Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LIPCÓWKI 2015

Polecane posty

Gość KtosiowaMama
Ale tu pobudzenie od samego rana:-) pierwsze dwie wizyty (początek ciąży i inny lekarz) miałam robione badanie na fotelu, a potem usg, a ten lekarz sprawdzał wczoraj szyjke podczas badania usg dlatego się zaniepokoilam czy to dobrze... ale jest jednym z najlepszych w mieście więc myślę, że by nie bagatelizowal takiej sprawy... co do wyprawki to myślę, że dużo rzeczy wychodzi w praniu, bo każda mama i maluszek są inni... koleżanka używała oliatum i lekarka jej poleciła płyn natluszczajacy z ziajki albo płyn dla atopowej skóry ziaji, butelka za trochę ponad 10 zł, a ponoć rewelacja, więc jak nic złego się nie dzieje to po co przepłacać... a mam pytanie co do wanienki, używacie takiej 80 parę cm czy tej większej 100 cm, bo słyszałam różne opinie i nie wiem która kupić:-\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na kafe
Te gabki to masakra jak tylko nasiaknie woda to jest zimno dziecku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaa2015
dzięki dziewczyny :) nie, nie miałam zaparć. Hemoroidy słyszałam, że bolą, a mnie nic, nawet nie szczypi, unikałam też siedzenia na jakiś zimnych powierzchniach bo miałam już problemy z drogami moczowymi, dlatego też mnie to zastanawia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
Na początku nie bolą. Co by nie było to lepiej niech to lekarz zobaczy bo my się możemy madrzyc ale to nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaa2015
ok, więc chyba faktycznie czeka mnie wizyta u lekarza. Dzięki dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franiowa
Zgadzam się z Agą, najlepiej spr z lekarzem.. A gdyby jednak to polecam okłady z wywaru kory dębu - pomaga. Ech, przeżyło się już swoje.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Dzien dobry:)Ja wrocilam juz z wojazy hehe.Bylam na fitnessie i chyba jutro beda zakwasy.Potem wpdalam na pogaduszki,male zakupy,spacer z psami i teraz chwila na net co tam w swiecie slychac,jakas kawka latte i biore sie za sprzatanie. Na pewno skorzystam z Waszym rad przed zakupami,a te zostawaim na maj.Nie zapeszajac czuje sie bardzo dobrze i mam swietne samopoczucie,a jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktosiowamama kup 100 cm wanienkę. Na dłużej Ci starczy. Dziewczyny mam do Was pytanie. Czy orientujecie się może jak to jest z drugim porodem po pierwszej cesarce? Czy mogę nie zgodzić się rodzić naturalnie bo boję się że blizna na macicy po pierwszym cc może mi podczas porodu pęknąć? Czy nie mam nic do gadania jeśli wszytko będzie ok? Poprzednio miałam cc bo nie było akcji porodowej. z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia15031
hej dziewczyny jestem po 2 badaniu prenatalnym ( 20 tydz) i jestem zmartwiona , a mąż jeszcze bardziej . Lekarz powiedział że jest baiłą plamka na sercu czyli inaczej zwapnienie , powiedził też że to nic złego i przeważnie zanika w czasie ciąży albo zaraz po porodzie ale ja się strasznie boje..zalecił jeśli chce echo serca i oczywiście na nie pojdę. Podobno dużo dzieci to ma ale można to wykryć tylko na wysokiej jakość sprzęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamasitka
karolcia, zrobcie dodatkowe badanie i musicie wierzyc, ze to zniknie! trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia15031
eh sama nie wiem co mam myśleć , wyczytałam że w większości przypadków nie jest to nic złego ale wiecie to zawsze jakaś nieprawidłowość .. nie wiem jak wytrzymam do tego badnia echa serca. Kurcze niekiedy to te badnia prenatalne robią tylko zamęt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
Tez jestem za wanienka 100cm. Gościu myślę że powinnaś powiedzieć lekarzowi o swoich obawa to Ci powinien wypisać zalecenie na cesarke . Karolcia nie łam sie. Rób to echo i nie martw się. Poczytaj to, na początku są brednie a potem wypowiedzi dziewczyn co też tak miały w ciąży. http://f.kafeteria.pl/temat/f10/zwapnienie-w-serduszku-plodu-co-to-takiego-p_4412462

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia lipiec
Dziewczyny powiem Wam, że ciągle patrze czy lipcóweczka nic nie napisała. Nie może mi wyjść z głowy. Ciągle mam nadzieję, że się odezwie i powie że jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
Monia lipiec tez o tym myslalam;wracalam do jej wpisow i nie miesci sie to w mojej glowie:( Byla jedna z nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na kafe
Ja tez mam nadzieje ze lipcowka sie odezwie.... szkoda mi tej dziewczyny bo kochala malenstwo chociaz nie chcial go jego ojciec .ale silna z niej dziewczyna juz nieraz to udowodnila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia15031
dzięki Aga za ten link . Eh ile mnie jeszcze czeka zanim urodze zdrowe i żywe dziecko ? Ja to chyba już będę siedzieć jak na szpilkach do puki nie dostane dziecka na ręce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karolcia teraz donosisz i urodzisz zdrowe dziecko, jesli chcesz mow rozanie do mb pompejanskiej, sprawdzilam dziala a przreszlam duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zyczliwy
rozaniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny,a co stało się z lipcoweczka? Czasami podczytuje forum,pisałam do niej jak leżała w szpitalu(pomyliłam ja z inną uzytkowniczka)ale nie jako forumowy troll,tylko kulturalnie.a teraz nie wiem czy dobrze zrozumiałam...stało się coś strasznego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na kafe
Gosciu ssame nie wiemy co sie stalo jak bedzie gotowa to moze do nas napisze..karolcia bedzie dobrze:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcoweczka2015
Hej dziewczyny. Widzę że rozmawiałyście o mnie dużo. Wiec tak... Narobiłam trochę zamieszania może i na wyrost, ale z moją ciążą nie jest dobrze. W dzień kiedy napisałam że odchodzę z forum, dostałam skurczy. Żadnych przepowiadających. Za to normalnych skurczy porodowych. Usłyszałam, że rodze... Dostałam jakiś zastrzyk, kroplówe i czopki. Leżałam i leżałam i nie przechodziło, bolało coraz mocniej wiec myślałam zresztą nie tylko ja że to już koniec. Zostałam poinformowana że "mój płód" jest za mały wiekiem i rozwojem żeby przeżyć. Napisałam do was bo nie miałam już nadziei. Bóle zaczęły się zmniejszać a ja z tego żalu i płaczu zasnęłam i tu chyba zdarzył się cud, naprawdę cud. Wszystko się wyciszyło. Miałam tylko takie kłucia ale to podobno dlatego że szyjka zaczęła się że tak powiem nawracać do poprawnego stanu. Dziecko w ogole się nie ruszało, ale tętno było. Od tamtej pory leżę i czekam na tego efekty. Nadal mam pod sercem maluszka, pewnie niedługo ktoś przyjdzie sprawdzić jego tętno. Modlę się żeby było bo ruchów nie czuje kompletnie. Brzuch zrobił mi się miękki, zflaczały. Niestety echa nie zrobiłam bo nie miałam jak w zaistniałej sytuacji a tutaj mi go nie zrobią bo nie mają czym. Przepraszam za całe zawieszanie, mogłam opisać sytuacje od razu ale nie miałam ani czasu ani nadziei bo nikt mi jej nie dawał. Wywalczyłam juz tyle i będę walczyć dalej. Bóg się nie pomylił skoro dal mi szansę na bycie matką i na pewno od tak mi tej szansy nie zabierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KtosiowaMama
Lipcóweczko trzymamy mocno kciuki i jesteśmy z Tobą:-) dacie radę!!! Trzymaj się dzielnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga29ipół
Uff lipocowka nas tez nieźle nastraszylas. Trzymam kciuki za Ciebie i Twoja córeczkę. Nie daj się wypisać ze szpitala :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franiowa
Karolcia - i ja trzymam kciuki!Napewno po odatkowych badaniach wszytko się wyjaśni i okażę się, że nie ma się czym martwić. Mój starszak jak się urodził, to słychać było szmery w jego serduszku, co się naryczałam to tylko ja wiem. One jednak z czasem znaiknęły i teraz ma serce jak dzwon:) Wszytko będzie dobrze!! Lipcóweczka - cieszę się, że nadal walczysz i się nie poddajesz. Trzeba być dobrej myśli!! Jesteśmy z Tobą do końca! Bądź dzielna dla swojej córci! Miłego dnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka 85
hej,lipcowko to walcz kochana:)! Jesli bedziecie mialy czas to poczytajcie na temat Dawidka Spalek.to maly chlopczyk z Rudy Slaskiej,ktory urodzil sie w...22tyg zycia.uratowali go krotko po badaniach polowkowych jak wazyl 450g!Matka miala termin na wrzesien urodzila w maju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzialenna7
Kochana Lipcoweczko jestem z Toba i Twoim maluszkiem calym sercem. Ale sie ciesze ze nadal zyje ze siedze placze i z radosci i z niemocy ze nie mam Ci jak pomoc zebys zaczela sie wreszcie cieszyc ciaza i zdrowym dzieciaczkiem! Przeszlas juz tyle i to Cie tylko wzmocni i mam nadzieje przeminie ten zly czas;* Tule Cie bardzo mocno modle sie za Was i 3mam kciuki;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia lipiec
Kochana lipcóweczko 3mam kciuki i modle się za Ciebie i ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lipcoweczko trzymam kciuki! Musi być dobrze. Teraz już do samego końca musisz leżeć i koniec! I zostań w szpitalu. Jakby chcieli wypisać, to klam ze boli, ze skurcze, byleby Cię tylko zatrzymali. Ale raczej sami z siebie powinni trzymać. Któraś z was ma troche ponad roczne dziecko, nie? Szczepiłaś mmr będąc w ciąży? Żaden lekarz nie umie podjąć decyzji, czy mam szczepić starsze dziecko czy czekać do 3 trymestru, do porodu albo jeszcze dłużej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na kafe
Lipcowka nawet niewiesz jak sie ciesze ze wrocilas trzymam kciuki zeby bylo ok.:-) opowiadam czesto mezowi co sie dzieje na kafe bo on nierozumi dlaczego tak czesto to forum to powiedzialam mu ze tu mam super kolezanki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×