Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość feminka28

Mamy 2015 radosci i obawy

Polecane posty

Gość feminka28
Akida to jedziemy na tym samym wozku co do wizyty u gina:-) szybko zleci:-) jak sie dzis czujecie dziewczyny z malenstwami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka84
Czy Wy też takie senne dzisiaj jesteście?mnie się oczy zamykają, a musiałam napisać 4 sprawozdania, nie wspominając o braku weny, uczuciu znużenia i zmęczenia, Młody daje mi się we znaki przed kompem, pozostaje mi już tylko leżeć. Mnie Imko podczas pisania dyplomówki Młody skopał strasznie, ale przeżyłam, bo wiem, że nie będę mieć czasu na nic po porodzie, dobrze, że teraz piszesz, ja na moim etapie, po minucie mam już boleści kręgosłupa. Ale mnie zgaga pali dziewczyny:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziewczyny nie mam żadnych dolegliwości (no oprócz bólu spojenia łonowego, który jest już dużo mniejszy). Nie mam zgagi, zaparć, bólu krzyża ( chyba, że za długo postoje albo za przesadzę ze sprzątaniem itp), nie bolą mnie piersi a nawet już sutki przestały. Chyba jestem jakaś inna. Mała od kilku dni jakaś mało *****iwa. Ale jak słucham na detektorze to słyszę jak się rusza tylko ja tego nie czuję. Ciekawe dlaczego tak jest. A tak, że czuję to kopnie kilka razy na dzień. Też Feminko z niecierpliwością czekam na wizytę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny wózek, podobają mi się te w stylu retro. U mnie mały remont. Po wszystkim, szybkie porządki świąteczne, pranie rzeczy dla dziecka i uzupełnienie tego co mi brakuje min. pościel, przewijak, trochę pieluch tetrowych dokupię, koszule dla mnie no i muszę jeszcze raz na spokojnie ubranka przejrzeć. A potem już " tylko" czekanie na maleństwo :-) Mnie jeszcze zgaga męczy czasami, ale poza tym czuje się naprawdę dobrze. Dzisiaj 31 tydz. zaczynam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keiro współczuje remontu a właściwie to nie tyle remontu co bałaganu po nim. Wszędzie brudno i myjesz setny raz a i tak ciągle brudno. Mnie też to czeka, bo mamy do skończenia górę, trzeba przeszlifować podłogi(już widzę ten unoszący się wszędzie biały pył) i pomalować. Do pomalowania są też ściany. Ale to na głowie męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keiro a na kiedy masz termin? Księżniczko a Ty tą cesarkę będziesz miała 7 kwietnia czy zmieniła się data?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 maja, wg wielkości dziecka, z okresu półtora tyg. później. Zapomniałam jeszcze o foteliku. Kupiłyście już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akido, teraz doczytałam, ze Wasz wózek może być w wersji 2w1 lub 3w1. Czy tylko głęboki bierzecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, my bierzemy 2w1, czyli głęboki+spacerówka. I osobno fotelik dokupowaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Feminko, ciesze się, że wszystko u Ciebie ok. Już się nawet zaokrąglasz :-) Ten pył, kurz remontowy to coś okropnego. Na szczęście to mąż w większości sprząta, ale i tak jest to denerwujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imkaa
Hej dziewczynki;)) Aikido mnie sie ten wozek podoba:) kolor rownież ;) ale najważniejsze , ze dobrze Ci sie prowadzi;) Keiro ja kupiłam maxi cosi cabriofix / zastanawiałam sie jeszcze nad modelem pebble ale jest za ciężki ,cabriofix jest lekki i wydaje sie wygodny;) polecam;) mam adaptery do swojego wozka tez także dlatego ten wybór;) Ksiezniczko podziwiam Cie, ze tyle dzialasz, piszesz pomimo dolegliwości rożnych. Ja tez wyszłam z założenia, ze teraz jak nie napisze to pózniej nie ogarne tego... Pisze cały czas prace juz niewiele mi zostało i będę szczęśliwa ;)) Co do samopoczucia jakoś sporo przytylam w 3 tyg 3 kg musze chyba ograniczyć słodycze, bo w 28 tc do przodu mam 8,5 kg niby ok waga ale...;) Brzuszek rośnie, zauważyłam ze lekko zaczynaja mi puchnac nogi , staram sie duzo spacerować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imkaa
Ksiezniczko moja bratowa miała cesarke i aż tak nie cierpiała owszem troche leżała ale doszła do siebie w miarę szybko także głowa do góry;)) bądź silna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imkaa
Feminko ja rownież sie cieszę, ze u Ciebie wszystko ok;))) oby tak dalej Ksiezniczko co do sennosci witaj w klubie;)) zasnelam dzisiaj z tabletem w dłoni;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka84
Dziś po raz pierwszy od 5 dni wyszłam z domu, 17 st. na plusie. Waga u mnie stoi w miejscu (7 kg +), pewnie przez tę straszną chorobę. Sprawozdania niestety muszę kończyć do 31.03.2015 r. a zostało mi jeszcze 5 :/, bo wykonuję ryczałty dla Sądu. Obudziły mnie dziś boleści żołądkowe i od 4.30 w toalecie, usnęłam dopiero ok. 6.30 :/No i byliśmy na KTG, wogóle nie wyszły mi skurcze (mam je zawsze wieczorem), wyszedł jeden wyższy zapis jak zaczęłam się kaszlem dusić :/, mój gin oglądał, powiedział, że ciąża donoszona, że takie bóle nawet kilkugodzinne mają prawo się pojawiać, że macica się przygotowuje, a jechać do szpitala jak skurcze są regularne (co 5 - 10 min.), ja mam nieregularne. Młody ma się bardzo dobrze, widać nawet mój kaszel i katarzysko mu nie przeszkadzają :)Przy 1 synu nie miałam żadnych skurczy do momentu porodu, ani twardnienia brzucha nigdy, dzień przed porodem byłąm na KTG i nic nie wyszło :)ciąża ciąży nierówna. Tak, mam mieć cesarkę 7 kwietnia (jak znowu mi się dłuży), pytałam znowu o zrobienie cesarki wg terminu z usg (też tak jak Ty mam wcześniejszy z usg) I POWIEDZIAŁ, Że w żadnym wypadku, ma być skończony 39 tc by zrobili mi cesarkę tzw. planową :/, a tak to 1, 2 kwietnia mogłabym już małego tulić (w przyszłym tyg., a tak to jeszcze czekać tyle i całe święta:/). Zła jestem. Dokupiłam dziś nakładki na sutki, właśnie się wyparzają razem ze smoczkiem i pojemnikiem na smoczek oraz podkłady, klapki dla mnie są wstrętne i znowu nie kupiłam nic :/Z innych zakupów mam ozdoby i farby do jajek wielkanocnych i takie styropianowe króliki do malowania by się czymś zająć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka84
Imko ten fotelik jest rewelacyjny!bardzo go sobie chwalą moi znajomi. Ja mam po 1 synu CONECO Barraccuda premium aluz adapterem do wózka z tej samej firmy (nie kupowaliśmy bazy do samochodu), 1 SYN jeździł od 7 mies. w Chicco Key 1 (super fotelik, polecam, z bazą), a nogi z tego foteliko - nosidełka po 2 mies. od porodu mu wystawały. Feminko fajnie, że brzuch rośnie, teraz niedługo badanie przezierności karkowej. Kupiłam sobie też truskawki i bitą śmietanę, zaraz będę jeść. Współczuję remontu Keiro, mój mąż robił pokój dla chłopców na początku grudnia, w tym gipsówkę i malowanie, syf był straszny, biały pył przez tydzień w całym mieszkaniu, a my jeszcze w swoim pokoju mamy meble koloru dąb wenge, to sobie wyobraź jak wyglądały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka84
Teraz się boję kaszlu podczas rekonwalescencji po cesarce, nikt mnie nie przekonana, że nie boli cc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka84
Dziewczyny kupujecie jakieś fajne buty na wiosnę?ja chyba jakieś baletki kupię, bo z wózkiem ciężko mi będzie na obcasach, a mam tylko buty tego typu:)a Wam z brzuchem. Młody całą noc dziś w brzuchu rozrabiał, a teraz zamiast odsypiać w dzień ciągle wariuje :)na KTG w ciągu 30 min. były 22 ruchy :)Keiro a śpiworek masz?kombinezonik?jakie rozmiary kupujesz?Jaki termin Keiro masz z okresu? 26 maja?czyli rodzisz 1,5 mies. po mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Księżniczko może do tego czasu kaszel ci przejdzie - w końcu to jeszcze dwa tygodnie. A cc tak jak i sn boli, ale może nie będzie aż tak źle jak myślisz :) Ja kupuję balerinki na wiosnę, nie przepadam za obcasami/koturnami, ubieram tylko na specjalne okazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imkaa
Ksiezniczko to mnie podbudowalas jeszcze bardziej pozytywnie do mojego fotelika;)) co do późniejszego wezmę pod uwagę ten, ktory polecasz, bo wiadomo, ze maxi cosi na długo nie wystarczy;) Podobnie jak Aikida myśle, ze na pewno do czasu cesarki przejdzie Ci ta choroba ;)) i wszystko sie ułoży;) trzeba myśleć pozytywnie;) ! Ja podkupilam pod wiosnę juz 2 pary butów ostatnio;) czarne balerinki koronkowe i takie trampkowate na wyższej podeszchwie typu creepersy teraz sa modne ale średnio jak narazie wygodne dla mnie... Jak narazie mnie łydki bolą jak w nich chodzę;/ moze to sie zmieni... ;) co do obcasow mam tak jak Ty Aikida tylko na specjalnie okazje nakładam- w ogóle średnio umiem w nich chodzić;)) Keiro mam nadzieje, ze remonty nie beda wychodzić miesiac..:/ u mnie po błądzi pył miesiac wychodził:/ ale da sie radę wytrzymać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, termin z okresu mam na 25 maja. Cały czas mam jednak nadzieję, że to będzie wcześniej. Okaże się w kwietniu. Śpiworka nie mam. I kurcze nawet nie pomyślałam żeby kupić :-/ Jaki tu rozmiar wybrać? Są takie ciensze, wiosenno- letnie? Remontu już prawie koniec. Tragedii ze sprzątaniem niby nie ma, ale ja lubię mieć porządek i chodzę zdenerwowana. Jeśli chodzi o buty, to nacodzień najbardziej lubię sportowe, ale w szpilkach też dobrze się czuję. W balerinach chodzić nie mogę, bolą mnie łydki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Imkaa
Keira a Ty swój rozek minky kupiłas na allegro? Bo nie pamietam... Ile zaplacilas? I Zadowolona jestes z niego? Bo ja Rez sie nad rockiem minky zastanawiam;) Kocyk kupiłas podwójne minky? Czy ze wzorem? Ja sie wykosztowalam ale to tylko raz:)) nie mogłam sie powstrzymać i kupiłam kocyk niemowlaka z minky z la millou ;) droga impreza ale moze posluszy dłużej... Miejmy nadzieje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka84
Jeszcze tylko 13 dni do cc :)Nie śpię od 5 rano (ból łydek, ud), a massager mi się rozładował i się tak męczyłam. Od rana cd inhalacji solą emską i herbatki z bronchoseptu i jest trochę lepiej, dziś przeważa ból nóg:)Już nawet nie mam nadziei, że będzie lepiej, bo to już finał ciąży i bedzie tylko gorzej w sferze obrzękowej, bólowej. Mały się znowu wiercił w nocy, znowu mnie obudził, mam nadzieję, że jednak w nocy będzie spać po porodzie. Mnie nie chodzi o ból w trakcie porodu (sn czy cc) TYLKO o ten po:/bo pomimo, że miałam cc 4 lata 8 mies. temu pamiętam doskonale ten stan:( Tak dziś w nocy, nie śpiąc zastanawiałam się nad zmianą w życiu, jaką jest drugie dziecko, jakoś tak wogóle się tego nie boję, przy 1 synu szczerze powiedziawszy też się nie bałam, dla mnie chyba najważniejszym celem w życiu są dzieci, nie wyobrażam sobie życia typu tylko ja i mąż, kocham uśmiech niemowlaka, zapach jego skóry, lubię pielęgnację, nie stresuje mnie płacz ani niewygodne zachowania:)Już się nie mogę doczekać dnia narodzin syna, ciekawe kiedy to będzie czy tego 7 kw. czy wcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka84
Mam dwa śpiworki, jeden w rozmiarze 56 (taki chyba grubszy), a drugi "misowaty" 62. W razie czego taki sweterek na wyjście, no i kocyk pluszowy, by było ciepło :)Dziś zastanawiam się co założę na wyjście ze szpitala:) Ja czekam z zakupem butów na swoje ur., za 5 dni :)bo dostanę kasę i prezent od męża. Kiedy ur pierwszego syna dostałam od męża pierścionek z białego i żółtego złota z szafirem i brylancikami (cudny) z okazji narodzin chłopca szafir (bo niebieski :)), teraz zapragnęłabym kolczyków do tego pierścionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rożek kupiłam na allegro, kosztował około 60 zł. Jest bardzo ładny i dobrze wykonany, ale jeszcze go nie prałam. Kocyk kosztował 30 zł. Cienki, z jednej strony minky, z drugiej bawełna - wzór, bez wkładu. Jeszcze nie przyszedł.Wczoraj się przeraziłam tym letnim kombinezonem. Przewertowałam ubranka i mam ocieplane pajace- chyba mogą być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Księżniczko mi wkaśnie o ból po chodziło, ale nie drążmy tematu, żeby Cię niepotrzebnie nie nakręcać :) Co do zmian- ja się trochę boję jak to będzie po porodzie, czy sobie poradzimy, czy uda nam się wychować dziecko na dobrego człowieka.... Ale takie obawy miałam już przed ciążą. Pomimo tego, że bardzo pragniemy tego dziecka to i tak lekki stresik jest :) Ale wierzę, że wszystko się uda i nie mogę doczekać się naszego króliczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka84
Ale mnie zgaga pali dziewczyny...Siedzę nad sprawozdaniami, jeszcze 2 mi zostały i już do porodu mam zamiar tylko leżeć, bo dziś chodzenie odpada, wczoraj miałam dobry dzień, a dziś koszmar, nie przechodzi ból nóg i mdłości od zgagi, jestem otępiała. Mąż odprowadza syna do przedszkola a odbiera i przyprowadza teściowa. Oby taka piękna pogoda się utrzymała, bym wreszcie w synkiem użyła życia, będziemy sobie chodzić na spacerki. Już tak niedługo, ale mi dziś czas wolno leci....Co porabiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nacieszyłam się dzisiaj pogodą, sporo pospacerowałam. Teraz odpoczywam na przemian ze sprzątaniem, którego końca nie widać... Jestem dosyć spokojna o ten czas kiedy dzidzia zawita w naszym domu. Nie chcę się stresować, chociaż wiem, że czasem będzie ciężko. Teraz czasem panikuje, że czegoś nam jeszcze brakuje. Dziewczyny, a jakie jest Wasze zdanie nt szczepień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znając życie syndrom macierzyństwa masz już wszystko gotowe, ale ciągle jeszcze coś i coś, byle, by tylko nie brakło skarbu naszemu kochanemu. Na temat szczepień bardzo ważna rzez i bez problemowa. Powinno się szczepić koniecznie nasze bobaski, żeby tylko nie chorowały nie potrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka84
Ja już kiedyś pisałam wyczerpująco na temat szczepień. Szczepiłam na wszystko prócz pneumokoków (na to szczepienie już nie starczyło nam kasy :(), wszystkie szczepionki brałam płatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×