Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Julciaaa

KLINIKA NOVUM kontynuacja topiku

Polecane posty

Witajcie cioteczki :) Na wstępie bardzo gratuluje Dort. :) Juz jestescie razem i az mnie na wspomnienia wzięło jak bylam po cc. Troche mnie ciarki przeszly bo faktycznie te puerwsze 2 dni sa koszmarne jesli chodzi o poruszanie się i opieke nad dzidzia. Ale damy rade, nie Dort :) Nie miałaś możliwości wziąć sobie pokoju osobnego? Teraz to juz po upalch to macie lepiej, jak pomysle o poczatku lipca to czuje ten pot wszędzie :) Sandra Gratuluję i trzymam kciuki za dalsze miesiace :) Gość E i Justyna dziękuję, że pamietacie jeszcze o nas :) U nas wszystko w jak najlepszym porządku :) Oskarek rośnie jak szalony. Ma prawie 6kg i 70cm długości. Nie które ubranka juz na 68 zakladamy. Nadal na cycku jesteśmy co mnie bardzo cieszy :) noce spokojne ,potrafi do 6h przespac bez przerwy. Gosc E Ale Twoje dziewczynki szybko urosły, czas leci jak szalony, wyobrazam sobie jak macie wesolo. Ciesze się, że operacja pomyslnie się zakończyła ,choc pewnie was wiele stresu to kosztowało. Ale uśmiech dziecka wszystko wynagrodzi ;) duzo zdrowka dla córeczek zwłaszcza operowanej.Buziaki 😘 ♥♥ Joahna Może spróbuj inhalacje robic małej z soli fizjologicznej. My tez robiliśmy jak mial zapchany nosek i charczalo mu wszystko w środku. Dandm, Lilallu.flossy Rany jak to zlecialo , nie długo wy będziecie tulic dzieci a nie dawno testowalyscie :) Orchidea Ty chyba nastepna :) Kotek.bubu.lato Myślę o Was często i trzymam kciuki żebyście się w końcu doczekaly swoich skarbów. Nie poddawajcie się, zwlasza bubu jesli masz jeszcze jedna procedure do wykorzystania. Nie odpuszczaj!! Ja tez miałam dosc i chciałem dac sobie spokój a jednak. ...ta ostatnia procedura bylo strzałem w 10 :) Pamiętam jak Igrek walczyla z calych sil i w końcu, marzenie się spelniolo. Wasze tez się spełnią :) Igrek Co słychać, czytasz nas jeszcze? Pozdrawiam Odzywajcie się czesciej do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pomyslalam o sali jednoosobowej i to byl blad! Nie zdawalam sobie sprawy ze tak tu swobodnie wygladaja odwiedziny. To jakies chore! Moze wyjdziemy za 2 dni... oby... o ile mala nie bedzie miec zoltaczki. Tak Sylvia trzeba bylo dac rade, choc latwo nie bylo :-/ Raczej dlugo to bede pamietac... Co do karmienia to duzo zalezy na kogo sie trafi jesli chodzi o lekarza czy polozna ktora pokaze, pomoze przystawic dziecko. DORT14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dort U mnie w szpitalu, zwłaszcza na jednej zmianie mogly byc 2 osoby odwiedzajace do chorej-rodzacej. A czasem i po kilka osob się pchalo na raz. Raz położona się tak wkurzyla ze mowi.kur... czy wy nie rozumiecie? Policje wezwac trzeba ? :) Noo z karmieniem tez się zgodzę, widzac dziewczyny które miały problemy z przystawianiem to sobie w duchu myślałem, super ze ja nie mam tego problemu oczywiście oprócz tych pocharatanych brodawek. Mały ssal jak mały ssak, zachlanny na jedzenie :) Dort w takim razie szybkiego powrotu do domu, caluski dla Emilki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandra na takie wieści czekałam cały dzień :-) super że wszystko w porządeczku. Ah cudowne wiadomości. Odpoczywaj :-) a masz jakieś typowe ciążowe dolegliwości? U mnie dzisiaj 9t2d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandra, super, że wszystko u Was dobrze, tak trzymaj, wypoczywaj i czekaj cierpliwie na kolejną wizytę. Na następnej na pewno będzie już widać małego człowieczka :) & Sylwia witaj :) Fajnie, że Oskarek taki grzeczny i tak ładnie rośnie! & Doramaar super, że z dzidzią wszystko dobrze, u mnie też wstępnie dziewczynka, do potwierdzenia na najbliższym usg. Między nami tak jak piszesz jakieś 2 tygodnie różnicy. Ja o wyprawce jeszcze nawet nie myślę. Chodzę cały czas do pracy i nie wyrabiam na zakrętach, jeśli z niunią będzie wszystko dobrze, to planuję pracować do końca roku, ale to zobaczymy jak będzie, nie ma co planować na zapas. Trzymaj się cieplutko, u Ciebie następne usg połówkowe ? & Andzia, na urlop lecimy do Maroka :) Tak naprawdę to mieliśmy wyjechać jeszcze w sierpniu ale jak się dowiedzieliśmy o ciąży to przesunęliśmy wyjazd o miesiąc. Już nie mogę się doczekać, padam na twarz i liczę na to, że w końcu odpocznę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SandraAd
O matko ,dolegliwości..... Od samego leżenia bolą mnie plecy no ale wiadomo , jak trza to trza... Każdy zapach mnie męczy nawet potraw które mam ochotę zjeść... Wysyłam męża po coś do sklepu po czym nagle odechciewa mi się jeść tego co sama chciałam... Ciągle mi niedobrze,podbrzusze boli...W nocy zanim zasnę , turlam się po łóżku aż złapię odpowiednią pozycję... Poza tym , obżeram się winogronem,to jedyne po czym nie jest mi niedobrze... mało co mi przez gardło przechodzi..Prawie codziennie jem 3 jajka aby dostarczyć odpowiednią ilość białka... mam ich już dosyć,no ale celiakia,nie mam za dużo do wyboru... No ewentualnie kurczak albo ryba ale mam już dosyć tego wszystkiego...bo nawet przyprawić nie mogę tak jak lubi...przyprawy zawierają gluten :( BOŻE CO JA BYM DAŁA ZA GŁUPIEGO HAMBURGERA !! O senności czy rozdrażnieniu nie wspominam nawet :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy ogladalyscie przed chwila moje 600 gram szczescia, ja ryczalam przez caly odcinek... , kocham mojego synka nad zycie ! Sylvia ciesze sie, ze u Was wszystko dobrze, jaki Oskarek juzduzy jest :) Sandra bardzo dobre wiesci trzymamy kciuki za pomyslne kolejne tygodnie, Skarbik nie nakrecaj sie niepotrzebnie, wszystko jest tak jak nalezy, niebawem sie przekonasz :), Dort a czemu tak dlugo jestescie w szpitalu ? pozdrawiam Dandm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym szpitalu to norma, ze po cc trzymaja 5-6 dob. Robia badania dziecku a 5-6 dobach badaja kobiete i zdejmuja szwy. Dzisiejsza noc jest ciezka... mimo, ze moja niunia grzecznie zjadla i spi to i tak nie da sie spac bo dwoje pozostalych dzieci placze... Bierzcie pojedyncze sale jak jest taka mozliwosc! I probujcie ze wszystkich sil karmic piersia. Takie moje dwie rady na dzien dzisiejszy. Pozdrawiam, DORT14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dandm ogladalam ten program , wzruszajacy....uswiadomilam sobie jak wazny jest kazdy tydzien dla maluszka, i ciesze sie z kazdego minionego tygodnia. Dort, wytrzymaj jeszcze chwilke i do domku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Orchidea ,ktory u Ciebie tydzien ciazy leci ? dandm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ostatnio lezalam w szpitalu to bylam w 28 tygodniu i ze mna lezaly dziewczyny ktore byly wowczas w 35 tygodniu i wydawalo mi sie wtedy ze sa juz tak blisko porodu i im zazdroscilam, a teraz sama przechodze 35 tydzien i jakos nie czuje ze to juz tak blisko jest, choc wyczekuje tego dnia jak niczego innego :) teraz to mi sie nawet dluzy czas, ale to tak jest jak sie czegos wyczekuje :) pozdrawiam wszystkie zaciazone i staraczki , a w szczegolnosci stare weteranki za ktore szczerze trzymam kciuki wierzac ze do wytrwalych swiat nalezy :) Dandm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dandm Zanim się obejrzysz będziesz na porodowce ;) a potem to już zobaczysz jak z dzidzia czas leci, miesiac potem drugi ....... i zamim się obejrzymy zaczną nam stawiac pierwsze kroki. A potem to juz wiadomo. ... przedszkole.szkola.studia i wyfruna z domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joahnaaa1
Dort ty piszesz o odwiedzających i dusznej sali pomysł sobie ze ja 2 tyg spędziłam w sali gdzie było 34 standardowo stopni a po urodzeniu ostatnie parę dni w ciul i jeszcze trochę odwiedzających masakra pot z d**y leciał a tu trzeba było się uśmiechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, co tu taka cisza? staraczki co u Was, kiedy ktora teraz podchodzi do in vitro ? odezwijcie sie , pozdrawiam Dandm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Dandm ja teraz podchodzę :). Ja ci życze , żeby Ci szybciutko czas zleciał do porodu :). Tez oglądałam ten program i jest bardzo wzruszający taki wyciskacz łez. Od 14 września będzie leciał codziennie chyba o godz.17. Będzie chyba 40 odcinków o dalszych losach. Pani doktor bardzo miła :). Tym razem mamy krótki protokół. Od jutra Encorton 1.5 tabletki dziennie i Folik(ale go już biorę od dawna). Od 2 d.c. Menupor i Gonal po 75 i 6 d.c. wizyta i jeszcze jeden jakiś lek dojdzie,ale nie wiem jaki, bo w długim brałam właśnie te 2 zastrzyki i Gonapeptyl a teraz ma być inny zamiast tego Gonapeptylu. Nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale moze 10 dnia punkcja, w zależności jak leki będą działać. Mówiła, że mam bardzo dużo małych pęcherzyków i ma nadzieję, że nie dojdzie do przestymulowania, bo jest takie prawdopodobieństwo. Mówiłam Pani doktor , ze słyszałam że ma rękę do bliźniaków i się śmiała :). Ale powiedziała, ze u nas będzie po jednym zarodku podawanym bo jestem młoda. Sandra początki ciąży chyba nigdy nie są fajne :(. Ale pewnie dużo zależy od samopoczucia. Ciekawe jakie wieści na następnej wizycie będą . Zrobisz to usg genetyczne to będziesz też spokojniejsza. Może będziesz mogła wyjść na jakiś spacer już, jak się będziesz dobrze czuła i doktor pozwoli. Na pewno na świeżym powietrzu lepiej się zrobi :) Bajanka super że prawdopodobnie dziewczynka :) dokładnie wszystko zależy od samopoczucia, jak będziesz się dobrze czuła to pewnie że można sobie pracować spokojnie, a jak gorzej to lepiej nie. super urlop :). Odpoczniesz na pewno. Życze udanego urlopu i daj znać jak wrócicie jak wrażenia z podróży :). Skarbik jak się czujesz? Dort współczuję leżenia w szpitalu i tak jak piszesz tego duszenia się.No tak sale pojedyńcze są na pewno lepsze.Jesteście już w domku?.Jak się czujesz i jak Emilka, mam nadzieję, że ładnie je :) Sylvia na prawdę Oskarek rośnie jak na drożdżach :). Bardzo sie cieszę, że się tak dobrze chowa :). No i karmisz piersią co jest dla dziecka bardzo korzystne :). Joahnaa jak mały się czuje? Mam nadzieję że juz zwalczyliście infekcję. Klara jak po wizycie zadowoleni jesteście? Pozdrawiam wszystkie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia mocno trzymam za Ciebie kciuki, informuj nas na bieżąco. Na pewno będziesz też brała Cetrotide żeby nie popękały pęcherzyki. U mnie we wtorek pojawiło się brązowe plamienie, dr kazał leżeć i zwiększyć luteine a wczoraj byliśmy na kontrolnym usg skąd to plamienie, ale okazało się że nie wiadomo. Z dzidzią wszystko ok,ma 2cm małe rączki i nóżki i sobie pływa w brzusiu grzecznie. Widziałam mały kręgosłupik,coraz bardziej zaczyna przypominać człowieczka. Kamień spadł mi z serca :-) leniuchuje dalej choć dzisiaj aktywnie kulinarnie dzień spędzony :-). Kolejne usg za 4tygodnie i to będzie to ważne usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Andzia trzymam w takim razie mocno kciuki za Ciebie, odzywaj sie jak idą postepy :) reszta dziewczyn dajcie znaki zycia, smutno tu bez Was cioteczki :), ja mam dzisiaj slabszy dzien, prawie caly przespalam, zero sily na cokolwiek , moze jutro bedzie lepiej, Dandm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia, Ja tam mogę leżeć, byle by było dobrze. Brzuch mnie boli, więc znowu Relanium 3 razy dziennie.. Póki co nie plamię.. Obym tylko dotrwała do następnej wizyty.. Do 24 września eh.... Martwię się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandra spokojnie,na ostatnim usg wszystko było w porządku więc i teraz jest i będzie wszystko dobrze. Może brzusio boli bo rośnie, na pewno to dlatego, macica się powiększa i dlatego boli. 24.09 masz wizyte juz u swojej dr? Głowa do góry, ja po wczorajszym usg uwierzyłam w końcu że musi być dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaraaa09
Andzia dziękuje ze pytasz :) wizyta hmm nie zależała do najmilszych ale powoli sie przyzwyczajam bo jeszcze nigdy nie trafiłam na miłego, fajnego, takie po prostu "uśmiechniętego" lekarza ;) poprzedni dr był tez lekko ponury, zawsze bałam sie zapytać itp. I tak tez było i tym razem. Ale podchodzę to tego z dystansem bo nie ważne dla mnie jest jaki ten lekarz ma humor czy styl bycia tylko zeby był skuteczny. Andzia i mam podobnie do Ciebie :) bo tez jestem na encortonie od 20dc a od 2 dc gonal i menopur:) ja największy problem mam z ilością zapładnianych komórek :( nie chciałabym duzo(zakładając najlepszy scenariusz) bo niestety na dzien dzisiejszy nie zdecyduje sie na adopcje ale nie chce tez mało bo wiem ze moze sie nie udać za pierwszym, drugim, czy trzecim razem. Także czekają mnie długie rozmowy z M. Właśnie dostałam wyniki i wszystkie posiewy sa ok:) także został jeszcze tylko posiew z nasienia. Dziewczyny każdej kibicuje i za kazda trzymam kciuki:) tylko narazie trudno mi sie wdrożyć także niestety nie odniosę sie do każdej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbik, tak 24 września mam wizytę.. Dwa tygodnie jeszcze :( U mojej dr, bo ona wraca z urlopu dziś albo jutro w nocy. Martwię się w tej chorej Anglii jak wymusiłam USG za ostatnim razem to też było dobrze, a chwilę później klapa :( No z tym że to było w Anglii.. Teraz jestem w Polsce, mam bd lekarza i ustalone dwie choroby o których nie wiedziałam.. No i leki biorę i leżę.. Modlę się o szczęśliwy przebieg i rozwiązanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ciocie! Ja od wczoraj w domku!!! :-) Boże jak ja czekałam na ten dzień!!! Bity tydzień w szpitalu, praktycznie bez snu... Chodzę po ścianach :-/ A w domu jeszcze trzeba było się ogarnąć i dopiąć kilka rzeczy na ostatni guzik... W nocy jak mała się obudziła to gadałam do męża bez sensu i sam musiał poradzić sobie pierwszy raz z przewijaniem... zanim ja odzyskałam świadomość żeby małą karmić. Dziecko jest grzeczne, spokojne :-) Kochany aniołek, którego trzeba wybudzać ze słodkiego snu żeby go przewinąć i nakarmić. Karmię piersią bez żadnych problemów. Co t oznaczy dom i odpowiednie warunki, spokój... Psychicznie czuję się świetnie, fizycznie trochę gorzej - boli trochę rana i kręgosłup ale to da się przeżyć... Andzia - trzymam za Ciebie kciuki bardzo, bardzo mocnoooo! Powodzenia. Pozdrawiam i życzę takiego widoku jaki mam w łóżeczku każdej z Was która się stara! Nie poddawajcie się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarb_ik
DORT wszędzie dobrze ale w domku najlepiej. Teraz powoli odzyskasz siły i w pełni będziesz się cieszyć bez uczucia zmęczenia :-) to musi być coś pięknego mieć wreszcie przy sobie największe spełnione marzenie. Ciocia Dorotka cieplutko pozdrawia!!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dandm ja też trochę gorzej się czuje. I chociaż wszystko w porządku to coraz ciężej i coraz bardziej zmęczona jestem... ale już niedługo :) flossy jak u ciebie? Na bliźniaki to już powoli czas chociaż życzę Ci abyś donosiła je jak najdłużej. Dort! Super ze juz w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leweczek
Dort super że już jesteście w domku i możesz podziwiać swoją skarbeńkę a jeszcze jak spokojną to już całkiem fajnie.W domku szybciej wraca wszystko do normy ale w waszym przypadku już nigdy nie będzie tak samo jak we dwoje.Pozdrawia ciocia Beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flossy13
Lillau - trzymam się jeszcze ;) ale rzeczy do szpitala już sobie przygotowałam. Jutro zaczynam 35tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zaczynam 36 tydzien :) czuje sie nieco lepiej ale coraz czesciej odczuwam skurcze, chodze juz jak kaczka , wszystko cżeka poprane i poprasowane, ale jakos nie spakowalam sie jeszcze do szpitala Dandm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flossy - wiem, bo u nas dokładnie się pokrywają terminy :) dandm tydzień różnicy... oj... już tak niedługo, torbę jeszcze muszę spakować :) ja nie odczuwam skurczy... chyba że twardnienie brzucha uznajemy za skurcze (chyba tak, te Braxtona) czasem napnie się ale na chwilę i bezboleśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja odczuwam te skurcze juz calkiem bolesnie, boli mnie bardzo czesto podbrzusze jak na okres no i moglabym ciagle spac, przez cala ciaze nie mialam takiej potrzeby snu jak teraz, maly jak sie poruszy to caly brzuch mi tanczy, widze, ze ma tam juz ciasno, jutro wybieram sie na wizyte do gin, zeby zobaczyl jak sie sprawy maja, pozdrawiam wszystkie Dandm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×