macie jakies fajne wspomnienia z czasow prl?

Kolejki w osiedlowym sklepiku cokolwiek rzucili, bobo fruty rzucane do sklepu raz na jakis czas,slone maslo kupowane na wage i paste rybna ( byla pyszna :-p),ciuchy sprowadzane z Turcji , jesansy Piramidy :-D, rajstopy z Turcji ze szwem i kokardkami - to juz chyba byla koncowka komuny.

Moj tata pracowal w angolo 3 miesiace i jako dziecko pamietam,ze latami na meblosciance stala skorupa po kokosie a wszystkie kolezanki sie pytaly co to jest ;)

*Angoli sorry

moja mam dostawala bony na rajstopy na swieto kobiet:P

Fajny topik!

Skorupka po kokosie :D dobre. W zakladach dawali chyba tez rajstopy i reczniki.Paczki dla dzieci na Mikolaja , zabawy mikolajkowe, zbieranie makulatury wzamian papier toaletowy, westerny w telewizji i kobra,punkty naprawiania ponczoch i rajstop ponczochowych , czapki kominiarki,koncert zyczen w niedziela z czasami zachodnimi teledyskami ...

Kino nocne w sobote o polnocy z jakims horrorem.

Czerwony gozdzik i rajstopy na dzien kobiet w zakladzie pracy generalnie gozdzik to byl narodowy kwiatek ;p

Ja pamietam jak higienistka sprawdzala co tydzien wlosy paznokcie a pani codziennie czy jest chusteczka ;)do nosa

Pamietacie zbiorowa fluoryzacje zebow .Kazdy przynosil szczotke do zebow i kubek i cala klasa mylo sie zeby takim dziwnym plynem .

Albo jak byl wybuch w czarnobylu caly dzien siedzialam w szkole i czekalam na dawke jodu. cala szkola musiala przyjac i nie puscili nas po lekcjach kazali czekac az dowioza

obowiązkowy dentysta w szkole chyba że mama napisała usprawiedliwienie. Borowanie wtedy to jakaś masakra była i te czarne plomby

pasta do zebow biala ohydna i tak palila w jezyk,nic dziwnego,ze zeby sie psuly ) czarne plomby pamietam

Buty na kartki (byl taki okres krótko) i ogólny brak butów. Mój ojciec jakimś cudem 'zdobył' buty juniorki dla mnie. Były za duże o ładnych kilka numerów, chyba rozmiaru na dorosłego faceta, a nie malej dziewczynki. Ale to drobiazg, bo przecież były trochę na wyrost. Ojciec był dumny ze zdobyczy i ze tak przyszlosciowo myśli :-)

Ta fryzura 'na Szwedkę' u nas się nazywała na szaloną paryżanke. Sama sobie tak obcielam włosy stojąc przed lustrem. Do tego pod koszulka z Hofflandu (jakie kolejki były), legginsy z farbowanych kalesonow i jaka laska byłam! Prawie jak w serialu "Powrót do Edenu".

A pamietacie mokra wloszke? Generalnie trwala ondulacja byla modna i taki rozjaczniacz do wlosow w tabletkach i woda utleniona,powstawala zraca niebieska pasta ;)

Co niektorzy szyli spodnice z farbowanych pieluch tetrowych - byla jaks czas taka moda i drewniaki.Oj "Powrot do Edenu " tez pamietam :-D

Czasopisma dla dzieci "Mis" i "Swierszczyk"(pozniej w mowie potocznej ta nazwe przejely gazety dla doroslych ;-) )." Swiat Mlodych" ,"Przyjaciolka" , " Jestem","Karuzela"itp.

za moich czasów piło się w szkole tran ''zbiorowo'', do dziś nie lubię tranu

Jaka to fryzura na szwedke/szalona paryzanke ?

chacha pamiętam fryzury tapirowane usztywniane wodą z cukrem

paskudny czas pod względem upolitycznienia wszelkich sfer życia, szczególnie kultury

Limahl "Never ending story "- Niekonczaca sie opowiesc.

Ogólnopolska Konferencja Satyryków w kwietniu 1953, na której dyskutowano o zasadach satyry w walce o socjalizm...

Radio WE :) bum bum bum bum

Jeden z symboli PRL-u pralka Frania. Różnie się ją zdobywał w początkowym okresie losowania, przedpłaty, potem już można było ''normalnie'' kupić.

wielotysięczne pochody 1-majowe

''Tele Echo'' - z Ireną Dziedzic - zaistniało w tv 1956 roku

Pamietam dlugie ,pikowane kurtki na zime koloru granatowego- ale mi sie podobaly i wsuwane kozaki z takimi jakby oponkami.Pozniej byly roznokolorwe czapki z szalikami ,zazwyczaj rozowe z paskami w okolicy czola sprowadzane chyba z Turcji.

Cykl " W starym kinie " co niedziela.