Czy w ten sposób dojdę pochwowo?

ddo garry23 xxx wiem ze to malo romatyczne co napisze ale jak chcecie zeby pierwszy raz byl fajny to najlepiej pojsc do ginekologa zeby wycial lub naciial blone dziewicza. Odczekac zeby sie wszystko zagoilo i wtedy dopiero mten magiczny pierwszy raz. Bo inaczej tak bedziecie zetresowani aona bolem ty zeby jej nie sprawil a moze jak zobaczysz ze Ja boli to ci opadnie i po co to wam takie stresy. Jak bie macie kasy na ginekologa to sami mozecie sobie poradzic. Kupujecie sztywnego sztucznego k****a o jakim wyzej ppisalem i po intensywnej grze wstepniepodkladas je poduszke pod biodra onna pdocia ga kolana duzo oliwki w zelu jonhsona wkladasz powoli az poczujesz opor wtedy ona wypych mocniej biodra a ty zdecydowanym mocnym ruchem tylko sie nie zawachaj wykonujesz pchniecie. Ja ja nie boli to sproboj tym sztucznym czlonkiem dalej ja rznac. Pozniej odczekajcie az si e wszystko zagoi i dlaej z tym sztucznym kolejne proby az nic nie bedzie bolalo. I wtedy dopiero szykuje ten wielki wieczor i noc najlepiej wyjedzcie gdzie sw gory w jakies romantyczne miejsce teraz jest jesien wiec nawet taniej i zrobcie sobie taki ro,mmantyczny weeken na ten pierwszy raz juz bez strachu przed bolem ze cos pojdzie nie tak. Nir obcie to chybcika bo macie 2 godziny do powrotu rodzicow czy cos takiego. Tow spomnienie peirszego razu zostaje na cale zycie i u Cibie i u niej wiec warto sie troche wysilic:-)

Chyba nie do końca z tym kwestionowaniem orgazmu pochowego, a zwłaszcza z jego feministycznym ( czy też anty) wydźwiękiem. Większość kobiet nie ma naturalego orgazmu pochwowego. Posunę się dalej w herezji - większość kobiet ma problem, z osiągnięciem orgazmu którąkolwiek drogą. Dopieszczają facetów mówiąc jak im dobrze, ale chodzi im właśnie o dopieszczanie i przekonanie faceta, że doskonale sobie radzi, bo jak nie, to pojdzie do innej z którą sobie poradzi.Zakłamanie i fałsz są w naszym społeczeństwie tak wszrchobecnr, że długo przyjdzie czekać na radosny seks i płynące z niego przyjemności (możr wzrośnie odserek orgazmów pochwowych)

''Zakłamanie i fałsz są w naszym społeczeństwie tak wszrchobecnr, że długo przyjdzie czekać na radosny seks i płynące z niego przyjemności'' Wyjdzmy wiec im naprzeciw i zacznijmy rozmawiac, rowniez o tym, jak osiagnac orgazm pochwowy. Bez zaperzania sie, bo i nie ma o co. To w interesie i kobiety, i faceta, ja sadze, ze jednak bardziej kobiety. Mam szczescie byc mityczna posiadaczka orgazmow pochwowych.

do ;gość dziś xxx Nie maja orgazmu pochwowego bo wo kresie fazy masturbacji go nie wytrenowaly. Mozemyy zrobic ankiete ile kobiet w tej fazie od pierwszej miesiaczki stymulowalo sie sztucznym czlonkiem i ile ktore to robilo ma orgazm pochwowy bez prooblemu. A ile ktore tylko bawily sie lechtaczka go ma i bedziesz mial prosta odpowiedz czy pochwowy jest naturalny czy nie. Pochwowy jest duzo bardziej naturalny niz lechtaczkowy bo w naturze a jestem mysliwym lechtaczka sluzy tylko do wstepnego pobudzenie samicy zeby pochwa sie nawilzyzyla i zeby nie bylo uszkodzen scianek pochwy w wyniku otarcia zeby nie przyplataka sie infekcja. A sam orgazm a zwierzeta rowniez go przezywaja jest juz pochwowy. W naturze samiec najpierw wylizuje samice a pozniej ja rznie i nie doprowadza jej do orgazmmu za pomoca orala bo to dla niego bez sensu:-)

gdyby to było takie proste jak piszesz, to wszystkie kobiety na świecie miałyby orgazmy pochwowe. A jednak nie jest tak. Znam osobiście aż 3 kobiety, które nie znają orgazmu żadnego. Mówiły że kiedyś próbowały się onanizować, ale albo im to nie wychodziło,albo nudziło. Wszystkie uprawiają regularnie seks, jedna z nich ma w tej chwili 46 lat. Żadna nie ma orgazmu. Przecież zgodnie z tym co piszesz, każda miałaby już orgazmy pochwowe.

Wilku, ciekawa jestem co powiesz na mój "przypadek";) Jako dziewica osiągałam orgazm pochwowy na prawie, ze na zawołanie. Kiedys napięcie seksualne było nie do zniesienia wystarczyło, ze mocniej zacisnęłam uda i juz wstrząsały mnie silne dreszcze. Oczywiście wykorzystywałam to gdy bylam sama ;) najczęściej fantazjujący najpierw w łóżku. Miałam wrażenie jakbym "wyciskala" całe powietrze z pochwy, a orgazm byl wynikiem dociśnięcia jej ścianek maksymalnie do siebie. Bywalo, ze wpadłam w tym w "ciąg" i metodą prób i błędów potrafiłam przyjac taką pozycję, ze rozsuwając nogi i ściskając je ponownie po chwili miałam orgazmy wielokrotne, wręcz niekończące się. Bez żadnych dodatkowych pieszczot, bez dotykania lechtaczki. Od pierwszego stosunku powyższe juz ani razu nie miało miejsca :( A minęło wiele lat, jestem dojrzałą kobietą. Lubię seks. I nic :(

"Kiedys napięcie seksualne było nie do zniesienia wystarczyło, ze mocniej zacisnęłam uda i juz wstrząsały mnie silne dreszcze" To orgazmy łechtaczkowe, nie pochwowe. Zaciskałaś uda i robiłaś nacisk na łechtaczkę.

Teraz dochodze pieszcząc lechtaczke i to zupełnie inny orgazm. Mimo zaciskania ud w finale. Tamten byl o wiele silniejszy i czulam go bardziej "wewnątrz" siebie.

to i tak był orgazm łechtaczkowy

A dlaczego oslabl?

gość dziś xxx Mam propozycję jak chcesz pogadać to zapraszam do Siebie na Wspólnota Polska Nocy Kupały na kawę musisz tylko przyjąć stałego nicka jasno definiującego płeć zaakceptować obowiązujące tam prawa gościnności które nie są zbyt trudne:-) Możemy tez pogadać tutaj ale tutaj jestem tylko z doskoku bo prowadzę własny temat co zajmuje Mi sporo czasu, możemy też pogadać na maila jeśli nie chcesz publicznie masz go w stopce. xxx Twój przypadek jest bardzo ciekawy ale mam kilka pytań które mogą być dla Ciebie może zbyt prywatne na publiczne forum więc dlatego proponuję ewentualnie maila:-) Uważam że akurat Ty bardzo szybko wytrenowałabyś orgazm pochwowy ba masz duży potencjał:-) xxx xxx Pytania 1. W jakim wieku zaczęłaś się masturbować 2. Jakie techniki stosowałaś? 3. Piszesz że byłaś dziewicą czyli miałaś nie przebitą błonę dziewiczą. A to by wskazywało że nie mogłaś do stymulacji pochwy wykorzystywać sztucznego kutasa, świeczki czy co tam go może imitować bo nie trzeba wydawać kasy wystarczy zwykła świeczka która można odpowiednio ukształtować 4. Czy teraz w trakcie normalnego stosunku jak Twój facet cię posuwa bez stymulacji łechtaczki Twoje podniecenie narasta ale nie osiągasz orgazmu bo On kończy zanim Ty osiągniesz taki poziom podniecenia który jest niezbędny do osiągnięcia orgazmu czyli pozostajesz w fazie plateau. Jeśli tak właśnie jest że on kończy za szybko to sprawa jest banalnie prosta:-) Wystarczy że on wytrenuje a to tez można wytrenować dłuższą zdolność do stosunku czyli tak naprawdę do pozostawania w fazie plateau. Przeciętnie jedno pchnięcie i wyjęcie k****a to około 2 do 3 sekund zależy od tempa. Niewytrenowany face może kończyć na poziomie kilkudziesięciu do 100 pchnięć:-) Taki stosunek jak łatwo policzyć trwa przy 100 pchnięciach około 200 do 300 sekund czyli od 3 minut i 20 s. do 5 minut. Po takim treningu może osiągać spokojnie 500 pchnięć a nawet 1000. Czyli nawet przy 500 długość stosunku to od 16 minut i 40 s. do 25 minut. Więc spokojnie wystarcza jeśli była dobra gra wstępna nawet bez stypulacji łechtaczki plus nastrój itp do osiągnięcia orgazmu przez Ciebie:-) Więc możecie ten czas treningów spedząć razem pomagając sobie nawzajem. Zapewniam cie że jak podejdziecie do tego z miłością będzie wiele fajnej zabawy:-) xxx Ps. I nie wierz w te bzdury że Twoje orgazmy były na pewno łechtaczkowe jeśli Ty nie stymulowałaś łechtaczki. Po prostu kobiety które nie potrafią osiągnąć pochwowego zazdroszczą wszystkim które to potrafią i czują się przez nie zagrożone bo każdy facet wybierze taka która potrafi osiągnąć orgazm pochwowy niż taką która tego nie potrafi. Oczywiście przy wyborze kobiety na całe życie patrzymy tez na inne rzeczy nie tylko czy kobieta jest idealną kochanką. Ja pisze o sytuacji że facet wybiera kobietę na kochankę wiec wtedy to jest jedyne kryterium co Ona potrafi i na ile jest atrakcyjna seksualnie dla niego:-) A te inne kryteria które stosujemy przy wyborze to: 1. Czy kobieta potrafi zachować 100% wierność zarówno w realu jak i w necie 2. Czy jest empatyczna i będzie dobra matką dla naszych dzieci 3. Czy potrafi być kapłanka domowego ogniska czyli stworzyć ciepły pełen miłości dom dla nas i dla dzieciaków:-) 4. Czy nie jest egoistyczna i cieszy Ją sprawianie przyjemności i dbanie o ukochanego. Czy też związek jest dla niej układem handlowym gdzie toczy się wieczna wojna i wymiana gdzie każdy próbuje wyrwać dl a siebie jak najwięcej dając jak najmniej od siebie. A to wbrew pozorom dosyć częsta postawa u kobiet którym feministki z 2 fali zrobiły siano z mózgu wmawiając im że tak własnie musi być bo inaczej jak coś zrobia z miłości do faceta nie biorąc nic w zamian to to jest upokarzające dla kobiety i inne takie bzdury jak to że robienie orala z połykiem to jest strasznie poniżajace podobnie jak kobieta która ma np 2 lub 3 krotnie niższe libido od faceta i wystawia mu cipkę zeby miał tyle orgazmów ile mu tylko potrzeba nie odmawiając mu nigdy sama nie przezywając wtedy orgazmu tylko ciesząc się tym że dała go ukochanemu mężczyźnie to już jest jego niewolnicą seksualna i degraduje się sama jako kobieta. I takich kobiet wierzących w takie bzdury i wykazujących taką postawę widzę mnóstwo na ero jak i na tym temacie też były takie wypowiedzi które wskazywały na taka postawę. Szczerze współczuje facetom tych kobiet bo życie z taka kobietą to męka:-) I jak facet jest mądry to powinien od takiej kobiety zwiewać jak najszybciej najlepiej jak jeszcze nie mają wspólnych dzieciaków:-)

To sie zmieni.Ja miałam podobnie i zaczynał maż od minetki miałam zawsze szczytowanie.I potem wchodziłdopochwowo i od tyłu a palcami z przodu piescił łechtaczke czesto wkladając palce razem z pienisem i tryskam jak fonntanna przy szczytowaniu drugim podczas jednego zbliżenia.A raz,dwa w miesiącu robi mąż lewatywę i analnie.Zaczyna od minetki potem dopochwowo i kończe lodzikiem tak długo aż mu stanie i Bardzo delikatnie wchodzii rozchylając posladki analnie.Dość długo mnie posowa bo gdy się zluzuję wkłada po same jądra i gdy ma wytrysk ja czując cipłą spermę szczytuję i lubie jak długo jeszcze trzyma we mnie członka aż nie opadnie.

Dziewczyny:-) xxx Tu macie kulki gejszy do treningu miesni pochwy, mozecie sie nauczyć masażu kutasa mięśniami pochwy) Kobiety z którymi byłem twierdziły że to super przyjemne dla nich a Ja jako facet mówię wam że dla faceta mega podniecające doznanie jak w trakcie rżnięcia kobieta to robi. Moze doprowadzić sam siebie i faceta nawet nie ruszając się do orgazmu. I wielkie kurtyzany w historii potrafiły robic takie rzeczy do tysiecy lat:-) xxx kulki gejszy: http://www.sklep-intymny.pl/product-pol-486-Kulki-gejszy.html xxx A to mercedes wsród sztucznych członków idealny do treningów które Wam opisywałem ale strasznie drogi więc można wybrać taki ze szkła hartowanego lub po prostu zwykła świeczkę jak kobiety robiły to wieków xxx Stalowy kutas:-) http://www.jollymolly.pl/njoy-eleven-dildo-ze-stali-chirurgicznej xxxx szklane ale nie taki kształt jak trzeba:-) http://bossy.com.pl/seks-zabawki/dilda/szklane-dildo-red-head-duble- xxx to tez szklane ale lepszy kształt i uchwyt xxx http://image.ceneo.pl/data/products/26518278/f-fifty-shades-of-grey-piecdziesiat-twarzy-greya-szklane-dildo.jpg xxx

" I nie wierz w te bzdury że Twoje orgazmy były na pewno łechtaczkowe jeśli Ty nie stymulowałaś łechtaczki." Pochwy też nie pieściła :D To jest ewidentnie orgazm łechtaczkowy.

"Przeciętnie jedno pchnięcie i wyjęcie k****a to około 2 do 3 sekund zależy od tempa." Co za głupoty. :O Popatrz sobie na zegarek ile to są 3 sekundy i wyobraź sobie że facet w tym czasie włoży i wyjmie. To byłoby strasznie powolne bzykanie, żaden tak wolno nie wkłada. Są ok. 2 pchnięcia w okresie 1 sekundy, czyli typowe bzykanie, jak tu ok. 2:30:

Ja mogę dojść tylko od penetracji, ale facet musi to robić mocno i szybko. Niestety mało który tak umie. Faceci mają słabą kondycję fizyczną albo nagle czują ze dojdą więc muszą przerywać. Miałam w życiu tylko 2 kochanków którzy świetnie posuwali, fizycznie wytrzymali i potrafili kontrolować wytrysk, nie przerywali seksu, nie zmieniali rytmu. Wiem więc, że to przede wszystkim wina facetów że kobiety tak nie dochodzą.

do: gość dziś xxx To mozesz sobie przeliczyc na ten krotszy czas:-) Wzane ze mozna zwiekszyc 5 krotnie ilosc pchniec czy nawet 10 krotnie. xxx Ja i moje byle kobiety lubilismy akurat wolniejszy rytm podobno przyjemniejsz to nie mlot pneumatyczny a przyspieszenie na sam koniec:-) xxx Ale każdy ma swój ulubiony rytm sekunda to czas wypowiedzenia cyfry 101 wiec to już bardzo szybki rytm. I to wcale nie zwieksza podniecenia na poczatku takie płynne pchniecia w wolniejszym tempie jak twierdzily kobiety ktore znalem sa mega podniecajace i dopiero na koncu przyspieszenie przed samym zblizajacym sie orgazmem:-)

Jako kobieta mówię, że o wiele przyjemniejszy jest seks właśnie z "młotem pneumatycznym". Na początku może być wolno, ale potem musi być ostra jazda i ostre rytmiczne walenie.

gość dziś xxx Nie wina kochana tylko ich tego naucz. Bo ktos moze powiedziec ze z was lenie i nie chcialo sie ma trenowac trudniejszego orgazmu pochwowego wiec to wasza wina:-) A przeciez nie o to chodzi bo zawsze chodzi o milosc a nie obarczanie sie wina. Przciez to Twoj ukochany mezczyzna a nie wibrator co niespelnia Twoich oczekiwan. Zapewniam ze mozesz osaigac orgazm pochwowy z takimi wolnymi1 na 3 sekundy chniecia dlugi powolny jedwabisty ruch:-) Wystarczy kochana troche potrenowac****ezstac byc taka roszczeniowa i obarczajaca za swoje braki w wytrenowaniu facetow. xxx Jedna z moich kumpeli powiedziala kieys madre zdanie orgazm kobiety wniewielkim stopniu zalezy od tego co umie facet:-) Powiedziala ze jak miala 20 lat to naprawde jak patrzy na to zperspektywy czasu miala kilku super wyszkolonych kochankow co potrafili zadbac o wszystko nastroj muzka, miejsce, kwiaty itp i niezawsz sie jej udawolo osaignac orgazm pochwowy choc oni byli perfekt. A teraz ma 40 duzo sie nauczylo o swojej seksualnosci i trenowala i teraz jak mozi moze ja rznac zwykly kolejarz coa ma zerowe pojecie o sztuce milosci i ma orgazm pochwowy za kazdym razem a takim tempi tych pcniec w jaki sie jej tylko podoba:-) To wszystko kwestia wytrenowania i rozbudzenia wlasnej seksualnosci:-)

W moim przypadku to kwestia wieku. Zaczęłam uprawiać seks mając 17 lat i na początku byłam bardzo rozczarowana, nie odczuwałam żadnej przyjemności z seksu, z pierwszymi dwoma partnerami udawałam orgazmy. Dopiero po 30-tce coś się zmieniło, zaczęłam odczuwać penetrację inaczej, o wiele bardziej przyjemnie. W końcu osiągnęłam orgazm od samej penetracji. Teraz mogę i tak i tak (od pochwy i od łechtaczki). Osobiście sądzę że oba orgazmy są tak samo przyjemne, nie ma lepszego i gorszego. Ona mają swoje zalety. Pochwowy ułatwia życie seksualne. Łechtaczkowy ułatwia sytuację gdy chcę sobie zrobić dobrze np. w autobusie - wystarczy że włożę dłoń w spodnie.

Wilk, jak więc wyjaśnisz to o czym wyżej pisałam - kobiety które nigdy nie miały łechtaczkowego, ale od dawna uprawiają seks, wg Twoich teorii powinny mieć orgazmy pochwowe a nie mają. I to wcale nie jakieś rzadkie przypadki, takich kobiet jest sporo, wystarczy poczytać fora. Nie sa przyzwyczajone do łechtaczkowych, bo ich nie znają, więc ten argument odpada.

Dobrze w autobusie? Nieeee, to jakies brednie. No, chyba ze lubisz jak caly autobus ludzi na Ciebie patrzy? Nie wierzę w ciche i szybkie orgazmy, co to fryzury i makijażu nie psują ;) Przynajmniej ja tak nie umiem . Choc to tylko łechtaczkowy :D To ja wczoraj pisałam o utraconym orgazmie. Raczej pochwowym wg mnie, bo zupełnie inaczej go czulam, niż ten obecny, po stymulacji łechtaczki. I jeszcze cos - miewam orgazm w czasie snu (baaaaaaardzo rzadko, niestety) i to tez taki bliżej tego utraconego. Dlatego uwazam, ze jest droga do nauczenia sie pochwowego, ale...nie wiem jak? :( Kulki gejszy mamy wlasnie w planie. Tyle tylko, ze kiedy widzę jak mój partner sie skupia na moim orgazmie, to sie deprymuje, zamykam. Czuje sie winna, ze tak trudno mi go osiągnąć...

A co dziwnego jest w tym że w autobusie? Nie mówię że w autobusie pełnym ludzi, ale parę razy jechałam PKS, gdzie nie było wiele osób, siedziałam z tyłu i coś sobie robiłam. Gdybym mogła mieć tylko pochwowe, to nie mogłabym mieć orgazmów w takich sytuacjach. Dlatego uważam że warto znać także łechtaczkowe.

Nie mowie, ze łechtaczkowy jest "be", tylko że chciałabym mieć i pochwowy. W czasie współżycia. Po prostu.

Partner mnie bardzo podnieca, czuje sie czesto jak na haju, gdy sie kochamy (lubimy długie gry wstępne, ostry seks, gadżety), ale...nie szczytuję inaczej niż sama, paluszkiem. Strasznie mnie ta niemoc wk...

Tak warto by sobie w pksie dobrze zrobic :D :D

kolejny facet który twierdzi że ma o czymś pojęcie ja zaczynałam masturbację od penetracji pochwy i to mnie nie podniecało, nic nie czułam, jedynie pieszczenie łechtaczki sprawiało przyjemność mogę godzinami pchać się dildo a i tak bez dodatkowej stymulacji łechtaczki nie dojdę, natomiast gdy równocześnie pieszczę łechtaczkę i pochwę mam o wiele szybciej orgazm

...moze dlatego to takie deprymujące, że caly czas czuję, że jestem blisko, czasem jakby tuż tuż i...nie daj Boże pomyśle, że powinno sie udać, ze trzeba sie ciut tylko jeszcze postarać, a cale to wrażenie bierze w leb :( Jakbym za dużo myślała, zbyt sie starałam, zamiast dać sie w finale ponieść. Wyłączyć kontrole..?

Dokladnie tak jest.

Ale właśnie! Probowalas, ćwiczyłaś, aż ...wycwiczylas swoja droge do orgazmu. Chyba wlasnie w tym rzecz, by ćwiczyć ;) Dlatego pytam, co robicie, bo moze w końcu znajdę swój sposób..?