LIPCÓWKI 2015

U mnie narazie spokój z imprezami, wiec wymyślamy a to kino a to obiad na mieście ale jak się zaczną imprezy w połowie marca to dopiero wolny weekend mamy pod koniec maja. W tym 2 wesela, 2 komunie i chrzciny. Mam nadzieje ze będę w formie bo w sumie to nikomu nam nie wypada odmówić :-) A jeśli chodzi o dzidziusia to martwię się, ale wierzę że będzie zdrowy, bo niby czemu miałby nie być :-) Chyba jednak muszę wysłać córkę do przedszkola, bo byliśmy w restauracji na obiedzie był tam kącik dla dzieci. Poszła tam sama i się bawiła z dziećmi. Chyba jest gotowa :-)

Ale tu dziś cisza jak makiem zasiał.. U nas weekend pod znakiem wizyt, wczoraj byłam taka zmęczona tym, że normalnie padłam wieczoram.. A często wstajecie na siusianie w nocy? U mnie 1 raz to już standard, ale zdarza się i 3-4:)

U mnie siusianie na potęgę :-( przed zaśnięciem latam jak szalona, a w nocy 3 razy to standard. Większy problem mam ze spadkiem... zasypiam o 24 albo 1, a o 5 oczy otwarte i koniec spania. Szukam na siebie sposobu, ale już nie mam pomysłu co zrobić by lepiej spać...

U mnie też weekend pod znakiem gości- moja siostra i kuzynka z mężem byli od piątku do niedzieli. Wczoraj wieczorem byłam już mocno wyczerpana i nie miałam siły nawet naczyń pozmywać, więc muszę się teraz brać za ogarnianie mieszkania. A syndrom wicia gniazda już na dobre mi się włączył. Zamówiłam wykładzinę do pokoju, wybieram farby i kombinuję jak meble poprzestawiać by w moich 38m zmieścić łóżeczko i inne szpargały dla małej.

hej dziewczynki :) ja nie chodzę na razie w nocy na siku le pewnie za nie długo się zacznie . Ja mam coś takiego że bardzo mnie denerwuje jak widze śmieć na podłodze albo jakiś kurz..doprowadza mnie to do szału..moja teściowa ( z którą jak na razie mieszkamy) ma pełno jakiś rzeczy naustawianych w kuchni..jakieś papiery,ubrania na taborecie..strasznie mnie to zaczeło denerwować , najchętniejto bym wzieła i jej to pochowała.. My zaczynamy remont w naszym pokoju w kwietniu. Dodatką szafkę dla małej już mam , tata mi już wczesniej dorobił tak zeby pasowało do komody

U mnie same nudy nic się nie dzieje. Mała coś tam się wierci, macica się stawia ale nic złego się nie dzieje. Jestem mega wkurzona bo ten mój były przygłup ciągle robi ze mnie wariatke ale to grubszy temat. Tak sobie leżę i leżę cały czas :) u mnie z siusianiem juz jest tak konkretnie, w nocy parę razy się budzę a w ciągu dnia to już w ogóle masakra. Juz zaczynają boleć mnie plecy, niewygodnie spać i co najdziwniejsze popuchły mi stopy :| włosy zaczęły mi wypadać, zasyfiło twarz no same uroki ciąży ;) chce juz być w domu, zacząć robić miejsce dla małej, wole być przygotowana na wszelki. A brzuch dziewczyny to mam jak hipopotamica a dopiero zaczęłam 6 miesiąc :D

Hej hej:) Ja juz rano wybylam na swiczenia"Aktywna mama";bylo nas11 i dzis glownie na pilce cwiczylysmy.Bo po ostatnich z ciezarkami mialam zakwasy ale dzis bylo lagodnie.Ale powiem Wam cos,te dziewczyny sa strasznie jakies zmierzle,wilkiem patrza na druga,ja jestem wesola i otwarta a tam zadne"czesc" a juz o pogaduszkach nie ma mowy:/ Potem bylam u kosmetyczki i zeszlo mi to od rana tyle,ze bylam na rowno z moim mezem ktory wrocil z pracy,wiec dzis na obiad mial pierogi,ja kasze. Teraz leeeeze:)

O matko co za dzień! Byłam rano kupić córce nowy rower, wczoraj go już wybraliśmy ale nie chciało nam się wracać do pierwszego sklepu, potem następne centrum hondlowe i reklamacja męża spodni. Mają 4 miesiące i kieszenie zaczęły się urywac a nic do nich nie wkładał. Potem szybkie zakupy spożywcze, obiad w locie i wizyta u babci na imieniny. W międzyczasie jeszcze załatwiłam córce miejsce w przedszkolu i jutro zaczynamy. Trzymajcie kciuki :-) chyba jestem nienormalna bo chyba kobiety w ciąży tak nie powinny latać. Jak myślicie?

Ja tez tak biegam jakbym miala jakies mega sily.Bylam na lodach sorbetowych bo mialam takiego smaka a sa beztluszczowe wiec tylko w gre wchodza sorbety z grycana. Juz odliczam dni do badania-bylo do czwartku;ciesze sie jak dziecko przed Swietami Bozego Narodzenia:D

Oj magdalenko jak ja Ci zazdroszczę. Ja mam połowkowe dopiero w przyszły wtorek. Juz nie mogę się doczekać kiedy się dowiem kto u mnie mieszka, a mąż się ze mnie śmieje ze taka niecierpliwa jestem. No ale ja naprawdę chce wiedzieć. Będę się cieszyć z chłopca i z dziewczynki, ale chcę wiedzieć i juz :-) Czyli nie tylko ja mam motorek w tyłku, to dobrze bo już się martwilam ze mi odbiło :-)

Wlasnie ochlonelam po badaniu wiec dzoele sie wrazeniami:) mala (to potwierdzone bedzie dziewczynka) byla strasznie grzeczna az za bo pani doktor wolala zeby sie troszke poobracala. W trakcie badania patrze na mojego meza a on biedak sobie ziewnal zmeczony po ciezkim dniu, w tym samym momencie patrzymy na ekran monitora a mala tak samo ziewla w tej samej chwili:) super uczucie!!!!! Termin na 24 lipca:)

Hej lipcoweczka, robię Ci nu nu. Masz grzecznie leżeć w szpitalu, bo tylko Cię do domu wypuszcza to ciągle narozrabiasz. Niech Cię lepiej pilnują :-) a jak chcesz wiedzieć to Malej będzie najlepiej przy Twoim cycusiu, wiec dużo miejsca nie potrzebuje :-)

zauważcie że teraz takie czasy że baba babie wilkiem..zamiast sobie pomagać to obgadywanie która chudsza , która żle dziecko wychowuje , która lepiej wysprzątane itd.. aga ja bym tyle latać nie mogła bo bym chyba brzuch miała twardy jak głaz. lipcóweczko dobrze że u Ciebie nudy :) oby tak było do samego końca kochana

Karolcia no mowie Ci patrzana tych zajeciach jakby mialy mnie zaraz pogryzc.Jak chodzilam na silke,fitness to tam zawsze gadka o odzywkach,o odchudzaniu,rzezbieniu ciala i ok czasem kolezanka z kolezanka przychodzily a ja samami mialam pare fajnych kolezanek po zajeciach,a tu gdzie powinno nas sporo laczyc jest taka gesta atmosfera jak przed stadionowa bitwa. Moj maz sie mnie pyta co ja tam stale pisze hehe nie bede mu tlumaczyc bo nie zrozumie;D Aga badania badaniami a mozna nie dowiedziec sie prawdy do konca,ale ja mam podobnie jak Ty-az mnie skreca z ciekawosci:)

Święte słowa Karolcia. Była miesiąc temu u mojej córki koleżanka z mama i tak się jakoś złożyło ze nie wiedziała że jestem w ciąży, potem wyniknelo to dopiero w rozmowie. A ostatnio jak ja znów spotkałam to mi mowi: " wiesz baby są wredne, chodzi mi o mnie bo jak Cię ostatnio zobaczyłam to się ucieszyłam ze masz większy brzuch niż ja. I z czego ja się głupia ciesze ze ciężarna ma większy brzuch niż ja " no i mnie na koniec przeprosiła :-) magdalenko ja się ubezpieczylam na ewentualność pomyłki bo zapisałam się na drugie połowkowe do innego lekarza :-)

Aga ja tez mam badania dzien po dniu:D Ale jestem glodna,ale zjadlam na kolacje jablko i kaszke manna,a jutro mam badania tego chlesteloru i trojglicerydow i az sie boje:( Przez miesiac sie pilnowalam,jadlamm5-6posilkow co3godziny i pilam2litry wody.

Dzis zjadlam 10-baton musli 11.40-mix salatek,30g ryzu 15-krem brokulowy,dwie paczki truskawek 17-kasza jeczmienna z jog.nat 20-lody sorbet 23-jablko kasza manna Uff jak to napisalam troche mi lepiej.Moze nie jest to dokladnie co3h ale i tak dobrze.Ale nie bede Was zameczac moim biednym jadlospisem:(

Ja mam tydzień różnicy między usg. Magdalenko nie dziwie się ze jesteś głodna, ja też bym po takiej diecie była głodna :-) nie za ostro się katujesz?

No leżę i się nudzę cały czas, spokojnie :) w ogóle wiecie dziewczyny jaka śmieszna sytuacja? Podobno były ma już nową laske :D nie próżnuje skubaniec :D ja nie wiem co się niego zrobiło. Pomijając fakt że kiedyś był taki "dobry", był też spokojny nietowarzyski i obowiązkowy. Żadnych imprez, tylko ja i praca a teraz to jakiś demon :D myślałam że może mnie odwiedzi ale to marzenie ściętej głowy :D nie powiem bo wiadomo jakaś tam jeszcze nikła zazdrość jest ale ten człowiek swoją głupotą poprawia mi humor i sprawia że na wszystko patrze inaczej :) utwierdził mnie tylko w przekonaniu jakimś jest chodzącym kawałkiem g****a :) U malutkiej chyba wszystko ok, pływa tam sobie, nic złego się nie dzieje :) kurde Wy tu wszystkie o zakupach, jedzeniu i spędzaniu czasu a ja tylko mogę powiedzieć - nudy :D bo co ja tu mogę robić? :D juz bym chciała stąd wyjść i poleżeć w domu, obrosnąć toną kurzu i brudnych garów :D

Lipcoweczko mogę Ci zagwarantować ze twoje mieszkanie obrasta samo tona kurzu i nie musisz go pilnować :-) a jeśli chodzi o zakupy to śmialo możesz przejrzeć całe allegro i wszystkie sklepy internetowe, a zamawiać możesz na adres np mamy i nic Cię nie ominie :-) Ja mam stan przedzawalowy bo moja córka jest pierwszy dzień w przedszkolu. Pani do mnie dzwoniła i podobno dobrze sobie radzi. Uff :-)

Lipcówka, lepiej , że się nudzisz i nie szalejesz tam w domu ze sprzątaniem i bieganiem po sklepach. Aga ma rację, kurz nie potrzebuje straznika.. niestety ;) Poza tym, chyba łatwiej Ci to wszytko zdzierżyć, kiedy Twój były to prostak i cham, inaczej nadal byś sobie wyobrażała, jak to by mogło być, gdyby był dobrym człowiem jednak. A tak to nie czego załować! Jeszcze znajdziesz swoje szczęście z kim innym, ale naprawdę Ciebie wartym!! Aga, to super, że córcia sobie świetnie radzi:) to na pewno dzielna mała dziewczynka! Ile ona ma dokładnie? Puściłaś ją do prywatnego? bo chyba wczoraj ją dopiero zapisałaś, prawda? U nas do państwowych przedszkoli rekrutacja zaczyna się 9 marca, ale już nie mogę się doczekać, jak puszczę mojego starszaka wśród dzieci. Oby tylko go przyjęli.. Magdalenka, faktycznie jesz niewiele. A pieczywa nie możesz jeść? W ogóle coś przytyłaś?

Chodzi do państwowego ale tam przedszkolanka jest mojej koleżanki siostra i jak do niej zadzwoniłam się dowiedzieć czy jest szansa to się okazało ze właśnie od marca zwolniło się 1 miejsce bo ktoś zrezygnował, wiec mialysmy szczescie. Moja mała w połowie kwietnia kończy 3 latka.

Hej,bylam na badaniach,krew i mocz-74zl!zobaczymy jak ten cholestelor i te nieszczesne tluszcze,Moge jesc pieczywo wieloziarniste,ciemne albo czerstwe.Przytylam niecale kilo. A wiecie,ze u nas wczoraj byla pierwsza wiosenna burza,a dzis....spadlo mnostwo sniegu!

Hej magdalenko jak chcesz to mogę Ci dać przepis na dobry i łatwy chleb z ziarnami :-)

Aga milo,ze pomyslalas o mnie ale nie naleze do najlepszych"wypiekaczy"na swiecie;)

lipcóweczko ja też całymi dniami się nudze , siedze tylko i patrze na tv ,wiadomo posprzątam ale tak to nudy straszne.. mąż jak przychodzi z pracy kolo 18 to nawet mu sie nie chce nigdzie wyjsc wiec siedzimy jak stare małżenstwo :P aga to masz troche wolnego jak córcia w przedszkolu , oby tylko chorób nie łapała. Hehe no tak u nas wczoraj burza a rano już zima na całego hehe :P masakra , dziewczyny lepiej kupić kombinezony zimowe dla dzieciaczków:P bo jeszcze zima w lipcu przyjdzie heh

A ja dzisiaj widziałam córcie na usg 4d :) wygląda już jak normalny noworodek, super! Teraz będę chodzić tylko na takie :) i wiecie co Wam powiem? Jest identyczna jak ojciec, no mini wersja tego buraka, szkoda. Mam nadzieje że charakteru juz po nim nie odziedziczy :) ale tak to jestem zachwycona normalnie brak mi słów żeby to opisać, coś niesamowitego!

Lipcoweczko a robili Ci to usg w szpitalu? Ciekawa jestem ile sobie za nie życzą. Ją będę miała polowkowe 25 marca podczas normalnej wizyty u mojego gina, ale podobno tylko raz je robi i nie bierze dodatkowo kasy.

Ktosiowa tak :) miałam robione takie zwykłe, ale lekarz mnie zapytał czy chce zobaczyć czy do mnie podobna i na 2 minutki przerzucił mi na 4d żeby obejrzeć te buzię :) aż mi łezki poleciały :) jakbym mogła to wyciągnęłabym ją z brzucha w tamtym momencie, wyściskała i schowała spowrotem :D

Hej! Ja troszkę mam niedosyt po dzisiejszej wizycie -nadal nie nie wiem kto tam na dole fika, pępowina majtała się między nóżkami. Grunt, że rozwija się prawidłowo! :) 20t4d 370g :) Też tak macie, że gdy dziecko kopie to widać jak fragment brzucha podskakuje? Dla mnie to coś niesamowitego ;)