała i macierzyński 100% płatny maks 10 miesięcy. Może wtedy znalazłyby się pieniądze na większe pensje minimalne.

Polacy są nauczeni permanentnej biedy, kiedy jadą do uk czy de i dostają niewielkie pieniądze jak na Niemca czy Anglika zasiłku na dzieci wydaje im się że są bogaczami, a to nie świadczy o wysokim socjalu w tamtych krajach tylko masakrycznej biedzie w PL, gdzie co drugi przymiera głodem, bo w jaki przyzwoity sposób można żyć za 1500zł, kiedy ceny art spoż w pl są takie same jak w de czy uk, Anglikom się w głowie nie mieści jak można za takie pieniądze żyć, a Polak potrafi.. państwo wykorzystuje i jeszcze wmawia się wszystkim że maja się cieszyć ze żyją, mają być zadowoleni i uśmiechnięci :( tym powinna się zająć Rada Europy i inne instytucje działające na rzecz przestrzegania praw człowieka bo Polska je ewidentnie łamie, ktoś kto się dobrze uczył niech ma i 100x więcej od tego co się nie uczył, ale jeśli ten "głąb" chce pracować to powinien tę prace mieć i to płatną na tyle aby spokojnie sobie żył a nie głodował

dziewczyna ma racje 77 zł to kpina w państwie gdzie tyle się mówi o polityce prorodzinnej a dwa kto dostaje to rodzine?ylko ludzie bardzo bardzo biedni bo jak się jest tylko biednym to już się nienalezy , a po trzecie do tych osób które twierdza zrobiłaś se dziecko to nie wyciągaj kasy do państwa......ta matka co miesiąc włozy do kasy państwa niezła kwote w podatkach które zapłaci kupując to i owo dla dziecka a większość tych podatkow wynosi 23 %

w Polsce glód i bezrobocie a państwo nic z tym nie robi czekaja az glodni zjedza bezrobotnych

no po tym temacie już widać jak jeden drugiego by zjadł za 77zł :D bogaty nigdy nie pozazdrości komuś takich pieniędzy, a tutaj tylko wyzwiska że ktoś korzysta z rodzinnego bo to niby z pieniędzy jakie tamten wypracowuje :/ żenada.. nie dziwi mnie że ludzie agresywnie się odnoszą bo jak widzą że brutto mają 2000 a na rękę 1400 to ich boli że tak potrzebne 600zł idzie między innymi na rodzinne tych co mają nie 2000 brutto a 1600....

Nie skonczylam studiow, maz rowniez nie skonczyl, przerwalismy oboje .. Takie zycie, wczesnie zostalismy rodzicami, wyjechalismy za granice, pracujemy oboje, mamy dwoje dzieci, zarabiamy ok 4000€ netto w mcu bo podatki sa bardzo wysokie i mimo to dostajemy 360€ rodzinnego i nikogo nie obchodzi ile mamy na koncie ..

co za idiota z ta nauka wyskoczyla;) kazdy ma niby konczyc studia i zostac prawnikiem lekarzem... a sprzataczek i pan na kasie w biedronce nie trzeba| a wez i pomysl jak jestes taka wyksztakcona ludzie...kazdy powinien zarabiac godne pieniadze,zeby utrzymac siebie i dzieci my z mezem nie narzekamy,oboje mamy firmi i nie wobrazamy sobie jak inni w tym kraju moga wyzyc za 1500 majac dzieci Niestety....nasi pracownicy tyle zarabiaja ale nie zaplacimy wiecej bo konkuenci by nas zjedli.. szkoda mi ludzi w pl...nie wiem jak zyja...my normalnie,nie wyrozniamy sie,ale jestem w szoku jak patrze na rachunki...w tym miesiacu na jedzenie poszlo 2000 a kawioru nie jedlismy wiec co za takie 77 zl moze kupic matka dziecku..