Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marlenka2206

Mamy na marzec 2015r

Polecane posty

Gość gość
A co do antykoncepcji to mojej kolezance ginekolog polecal krazek dopochwowy. Zaklada sie go na 3tyg,potem tydzien przerwy na krwawienie. Dziala podobnie jak tabletki. Hamuje owulacje. Tylko, ze zawiera hormony, wiec ja nie skorzystam :) To jest jedna z najnowoczesniejszych metod, dostepna w Polsce od kilku lat. Fajna alternatywa dla tabletek i plastrów. Skuteczna. Nie trzeba codziennie pamietac jak o tabletce i jest dyskretna w przeciwienstwie do plastrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka2206
Hej Pangaz ja mam takie rozkładane krzesełko i lena je w nim na półleżąco. Ja dziś od rana jeździłam po lekarzach i nigdzie sie nie dostałam.We wrześniu pojade z s do swojego prywatnie.Kiedyś brałam yasminelle i były dla mnie ok.Tabletki sa drogie bo 46 zl za opakowanie.Poszlam do apteki i sprzedala mi bez recepty:)Ciesze sie bo teraz dwa mies mam z glowy.Potem pojade do lekarza to wystawi mi recepte.Sama nie pojade bo Leny z nikim nie zostawie a to daleko jest.Ważne,-e mam tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Hej dziewczyny, my dziś byliśmy na szczepieniu. Malutki śpi jak zawsze po. A ja nie wiem co ze mną.. od kilku dni mam zawroty głowy i czuję mdłości, i jeszcze to uczucie ssania w żołądku. Mam sporą anemię, ale anemia nigdy nie powodowała takich objawów u mnie. Zabezpieczamy się prezerwatywą, więc mam nadzieję, ze nie wpadliśmy....Ale jak mi nie przejdzie to samopoczucie to będę musiała zrobić test. Chybabym padła, ciąża 4 miesiące po cesarce i to mimo zabezpieczenia? chyba niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulubiona spokojnie!To może buć zmęczenie.U nas jeszcze hormony sie stabilizują więc możliwe,że też od tego.Masz juz okres???Masz regolarny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ulubiona ogolenie jest to mozliwe. Mi płodność wrocila po 12tyg. I okres mam juz regularny. Chociaz jesli zabezpieczacie sie prezerwatywa to prawdopodobienstwo znikome. Zrob test. Uspokoisz sie. Kuedy mialas okres osratnio? Takie objawy ciazowe sa dopiero w 6.-7.tyg. Moze jakis wirus Cie dopadl. Albo zmeczenie tymi upalami. Mojamala ma chyba zaparcie. Juz drugi dzien nic nie zrobila. Brzuch nie boli,ale chyba nie jest jej komfortowo,bo czasem sobie steka i puszcza gazy. Teraz ma faze spania na brzuchu. A ja pol nocy wczoraj kyrsowalam od lozka do lozeczka. Do tego nos jej sie zatykal od suchego powierrza. Mamy nawilzacz,a nic to nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej my lo rechabilitacji.Jak na razie jest ok.lenka juz tak bardzo nie płacze i ładnie cwiczy ale ja też skakam obok niej i wydziwiam aby jakoś te 30 min wytrwała.Rechabilitantka mówiła,że jest lepiej bo to napięcie na grzbiecie już jest mniejsze:)Wyrownuje sie też ta asymetria.Oby tak dalej.Ja od wczoraj podaje lenie kaszke malinowa.Bardzo jej to smakuje i banany też:)Nie ma co się dziwić bo w ciąży cigle je wcinałam:) Dziś wrowadzam Lenie rybke do diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Dziś już lepiej się poczułam. Okres mi wrócił już miałam dwa razy. I jest regularny póki co. Zabezpieczamy się wiadomo, ale już zaczęłam się zastanawiać że może się gumka zsunęła czy coś. Bo naprawdę samopoczucie jak w ciąży. Poczekam na okres skoro się lepiej czuję, może faktycznie przemęczenie. Fajnie, że Lenka Ci zjada chętnie owoce, mój pluje jabłkami i bananami :) Bo póki co to mu dałam. A kaszki żadnej nie jemy jeszcze, my zwykłych nie możemy, bo są zazwyczaj mleczno-ryżowe a Dawid ma skazę i kupiłam mu kaszkę sinlac. A jakie kaszki dajesz Lence? jakiej firmy. Ja mogłabym podać ryżową ale się obawiam, bo one sporo cukru mają. Ale daję soczek jabłkowy z hippa rozcieńczony z wodą to bardzo mu smakuje. Tylko tym mogę go dopoić. Pangaz u nas też jest problem z kupami trochę odkąd wprowadziłam obiadek warzywny. Ale to jabłuszko pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenka2206
Ulubiona ja podaje lenie t Różne kaszki.W sumie mam z nestle i bobovity.Co mi w ręce wpadnie.Ja podaje jej kaszke rano na śniadanie.Do mleka dodaje jej kleik ryżowy.Kaszke malinową kupiłam mleczno ryżową a lez Śn@ i bananową mam normalna do mleka. Ja czekam na okres ale mam coraz gorsze dni:(Z każdym dniem jestem coraz głodniejsza.Nie rzucam sie na słodycze ale jadła bym tone jedzenia.Efekt jest taki ze mam dwa kilo na plusie.Dzis naprawde bardzo duzo pochlonełam.Rano 3 kanapki z pasztetem.Popoludniu banana i dwie miseczki barszczu czerwonego z ziemniakami.Potem za godz znow glod i znow nadrobilam barszczem.Teraz niedawno zjadlam 2 jablka i ugotowalam sobie kasze kus kus i zjadlam z borowkami.Teraz znow czuje ze nadal nie mam dosc.Ratunku!!!Co za dzień:(Nie moge sie opamietac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulubiona czasem takie dni są.Ja też bardzo często mam zawroty głowy i omdlenia.Pierwszy raz dostałam okres jak przestałam karmić Lenke.Potem kolejny miałam bardzo późno i martwiłam się,że coś się,że mogliśmy wpaść ale wreszcie okres przyszedł.Teraz bede brala tabletki bo chce miec pewność kiedy okres ma byc jak S wroci właśni dlatego aby sie nie martwić gdy by mi sie spozniał.Przy mojej chorobie to bardzo czeste jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka teraz mi twardo zasneła a pasowało by aby się obudziła już.Ostatnio ma bardzo grymaśne dni.Nic jej nie pasuje.Zebow dalej nie widac woec nie wiem juz sama od czego to wszytko jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziorek88
Dziewczyny a jak dostalyscie okres to wygladal normalnie jak przed ciaza?Bo ja mimo ze nadal karmie w tym miesiacu chyba dostalam okres.bardzo bolal mnie brzuch i nastepnego dnia mialam plamienie i tak przez ok 3 dni. Nie wiem czy to juz to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Marlenka pewnie ząbki się wyżynają, mój mały też strasznie kapryśny. Wczoraj jak byliśmy na szczepieniu to dr powiedziała, że ma rozpulchnione dziąsełka, może być grymaśmy, a że ząbki i tak mogą dopiero za miesiąc albo później się pokazać. Madziorek ja okres miałam przed ciążą obfity, a teraz się ze mnie lało dosłownie, ale może u Ciebie to tak będzie teraz wyglądać. Niektórym kobietom się tak reguluje po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Pangaz Ulubiona moja corka tez podobno ma skaze. Ja podawalam jej kaszke ryzowa do zrobienia na mleku. Zamiast mleka dajesz swoj pokarm lub preparat mlekozastepczy np Bebilon Pepti. Na mleku z piersi nie zgestnieje tak bardzo. Srednio jej smakowala kaszka, wiec daje jej teraz Expert Minima dla alergikow. To jest to samo co Sinlac tylko,ze Bobovity. Moj okres jeden i drugi byl baaaaaaaaardzo obfity. Normalnie ciurkiem sie lalo. Jak po porodzie. A przed ciaza mialam dwie kropelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z okresem różnie bywa Raz jest obfity i bolesny innym razem wcale go nie czuje.To moze być tylko takie plamienie.Po skonczeniu karmiebia będziesz miała normalny okres.Teraz jeszcze prolaktyna działa dlatego to plamienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Pangaz Marlenko ja karmie caly czas. Rowniez w nocy. Czyli prolaktyne mam wysoka. A tak jak napisalam- okres dostalam po 12tyg i to strasznie obfity. Potem kolejny juz jak w zegsrku. I tez obfity. Zadnych plamien nie mialam. Mam normalnie owulacje jak przed ciaza. U kazdej to inaczej wyglada. Niektore dziewczyny dostaja @ dopiero jak skończą karmic np po pol roku czy mawet roku. A inne po 2-3 miesiacach mimo,ze nadal czesto karmia. Ja niestety znalazlam sie w tej drugiej grupie. A myslalam,ze jeszcze sobie odpoczne od @ ... Jeden plys jest taki,ze przed ciaza mialam plamiemia 2-3dni przed normalnym okresem,a teraz zaczyna sie od razu silnym krwawieniem i jest krótszy. I nic nie boli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pangaz wiem o tym ale tu chodzi o te olamienie.To na pewno nie jest okres i napewno po skonczeniu karmienia tak jej nie zostanie:) Wieco co ja nie wiem ale Lenka lubi normalne posiłki.Już jej troche odpuściłam z mlekiem i daje jej 3 butelki w dzień i dwa karmienia w nocy czyli 5 posi)ków mlecznych lub4 na dobe i dwa posiłki stałe.Lenka zjada już całe słoiczki zupki.Nadal jej tak mieszam i po obiadku daje jej deserek (jabłko-banan ) na podwieczorek potem samo mleko.Ona to uwielbia.Dziś zjadła cały słoiczek zupki a pol sloiczka deserku.Zjadal by pewnie caly sloiczek ale az tyle jej tego nie dam.Nie wiem czy dobrze robie czy nie ale Lenie to odpowiada wiec chyba jeste ok. MAM DO WAS pytanie.Gdzie kupujecoe sloiczki z samym jabłkiem???U mnie w miescie nigdzie takiego nie dostane.Zawsze jest mieszana albo z bananem albo z marchewka. Lena ma straszne xatwardzenie po tej marchewce.strasznie się męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ciekawa czy to tak jak mówisz Marlenko czy może jednak już dostałam okres. Zobaczymy w tym miesiącu jak to będzie. Chciałabym jeszcze troszkę od tego odpocząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jak mija wam niedzielny poranek?? U nas dziś ciepło i aż nie chce się siedzieć w domu.Znów szykują się upały na ten tydzień.Ja jutro musze wybrać się na zakupy poki jescze ciepło jest znośne.Powiem Wam,że co pojade do miasta to i tak czegoś zapomne:(Ostatnio nawet na kartce sobie napisałam ale w jednym sklepie czegoś nie było i w kolejnym juz o tym nie pamiętałam no cóż.głowe mam zajętą ciągle czymś innym.Ostatnio coągle buszuje po ulotkach sklepøw w uk i jak coś znajduje fajnego to wysyłam linka do S i on kupuje.Teraz ma nam paczke wysłać więc szukam jakiś zabawek dla lenki. Chce też aby sierpien szybko miną bo pod koniec wrześnie S przyjedzie i ja troche odpoczne:) Zaczynam te- coś ćwoczyć.głównie robie wszystko na brzuch.Nie wiem czy on wogóle mi zniknie:(Nadal jest spory.Ta moja choroba powoduje otyłoś: brzuszną i ja tak kombinuje aby jakoś się go pozbyć ale i tak kiepsko mi to idzie.Schudłam już 10 kg.Nie wiem ile musiała bym schudnąć aby brzuch znikł.Pewnie chodziła bym jak kościotrup bo już teraz mam 55 kg i wszedzie chudne ale nie w brzuchu:( Madziorek tego nie ugadniesz.Jene kobiety mają tak a inne tak.Ja miałam już 4 okresy.Teraz szykuje się kolejny i zaczynam brać tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Hej dziewczyny. My mamy problem z jedzeniem, a dlatego, że Dawidowi idą ząbki. Nie chce ssać butelki z mlekiem. Teraz już wiem, że muszę mu dawać bardzo chłodne mleko wtedy coś wypija, a cieplejsze drażni mu dziąsełka i jest wielki płacz. Dobrze, że jak go karmię łyżeczką to zjada obiadek. Cały czas już (mimo tych ząbków) ładnie przesypia noce bez karmienia. Dziś od 21.30 do 7 spał. Ja jeszcze nie potrafię tak normalnie spać bo wstaję co chwile sprawdzać czy na brzuszek się nie obrócił, bo się tego obawiam. Marlenka może Twojej małej też przez ząbki mleko nie wchodzi. A ja kupuję samo jabłuszko w rossmanie. My od tego tygodnia wprowadzamy mięsko. Pierwszy będzie królik. Najpierw chyba dam ze słoiczka, a potem sama będę gotować, bo załatwił mi mąż od znajomego królika więc pomrożę sobie małe porcje i będę sama gotować. Dziewczyny co dajecie do picia dzieciom swoim?? Ja soczek jabłkowy hippa a teraz kupiłam bobofrut jabłko-marchew, ale nie wiem czy dobrze robię. Jemu to smakuje, ale wiem, że lepsze byłyby herbatki niesłodzone lub woda, ale tego nie chce pić za nic w świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to widocznie u mnie w mieście jest totalne dziadostwo skoro nie ma sego jabłka. Lenka już zjada mleko ale teraz je rano i w dzień po 90 ml a na wieczór i w nocy wypija po 120 ml.zjada cały słoiczek zupki.Ja wprowadziłam już krolika i rybke.Teraz kolej na indyka.Ja na razie kupuje słoiczki bo nie ma sensu gotować samemu.nie mam odpowiednich warzyw.Teściowa posadziła coś w polu ale i tak to nie wystarczy.W słoiczkach jest zielony groszek,kukurydza,seler i inne takie warzywa ktorych ja nie dostane bez nawozów.Wszystko to co jest w sklepach jest strasznie naszpikowane nawozami i to moze uczulac lene.Wole kupić gotowe i nie musze sie martwić o to ze cos zaszkodzi lenie albo ze jest jeszcze na to zbyt wczesnie.Napewno bede kupować s)oiczki do 9 mies a potem zobacz. Już nie daje Lenie kaszek rano.Wole dać jej butelke mleka z jedna miarko kaszki owocowej.Jak bedzie wieksza to wprowadze jej sniadanie bo teraz szkoda bo lepiej aby piła mleko. Ulubiona u mnie wonny był smoczek w butelece.Teraz Lena ju- ładnie zjada mleko. Jeśli chodzi o płyny to ja podaje lenie wode.Od poczadku ja uczyłam aby piła wode i teraz pije ją.Dziecko trzeba uczyć od poczadku aby piło jedna rzecz i wtedy sie tego nauczy.Moja siostra od poczadku podaje dzieciaka soki i teraz zadne nie nalije soe wody tylko pochlabiaja te soki na dodatek to jeszcze te co pelno cukru w sobie maja.Ja chciałam raz podac lenie sok jablkowy ale jak go zobaczyłam to istna słodycz a ponoć bez cukru wiec zrezygnowałam.Nie ma to jak woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Mój Dawid pił wodę, ale tylko gdzieś przez pierwsze dwa miesiące. Potem tylko jak poczuł, że woda to pluł i od tej pory przemycam tylko trochę wody w porze karmienia, bo myśli, że to mleczko :) Ale nie da się go nauczyć picia wody normalnie i nic nie poradzę. Ja mam pewną marchewkę i ziemniaki, więc to daję, a żeby nie było nudno to w sklepie czasem dokupuję groszek, brokuł czy kalafior i dodaję. Poza tym zawsze wekuję więc robię na kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej tu Pangaz Moja corcia je tak: o 4-5 budzi sie ma piers. Potem o 7-8 piers i o 10 piers. Ok 11 daje deserek. Po owocach latwiej jej zrobic kupe,bo odkad je stale pokarmy to ma maly problem. Potem piers i obiad ok 15-16. Potem ok 18 piers i o 20 kaszka bezmleczna. Potem kapiel i piers na sen :) Podaje czesto cycka,bo ona nie wypija az 120ml. Pewnie ok 60-70ml. Do tego nie dopajam jej niczym, wiec ona nie tylko je z piersi,ale tez pije. Jesli zaczne dopajac, to chcialabym woda,zeby jej nie przyzwyczajać do slodkich sokow. Wiadomo,ze woda jest najdrowsza dla czlowieka. Nawet dorosli powinni pic wode. Podaje jej juz indyka i krolika. Tez musimy ograniczyc te marchewki, bo mala jest juz pomaranczowa i kazdy mowi,ze tak ladnie opalona:) Tylko,ze w tych wszystkich sloiczkach najwiecej jest wlasnie marchwii. Tez nie gotuje sama. Corka zjada na jeden posilek tylki pol sloiczka. Poza tym nie mam dostepu do dobrych produktow. Mysle tylko nad tym,zeby jej dac prawdziwego banana,a nie ze sloika. Ulubiona,a moze to plamienie okoloowulacyjne, a nie okres? Nie masz innych objawow owulacji? Jutro idziemy na kolejne szczepienie. Zawsze strasznie to przezywam. Okropnie boje sie powiklan... Słyszalyiście o kolejnych upalach? Ma byc jeszcze gorzej niz poprzednio. Juz mam dosc tego lata. Moze jakbym nie karmila tylko lwzala na plaży z drinkiem,to docenilabym te pogode. Ale w obecjen sytuacji az mnie telepie jak pomysle,ze znow bedziemy sie do siebie z mala przyklejac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja miałam to plamienie;) nie wiem nic innego poza bólem brzucha dzień wcześniej nie było. Dam znać jak w tym miesiącu czy się powtorzylo czy nie no i na 27 do gin się zapisałam zobaczymy co powie. Też się boję nadchodzących upałów w mieście jest masakra... żałuję że w tym termunie wczasów nie zaklepalismy. Dopiero za 2 tyg nad morze jedziemy i pewnie bedzie padac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz spróbuje napisać. DZIŚ udało mi się dostać dwa słoiczki jabłkowe w rossmanie.Zjechałam za tym całe misato. Dziś był u neurologa i mamy skierowania na usg i badania z krwi.Usg musze zrobic przywatnie bo termina maja dopiero na grudzień a ja do neurologa mam za dwa mies.Śmieszne to wszystko!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulubiona123
Marlenka taka nasza polska rzeczywistość. Ja na rehabilitację też chodzę prywatnie bo chyba z pół roku musielibyśmy tak to czekać, poza tym śmieszy mnie to, że np. w moim mieście prawie 50 tys. mieszkańców a nie robią usg bioderek na nfz tylko prywatnie. Zeby miec na nfz musialabym jechac do innego miasta co się oczywiście nie opłaca. Nasz kraj to pod wieloma względami porażka. Tyle kasy z wypłaty co miesiąc zabierają każdemu na składki zdrowotne, a jak się jest chorym i tak trzeba iść prywatnie. Chciałabym żeby mi nie odciągali tej kasy z wypłaty i chciałabym wszędzie chodzić prywatnie. Wiem, że bardziej by się opłaciło. Poza drętwą pediatrą i internistą równie głupawym i tak wszędzie bulę kasę. Aj Marlenka poruszyłaś temat co mnie strasznie rusza :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Pangaz Mnie ten temat foprowadza do bialej goraczki! W ciazy na samego endokrynologia wydalam1000zl,bo terminy na NFZ byly po porodzie. Za to prywatnie w tej samej przychodni,do tego samego lekarza termin znalazł za kilka dni. Przeciez to chore. Nie chodzi o to,ze nie maja kiedy przyjmowac tylko o te glupie limity! To samo ze skierowaniami. Lekarze nie daja potrzebnych skierowac,bo maja nalozone limity USG genetyczne tez powinnam miec za darmo,bo bylam po poronieniu. Oczywiscie nikt sie nawet nie zajaknal na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak słów dziewczyny!! Ale skwar jest.Masakra jakaś.Ja nie wiem jak wytrwamy te 40 stopni.Jutro jeszcze czeka nas rechabilitacja a tam jest to na poddaszu i jest strasznie gorąco tam bo nie ma klimatyzacji:(Eh niech się wreszcie te upały zakończą!!!!!Woecie ja chce już jesień.Mam już dość tego lata! Lenka ma uczulenie na malinki albo brokuła.Podawał jej kaszle malinową a wczoraj chciałam brokuła wprowadzoć.Jest jeszcze wariant witamin cebion multi ktore jej podaje.Jak na razie odstawiam wszystko.Jak zejdzie wysypka to podam jej po jednej rzeczy i zobacze na co ma uczulenie. Istnieje jeszcze opcja oliwki do ciała.Już głupieje z tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu Pangaz Mi przez te upaly az chce sie plakac. Nie mam na nic sily, mam zawroty glowy. Kazde karmienie to koszmar. Leje sie ze mnie ciurkiem, cala sie lepie, co chwila biegam pod prysznic. A ma byc jeszcze gorzej !! Nie wyobrazam sibie tego... Jest strasznie... Zaczynam tesknic za zima...Mala nie chce za duzo mleka i wcale jej sie nie dziwie. Tez bym nie chciala ssac w takich warunkach. Dobrze,ze juz je te obiadki to chociaz sie nie denerwuje,ze jest glodna. Marlenko obstawiam maliny. One razem z truskawkami, kakao i orzechami czesto uczulaja. Jestem na duecie hipoalergicznej i brokuly mam jako produkt bezpieczny. Chociaz niby dynia tez jest rak oznaczona,a corka ma po niej biegunke.. Mala tez dostala jakiejs wysypki na ramieniu. Taki placek szorstkiej suchej skory. I kilka krostek na poliku. Tez cos uczulilo. A moze to jakas wysypka kontaktowa..sama nie wiem... Poszlismy zaszczepic corke. W przychodni pielegniarka odstrojona jak szczur na otwarcie kanalu i jak nas zobaczyla to jeknela: o jezuu (pewnie chciala gdzies wyjsc). Okazalo sie,ze sa po urlopach i nie maja szczepionek w przychodni... Dodam,ze bylysmy zapisane od ponad miesiaca i jezzcze dzwonili,zeby przelozyc termin... Kazala ptzyjsc nasyepnego dnia o 8 rano, ale stwierdzilismy z mezem,ze poczekamy tydzien. Moze przejda te upaly. Boje sie,ze dostanie goraczki. A z goraczka w ten skwar chyba by sie ugotowala bidunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×