13 x 2014... "pierwszy dzień nowego życia"forum wsparcia dla osób z dużą nadwagą

hej, dzisiaj na obiad usmażyłam sobie pierś z kurczaka na małej ilości oleju+ do tego pokroiłam 5 ogórków kiszonych i pół cebuli Muszę powiedzieć,że się tym najadłam na kolację planuję serek wiejski i tu mam pytanie: z czym? z pomidorem znam, a może inne połączenie mi podpowiecie? Z ważeniem poczekam na resztę drużyny, aż ustalimy konkretny dzień.

witam wszystkie nowe dziewczyny w grupie siła !!!!! i ile główek mądrych żeby wymyślić coś mądrego coś co doda sił i motywacji - żeby nie zrezygnować żeby znaleźć coś dla siebie i tego się trzymać

mnika magdalena polecam serek wiejski z rzodkiewka lub szczypiorkiem cukierkowa oponka zeby czekolada poszla mi w doopsko to bym byla szczesliwa ja mam mala doope duzy brzuch i biodra :/

dziewczyny byla ktoras z was w saunie?

bardzo lubię rzodkiewki, czy mogę wkroić cały pęczek do 1 serka?

mój spacer na "ciuszki" się udał - kupiłam spodnie, 2 bluzeczki i czapkę :D czyli co ???? ważymy się w piątek i chwalimy spadkami i cieszymy się z każdych gramów???? czy w poniedziałek i dostajemy zawałów :D ????? ustalmy to

A ja to mam wszystko duże ;)

ja też nie mogę znaleźć niczego małego u siebie :-)

monikamagdalena a o ktorej jesz zazwyczaj kolacje? mnie pasuje i piatek i poniedzialek ;-P

mam dosyć chude nogi :D i wielki brzuch typowe jabłko

izulku, staram sie do 19 a ważenie mi pasuje w każdy dzień

jestes na diecie mz wiec pewnie ze mozesz caly peczek :-)

http://www.saunyinfrared.com/informacje-sauny-infrared/ poczytajcie sobie moze ktoras sie skusi podczas sesji 30minutowej mozna spalic 900kcal

właśnie powiedziałam mężowi, że czuję się jakoś taka zastana chyba wyciągnę rowerek i popedałuję trochę mam zamiar dzisiaj nie jeść kolacji, jak szaleć to szaleć

Rzodkiewki to samo zdrowie można ich jeść dużoooo wiec wkrój cały pęczek :) Dziewczyny hmm trzeba pomyśleć ja jestem za piątkiem :) nawet jeśli przez weekend cos tam przeskrobiemy to pozniej cały tydzien jest motywacja :)

czyli za tydzień 1-wsze ważenie?

Tak :D jeśli reszcie dziewczyn tez pasuje piateczek ;)

Mi pasuje każdy dzień na ważenie, piątek jest spoko

Mam diete 1700 kcl zrobioną przez dietetyka ;p ok dziewczyny jestem za piatkiem ! ;) tylko musze wage kupic ;)

A co do slodyczy to ja jak mam ochote.na.slodkie to jem gorzka czekolade i.np lody sorbetowe oprocz dzisiejszego paczka

moze zrobmy tabelke?

dobranoc, słodkich snów do jutra

dzień dobry, na kawkę zapraszam :-)

pięknie dziękuję za kawkę :D ja już też na nogach i niestety pochłonęłam już śniadanko :( monika ja też wyciągnę rowerek stacjonarny :) i od poniedziałku pół godzinki rano na czczo - taki mam plan tylko dietka kuleje bo tak naprawdę nie wiem w co ręce wsadzić w.o mi nie wyszło, mż mi tak wychodzi średnio coś wymyślę :) dziewczynki walczymy bo weekendy są pełne pokus!!!! ale my pamiętamy o piątkowym ważeniu i się nie poddajemy :D

hej, ja też muszę pomyśleć o jakiejś sensownej diecie, bo mi się wydaje, że ja mż, a tu pewnie kg nie spadają. wyciągnęłam rowerek już wczoraj i z rozpędu przejechałam 45 minut mam zepsuty licznik i nie wiem ile kal. spaliłam dzisiaj umęczę męża, żeby licznik naprawił kiedyś czytałam, że spalenie 7000 kal daje 1 kg mniej na wadze

no dzisiaj to przede mną nie lada wyzwanie! na obiad robię pizzę, na przegryzkę krokiety z mięsem, a na deser roladę z musem jabłkowym hm... sprawdzian dla silnej woli gotowy :-)

Hej dziewczęta ;) moje spotkanie z przyjaciółką przeciągnęło się do 1 w nocy. Rezultat? 2 wypite wina wermuty.... ale za to przekąski to było samo zdrowie. Moje ulubione "kanapeczki" z pieczywa chrupkiego wasa + naturalny serek almette + papryka czerwona surowa + ogórek surowy + plastry łososia wędzonego =mmmm..... :) do tego sałatka ze świeżych warzyw z dipem z jogurtu naturalnego- właśnie jem na śniadanie. Tak dopiero jem śniadanie bo wstałam o 12:00 cudownie :D:D:D marzyłam o śnie od poniedziałku ;) Dzisiaj na obiadek ambitne roladki z piersi kurczaka ze szpinakiem- zobaczymy co z tego wyjdzie :) a jak u Was? Tabela to bardzo fajny pomysł :)

masakra, poległam i pół małej pizzy zjadłam :-(

Ja nawet nie będę pisać jak bardzo poleglam. Ale nie żałuję. Czasem trzeba. Tak dla zdrowia psychicznego :-) Ale nic to, wracam jutro do domu i zdrowego trybu życia :-)

dzień dobry, na kawusię zapraszam :-) miłego dzionka życzę :-)