Mamy na marzec 2015r

Faktycznie dzień z życia mamy u wszystkich wygląda podibnie. My wstajemy rano około 8,karmimy się, robimy poranną toaletkę i potem troche zabawy na macie albo w bujaczku ja się w tym czasie ogarniam no i mieszkanie.Znów karmienie, spanie jak mu się zachce(wtedy robie obiad) i spacer, ale nie zawsze.Potem w kółko to samo karmienie, zabawa, drzemka:) około 19 czytamy bajeczkę leżąc na pleckach tak żeby Tymek oglądał obrazki. 20 kąpiel i karmienie po którym zasypia na 5-6 godzin i budzi się na cycusia no i potem znowu nad ranem.I tak każdy dzień:)

Może ktoś chciałby ze mną wymienić sms? 503822261

Ulubiona Lena je różnie.Do połódnia w sumie mniej woęcej te same pory ale popołudniu już nie.Ona je niedużo.Powinna jeść po 25 i właśnie co 4-5 godz a Lena je po80-90czasem 120 ml max i je czesciej bo co 2,5do 3 godz.W nocy wytrzymuje troche dłużej.Teraz karmie ją o 18 potem budze ją o 21 i sama wstaje o 1-2 na jedzenie potem 5-6 i kolejne karmienie między 9-10 i tak dalej.Ja mam balkon więc z niego korzystam.jest przydatny i to bardzo bo mam kilka rzeczy za jednym zamachem.raz to to,że Lena jest na świeżym powietrzu bardzo często i długo a ja mam wtedy czas na to aby spokojnie ugotować sobie obiad zjęść coś lub porobić to co jest do zrobienia.Faktycznie wszystkie mamy podobne dni:) na następną sobote Lena kończy 4 mies:)Ulubiona ja Lenie podaje zagęstnik Nutrion do mleka bo mi ulewała. Podaje to od poczadku karmienia butelką.Teraz są już kaszki ryżowe i chce jej to wprowadzić.Są też inne produkty ale ostatnio lekarz kazał nam wprowadzać je dopiero od 6 mies ale teraz mamy szczepienie w lipcu to zapytam czy moge wcześniej.Ja teraz robie wszytko aby S zabrał nas szybko do siebie dlatego chce jeszcze coś jej wprowadzić poki będziemy w Polsce.Jeszcze musze popytać jak to z tym szczepieniem bo szczepie alene Pentaxin 5w1 i nie wiem czy musze tym szczepic do konca czy moge wyjechac.nie wiem tez jak tam szczepiena wygladają.Zanim wyjade musze mieć pewność,że Lenie nie zaszkodzimy.

Marlenka w sumie to może i lepiej jak dziecko w dzień je częściej, bo każdy lekarz powie, że lepiej dla brzuszka częściej a po mniej. To faktycznie dość niewiele je Lena, ale jak co 2-3 godz to na to samo wychodzi. Najważniejsze, że dziecko przybiera na wadze. U mnie Dawid je co te 3,5-4 godz w dzień tak po 140-170 ml, a na noc tak 190-200. A na przyszłą niedzielę kończy 4 miesiące :) Kurcze nie myślałam, że ten temat tak nam jeszcze fajnie posłuży, a my jeszcze piszemy i piszemy :) Szkoda, że się Asia przestała odzywać. Ja szczepiłam hexacimą 6w1, ale za pierwszym i drugim razem Dawid miał gorączkę. Teraz zapytam lekarkę czy mogę spróbować zaszczepić inna szczepionką może lepiej zareaguje. Marlenka jak wyjedziesz z S. to zostajesz tam na dłużej?? Co u pozostałych dziewczyn?? :)

Dzisiaj mieliśmy chrzest.Tymek całą msze spał nawet polewanie główki go nie obudziło-szok:) teraz może będzie już aniolkiem;)

Jak uda nam się wyjechać to raczej na długo. JEŚLI o chrzest chodzi to Lena też była grzeczna.Gdy miała polewNą g)owe tl nawet ni3 kwękneła a przed śmiała się do księdza.My chrzciliśmy w maju i ciesze się,żże tak szybko mam to z głowy.Jeśli o jedzenie chodzi to nie wiem czy to tak dobrze bo jednak wolała bym aby jadła więcej i np w nocy spała no ale nic na to nie porDze.Na wadze przybiera i to dobrze bo ma już 7 kg.teraz pewnie już więcej.

Hej. Tu Pangaz. Wlasnie karmie. M9jej corci cos sie poprzestawialo i znowu budzi sie w nocy co 2h na jedzenie. A czasem co godzine. Pomemla cycka 5 min i zasypia. Zmieniam pieluche i drugiego juz nie chce. Polozylam na dzis w lozeczku,ale takie wstawanie co chwila do niej to jakas masakra... Padam na twarz... Za to w dzien rzadziej je. Moze to ten skok rozwojowy miedzy 14,a 19 tygodniem? Wtedy dziecko wiecej je,a noca pokarm jest bardziej tlusty... moze zeby jednak.. nie wiem co sie dzieje... Ulubiona, ja tez szczepie 6w1. Mala ciut goraczkowala 1 noc,ale to normalne. Jesli goraczka powyzej 38 stopni to lekarz kazal podac czopek. Bardziej martwi mnie,ze po wkluciu zostal jej guzek na nodze :/ Pielegniarka mowila nam,ze jak wybierze sie szczepionke to potem nie m9zna juz niestety zmienic i trzeba dokonczyc ta sama. Dlatego zachecala do tej 6w1,bo jest najmniej wkluc. A jak rodzice zdecyduja sie na refundowana,dziecko ma 3 zastrzyki pod rzad i czasem dostaje histerii,a rodzice placza ze stresu to potem juz nie mozna zmienic na platna.

Ja dziśr zaglądnełam w książeczke szczepien i wychodzi na to,że teraz weźmiemy już 3 dawke tego 5w1 potem jest szczepienie na wzw i kolejne szczepienie odra świnka i inee takie.Kolejne szczepienie tym 5w1 jest dopiero po roku czsu chyba 16 -17 mż.więc wychodzi na to,że spokojnie mogli byśmy wyjechać.na odspe i inne takie może już dostać tam szczepionke.Na to wzw jeszcze poczekalibysmy bo to wypadnie pod koniec sierpnia.Teraz pogadam z lekarzem.Niestety teraz nasz lelarz ma urlop i ide do innego z len@ bo ja nie chce odwlekac szczepienia.chce aby wszystko brała w terminie i wtedy ze wszystkim soe wyrobimy.W londynie dostała by jeszcze szczepienie na pneumokoki,moningokoki za darmo.

Dziewczyny, a miały już wasze pociechy usg bioderek? Bo Tymek będzie miał teraz 3 miesiące i nie wiem czy najpierw idzie się do ogólnego lekarza po skierowanie, czy jak?

Madziorek dlaczego tak późnNa takie usg idzie się w 4-6tyg.Skierowanie dostaje się już w szpitalu przy wypisie dzoecka.Można też iść prywatnie.Ja miałam iść prywatnie ale potem koleżanka poleciała mi super lekarza i to na NFZ.na poczadku byliśmy dwa razy.Kolejną wizyte mamy w 9 mies jak Lena zacznie stawać na nogi.wtwdy robią rędgen i sprawdzaja bioderka.Kolejna wizyta jest gdy dzoecko chodzi.wtedy sprawdza chód.Nie wi jednka czy na to już pójdziemy bo MOŻE nas tutaj już nie być a w Londynie chyba tego nie ma.Teraz czekam na to sczepienie.mam nadzieje,-e nic sie nie wydaży i Lena weźmie je w terminie.Przed szczepieniem zawsze boje się chorób. U mnie Lena weszła w jakiś dziwny okres.Mam wrażenie,że przestała robić to co wcześniej robiła.wogóle jest strasznie marudna i poważna. Ciężko ją jest rozsmieszyć:(Nie wiem czy to przez zęby czy co.smaruje jej dziąsła maścią ale nieiwiele to daje bo lena zaraz ją zliże:) PRZEZ TYDZIEŃ ŁADNIE JUŻ NOCE PRZESYPIAŁA a teraz od nowa budzi się o 23 potem o 2-3 a wstaje już o 7:(

Ja nie dostałam w szpitalu skierowania... teraz mnie zestresowalas.Pediatra kazala nam przyjsc po 3 miesiącu

Madziorek dziwna sytuacja.takie usg robi soę wcześniej.Ty mieszkasz w polsce???

Madziorek ja też robiłam jak mały miał 6 czy 7 tygodni. Ale ze szpitala nie dostałam skierowania tylko nam powiedzieli, że trzeba zrobić. Ale spokojnie. Na pewno wszystko jest ok. Nie ma się co stresować. Pójdź i się uspokoisz :) Marlenka wiesz co między naszymi dziećmi jest tydzień różnicy. A mój Dawid też przestał spać tak jak do tej pory i budzi się częściej. Kiedyś od wieczornego karmienia spał 5-6 godzin, a teraz tylko 4. Ale to chyba skok rozwojowy, bo u koleżanki było podobnie. Mam nadzieję że to minie wkrótce

Dziwna sprawa z tymi bioderkami... Tak mieszkam w Polsce. No nic na dniach będę musiała to załatwić i dam znać jaki wynik.

Pospinalam się troche i zaczęłam czytać. Znalazłam kilka artykułów np.ten http://www.ciazowy.pl/artykul,pierwsze-badanie-usg-bioderek-dziecka,3175,1.html I wszędzie faktycznie pisze że usg trzeba zrobić miedzy 6 a 12 tygodniem. Czyli się mieścimy ufff:)

Ulubiona nie wiem co to było ale dziś w dzień już lepiej.Lena troche pospała i nie była markotna.Teraz zobacze jaka noc będzie.Ulubiona będziesz wprowadzała jakieś produkty do diety???Ja musze pogadac o ty mz lekarzem ale chce zamienić zagęstnik na kasze ryżową.Lena pije zagęstnik NUTrion bo strasznie mi ulewała i lekarz nam to przepisał więc może dlatego Lena pije takie niewielkie ilości mleka.

Heej tu Pangaz Odnosnie bioderek: my skierowanie dostalismy ze szpitala,ale potem i tak zapisalismy sie w przychodni. Skiero do ortopedy na usgdala nam pielegniarka jak Mala miala 6tygodni. Wyszlo kiepsko i mielismy przyjsc na kontrole po kolejnych 6tygodniach i bylo juz idealnie. Czytalam,ze niektorzy ortopedzi wola robic usg pozniej,bo stawy rozwijaja sie do.10tygodnia. Kolejne szczepienie mamy 31.07. Boje sie troche,zawsze przezywam,ze ja bolu,czy bedzie goraczkowac,czy cos sie bedzie dzialo... Po pierwszej szczepionce corki zostal spory guzek pod skora i siniak ;( Mam nadzieje,ze niedlugo sie wchlonie. Martwi mnie tez,ze Mala ma naczyniaka na ramieniu. Wyglada jakby miala otarciw do krwi. Tez mam nadzieje,ze to zniknie. Albo chociaz sie nie powiekszy :/ Sama mam podobnego na brzuchu,ale mi nie orzeszkadza,a ona bedzie miala problem,zeby zalozyc bluzke na ramiaczka latem,ehh... Cora apala juz ladnie po 5-6godzin i tez zaczela mi sie budzic nagle co godzine-dwie i jeczec w nocy. Myslalam,ze mam problem z pokarmwm,ale uznalam,ze to skok rozwojowy. Marlenko nie martw sie,to wlasnie tak sie objawia,ze dziecko nagle tak jakby zapomina to nczego sie nauczylo. Mala tez jakos ucichla,przeslala gluzyc na okolo tydzien. Wczoraj jednak sie zdziwila,bo pieknie przespala mi prawie cala noc. Zasnela przed 22,a obidzic ja musialam ja o 5,bo myslalam,ze piersi mi wybuchna ;) Potem zabawa 20minut i zasnelysmy do 9:30. Nawet nie krecila sie za bardzo. Spokojnie sobie.spala. Najbardziej martwi mnie lekka niedokrwistosc u corki. Zakladalam tu temat. Pediatra kazal mi juz podawac corci zupki raz dziennie ZAMIAST kp,zeby poprawic jej zelazo. Nie podoba mi sie to... bo i tak odpadlo mi karmienie w nocy jak dluzej spi i boje sie,ze laktacja mi padnie. Musze isc do innego pediatry i skonsultowac. Moj pediatra z przychodni nawet nie wie co to jest niedokrwistosc fizjologiczna :O Zleca tylko kolejne morfologie... A Corcia przy ostatniej tak sie wystraszyla jak weszlysmy do gabinetu,ze az jakis drgawek glowki dostala ze strachu.

Pangaz Lena ma dużo naczyniaków.najgorsze ,że jeden na czole.też się boje,że to nie zniknie a to dziewczynka.Masakra jakaś.Lekarze mówą,że to zniknie do 6 roku życia ale ja sie martwie

Tymek ma naczyniaczka z tyłu szyjki mówią na to uszczypniecie bociana;) podobno ma zniknąć. Syn koleżanki też ma na czole w kształcie litery v ms teraz 1,5 roku i nadal nie zeszło wiec chyba faktycznie trochę to trwa...

Lena ma dokładnie tak8ego samego na czole.Ale to nie jedyny.ona ma ich 3 a nawet 4 bo na głowoe jest 2 ale to pod włosami więc nie widać.Kolejny jest na plecach.Kurcze jakaś masakra.Ja nie wiem skąd to się wizeło.

Pangaz pieluchowalas małą czy biodra same się poprawiły?

Hej. Tu Pangaz Corcia ma narazie jednwgo naczyniaka. Ale wyglada jakby miala rane. Czerwony,krwisty. Czytalam w necie,ze na 90% zniknieale ro mozna trwac kilka lat i bedzie sie powiwkszac nawet do srednicy 5-7cm,a potem malec i blednac. Mala najpierw miala zupwlnie plaskiwgo,a teraz ma takie dwie wypukle kropki. Trzeba baedzo uwazac,zeby naczyniaka nie uszkodzi,bo moze mocno krwawic. Moja pediatra kazala kupic poduszke frejke i zakladac jej na godzine w dzian oraz na cala noc. Szczerze mowiac- raz w niej spala,marudzila i dalysmy sobie spokoj. Zauwazylam,ze cora sama zaczela ukladac nozki na zabe,pilnowalam,zeby tak bylo i bioderka sie naprawily. To,ze stawy miala ponizej normy to wina moja i meza,poniewaz tak balismy sie jej ulewania,ze przez 1.5 miesiaca spala tylko na boczku. Raz na jednym,raz na drugim. A wiadomo,ze to zabojcze dla bioderek. Po usg przestalam ja tak klasc. Pilnowalam tylko,zeby miala glowke na bok. Na poczarku nogi prostowala,ale po tygodniu zaczela rozwierac tak,ze nie trzeba bylo nic robic. Qygladala jak mala żabka ;) Staralam sie tez szerzej zapinac pampersa i pomoglo. Bioderka idealne. Tylko,ze u nas ta wada nie byla az taka duza. Moze inne dzieci musza chodzic w tej poduszce ortopedycznej. My swoja kupilismy na allegro za 39zl. Rozmiar 14cm. I miala ja na sobie ze dwa razy.

Marlenka ja będę wprowadzać pokarmy jak mały skończy 4 miesiące czyli 5 lipca. Byłam ostatnio u jego pediatry, ale była taka kolejka, że się rozmyśliłam, bo bałam się że przy tych dzieciach przedszkolnych coś załapie. A chciałam porozmawiać o tym karmieniu co i jak wprowadzać. Wstępnie wiem, że na początek ziemniaka potem marchewkę a po skończeniu 5 miesięcy mięsko.

Unie lena jutro konczy 4 mies a ja od wczoraj wprowadzam Lenie nowe produkty do doety.Robie to jednak stopniowo i obserwuje.wczoraj Lena dosta)a do mleka dwa razy kleik ryżowy zamiast zagęstnika.dziś dostanie go na woeczór.dziś natomiast Lena dostała łyżeczke gerberka (marchew z ziemniaczkami) bardzo jej to smakowało.nic nie wypluła.jutro dostanie woęcej gdy nic jej dziś nie bdzie.codziennie będe jej dawała i obserwowała. DZIŚbyłyśmy w osrodu u logopedy.Bardzo fajnie było.dowiedziałam się jak Lene prawidłowo karmić i jaką łyżeczke zakupić.Lena nie reaguje na dzwięki ktore słyszy po bokach a powinna się odwracać.musimy teraz to ćwoczyć.mamy też ćwiczenia które przygotują ją do późniejszej mowy.To jak karmimy nasze pocoechy ma wpływ na to jak one będą potem mówiły.

Byliśmy u pediatry i zapisał nas na 7 lipca na usg i powiedział, że to odpowiedni czas bo akurat wszystko się uksztaltowywuje.Ale zbadał go i raczej wszystko dobrze jest. Więc się trochę uspokoiłam :) zainteresowalas mnie tym karmieniem i wadami wymowi. Jak powinno się karmić?Powiedz coś więcej

Zapomnialam sie podpisać-Madziorek:)

No ona mi pokazywała jaką łyżke musze kupić.ona powinna być płaska tak aby dziecko ściągało pokarm.w karmieniu chodzi o to aby nauczyć dzoecko prawidłowej pracy górnej wargi.aby dzoecko otworzyło usta trzeba je drażnić na gornej wardze.gdy wsadzimy łyżke nacoskamy na język i wtedy dziecko zamyka usta.Wtedy wyciągamy łyżke prosto.ważne aby nie podnosić łyżeczki do góry. Jestem zadowolona z tej wozyty.wogóle to popytajcie czy u Was nie ma takiem możliwości abyście poszły.Moim zdaniem warto.my mamy jeszcze inne ćwoczenia które pomogą Lenie w mowie.

Hej dziewczyny.Mam takie pytanie troche z innej beczki.Czy któraś z Was mieszka może w Londynie???

Hej tu Pangaz. Ja chyba dzis sprobuje podac marchewke ;) Oczywiscie tez jedna -dwie lyzeczki. Jestem bardzo ciekawa jak cora zareaguje ;) Trafilas na fajnego logopede. Dobrze,ze wszystko w porzadku. Na pewno u neurologa.tez bedzie wszystko ok. Jakby nie bylo to dziecko caly czas trzymaloby zacisniete piastki,nawet zrelaksowane. Mnie troche martwi,ze Mala nie ciegnie jeszcze glowki do pionu. Tzn trzymana pod pachu ladnie trzyma pionowo,nie leci jej na boki,ale nie podpiera sie jeszcze do siadu.. Tylko,ze my nie lezalysmy za czesto na brzuszku,bo swiwtnie sobie na nim radzila. Glowke trzyma wysoko,obserwuje wszystki. Przewraca sie z plecow na brzuch sama. Teraz bede ja kladla kilka razy dziennie i bedziemy sie turlac.

Marlenko ja mieszkam w Polsce. Moze zaloz oddzielny temat na kafe. Tutaj udziela sie duzo mam z UK. Powiedzcie mi czy u Waszych dzieci sa juz jakies objawy zabkowania? Moja straszniee sie slini,pakuje piesci do buzi,ogolnie to wszystko do niej pakuje... a ostatnio zaczela ssac wlasne usta. Wyglada jak babcia bez szcztucznej szczeki. Robi tak pol dnia. Wyglada smiesznie. Kupilismy jej gryzak wodny. Zakochala sie w nim od razu. Cwiczymy teraz chwytanie. Radzi sobie dobrze. Na poczatku niezdarnie machala lapkami na oslep,a teraz widze jak sie skupia,zeby cos precyzyjnie zlapac obiema raczkami. Smieszna jest hihi. Oglada tez swoje stopy i lapie za nie. Jeszcze nie potrafi wpakowac ich do buzi,ale.wixze,ze juz niedlugo ...;))