Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość rozmowa niekontrolowana

W blasku nie znającego zachodu Słońca

Polecane posty

Gość gość
towarzystwo National Geographic zabiegało i uzyskało zgodę na sfilmowanie Gianny Sullivan w domu. https://www.youtube.com/watch?v=ZWeyHfbs67w tu na tym filmie z 2015 r. Gianna wraz z mężem w swoim domu w Marylandzie w dalszym ciągu doznaje objawień Najświętszej Maryi . Widać , że czas płynie i młodość też u nich mija ale nie widać u nich smutku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do postu z 12 , 13 marca 1996 r. - Środa Wieczorem podczas rozważań duchowych Zastanawiałam się, dlaczego słysząc głos Pana Jezusa, zdarzyło się może dwa, trzy razy, że słyszałam różne ataki diabelskie . Prosiłam Pana Jezusa, by mi wyjaśnił, bo to nie był głos mojego Nauczyciela. Jezus: - Zły duch jest wszędzie. Im usilniej będziesz zbliżać się do Mnie, tym bardziej będzie cię on atakował, ale tylko atakował. Jeśli kochasz Mnie naprawdę, to Ja nie pozwolę mu na nic więcej. Pojmujesz? Niech cię nie przeraża obecność demonów, diabłów i innych groźniejszych duchów. Jam zwyciężył świat. Maryja cię osłania swoją suknią. Jesteś Jej rycerką, prawda? Proś zatem Ją, by pomagała ci zwalczać ich obecność, gdyż sama nie dasz rady. W mojej Mateńce złóż całą ufność. Maryja czuwa nad tobą. Nie jesteś ani przez chwilę sama, ale ty musisz w to co Mówię teraz uwierzyć. Kochasz dziecko moją Mamę? Anna: - Kocham Panie, ale ciągle za mało, boli, boli mnie to, że jak każda matka wiele cierpi od swoich dzieci i często jest pomijana, zapominana ... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powyżej trudności duchowe Anny ( Argasińskiej ),

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmowa niekontrolowana dziś 🌻 Kochana Rozmowo, od czasu poświęcenia się przez Serce Maryji czy odmawiasz nadal codziennie cały Roożaniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słowa Maryi do samotnych: " .. Nie szukajcie za wszelką cenę miłości w świecie ale przyjmijcie miłość Mego Świętego Serca , którą chcę was obdarować . Otwórzcie swe serca dla Mej miłości , a jak już ją odczujecie wtedy ogarnie radość wasze serca i chęć do życia w wierze " . " .. Czym więcej będziecie mnie poznawać tym więcej będziecie mnie miłować , tym więcej będę was ubogacać łaskami i tym więcej przyniesiecie mi różańców . Nimi ratuję i wspomagam wiele wiele zagubionych dzieci , waszych braci ..." .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mary Wagner po raz kolejny z wyrokiem. 12 lipca została ponownie skazana za próby ratowania niewinnych dzieci, tym razem na karę 7,5 miesiąca więzienia. Napisz do Gubernator Kanady, wyraź swoje poparcie dla działań Mary Wagner. Ależ ta dziewczyna odważna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz Magdo , odnoszę wrażenie , że nasza rozmowa może mieć chyba objawy katatonii . Obecnie szpitale są pełne dziewcząt , które trafiają tam obecnie z objawami tego nowego zawirowania . Powstaje ono w wyniku bardzo silnej emocjonalnej presji środowiska lub najbliższego otoczenia , rodziny. Wprawdzie katatonia przechodzi po 1,5 miesiącu ale w tym czasie można popełnić wiele błędnych decyzji . Piszę o tym , bo rok temu bywałem w szpitalach i widziałem te zagubione dziewczęta , rozmawiałem z nimi . Niektóre z nich były działaczkami innych wyznań religijnych i nawet tam nie przestawały kwestować na potrzeby finansowe swoich zborów . Nie przestaję się modlić za naszą 'rozmowę' i za wspomożenie od Maryi . Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani, dziękuję Wam za troskę o mnie, za m/odlitwę i wszelkie d/uchowe wsparcie. Wiecie, ja uważam, że wszystko jest pod kontrolą P/ana B/oga. Nawet ataki złego d/ucha On dopuszcza. Tak jak u H/ioba. Czyż nie pozwolił s/zatanowi dręczyć Hioba wedle uznania, za wyjątkiem zadania mu śmierci? On był bogaty przed próbą w/iary, dlatego musiał bardzo cierpieć wszystko utraciwszy. Ja miałam niewiele a i tak ból straty wydaje mi się nie do wytrzymania. Najgorsza jest myśl, że ranię J/ezusa swoim żalem, nie chcę tego, ale nie potrafię reagować inaczej. Spokojnie, nie mam katotonii ani innej choroby psychicznej. Nie przymieram też głodem. Mam wspaniałą rodzinę, która zawsze mi pomaga a P/an karmi mnie dosłownie jak niebieskiego ptaka i ubiera jak polną lilię :) Mam też widoki na pracę w swojej branży. Nie jest to nic wymarzonego i za wszelką cenę chciałam uniknąć tej właśnie posady, bo wiem jak wielkim będzie ona dla mnie k/rzyżem, ale nie mam wyboru. Złożyłam dokumenty i pewnie jeszcze w tym tygodniu wyznaczą mi rozmowę kwalifikacyjną, bo to praca w urzędzie. Pytałaś Modelko o R/óżaniec Ś/więty. Tak, od listopada 2015 roku odmawiałam codziennie 3 części a od ponad roku, odkąd zobowiązałam się do m/odlitwy za mojego ówczesnego kierownika d/uchowego, odmawiam 4 części R/óżańca codziennie, łącznie z tą jedną częścią za tego k/apłana. Trwam przy tym, dzięki ł/asce B/ożej i wstawiennictwu Matki N/ajświętszej. Dziękuję Wam serdecznie, to Wasza m/odlitwa mnie podtrzymuje, tak chciałabym uwierzyć, że moja miłość do B/oga jest odwzajemniona, ale ciągle jestem pozbawiona tej ł/aski i to jest źródło mojej wielkiej udręki. I ten strach pod tytułem: "Co tym razem, co teraz we mnie uderzy, kogo mi teraz uśmiercisz?" Ja wiem, że to poczucie odrzucenia przez B/oga to złudzenie, ale to tak strasznie boli, że nie odróżnia się rzeczywistości od mirażu. Podobno m/istycy i ś/więci przeżywali takie d/uchowe katusze, że czuli się p/otępieni i bez szans na bycie z Tym, Kogo tak bardzo kochali, ale ja nie jestem ś/więta ani nie jestem m/istykiem, moje życie d/uchowe zredukowało się do gapienia się na N/ajświętszy S/akrament, nie ma nikogo, kto by mi to wytłumaczył, s/powiednicy mnie nie rozumieją albo bagatelizują, ja w tym wszystkim tonę a B/óg nie wyciąga ręki jak do ś/w. Piotra... Ech, pożaliłam się chociaż Wam. Dziękuję, że jesteście, m/odlę się w Waszych i/ntencjach. B/łogosławionego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz uwierzyć , że jesteś kochana przez Maryję , bo inaczej miłość w twym sercu nie wzrośnie i nie będziesz mogła pomóc tym 2/3 ludziom , którzy obecnie nie są na drodze zbawienia . Tak mówi Maryja , bez jej miłości nikomu nie damy radę pomóc . Jest w necie kilka orędzi , które wyjaśniają sens adorowania najświętszego sakramentu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
https://www.youtube.com/watch?v=NHncbkMV8ic bardzo ciekawe kazanie w szkole św. Cyryla i Metodego. Okazuję się , że dary boże które otrzymujemy możemy rozpoznać tylko wtedy , gdy jesteśmy na drodze swego 'krzyża' .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda , że ten chłopak merkaba gdzieś zaginął . Tutaj jest jedna z jego ostatnich wypowiedzi : I " .. Jest jeszcze wielu ludzi co uzdrawiaja np marcin zielinski . Bog jest zupelnie niewinny, On w zaden sposob nie jest odpowiedzialny za to ze my mamy nieszczesliwe zycie, ze jest tyle bólu i cierpienia w naszym zyciu.Gdybysmy przeanalizowali kazdą formę bólu i cierpienia, która nas dotyka to w 99 % musimy stwierdzic logicznie , ze ten bol i cierpienie jest konsekwencją moich grzechów ktore we mnie uderzyły, konsekwencją grzechów innych osób, które we mnie uderzyły, konsekwencja moich złych wyborów, których efekty teraz we mnie biją, konsekwencje złych wyborów innych ludzi, ktore teraz we mnie uderzają, ale Bog jest zupełnie niewinny. On wsrod kar i cierpienia ktore my sami sobie nawzajem zadajemy jest tym który chce nas ratować, uzdrawiać, uwalniać, przytulać.Zas szatan zrobi wszystko i to jest jego najbardziej perfidna strategia by wlozyc w nasze serca przekonanie, ze to Bog jest winien, ze to On mnie karze.Ile razy nasze mamy czy babcie powtarzały "o Bog ciebie skarał ", nie rób tak bo Bog ciebie skaze "Kochani to w pewien sposob jest herezja.Bog juz ukarał, Bog przyjał sam na siebie karę za nasze grzechy w swoim Synu Jezuussie Chrystusie.Bog sam siebie ukarał za nasze grzechy...Rozumiecie to ? Czy mozna bardziej kochać wybierając mniejsze zło pamiętaj ze dostaniesz zawsze większe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowa Osuchowa Objawienie Maryi w 1910r - Marianna Andryszczyk (oraz Józefa i Rozalia) Obecnie obok miejsca objawienia znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Królowej Polski w Osuchowej . " ... Wszyscy, którzy na to miejsce przyjdą i będą polecać się mojej opiece, nie zgina,. Wy, którzy na to miejsce przychodzicie, znajdziecie łaskę u mojego Syna. Przychodźcie tu licznie. Wielkich łask Bożych doznawać będzie każdy, ktokolwiek tu przybędzie z wiarą i miłością, i pozdrowi Mnie modlitwą różańcowa. • Miejsce to od wieków jest wybrane na chwalę moją i Syna mojego. Tu stanie nie tylko świątynia, tu będzie również stolica Króla Polski. Oczy całego świata będą zwrócone na to miejsce, gdyż jak ogonek w jabłku pośrodku się znajduje, tak to miejsce na kuli ziemskiej. Tu będzie Sąd Boski - Dolina Jozafata. •Z miłości ku wam, dzieci moje, dam wam źródło wody", a ktokolwiek z wiarą napije się jej lub dotknie - chociaż rąk, nóg lub oczu nie ma - otrzyma zaraz uzdrowienie i wszelkie choroby znikną bez śladu. Nawet zmarły skropiony tą wodą, z woli mojego Syna powróci do życia. A każdy, kto będzie prosił o laski, odbierać je będzie w obfitości ... " .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wskrzeszenia za przyczyną Matki Bożej Gidelskiej 3 min. zajmie Ci przeczytanie tego artykułu. Kiedy przed wieloma laty wraz z pielgrzymami zawitałam do wsi Gidle, dowiedziałam się o wskrzeszeniach dokonujących się za przyczyną gidelskiej Pani. Nigdy bowiem nie słyszałam, by Maryja „zdziałała” aż tak „sensacyjne” cuda. Bardzo mnie to wtedy jako nastolatkę zaciekawiło, a moje spojrzenie „automatycznie” pobiegło ku niepozornej figurce Matki Bożej z Dzieciątkiem. x Kiedy w 1516 r. gidelski rolnik Jan Czeczek orał pole, wydobył ze skiby niewielką, bo dziewięciocentymetrową, kamienną, anonimową figurkę. Mimo iż temu wydobyciu towarzyszyły dziwne znaki (niezwykła jasność bijąca z ziemi, niezwykła woń ,klęknięcie wołów), potraktował figurkę jako zwykłe znalezisko i ukrył „na dnie skrzyni z odzieżą” w swojej chałupie. Pewnego razu wraz z rodziną stracił wzrok. Z pomocą nieszczęśnikom pospieszyła między innymi nieznana z imienia, pobożna kobieta, którą zaintrygowała kadzidlana woń i bijąca ze skrzyni światłość. Odkryła w skrzyni zabrudzony ziemią posążek i włożyła go do wody. Kiedy rolnik z rodziną obmył tą samą wodą twarz i przetarł oczy, nagle zaczął widzieć. Wspomniana kobieta zaniosła figurkę do gidelskiego proboszcza, ks. Piotra Wołpkaja. x Wkrótce Gidle zasłynęły z uzdrowień, a także ze wskrzeszeń. W cudowny sposób odzyskiwały życie „za wezwaniem Cudownej Pani” na przykład pochłonięte przez wodę dzieci czy stratowani przez konie dorośli. Łącznie w Gidlach dokonało się 31 wskrzeszeń. Kronika podaje między innymi, że „trzy dziewczynki z Pławna w 1680 r. utonęły w Warcie. Z płaczem niosą je do Kaplicy rodzice, gorąco się modlą i w oczach zebranego ludu wskrzesza je Matka Najświętsza”. Zapisano też, iż od 1516 do 1743 r. ponad 21 osób w cudowny sposób odzyskało wzrok. Maryja uwalniała nie tylko od chorób, ale i od rozmaitych tragedii i nieszczęść. I nadal to czyni. ( ....... ) x Nie tylko w czasie wakacji warto udać się do Gidel, by oddać cześć Maryi oraz znaleźć ukojenie i na duszy, i na ciele. Wieś leży 23 kilometrów od Radomska, nad Wartą, w pobliżu szosy Piotrków Trybunalski – Częstochowa. O Maryi z Gidel mówi się, że podczas gdy znajdująca się niedaleko Matka Boża Częstochowska uchodzi za „lekarkę dusz”, Gidelska jest „lekarką ciał”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyla razy jeździłem do Częstochowy a nie wiedziałem , że krok dalej mogę uzyskać pełne uzdrowienie . Człowiek całe życie się uczy , ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialon
Gość z 15:35 możesz napisać coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowo co u Ciebie? Wiesz pomyślałam ze mogłabyś się przebranżowić. To, że mamy problemy ze zdrowiem nie oznacza że nie możemy podjąć żadnej pracy. Najlepiej zapytać osoby kompetentne i poradzić się by wybrać najlepszą dla siebie opcję. Najważniejsze byś nie cierpiała, wiesz już z czym masz problem i jakie są Twoje słabe punkty. Proszę Boga aby wskazał Ci nową drogę zawodową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 15:35 , wczoraj : Przyjaciele , właśnie na tym polega ciemność , która dziesiątkami lat musi być pokonywana przez młodych ludzi niosących trud i nadzieję sercem , wbrew logice i zakazom odgórnym , aby w końcu zajaśniała prawda . Ja też wiele razy byłem w Częstochowie i o tym , że 30 km dalej w Gidle możne doznać zupełnego uzdrowienia nikt nawet nie wspomniał . Gdybym wtedy o tym wiedział to teraz nie musiałbym już chodzić po lekarzach i faszerować się lekami . Ale pomyślcie jak długo do Polski docierały objawienia 1917 r. z Fatimy ? Przecież stamtąd można przyjechać zaprzęgiem konnym w 2 tygodnie . A w Polsce dopiero przed II wojną św. ksiądz Maksymilian Kolbe po raz pierwszy o tym napisał na stronach swego katolickiego pisma. A papież Pius dopiero w 1941 r uznał ich prawdziwość objawień , kiedy poczuł że sovieci lada dzień będą na watykańskim placu i próbował nadrobić stracony czas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę , że nie z wszystkich chorób są ludzie uzdrawiani . Są pewne choroby , które dla danej osoby mogą być krzyżem i nie mogą podlegać uzdrowieniu . Św. Bernadetta była wiele razy w grocie z Lourdes a jednak z jej choroby z dzieciństwa nie została wyleczona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja także nie rozumiem tego pragnienia uzdrowienia fizycznego ponad wszystko. Nigdy o to nie prosiłam i w zeszłym roku przed operacją i w tym także. Św. Faustyna pisała w Dzienniczku, że nawet aniołowie zazdroszczą nam możliwości cierpienia, bo to jest łaska, kiedy mamy możliwość przyjęcia i ofiarowania go Bogu. Dla mnie o wiele bardziej dotkliwe jest cierpienie duchowe. Wczoraj pojechałam do większego miasta w poszukiwaniu... spowiedzi. Mówię Wam, zły duch stawał na głowie, żeby do niej nie doszło. Gdzie nie poszłam, to była albo przerwa albo pusty konfesjonał i spowiedź dopiero wieczorna. Byłam tak zmęczona i rozżalona, bo ciężko mi przecież chodzić i musiałam wracać do domu jak najprędzej, że chciałam machnąć na to ręką i jechać do swojego miasta. Popłakałam trochę ale uspokoiłam się i poczekałam do końca tej przerwy w spowiedzi w tym kościele, gdzie podobno jest "wieczysty" konfesjonał. No jak to jest "wieczysty", to ja dziękuję, bo co miałby zrobić na przykład człowiek, który natychmiast potrzebowałby sakramentu? Udało mi się jednak jestem już po spowiedzi. W sercu lekko, mogę umierać ;), a dziś na Mszy Świętej, zupełnie niespodziewanie otrzymałam w Komunii Świętej cząstkę Hostii Kapłańskiej. Ależ byłam wzruszona, że Pan Jezus dał mi taki znak Swojego przyjścia do mojego serca. Reszta wiadomości jest zła. Okazało się, że nie ma sensu spieniężanie przedmiotów, o których myślałam, że są dużo, dużo więcej warte. To była moja nadzieja na przetrwanie do czasu, gdy zacznę zarabiać. Upadła, ale mam jakiś pokój w sercu, bo to serce cieszy się obecnością Jezusa w nim a reszta to już mniej ważne sprawy. Życzę Wam błogosławionego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasza Magda czyli M. potrzebuję bardzo uzdrowienia bo cierpi ponad miarę , bardzo mi jej żal . A ty rozmowo tylko o sobie myślisz https://www.youtube.com/watch?v=3yeFpCw9enU _ tu na pociechę Fulla Horak mówi jak jest w niebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najświętsza Maria: „Przeżywacie dzisiaj mroczne czasy, ponieważ na wszelkie sposoby usiłuje się doprowadzić do kompromisu między tym, co Boskie i co szatańskie, między dobrem i złem, między duchem Jezusa i duchem świata. Wielu ludziom grozi niebezpieczeństwo, że padną ofiarą ogólnego zamętu. Nawet w Kościele chciałby się panoszyć fałszywy duch, który nie jest duchem Jezusa, Syna Bożego. Jak niewidzialna trująca chmura szerzy się duch pomieszania tego, co Boskie z tym, co należy do świata, przez co Słowo Boże zostaje pozbawione mocy, a głoszenie Ewangelii – swojej siły. … W Apokalipsie zostałam zapowiedziana jako «Niewiasta obleczona w słońce» (Ap 12,1), która prowadzi walkę z czerwonym Smokiem i z wszystkimi jego zwolennikami. Jeżeli chcecie wesprzeć Mój plan, musicie walczyć, Moi mali, synowie Matki Jezusa. Walczcie z grzechem, z kompromisem, przy pomocy broni modlitwy i cierpienia. Każdego dnia, wraz ze Mną, prowadźcie tę bitwę – w ukryciu i ufności, w pokornym spełnianiu waszych codziennych obowiązków, w doskonałym naśladowaniu Jezusa, w ubóstwie i pogardzie świata oraz samych siebie. … Po obecnym tryumfie zła, któremu udało się zapanować nad światem, w końcu zwycięstwo należeć będzie jedynie do Mojego Syna Jezusa. To On jest jedynym Zwycięzcą. Zakończeniem wielkiej, przeżywanej obecnie walki będzie Jego chwalebne Królestwo pokoju i dobroci, sprawiedliwości i świętości, które zapanuje na świecie i zajaśnieje w sercach wszystkich”. (z Orędzia nr 254, 8.12.1982) . „Jezus powróci na królewskim tronie Swojej chwały, aby spełniły się Słowa, które były przyczyną Jego skazania (Mt 26,64-66). Obłoki niebieskie położą się jako podnóżek u Jego stóp. Przyjdzie ustanowić Królestwo łaski, świętości, miłości, sprawiedliwości, pokoju. Doprowadzi w ten sposób do doskonałego wypełnienia planu Odkupienia” (470, 17.04.1992).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla Rozmowy 🌻 15 Stycznia PADA NA CIEBIE BLASK MOJEJ TWARZY, roztaczając wokół poświatę Pokoju, który przewyższa wszelki umysł. Otoczony jesteś morzem problemów, ale w tej chwili patrzysz na Mnie, a Ja jestem twoim Pokojem. Dopóki się we Mnie wpatrujesz, jesteś bezpieczny. Jeśli zaś twoją uwagę pochłoną rozliczne problemy, zatoniesz, przygnieciony ich ciężarem. Gdy tylko poczujesz, że toniesz, zawołaj po prostu: "Pomóż mi, J.ezu", a Ja cię uratuję. Im bliższa jest nasza relacja, tym bezpieczniej możesz się czuć. Powierzchnia wody jest pomarszczona, a w oddali podnoszą się zdradzieckie fale. Patrz na Mnie, na Tego, który się nigdy nie zmienia. Zanim nadejdzie czas próby, zmniejszę fale według własnego uznania. Jestem zawsze przy tobie i pomagam ci radzić sobie z falami dnia dzisiejszego. Przyszłość to widmo, które chce cię wystraszyć. Śmiej się z przyszłości! Trwaj przy mnie blisko. Flp 4, 7; Mt 14, 30; Hbr 12, 2 x Zamieszczone za zgodą wydawnictwa ESPRIT Sarah Young - J.ezus mówi do ciebie (W miłości J.ezusa odnaleźć pokój i szczęście), str. 16.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie 🌻 16 Stycznia PRZYJDŹ DO MNIE i odpocznij w Mojej kochającej Obecności. Wiesz, że dzisiejszy dzień przyniesie wiele problemów, i zastanawiasz się, co zrobić, aby sobie z nimi poradzić. Próbując przewidzieć, co cię czeka, zapominasz, że jestem z tobą - teraz i na wieki. Wybiegając myślą w przyszłość do trudnych sytuacji, które być może cię czekają, przeżywasz je wiele razy, a powinieneś przechodzić je tylko raz - wtedy, gdy rzeczywiście mają miejsce. Nie przysparzaj sobie dodatkowego cierpienia! Przyjdź lepiej do Mnie i odpocznij w Moim Pokoju. Wzmocnię cię i przygotuję na dzisiejszy dzień, przemieniając twój strach w głębokie zaufanie. Mt 11, 28-30; Joz 1, 5.9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla Anialon 🌻 13 Stycznia POSTARAJ SIĘ TRAKTOWAĆ KAŻDY DZIEŃ jak niezwykłą wyprawę, która została starannie zaplanowana przez Przewodnika. Przestań wpatrywać się w horyzont dnia, który się przed tobą rozpościera, i z wyprzedzeniem wytyczać wygodne dla siebie ścieżki. Zamiast tego myśl o Mnie i o wszystkim, co dla ciebie przygotowałem. Podziękuj Mi za ten dzień swojego życia, uznając go za drogocenny, niepowtarzalny dar. Uwierz, że jestem z tobą w każdej chwili, niezależnie od tego, czy wyczuwasz Moją Obecność, czy nie. Postawa pełna wdzięczności i zaufania pozwoli c***atrzeć z Mojej perspektywy na to, co ci się przydarza. Jeśli będziesz szedł ze Mną, twoje życie nigdy nie będzie nudne ani przewidywalne. Codzienni spodziewaj się niespodziewanego! Nie szukaj najłatwiejszego szlaku, przemierzając dzień dzisiejszy. Bądź gotów pójść tam, gdzie cię poprowadzę. Bez względu na to, jak stroma i zdradziecka jest droga przed tobą, u Mojego boku zawsze jesteś najbezpieczniejszy. Ps 118, 24; 1 P 2, 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla Gościa 🌻 29 Stycznia SKUPIAJ SIĘ NA MNIE NIEUSTANNIE. Obdarzyłem cię niezwykłą wolnością, w tym wolnością decydowania o tym, na czym skupi się twoja uwaga. Tę nadzwyczajną umiejętność mają wyłącznie istoty będące ukoronowaniem dzieła stworzenia; jest ona oznaką tego, iż zostały one stworzone na Mój obraz. Zmuszaj wszelką myśl do poddania się Mi w posłuszeństwo - niech to będzie celem dzisiejszego dnia. Gdy poczujesz się rozkojarzony, pochwyć błądzące myśli i przynieś je do Mnie. W Moim promiennym Świetle niespokojne myśli wątleją i więdną. Rozkoszuj się Moją bezwarunkową Miłością, a zdasz sobie sprawę z krytycznych sądów, które nieświadomie wydajesz. Odpocznij w prostocie Mojego Pokoju, a to, co zagmatwane, stanie się jasne. Czuwam nad tobą i zachowuję cię w Pokoju, gdy się na Mnie skupiasz. Ps 8, 6; Rdz 1, 26-27; 2 Kor 10, 5; Iz 26, 3 x Zamieszczone za zgodą wydawnictwa ESPRIT Sarah Young - J.ezus mówi do ciebie (W miłości J.ezusa odnaleźć pokój i szczęście), str. 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla każdego z nas ;) :) 🌻 30 Stycznia CZCIJ TYLKO MNIE. To, co najbardziej zajmuje twoje myśli, staje się twoim bogiem. Zmartwienia, jeśli im ulec, stają się bożkami. Niepokój zaczyna żyć własnym życiem i staje się pasożytem umysłu. Wyrwij się z tej niewoli, zapewniając Mnie o swoim zaufaniu i pokrzepiając się w Mojej Obecności. Twój umysł jest niewidoczny i nieodgadniony dla innych, ale Ja nieustannie czytam ci w myślach, szukając dowodów na to, że Mi ufasz. Przepełnia Mnie radość, gdy skupiasz się na Mnie. Pilnie strzeż swoich myśli. Wybierając dla nich właściwe ścieżki, zacieśniasz naszą relację. Ps 112, 7; 1 Kor 13, 11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×