Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

macie jakies fajne wspomnienia z czasow prl?

Polecane posty

Gość gość
Ale wtedy , w tamtych czasach - żyli ludzie życzliwi, jeden drugiemu pomagał, a dziś to tylko pieniądz się liczy. Dorobkiewicze gardzą biednymi którz nie mają pracy, jedna zawiść panuje. Już nawet w szkołach podstawowych tworzą się podzialy na grupy biednych i bogatych. Ci którym udało się " wybić" chwalą sobie dzisiejsze czasy, natomiastCi którzy żyją ze śmietnikow mają inne zdanie, a tych niestety jest coraz więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w 1960 na ekrany wchodzi film Aleksandra Forda ''Krzyzacy'' - niezwykla produkcja, ktora do dzis podbija serca widzow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sierpień 1961 - pierwszy Festiwal Piosenki na wybrzeżu wg pomysłu kompozytora Władysława Szpilmana (bohatera filmu Polańskiego ''Pianista'' odtwarzanego przez A. Brody'ego) - laureatką była Irena Santor z przebojem ''Walc Embarras''. Młodzież czyta to jak historie z kosmosu, ale starsi kafeterianie pamiętają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lignina i wata zamiast tamponow,podpaski to byl luksus,tak samo papier,toaletowy czy sniadaniowy,dlugopisy z wkladami i piorem trzeba bylo pisac,pamietam kalamarze i kleksy,potem byly piora na naboj***ardziej praktyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Butelki na oranzade wielokrotnego uzytku z takim mechanizmem zamykajacym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietam te podpaski taka wata z siateczka lub lignina przy czym wata to byl eksluzywny towar i ciezko bylo zdobyc .Bylam dzieckiem ,ale mama w lazience miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pralka frania telewizor rubin no i nasz kochany 126p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noo i jeszcze syrenki i duze fiaty ;) i trabant mydelniczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puste polki,wyrob czekoladopodobny na swieta i cytryny na 1go maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 16:26 gosciu to wy mieliscie prawie lukus;-) . Kolorowe tv , fiu fiu .My mielismy czarno- bialy ametyst, nie mielismy samochodu , ale pralke juz lepsza ,bo automat Bio:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...Polar Bio :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Telewizor Rubin i obok gaśnica:) ( dwa razy bydle się paliło:), zabawy w Czterech Pancernych, oranżadka w proszku ( jak mówi klasyk: waliła bardziej wątrobę niż całe życie picia:). Jak były na wsi imieniny czy urodziny to cała wieś się bawiła...a teraz nie wiadomo jak sąsiad ma na imię. Jak ktoś napisał nie było nic a mieliśmy wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieliśmy młodość nadzieję i radość z byle czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W PRL-u w tramwajach były automaty do biletów na monety Jeden bilet kosztował 1 złotówkę. He He Dwóch studentów wsiada do tramwaju, trzepią kieszenie w poszukiwaniu monety, no, jeden z nich nie ma monety jednozłotowej, więc pyta kolegę...Stary, masz złotego? kolega mu odpowiada..gdybym miał złotego to bym go nosił na wierzchu..he he he W tramwaju niedaleko siedziała dziewczyna i słyszała ten dialog. Po spotkaniu z koleżankami mówi im..dziewczyny, słyszałam fajny kawał.. dwóch kolesi wsiada do tramwaju , szukają monety, no ale jeden nie ma , więc pyta kolegę...stary masz złotówkę? No tak, ale dlaczego chciał złotówkę nosić na wierzchu ??????? Tak to było w PRL-u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko ja ja tęsknię za tamtymi czasami..nie mieliśmy nic a jednak mieliśmy wszystko."""" otóż to! niby nic .....a dosłownie było wszystko i było świetnie ! miło wspominam tamte lata :) oraz z nostalgią :( chciałabym aby wróciły ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podróż autostopem ( rok 1983) z Zielonej Góry do Malborka...dwa tygodnie:),książeczka autostopu,kupony dla kierowcy....człowiek miał 16 lat i życie miało na niego ochotę....Butelka mleka i chleb z cukrem:) Świat Młodych i Mały Modelarz. Namiot nad jeziorem, gitara i kolonijna miłość....pierwsza.Mieliśmy po 17 lat... Gdzie jesteś Izo.....:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Był to czas młodości i zabawnych sytuacji, o których się pamięta do dziś. Stałam sobie bo czekałam na ojca, wtedy miałam 22 lata, no może nie wyglądałam na tyle, ale zdumiało mnie absolutnie gdy podszedł do mnie młodzian z obowiązkową tarczą na rękawie, wiek na oko może 16 lat, i śmiało do mnie mówi.."chciałbym się zapoznać, Marek jestem" i podaje mi grabulę. No ja w szoku, grabulę przyjęłam i zamurowało mnie, nie chciałam dzieciaka zapeszyć ..a on pyta "do której klasy chodzisz?" , ja na to "no wiesz, jakoś tak już nie chodzę do klasy" ..na to chłopak "a co, wylali cię" ??? No nie... mówię, trochę inaczej "na to chłopak " no jak ci się udało ??? Więc mówię...No wiesz, jakby ci to wytłumaczyć, mam chyba więcej lat niż myślisz i nie chodzę już do klasy... Chłopak się speszył, zaczerwienił i mówi..."żarty sobie ze mnie stroisz"....i uciekł Nieprawdaż, jakie urocze chłopaczki były w czasach PRL-u ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inne wychowanie,szacunek dla rodzicow,respekt dla starszych. Teraz tego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnosnik kafeteryjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietacie ile razy bylo przesilenie i gasla cala ulica , bo pradu nie bylo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie orodzilam po roku 1990 ale z opowiadan rodzicow pamietam,ze byly ksiazeczki dla mlodych malzenstw i mama wybrala telewizor i maszyne do szycia,mama szyc nie umie ale nic innego nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpusty, pierscionki,obwarzanki,wata cukrowa,koraliki,zabawki z drewna i wiele innych cudeniek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam konia na biegunach kudkatego,duzego,balam sie go. Festiwale w Jarocinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tak Jarocin i Popot i Opole i piosenka zolnierska w Kolobrzegu. Fajnie bylo poczytac dzis Was tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprzedawczyni odpowiadała ja jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pamietam majtki tygodniowki, kolorowe, na kazdy dzien tygodnia inny kolor.i do sklepu na przerwach w szkole biegalo sie po ogorki kiszone i kapuste kiszona na wage.ale to smakowalo i jakie zdrowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×