Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Favorita

A właśnie, że schudnę :)

Polecane posty

gościu- może licz kalorie. Dodatkowo wprowadź ruch. Powinno sie udać. Trudno cos doradzić, bo nie wiem, jaką masz wagę teraz i ile wzrostu. Jaką dokładnie dietę stosujesz? Dziewczyny gratuluję spadku wagi. Widzicie? Dało się przebrnąć przez święta i nie dowalić kilogramów :D Super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, zwazylam sie dzis i stopke zmienilam. Powiem wam, ze ciezko bedzie...lenia mam, nic chce mi sie cwiczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Smutnalilija znajdź motywację! Mi.pomaga zdj wydrukowane powieszone przy miejscu na stepper, sam widok nóg które chce mieć dzięki ćwiczeniom i.liczba -4 cm w udach motywuje :-D doczekać się nie mogę :-D Efekt końcowy od.początku diety do celu w obwodzie uda to będzie całe 12,5 cm :-) za mną juz 8,5 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie kolejne 0,5kg mniej :) spotkałam się wczoraj z koleżanką, z którą widziałam się ostatnio przed świętami i powiedziała mi, że jestem jeszcze chudsza niż byłam, więc to świąteczne jedzenie chyba aż tak bardzo nie zaszkodziło ;) co do motywacji to ja mam na lodówce powieszoną tabelkę, gdzie codziennie zapisuje swoją wagę i jak chcę coś zjeść ponad normę to od razu mam przed oczami tą moją wagę, która jest coraz mniejsza i myślę sobie "chyba nie chcesz tego teraz zmarnować?...", może to trochę chore, ale działa :p Znajoma odchudzała się kiedyś w jakieś klinice odchudzania, miała tam swoją babkę, której musiała wysyłać sms-em swoją wagę. Podobno mega motywujące, bo kiedy miała ochotę coś zjeść to myślała sobie, że później będzie jej wstyd za siebie, jeśli waga będzie większa i już nie jadła, po to, żeby potem nie musieć się wstydzić. Więc jeśli szukacie motywacji możecie tu pisać wagę, czy jadłospis z całego dnia, to może jak będzie ochota na coś zakazanego pojawi się myśl "kurcze, wstyd będzie o tym napisać dziewczynom z kafe" :p ja dzisiaj na razie tylko śniadanie, bo późno wstałam. Skończyła mi się wasa więc zjadłam trzy wafle ryżowe z chudym twarożkiem i rukolą. Drugie śniadanie chyba już sobie odpuszczę i zjem od razu obiad, żeby był już o normalnej porze obiadowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszkaczterdziestka
Ja też dzisiaj pospałam prawie do 10, na śniadanie tradycyjnie owsianka, obiad 350 kalorii, a teraz w ramach treningu idę do biedronki po różne takie produkty niezbędne przy odżywianiu, a mam do sklepu 2,7 kilometra w jedną stronę. Najlepsze na lenia dla mnie jest wyjść na powietrze i połazić to mózg się dotlenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczana
Czesc Wszedzie cicho, a mnie wzielo na pozbycie sie 24 kg, ale potrzebuje wsparcia, bo strasznie lubie jesc, pomozecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość befit1994
pomożemy! Ja też kocham jeść i to jest mój największy problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszkaczterdziestka
oj i ja też lubię po prostu uwielbiam gotować, szykować i jeść. Teraz jeszcze narażona jestem na straszne pokusy, bo mój mąż od 30 grudnia nie pali, a jeść lubi więc przewala tyle różnych słodkości, że momentami aż mi język lata, ale szkoda mi zaprzepaścić to co osiągnęłam, choć do celu jeszcze daleka droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszkaczterdziestka
Jak możecie to napiszcie co robicie, żeby nie podjadać, bo to jest dla mnie najtrudniejsze wytrwać te trzy godziny między posiłkami, żeby wreszcie coś zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Ja znajduje sobie zajęcie xd nawet głupie pójście do sklepu czy na.kawę do sąsiadki pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pije i zabieram sie za robote, wczoraj az furczalo w domu, taki mialam power. Zeszla woda 1,5 kg bardzo motywujace jak po pierwszym dniu. Kasza cudownie zapycha, ugotowalam szklanke a przez caly dzien zjadlam pol porcji, reszta na dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszkaczterdziestka
Ostatni dzień urlopu, od jutra do pracy, oj ciężko mi będzie zarówno wstać przed 5 jak i siedzieć na tyłku tyle godzin. Boję, się że już nie będę chudła tak szybko, bo nie będę miała tyle czasu dla siebie. Jaką formę aktywności wykonujecie, ja chodzę pieszo do pracy, jak wrócę w miarę wcześnie to robię kółko z kijkami tak 3,5 kilometra. Niestety mieszkam w lesie i jak wracam późno z pracy to nie wyruszam, bo wcześnie robi się ciemno i jest jakoś tak nieprzyjemnie. Od trzech dni robię zestaw ćwiczeń Małgosi z qchennych inspiracji. Ale od jutra szara rzeczywistość i boję się, że nie uda mi się tego wszystkiego pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszkaczterdziestka
Już dzisiaj nie chce mi się iść do pracy, chyba przerwa była zbyt długa. Normalnie lenia mam i na dodatek podjadłam dzisiaj gorzkiej czekolady i nasion słonecznika - nieplanowane i niechciane ale zjedzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarzynowykalafior
Hej:-) u mnie mimo diety waga stoi od kilku dni. Startowalam z 71 zeszlam do 66,5kg. Mam nadzieje,ze lada dzien cos spadnie:-) . Ja jak mam ochote na jedzenie to pije duuuzo wody. Przepraszam,ze tak bez ladu i skladu ale z telefnu pisze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Ja dzisiaj planowo wszytsko ;-) Wracam do diety w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odido123
Powracam i ja po świętach(nareszcie)skruszona i jeszcze bardziej zmotywowana.Witam nowe dziewczyny!Hantle zakupione,plan ćwiczeń opracowany i do dzieła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, też walczę z nadwagą po ciąży.. schudłam już 19kg..trochę mi to zajęło..poznad 7 miesięcy..pozostał jeszcze trochę...grupa wsparcia wskazana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarzynowykalafior
Arleta,witam i gratuluje! Swietny wynik! ja dziś się nachodziłam na mieście za młodym jęczmieniem i nie znalazłam:P dam sobie z nim spokój:) może schudne bez wspomagaczy:P diete udaje mi się trzymać z czego jestem zadowolona,nie męczy mnie już ta mała ilość jedzenia,żołądek chyba ciut się skurczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszkaczterdziestka
Ja dzisiaj pierwszy dzień w pracy po 3 tygodniach przerwy. Prawie wszystkie przytyły od 3 do 6 kilo - mamy wagę w pracy. Moja w domu waży dobrze, bo w pracy ważę tyle samo. Właśnie gotuję zupkę warzywną z białej kapusty - uwielbiam ją. Zajrzę później. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) A ja dzisiaj nie planowo. Tak mam zimno w pracy, że z tego przemarznięcia zamówilyśmy sobie z koleżanką sajgonki i zupke chińską warzywną. Była ostra i nas trochę rozgrzała. Jutro już nie zamówię, będę gorącą herbatę pić :) Jak sobie pomyślę, że jutro znowu ide do pracy na 10 godzin, to mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odido123
ja wczoraj też trochę przemarzłam,pół dnia z kolei na dworze,szybkim marszem się rozgrzewałam,a herbatka dopiero o 19 w domciu,mam nadzieję że sporo kalorii spaliłam,a i ćwiczonka wieczorne były,zakwasy sa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odido123
dziś w planach ćw z Mel B,różnego rodzaju 10 minutówki,głownie brzuch i posladki,bo wczoraj to była twórczość własna,trzymajcie się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny duzo zjadlam? sn- 4 kromki pro-body i mala puszka sardynek w oleju 2 sn- activia truskawkowa- owsianka rano byla kawa czarna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przypadkiem ten jogurt nie ma więcej cukru niż cola? bo tak zazwyczaj jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze i ma cukier, ale nie wypilam 1,5 litra coli tylko maly jogurt, nie amm zamiaru do konca zycia jesc tylko to co na diecie, dlatego jem wszystko tylko bede starac sie jesc mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość befit1994
Ja wczoraj troszkę podjadłam bo jakoś tak ciągle na coś miałam ochotę, ale za to wieczorem przebiegłam 4km więc raczej się wyrównało. Nie mogę się przestawić na normalny tryb, śpię po obiedzie a potem znowu jem i mam wrażenie, że nie za dobrze to działa, ale myślę że po kilku dniach już się przestawię ze świątecznego trybu na ten normalny. Teraz waga stoi w miejscu ale mam nadzieję, że jeszcze ze 3 kg zleci. Powolutku, bez żadnej spiny, do wiosny jeszcze jest sporo czasu ;) Nawet kilogram na miesiąc, ważne, że głodna nie chodzę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszkaczterdziestka
Właśnie skończyłam ćwiczyć i muszę iść coś zjeść koniecznie z białkiem. Byłam u dietetyka i szok, mam nie schodzić poniżej 1500 kalorii a zwiększyć aktywność fizyczną. Jeszcze to przeżywam i nadal nie wiem jak to zorganizować. Jutro mam wolne, ale kilka spraw do załatwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darija
Mnie właśnie zastanawia czy jeżeli jesten na diecie 1000 kalorii bez ćwiczeń to mogę przejść od Razu na 1400 z ćwiczeniami xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość- ja bym zamieniła sardynki w oleju na tuńczyka w sosie wlasnym, ale oczywiście każdy lubi coś innego. Raz na jakis czas wszystko można zjeść, bo byśmy oszalały :) befit- ja też mam pypcia na różne rzeczy. W święta mało jadłam, to teraz mnie nosi. Nie wiem jak z tym walczyć. Może jak się tochę ociepli to mi minie, bo jak tak się człowiek wymarznie, to mu się jeść chce. Ja dzisiaj dwie kanapki z pasta rybną i papryką, ryż z kurczakiem i z warzywami, kolację chcę oddać wrogowi ;) Agnieszkaczterdziestka- to dobra wiadomość. Możesz więcej zjeść :) darija- wydaje mi się, że możesz. Przecież zjesz o 400 kalori więcej i je spalisz. Na jedno wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszkaczterdziestka
Nie wiem, ja jestem niska, więc jak obliczyłam swoje zapotrzebowanie kaloryczne na prawie 1700 kalorii odjęłam 400 żeby schudnąć myślałam, że będzie dobrze i zdrowo, a tu zonk. Zwiększam ilość kalorii bo już kilka razy miałam efekt jo-jo i niestety boję się tego najbardziej. Kolejna wizyta za miesiąc, zobaczę czy rzeczywiście schudnę. Dietetyczka powiedziała, że żeby schudnąć trzeba jeść. teraz ćwiczę codziennie, jem owsiankę na śniadanie i piję butelkę 1,5 l wody dziennie. Czekam na efekty i naprawdę boję się, że znów mi się nie uda, tym bardziej, że nie mam wsparcia, tylko kpiny wokół mnie. Idę spać, jutro wstanie nowy, lepszy dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×