Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Byłem wczoraj u kumpla co mieszka w wieżowcu z lat 80 tych

Polecane posty

Gość Arecki446
ja mam 40 lat, za sprzedanie jednego patentu mógłbym kupić duży dom z ogrodem. Ale domek niewielki już mam. Część kasy procentuje na dlugoterminowych, a część kasy idzie na realizację i patenty innych pomysłów. Nigdy bym d**y nieobrabiał komuś, kto by mnie do domu zaprosił. Trochę szacunku dla innych ludzi autorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładny z Ciebie kumpel, skoro koledze dupę obrabiasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no akurat wymieniasz rzeczy bardzo powszednie i powszechne. Co cię w tym tak dziwi, czy gorszy? Nie ma się co dziwić rzeczywistości jaka jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
>>>Ładny z Ciebie kumpel, skoro koledze d**ę obrabiasz... << No sorry, temat jest durny i szczeniacki, ale nie ma tu żadnego obrabiania d**y komukolwiek. Nie dajmy się zwariować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam tęsknię za
tamtymi rzeczami, a raczej za tamtymi CZASAMI. mam zmywarke, nowy telewizor i inne pierdoły i jakoś mnie to szczególnie nie wprowadza w stan euforii. telefon mam stary, bo nie mam ochoty być niewolnikiem nowego telefonu z pierdylionem niepotrzebnych aplikacji, internetem w każdym miejscu gdzie go ze sobą zabiorę! tęsknię za tamtymi czasami, bo wtedy każda zakupiona rzecz miała wartość, dawała radość, służyła lata a teraz? pralke wymieni się za 2 lata, tak samo telewizor...tylko co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgdsfhsajkfgaskjfgsjkadfgul
Zmywarka hahaha.... synonim luksusu granatem od pługa oderwanych nowobogackich. Zmywarka jest potrzebna tym co gotują w domu i gotują dużo. Ja nie gotuję u siebie - jem na mieście lub w pracy - u siebie co najwyżej herbatę zaparzę albo kanapkę zrobię przed spaniem. Po co mi zmywarka??? Co do własnego mieszkania - kolejny przykład wsiowej (w złym tego słowa znaczeniu) mentalności. Ja ma na koncie w gotówce co najmniej równowartość fajnego mieszkania. I co z tego? Na razie wynajmuję i mi to pasuje -nie chcę się póki co wiązać z konkretnym miejscem. To dla mnie raczej normalne w dzisiejszych czasach u młodych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mam aluminiowe żaluzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro jestes taki hop do przodu i z wyzszych sfer to czemu zadajesz sie z plebsem ?:-) jestes jednym wielkim gownem wysranym przez zycie bo smiejesz sie ze swojego kumpla, a pies cie chedozyl w rzyc ty lajnojadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 20;31 co to znaczy "wsiowa mentalnosc", jestem ze wsi, ale nie wiem, oswiec mnie.krytykujesz autora, ale sam nie jestes lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:o ale prostak z ciebie koleś :( Kumplowi d obrabia a sam pewnie mieszka w nowym budownictwie, tyle, że na zadupiu dolnym pierdziszewa małego, gdzie lokalizacja jest g-niana. Na tyle cie bylo stac :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×