Samotność jest straszna...

Zapchałam?

Przepycham

pomocy

jest tu ktoś jeszcze?

I jeszcze raz

ale mi się trafiło

a

la la

daleko jeszcze???

brawo Efka - udało się no i wreszcie trafiło na odpowiednią osobę :-D a jakie ciacho robisz? ja chyba mam ochotę na lekką poprawę humoru bo myślałam, że spokojnie mi minie ten dzień, a tu chyba będę musiała pójść pourzędować u Generalnego :-(

Robię szarlotkę, zapraszam, kawę też zaraz robię :)

ooo, szarlotka - uwielbiam :-) a tak z ciekawości zapytam jak robisz jabłka do szarlotki?

Ścieram na tarce i odciskam nadmiar soku, czasem posypuję cynamonem.

a robiłaś kiedyś krojone w plastry?

Zdarzało mi się, jednak ręka jakoś częściej sama ściera, rozum nie ma w tym udziału.

ha ha - ja odkąd raz zrobiłam plastry to już teraz nie wracam do tartej brei - tak mi się spodobało :-) dzień dobry w piąteczek !!!!! nareszcie !!!!!!!! wiem wiem Efka - wcale się nie cieszysz, ale ja jednak bardzo :-) mnóstwo mam dziś do załatwienia - brakuje mi ze 4 rąk, ale co tam - wizja wolnego jest nagrodą za każdy wysiłek :-) ebasiu - mam nadzieję, że wizyta syna była bardzo udana :-) mnie się wczoraj trafił fuksem masażysta - rozmasował mi skamieniałe mięśnie barków - było odlotowo, ale dziś .... hm..... już nie jest tak fajnie - czuję, że mam te mięśnie ;-) chyba muszę sobie znaleźć faceta masażystę - no cóż .... uwielbiam to :-P

Juhuuu mamy piątek, piąteczek, piątunio:-) Miłego i słonecznego dnia życzę;-) Dudzia to powodzenia w szukaniu tego masażysty, pewnie każdej z nas przydałby się taki osobisty masażysta:-) Efka jak Twoja szarlotka? Ebasiu jak się miewasz, jak po wizycie syna? Zapraszam na poranną kawę:-)

Magdus, wprawdzie nie mam załącznika do kawy, ale może mimo to mnie ugościsz? ooo! mam mleko do kawy :-) Efka - możemy liczyć na Twoją szarlotkę? proszę - tak ładnie :-)

Dopiero wstałem mam dziś wolne piękna pogoda była wczoraj i dziś jest to zrobiłem sobie wolne :p osobisty masażysta wam się marzy no no ciekawe kiedy by wam się znudził ha ha i chętnie dołączę do kawy

Maxxio - ledwie poszedłeś do pracy po 3 tygodniach, a już masz wolne? to normalnie zgroza !!! :-D taki to pożyje pewnie dlatego jesteś dziadkiem bez zmarszczek :-)

Dudzia oczywiście, że się załapiesz na kawę:-) Maxx Ty również. Maxx mi samej osobiście to by się nie znudził taki osobisty masażysta:-)

zmartwień w zyciu miałem dość tak że koniec z tym teraz robię to to chcę nie ma że coś muszę . mam jeszcze troszkę urlopu 10 dni to mogę wykorzystać tak ładny dzien na odpoczynek tym bardziej że połaczony z weekendem jest super . I wiesz postanowiłem niczym sie nie przejmować co będzie to będzie ,przeciesz świat się nie zawali jak pożyje dla siebie (a jak by czasem się zawalił i tak nie mam wpływu na to )

i to jest bardzo słuszna koncepcja ! to dawaj Magdus - będziemy się rozkoszować tą wspólną poranną kawą a potem .... może Maxx nam pomasuje :-P no gdzie ta Efka z szarlotką ? może poszła do ogródeczka ślimaki karmić? :-)

Dudzia ciekawe co na to Maxx powie, że ma nas masować;-) A Efka pewnie jeszcze śpi, korzysta dopóki ma jeszcze wolne:-)

nie ma problemu zawsze z chęcią . u nas grzyby się pokazały chyba się wybiorę jak znajomych na mówię na wypad do lasu

Maxx moi znajomi byli na grzybach i jest ich bardzo dużo:-)

no widzisz Magdus - Maxx jest nawet zadowolony :-) też bym się wybrała na grzyby, ale u nas jest dramat z dzikami - bardzo niebezpiecznie - więc strach pójść do lasu :-( ale nosi mnie strasznie - już mi się kotłuje w łebku gdzie by tu śmignąć na weekend - no po prostu szkoda tej pogody że też to morze mam tak tak daleko :-( a moje zwariowane koleżanki w pracy wymyśliły, że skoro jest piątek i taka piękna pogoda to trzeba zbajerować szefową, żeby nas wcześniej puściła - jestem absolutnie ZA :-)

Jestem, jestem, robiłam kawę do tej szarlotki. A ślimakami to mnie nie denerwujcie może, co? Z tym spaniem to prawie dobrze utrafiliście, wstałam co prawda koło siódmej, ale oczy otwieram z oporami do tej pory, mam jakąś kretyńską alergię chyba i odpowiednią tabletkę wzięłam na noc, teraz trudno mi oprzytomnieć. Pozdrawiam ciągle z zamkniętymi oczami ;)

zapchałam?

znowu ja?