Dzisiejsze związki to jedno wielkie udawanie miłości

Kocham tak bardzo kochania pragnienie Że gdy przy nim jestem moje istnienie Zmienia się w baśń znakiem pisaną Podróżnych klapek śladem usłaną Do toalety na kempingu Gdzie marzę już tylko o rimmingu I myślę, że bezeceństw trochę Nie zaszkodziłoby cnocie - byle z Włochem

to tylko seks

miłości nie istnieje i nigdy nie istniała, naiwny autorze zawsze była jedynie wymianą korzyści

@gość wczoraj Autor: a kto powiedział, że nie uważam podobnie, z zastrzeżeniem, że kiedyś była chociaż możliwa w jednym na jakieś 10 tys. przypadków? ;)

nie była możliwa, bo zawsze jest niczym więcej niż wymianą korzyści

@gość dziś ,,nie była możliwa, bo zawsze jest niczym więcej niż wymianą korzyści '' x Powiedziała przygłupawa oświeceniowa ,,racjonalistka''., która świat zna dzięki gazetom ;)

pomyślałam sobie o takim jednym i drugim ,,,,,:) he

Świat zna jeszcze z fb i tego co koleżanki mają. Nie martw się jeszcze paru frajerów naciągniesz, przed starością.

Tu nie chodzi o to, czy ktoś wygląda dobrze czy źle. Ale o to, że ludzie często się z kimś wiążą, bo "tak wypada", "co ludzie powiedzą" albo żeby nie być samemu. Albo mężczyźni, by zyskać seks, kłamią kobietom o miłości i wspólnych planach. Wiele osób jest dziś zwyczajnie nieodpowiedzialnych za to, co robi, nie przejmują się, że mogą kogoś zranić i żyją z podejściem, że trzeba korzystać z życia - nawet kosztem innych. Przykre, ale tak to wygląda.

"gość wczoraj miłości nie istnieje i nigdy nie istniała, naiwny autorze zawsze była jedynie wymianą korzyści". Istnieje, tylko nie każdy ją spotka lub będzie potrafił docenić.

kolejny nudny temat

@gość dziś Nudny jak my wszyscy. ;)

u nie chodzi o to, czy ktoś wygląda dobrze czy źle. Ale o to, że ludzie często się z kimś wiążą, bo "tak wypada", "co ludzie powiedzą" albo żeby nie być samemu. Albo mężczyźni, by zyskać seks, kłamią kobietom o miłości i wspólnych planach. Wiele osób jest dziś zwyczajnie nieodpowiedzialnych za to, co robi, nie przejmują się, że mogą kogoś zranić i żyją z podejściem, że trzeba korzystać z życia - nawet kosztem innych. Przykre, ale tak to wygląda. :) mowisz o sobie ?korzytastać !? co znaczy korzystać ? sorry ale nie koryzstamy, tylko człowiek często zakochuje sie i pragnie tej osoby , niestety korzystać mnożna z przydrożnej panieny w lesie

"Powiedziała przygłupawa oświeceniowa ,,racjonalistka''., która świat zna dzięki gazetom" odrzekł tępy ignorant, który woli tworzyć iluzję zamiast przyjąć oczywistą prawdę ah te mechanizmy obronne, choć pewnie nawet nie wie co to znaczy :)

Dzisiejsze związki to jedno wielkie udawanie miłości... Prawda. Czasami mi się wydaje, że jestem ostatnią osobą potrafiącą kochać. Obserwując mojego partnera i związki moich znajomych bliższych i dalszych. Ostatni przykład: koleżanka twierdząca, że jest szalenie zakochana, zdradza faceta, bo póki nie da jej pierścionka to nie wie na czym stoi. Bidulka, nie? Koleżanką jest dobrą, ale miłość w jej wykonaniu to jakaś farsa.

mów za siebie nudny autorze

Aż bym mu powiedziała chętnie, ale nie będę się mieszać w ten s**t.

FOAD x 5 :)))

gość dziś - pogadamy dopiero wtedy, gdy najpierw nauczysz się czytać ze zrozumieniem tekst pisany, a nie przekręcać moje słowa.

Rozwińcie jakoś ten nudny temat, bo...sam się nudzę. ;) Autor

,,She f**ks with buddy that she never wants to'' ;)

W???

haha nic nie przekręciłam, bo nie było czego przekręcić ale rozumiem, ze jak brak argumentów to trzeba powymyślać :)

Teraz większość suk ma kalkulator we łbie. Pierwsza sprawa to ile wyciąga miesięcznie. Jest grubo to tak cię kocha jak nikt na świecie. Suk bo inaczej takich nazwać nie można. Wiem, dobrze to wiem. A skąd ? Niestety ale miałem okazję przeczytać korespondencję mojej byłej, która była we mnie tak zakochana do szaleństwa. To co przeczytałem...szok. Ile wyciąga kasy na miesiąc, rozmowa o kolesiach i polowanie na najbogatszego. Żadne sentymenty, tylko kasa. Taki burak mi się trafił. Frajera szukała. Tak mnie kochała i ja ją też, do samego końca. I jakoś tak się rozstaliśmy, bardzo cierpiałem hahaaa. Do końca grałem tak jak ona. Frajerkom mówimy nie. Najlepsze to było, kocham, tęsknię... tfuuu

Czyli jednak jesteś zbyt mało inteligentna, żeby zrozumieć, że krytykuję tych, którzy mówią o korzystaniu z życia. Ale no cóż, muszę wybaczyć, bo nie można zwiększyć swojego poziomu IQ, muszę po prostu mówić tak, żebyś była w stanie to pojąć.

większość samców za to ma sceny z p****lów we łbie i aktorki porno...

nauczcie się czytać w myślach to szybko zobaczycie czym kieruje się dana poczwarka ,ja zadaje się tylko z pięknymi w środku mało ich ale tak musi być teraz

Porno jest fajne. O co ci chodzi.

kasa też jest fajna, więc o co ci chodzi

widocznie już sam nie wiesz o czym farmazonisz