Kobieta nigdy nie powinna robić pierwszego kroku

dfgehrryk

A wiesz,ze moja przyjaciółka tez tak mowila.Nie bylo jeszcze sexu(a on do łatwych przyzwyczajony) ,i zorientowal sie,ze chyba z nim nie wyjade(chcial nr pesel,żeby wcześniej bilet zarezerw.bo wtedy przelot będzie tańszy, twierdzil,ze musi miec swoja ukochana kobiete przy sobie)to wyladowal na mnie swoja zlosc.Ale to chyba nie byla milość?

kiedys zrobilam 1 krok i bardzo tego zaluje.

A dokąd on wyjeżdza i po co?

Na pewno nie była to miłość, ale te s*******ny dobrze udają żeby dostać seks.

A wiesz,ze moja przyjaciółka tez tak mowila.Nie bylo jeszcze sexu(a on do łatwych przyzwyczajony) ,i zorientowal sie,ze chyba z nim nie wyjade(chcial nr pesel,żeby wcześniej bilet zarezerw.bo wtedy przelot będzie tańszy, twierdzil,ze musi miec swoja ukochana kobiete przy sobie)to wyladowal na mnie swoja zlosc.Ale to chyba nie byla milość?

kobiety chciały by księcia z bajki i nawet palcem nie kiwnąć :P takich lasek o się nie szanuje bo to wory na sperme :)

takich lasek o się nie szanuje bo to wory na sperme usmiech.gif Zgłoś Chciałeś powiedzieć że Takich lasek się nie szanuje bo nie dają d**y i jaja was bolą

Wyjeżdża do pracy,tam pracuje,tam ma mieszkanie i w Polsce (czesto do Polski lata ale na stale tu nie myśli zostać,bo jak twierdzi za takie grosze pracować nie będzie,smial sie ,ze tyle co ja to on w tydzień zarobi.Tylko,ze ja pracuje 8 godz i sob.i niedz.mam wolna a on od pn do niedz.i po 12 godz.albo dluzej ).Pracuje jako menager.Od kobiety jego brata sie dowiedzialam,ze teraz dluzej byl w Polsce bo lokal zamknęli jakas kontrola byla.Nie chcialam tak sie wypytywać,myslalam,ze z czasem wiecej sie dowiem.Po nowym roku lokal znów rusza,musi podpisac nowy kontrakt i wracać do pracy.No i oczywiscie sobie zaplanowal ze ja tez z nim tam będę.Siedziec w domu,prac,gotować ,sprzątać i spelniac jego seksualne zachcianki bo jak nie to do Polski wyjazd.Tylko wtedy do czego?Żyć na koszt rodzicow,albo zlapac sie byle jakiej pracy.Macie rację to nie byla z jego strony milość.Myslal tylko o sobie zeby jemu byli dobrze.Ale mu sie nie udalo.

Niektóre baby mają poprzewracane w głowach i tyle. Takie się po prostu olewa.

Pewnie, tak sobie wmawiaj. Pewne laski to was olewają a nie odwrotnie. Ale niech ci będzie że to ty olewasz laski które mają ciebie w d***e

Chyba juz Wiem na czym stoje:) po glowie w sluchawce juz Wiem, ze nic z tego juz nie bedzie, ale sie umowilismy.......chyba jako kumple. Myslicie ze facet by sie umawial tylko tak na piwko, jak nie ma zamiaru podbijac? I zaznaczam, ze do latwych facet sie nie zalicza I na pewno nie bedzie chcial przelatywac po tym piwie. Jest za porzadny

Takie sie po prostu olewa,bo co bo nie dają d..y na zawolanie,bo sie szanuja,bo maja wymagania.I tak powinno byc.Facet musi mieć w d..pe i pod górkę wtedy jest ok.A jak mu sie nie podoba to tego kwiatu to pól swiatu.

Olewam foszaste księżniczki, bo to najgorszy sort kobiety. To jest branie sobie z własnej woli kretynki, której się wydaje, że wszystko jej się należy tylko dlatego, że jest kobietą i zawsze czeka tylko na gotowe, taki emocjonalny pasożyt. I jeszcze te pierdoły o jakimś szanowaniu się, wtf? Co to ma wspólnego z nawiązywaniem znajomości? Mówiłem, że to kretynki, a tu się tylko to potwierdza.

Zawsze czeka na gotowe,czyli na co? Cos ty wypił?

A co do szanowania sie to tak mlodej kobiecie to nie wypada mizdżyc sie pierwszej do faceta.Takie to są na raz,lub w najlepszym wypadku na kilka pchnięć.Tu na tym forum są różne opinie,ale i różni ludzie je piszą.Takiej po 30 ,49 tce to będą wmawiać,ze pasuje,bo im juz na opini nie zależy im chodzi o seks.I taka to jest roznica palancie.Chyba dawno nie zamoczyles dlatego takie brednie piszesz.

a ja zrobiłam pierwszy krok i żałuję. Co prawda facet nie potraktował mnie chamsko ale samoocena mi upadła, a jak ten facet mnie widział to od razu zmieniał kierunek w którym szedł :O Pracowaliśmy razem i ogólnie było niezręcznie :( Potwierdza się jakaś przeklęta reguła, że jak kobieta podrywa faceta to AKURAT tego, który ma ją gdzieś :( nie polecam dziewczyny. Ten który wam przeznaczony sam was wygrzebie choćby spod ziemi.

Potwierdza się jakaś przeklęta reguła, że jak kobieta podrywa faceta to AKURAT tego, który ma ją gdzieś x jak bierzecie się tylko za bogaczy wyglądających jak Brad Pitt to co się dziwicie ?

jak bierzecie się tylko za bogaczy wyglądających jak Brad Pitt to co się dziwicie ? xxx a po co podrywać przeciętniaków jak oni sami za nami latają ? Jak już podrywać to tylko tę wysoką ligę, gra musi być warta świeczki.

Oczywiście, że czasami facet nie podejdzie do kobiety pierwszy, mimo że JEST zainteresowany, bo się wstydzi. Podkreślam czasami, nie zazwyczaj. Rada dla kobiet: jak chcecie dać mu znak, a nie ryzykować kosza to się robi tak: przechodząc obok niego gdzieś na imprezie lub w szkole (ogólnie w towarzystwie) skubnijcie go za łokieć (nie za rękę-, bo to może dla niego oznaczać, że chcecie od razu poważnego związku i się wystraszy; łokieć z kolei może oznaczać, że jesteście zainteresowane tańcem, całowaniem, spacerkiem - nie odstrasza). Potem, np. na imprezie oczekujcie, że jeśli będzie podpity to Was też uszczypnie za łokieć i znaczy, że jest zielone światło, ale nie nachalnie (on musi wykazywać ciągle inicjatywę). Jeśli jest trzeźwy i się wstydzi, to raczej nie uszczypnie za łokieć, więc szukasz po jakimś czasie, na innej przerwie, innego dnia kontaktu wzrokowego. Jak się uśmiechnie to jest ok, i sprawy powinny pójść. Jak się nie uśmiechnie, unika kontaktu wzrokowego, to znaczy, że lipa, dać sobie spokój. Można spróbować ponowo po 2 latach. Tym sposobem nie ryzykujecie wielkiego kosza, a jedynie nieudany bajerek. Samoocena wtedy tak bardzo nie cierpi : ) 3majcie się ciepło dzieuszki. Z chęcią bym Was wszystkie przeleciał na poprawę humoru :)))

Oczywiście, że czasami facet nie podejdzie do kobiety pierwszy, mimo że JEST zainteresowany, bo się wstydzi xxx Tylko, że nie zawsze ten "nieśmiały co jest nami zainteresowany" podoba się nam... Jak już podrywać to osobę, która naprawdę się nam podoba a nie jakiegoś nieśmiałego tylko dlatego, że jest nami zainteresowany. Przeważnie kobiety stratują do facetów u których nie mają szans, niestety. A jednocześnie małe prawdopodobieństwo, że tego nieśmiałego będzie podrywać akurat ta kobieta, która mu się podoba. Zresztą kobiety przy wyborze partnera kierują sie bardziej takimi sprawami jak inteligencja, charakter więc kobieta nie będzie startować do faceta, którego nigdy nie dał się jej poznać.

Chętnie bym was przelecial na poprawe humoru//////////lol//////////A ile cm ma?

"Przeważnie kobiety stratują do facetów u których nie mają szans, niestety." Zgadzam się z tą wypowiedzią, jak juz pisałam wcześniej zgadzam się również z założeniem w temacie. Ale jeśli już robić wyjątki to wiadomo, podrywać tych którzy nam się podobają, przeciętniaków jest wielu. Tak żeby ryzyko bycia upokorzoną chociaż się opłaciło. Siedzą tutaj męskie c***y które chcą być podrywane. Po co mamy podrywać kogoś kto nam się nie podoba? Oto kluczowe pytanie? Narażać się i w ogóle poniżać dla jakiejś c***y zasranej :D

Ależ mi narażanie się i poniżanie, od razu widać, że masz poprzewracane we łbie jak i inne księżniczki. Dla was miłe zagadnięcie faceta to jakaś zgroza, ale tak jest, jak się ma przerośnięte ego i próżność na poziomie 10/10. Najlepiej was omijać szerokim łukiem i spokój, co to mało normalnych i fajnych dziewczyn na świecie? A dla was niech zostaną jacyś dresiarze, maczo i frajerzy, wy przecież lubicie jak faceci o was zabiegają, hehehe.

Facet, który sam nie zawalczy o kobietę o której marzy nigdy nie będzie jej mieć. Jasne, może być podrywany przez inne laski, ale prawdopodobieństwo, że będzie mnie podrywać akurat ta laska, która mi się bardzo podoba jest jak 1 do miliona ( doświadczenie, wiem ci mowie :O) Więc już lepiej wziąć sprawy w swoje ręce i pisze to jako facet...

Zgadzam się z powyższym :) Nasze szanse też są bardzo niewielkie, no może odrobinę większe że będzie nas podrywał właśnie TEN facet. Nie mówię że przystojni mnie nie podrywają, ale ten wypatrzony akurat miał mnie w d***e zgodnie z obowiązującymi kanonami. Więc to jest poniżenie, zrobienie 1 kroku przez kobietę

Facet powinien podrywać bo kobiety bardzo często nie mają skonkretyzowanego typu wygląd mężczyzny i często obniżają wymagania ze zwykłego strachu przed staropanieństwem, więc jest większa szansa, że wyjdzie z takiego podrywu ze strony faceta związek. A faceci mają skonkretyzowany typ wyglądu kobiety jaki chcą mieć, nie obniżają wymagań tak łatwo bo to nie ich się straszy starokawalerstwem. Mała jest szansa, że kobieta trafi akurat w 100% w typ mężczyzny, którego podrywa. Nie polecam drogie Panie tego robić.

faceci mają skonkretyzowany typ wyglądu kobiety jaki chcą mieć, nie obniżają wymagań tak łatwo bo to nie ich się straszy starokawalerstwem. x skąd to wiesz ? Jakbym miał do wyboru walić sobie całe życie konia a przeciętną laską do łóżka to chyba jasne, że wybrałbym to drugie !

skąd to wiesz ? Jakbym miał do wyboru walić sobie całe życie konia a przeciętną laską do łóżka to chyba jasne, że wybrałbym to drugie ! xx Ale ja piszę o tych lepszych facetach (jednocześnie bogatych i przystojnych) bo tych właśnie podrywają kobiety. Oni mają zapisany w podświadomości typ kobiety jak chcą mieć. Kobieta nie będzie sobie zadawała trudu, żeby podrywać nieudacznika, który zadowoliłby się każdym pasztetem, który by go podrywał.

Kobieta nie będzie sobie zadawała trudu, żeby podrywać nieudacznika, który zadowoliłby się każdym pasztetem, który by go podrywał. xx A na pewno nie ta ładna kobieta. Takie uzupełnienie myśli ;)