Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Samotność jest straszna...

Polecane posty

Ja też lubię zbierać grzyby chodź za bardzo się nie znam, ale zawsze jadę z kimś kto się na nich zna. Ale ten weekend odpada bo obiecałam siostrze, że jej pomogę w sklepie w którym pracuje, bo brakuje im ludzi więc jutro mam pracowity dzień:-) ale przynajmniej nie będę się nudziła:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efka cześć:-) wkurza mnie strasznie to forum, że tak trzeba przepychac te posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, tyle miejsca marnuje się na nic nieznaczące wpisy, nie widać czasem wypowiedzi innych i nie można płynnie nawiązać kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się nie bardzo znam dlatego zbieram tylko te, które znam a przede wszystkim uwielbiam łazić po lesie Efka - otwieramy oczęta bo dziś świat jest na prawdę piękny :-) przyjdzie listopad z zimnem, pluchą i ciemnością to będzie trzymać zamknięte :-P dzielne dziewczynki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez macie tą wredną reklame wideo bo juz mnie słabi ta jej wielkość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też niestety, przesłania mi pół monitora, a jak jej pozwolić to i cały. Po półtorej kawy to i oczy się lekko otwarły, z każdą godziną robią się szersze. A co do grzybów lubię jeść tylko kurki i pieczarki- reszta może nie istnieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dudzia a jaki problem gdzieś jechać jak są chęci to jest wszystko . a chyba coś pisałaś wcześniej o jakiejś podróży i to na południe tylko tajemniczo nie pisałaś gdzie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Wypiłam bym tez z wami ta kawkę :) ale m,oj komputer chyba nie lubi upałów i pracuje dzisiaj w zwolnionym tempie ;) I dopiero udało mi się tu zajrzeć :) Reklama tez mnie z leksza ...nie powiem co ...;) ...chyba mam jaką alergię ale już chyba są wszędzie ...jeszcze brakuje żeby na światłach jak się stoi tez przelatywała ;) a ja robię szarlotkę z musu , który wcześniej hurtowo robię do słoików :) - to chyba z lenistwa ;) miłego popołudnia oraz weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wolną chwilę bo czekam na szefową więc siedzę i kombinuję w którą stronę się udać - i chyba już z grubsza plan jest w podróż na południe wybieram się w przyszły weekend - do kogo dotrę mieliście zgadywać :-P mamy w pracy osieroconego kociaczka - jest strasznie dziki - siedziałam z nim chyba z pół godziny (na polecenie szefowej - żeby nie było) i próbowałam go oswajać jest cały czarny więc nazwałam go Koksik podchodzi bliziutko, bawił się ze mną gałązką, nawet mnie łapką zaczepiał za dłoń, ale dotknąć się nie da za nic w świecie ba! strażnik mówi, że weźmie mu z ręki kiełbaskę, ale najmniejszy ruch ręką go płoszy momentalnie ale słodziaczek jest - może ktoś z Was chciałby go przygarnąć? (oczywiście jak już go oswoimy i da się wziąć na ręce żeby go w ogóle gdziekolwiek przewieźć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebasia1
Dzień dobry wszystkim.. U mnie piękne słońce i bezchmurne niebo. Wczorajszy dzień minął bardzo szybko. Syn rano pojechał. Trawa ścięta w połowie bo zeszło nam się na uruchomieniu kosy i na tych wszystkich technicznych sprawach. Mój M nigdy mi nie pokazal jak to sie robi zebym sie nie chwycila pod nieobecnosc. Koło domu chyba dziś będę kosic elektryczna a dalej obrosne po pas, bo syn mieszka bardzo daleko, pracuje i studiuje.. Dudziu pytałaś kiedyś czy gotuje. Tak, całe zycie gotuje, pieke itd.. uznaje traducyjny model rodziny. Zresztą lubielismy i razem różne rzeczy robić. On pomagał mi a ja jak czas pozwalał uczestniczyłam w męskich pracach. Dla mnie mężczyzna jest nierozlaczna częścią rodziny i dlatego się teraz gubię. Jestem mama, która robi synowi tradycyjne slynne słoiki na wyjazd i wcale się tego nie wstydzę choć wiem ze w świecie się z tego śmieją. A mój syn bardzo chętnie je zabiera i ma w nosie opinie ze jest sloikiem. Grzyby uwielbiam zbierać a las kocham. Tylko nie wiem czy dam radę iść w tym roku a tak czekałam na to... bo mieliśmy razem jak zawsze to robić. Mnóstwo skojarzeń na każdym kroku.. Czasem znów odchodzę od zmysłów.. Ale pracuje koło domu bo ogrom pracy i to mi pomaga. Tylko wciąż tak niedowierzam ze to się stało.. ze na koniec dnia nikt mnie nie przytuli.. nie wypijemy razem herbaty, nie pozartujemy i nie umyjemy sobie nawzajem pleców.. Nie umiem się pogodzić z samotnością choćbym się narazila na nię wiem jaka krytykę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę z tel więc przepraszam z brak przecinkow i znaków. Dzięki za to ze pamieyaliscie o mnie. Z Wami mi raźniej, dziękuję. Teraz muszę iść do pracy ale później zajrzę tu jeszcze.pa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dudzia ja nie bedę zgadywał bo na 99% wiem do kogo :p ale nie powiem masz tam blisko kilka osób to może spotkasz jeszcze kogoś przy okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam do pracy ale nie zawodowej tylko koło domu. Wlasnie zepsuła się pralką, strasznie cos trzeszczy i nie wiruje.. Czyli zaczynają się "schody"... A ja bez pralki leżę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety - trzeba wzywać serwis poszły paski, albo amortyzatory takie życie spokojnie ebasiu tylko pytanie ile kosztuje naprawa i czy nie lepiej będzie kupić nową :-( Maxx - jeśli obstawiasz SM to powiem "pudło" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie raczej myślałem o osobie z ostatniego spotkania naszego :p z prostej przyczyny nie myślałem ze z SM bo by było na 100%wieksze spotkanie bo i ja bym namawiał na przejazd przez katowice i na 100% było by w dużym gronie bo inni tez by byli maja rzut beretem do katowic i było by przy okazji małe spotkanko w jakiejś kawiarni . a do krakowa to juz ja mam daleko ale inni są blizej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak że Dudzia to była prosta dedukcja jak pisałaś na południe i że spotkasz sie z jednym z nas (liczba pojedyncza) tylko 2 osoby są na południu oddalone od innych na tyle by tak napisać ja i M z krakowa bo SM, karmelka i mee są blisko siebie awiec było by pewne spotkanie wieksze no co zgadłem dlatego pisałem 99% bo ten 1 % był na to że może specjalnie wprowadziłaś w błąd nie pisząc o małym zlocie :p a wtenczas byś jechała w srodek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie jadę się z nikim spotkać bo nie jadę sama chyba, że przypadkiem na siebie wpadniemy :-) no dzieciaki - niedługo koniec tygodnia pracy !!! ale się objadłam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra nie było tematu . potraktujmy to jako spam :p bo małe zamieszanie bedzie :D jakaś ankieterka mnie ostatnio nachodzi dziś znowu była i nawija a ja nie mam czasu i nie interesuje mnie ankieta a ona jak to nie , a ja no bo nie i zamknąłem drzwi była mocno zdziwiona (mina za tysiac dolarów ). ale jak ostatnio wpuściłem to nawijała z godz bez końca i coraz głupsze pytania że szok to wolałem nie ryzykować , zresztą byłem w trakcie sprzątania i zmiany pościeli bo pranie chciałem zrobić , ale teraz tak myślę jaką miała by minę jak bym ja wpuścił ,łózko pościelone ubrane w nowa posciel stara na podłodze ja w spodenkach bez koszuli (tak jej otwierałem drzwi ) :D to dopiero miała by minę bezcenną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×