LIPCÓWKI 2015

Czesc kochane:) Lipcoweczko wczoraj bylam na roratach i modlilam sie o zdrowko dla Was wszystkich,prosilam Boga o szczesliwe rozwiazanie dla Nas:* Ja wczoraj musialam poklocic sie z jedna osoba bo stanelam w obronie osoby poszkodowanej i jeszcze wykllcalam sie za mojego meza,bo on tez stanal w obronie i zostal oczerniony i tak sie wkurzylam,ze byla wija,a ja jestem tak nisabilna emocjonalnie,ze szok.no i potem zalowalam,ze moglam mojemu dziecku zaszkodzic:(

Gratuluję lipcoweczki i dołączam do Was :) termin 26 lipiec. Mam już 6 letnia córeczkę z lipca.

Hej ja mam termin na 01 lipca. Cieszę się lipcoweczko ze z dzidzia jest ok. Odpoczywaj. Mnie znowu czesto boli podbrzusze. Tak ciagnie. Moj lekarz powiedział że to jest normalne. A wy jak sie czujecie? Wy tez macie takie realistyczne i kolorowe sny? Dla mnie to nowość i nie wiem czy to urok ciąży :)

tak te sny to uroki ciazy , najlpsze te erotyczne hihi :P lipcoweczko te ruchy zaleza od ulozenia i od tkliwoci , bardzo mozliwe ze czujesz ruchy .

Hej, dawno się nie odzywałam, ale zwyczajnie nie mam kiedy. Jak tylko położę synka spać to sama zasypiam na kanapie z wyczerpania i budzę się tylko 23-24 żeby się umyć i do łóżka... Jestem non stop tak wykończona, że nie wiem jak przetrwam resztę ciąży :( Chyba Karolcia pytałaś o ruchy i lipcoweczka też - jak najbardziej możliwe, ja w poprzedniej ciąży czułam w 12 tygodniu, a w tej pojedyncze już w 11. Wiem, że to to, bo mam to na świeżo ;) W ogóle lipcoweczka, strasznie mi przykro, że przechodzisz przez takie trudności. Oby udało się wyleżeć te problemy (leżenie na serio pomaga!). Wczoraj ja byłam na usg, wyszedł na nim termin na 30.06, ale nie wywalajcie mnie ;) Wszystko wyszło na szczęście dobrze, jestem jedynie zawiedziona, że nie udało się określić płci, bo lekarzowi chyba się nie chciało. Zwłaszcza, że dzidziuś ładnie rozdziawiła nóżki :( W poprzedniej ciąży na tym samym etapie już wiedzieliśmy, że będzie chłopczyk. Planujecie jakieś pomysłowe informowanie o ciąży np. na facebooku? W internecie jest mnóstwo fajnych, zabawnych i uroczych pomysłów żeby to zrobić (zazwyczaj w formie zdjęcia) :)

u mnie o ciąży wiedza tylko tescie rodzice i przyjaciolki a tak to reszta nie wie i mowilam zeby nikomu nie mowili bo nie chce zeby kto kolwiek wiedzila jak najdluzej .. bo juz sobie wyobrazam te uwagi ze tym razem urodze zywe zdrowe dziecko , ze wszystko bedzie dobrzew i takie tam .. a najbardziej mnie wkurzaja nie ktore super sasiadki pytające kiedy nastepne bo juz rok miniol .. masakra mowie wam to jest straszne

ja nie bede sie chwalila na facebooku,a juz na pewno nie dodam zdj usg. U nas wiedza nieliczni a reszta sie dowie, jak mi brzuszek urosnie bo bede dumna jak paw chodzila ;) Nie mowimy poki co nikomu zeby nie zapeszyc( choc nie wierze w te wszystkie przesady), to moja 4 ciaza.

karolcia a wczesniej zmarlo ci dziecko?

My tez zbytnio nikomu nie chcieliśmy mówić ale okazało się ze wyręczyli nas rodzice. Nie mam im tego za złe ale trochę się obawiam przyjazdu do polski na święta.

Mamasitka a w jakim wieku masz dzieci jeśli można zapytać ?

nie mam -jeszcze :)

skad jestescie dziewczyny ? ja z Krakowa, moze jeste jeszcze jakas mamusia z moich okolic?

Gosia ja jestem z Kalwarii Zebrzydowskiej bede rodzic w Narutowiczu w krakowie:-) :-)

Mamasitka, miałam na myśli raczej coś w tym stylu: http://www.pinterest.com/bellasoiree/announcing-ideas/ Nie wklejanie usg na chama i oczekiwanie, że ktoś zobaczy na nim "ślicznego dzidziusia" ;)

Witajcie :) ja na Facebooku nic o ciąży nie napisze... Kto ma się dowiedzieć dowie się ode mnie, od nas :) osobiście denerwują mnie osoby, które relacjonuja swoje życie na fb... Chodzi mi o dodawanie zdjęć usg czy o zgrozo testu ciążowego (raz widziałam) ale zabawny obrazek wydaje się być nawet ciekawy... ;) i przynajmniej nie irytujący ;) Opuściły mnie wymioty w końcu :) ale sie cieszę :) mdłości mam ale słabe... Zaczyna dopisywać mi apetyt... Zaczynam żyć :)

a takie sesje sa super, my zrobimy malemu noworodkowa zaraz po urodzeniu( ze 2 tyg) :)

Czesc dziewczyny.Dzis mam wizyte u gina.Jak zwykle stres jest ale dzidzie juz widzialam dwa dni temu. Hmm mysle(jesli,ze zdjecie z usg jest nieczytelne dla nas samych a co dopiero dla innych hehe,a test jest jeszcze gorszy-obsikany kawalek plastiku. Ja mysle w swieta napisac tylko jedno zdanie i fenito.

Jesli chodzi o sesje dostalam od pani fotograf,ktora pracowala przy naszym slubie-w prezencie sesje ciazowa gratis:)

Mimi-u mnie tez ustapily,dwa tygodnie mnie trzymalo a teraz luzik. Ale dziewczyny tez tak macie-ja znow schudlam kilogram:(

magdalenka a jak sie nazywa ten fotograf, bo ja nie moge sie zdecydowac, wybiore jakiegos z malopolski :)

Ja mam też dziś wizytę i niestety głupie przeczucia, że coś jest nie tak ....

Mamsitka-jestem ze slaska:)nie wiem czy potrzebny Ci taki namiar;) GU2014-nie wkrecaj sobie,przeczucie jest zasloniete lekiem,wiec nasza kobieca intuicja nic nam nie daje. Jak mi pani doktor w pn robil usg myslalam,ze zemdleje kiedy szykowala mnie do badania,okropnie spanikowalam,ale jak powiedziala,ze widzi(ja malo co widzialam)zdrowy,zywy plod szlochalam jak na koncowce "Tytanika "hehe.

Hej :) Ja co prawda jeżeli będę miała termin to troszkę później niż lipiec,ale mam kilka pytań i potrzebuję pomocy i rady kogoś obiektywnego... Być może przesadzam i jestem przewrażliwiona. Od roku rozmawiamy z narzeczonym o maleństwie,od stycznia nie biorę tabletek. W czerwcu podjęliśmy pierwszą próbę,ale się nie udało... Ostatnio kolejną. Miała miejsce 14 dnia cyklu(czyli u mnie sam środek).Dzień wcześniej (wieczorem) pobolewał mnie brzuch,więc doszłam do wniosku,że to może być owulacja. Rano kochaliśmy się z narzeczonym... Bez zabezpieczenia,bez przerywania stosunku. Co prawda minęło dopiero 10dni i zastanawiam się czy w ogóle istnieje możliwość żeby pojawiły się jakieś objawy ? Codziennie czytam coś nowego i już sama się gubię :) Od 3 dni co pół godziny jestem w toalecie, mam podwyższoną temperaturę, boli mnie głowa,czasami mi słabo albo mam zawroty głowy,od kilku dni nie śpię w nocy,od wczoraj nie jestem w stanie tknąć mojej ukochanej kawy.. Choć praktycznie jej nie piję w ostatnim czasie. Mam większe piersi-ale myślę,że to może wynikać ze zbliżającej się miesiączki. dokładnie tydzień po przypuszczalnej owulacji bolało mnie podbrzusze, macice mam miękką,choć przed miesiączką (planowana w poniedziałek) powinna być twarda i nisko. Dziś nie wytrzymałam i zrobiłam test- wyszedł negatywny,wyraźnie jedna kreska. Przesadzam czy może faktycznie coś jest na rzeczy ? Dodam,że bóle głowy i temperatura towarzyszą mi codziennie,ale absolutnie nie czuję się przeziębiona czy chora.

magdalenka na slasku jest duzo swietnych fotografow, ale to za daleko na podroz z noworodkiem :)

jjbb- musisz niestety zaczekać z testowaniem aż będziesz po terminie spodziewanej miesiączki. Wcześniej może nic nie wychodzić, a nie ma co się dołować. Bądź dobrej myśli :) Co do sesji ciążowych, mnie tez się taka marzyła w poprzedniej, ale w ostatnich 3 miesiącach ciąży zaczęłam tyć chyba od oddychania i już się sobie nie podobałam. Ponad 20 kg przytyłam. Ale za to zrobiłam odlew gipsowy brzuszka który pięknie ozdobiłam i wisi w sypialni nad naszym łóżkiem. A jaki planujecie poród? Cesarka, czy natura, w szpitalu, czy w domu?

Cześć dziewczyny :) Mam termin na 31 lipca ! Znow lipiec :) 7 lipca 2013 r urodziłam synka, teraz 17 miesięcznego bąbla :) To jest moja 4 ciąża ;( pierwsza - poroniona w 7 tyg, druga - szczęśliwa, trzecia - puste jajo plodowe w październiku tego roku i obecna, czwarta - która zupełnie mnie zaskoczyła, ponieważ zaszłam od razu po poronieniu..... Poszłam do lekarza po poronieniu na kontrole i okazało sie ze jestem w 6 tyg ciazy!!!! Mija 8 tydzien i wierze, ze tym razem bedzie dobrze ;)) Jestem z Warszawy i życzę Wam wszystkim spokojnej ciazy ;)

Ja najprawdopodobniej będę mieć cesarke i tak i tak. Powody są dwa. Moje łożysko może się nie przesunać ku górze i wtedy wcześniej będą ciąć a drugi powód to wada wzroku plus odklejająca się siatkówka. A wy ? Jakie plany?

Ja bym chciała urodzić naturalnie ale czas pokaże jak będzie :) dopadła mnie zgaga... Co za paskudztwo... Nigdy wcześniej zgagi nie miałam... W poniedziałek mam wizytę, już się nie mogę doczekać :)

wlasnie wrocilam od lekarza, ciezko bylo zmierzyc malego i mam tylko 1 plytke, no ale najwazniejsze ze wszystko ok,w 2 dzien swiat jeszcze raz mam szybkie usg. Na 80% dziewczynka :)

Mnie nawet dzisiaj nie badali ginekologicznie ze względu na te łożysko. Wypisali 6 op duphastonu i mam leżeć z pupą na poduszce żeby łożysko się przesunęło na górę. I dzisiaj się potwierdzilo lekarka powiedziała że w moim przypadku ewidentnie rozwiązanie przez cesarke. Gratuluję dziewczynki! :)