Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KasiaSlowik

Porodówka w Gamecie Rzgów

Polecane posty

Gość gość
Z tego co mi wiadomo, nie ma w Gamecie cc na życzenie. Jeżeli są wskazania to wszystko jest w ramach funduszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elfelins
Witam, wczoraj byłam na wizycie kwalifikacyjnej w gamecie i muszę powiedzieć że jestem mile zaskoczona, dr Podciechowski właściwie nie zaglądał do papierów tylko przyjaźnie ze mną pogadał, potem przemiła Pani Iza oprowadziła nas po oddziale i porodówce i pogadała z nami także czuję się dopieszczona tym ogólnie panującym tam optymizmem i życzliwością co w innych szpitalach (matka polka) jest rzadkością. mam pytanie do osób już zakwalifikowanych do porodu - kiedy zgłaszacie się na ktg? trzeba się umawiać telefonicznie? ile razy trzeba być? jeszcze słyszałam o usg w 38tyg ale zapomniałam dopytać co i jak...dodam że mam termin na 1.03

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaphitubid1971cavai
Ja miałam wyjść po cc po 3 dniach, ale ostatnia noc cala praktycznie synek nie spal i kazali nam zostać dobę dłużej na wszelki wypadek, na obserwacje. Wiec po cc wyszłam po 4dniach. Moja współlokatorka z Gamety po porodzie naturalnym spędziła 6dni, ponieważ jej córeczka miała żółtaczkę i była wciąż naświetla a. Dopiero gdy bilirubina spadla, wyszły do domu Tez byłam pewna, ze będę rodzic w Salve do momentu jak pojechałam w 24tc na USG do Gamety do doktora Kozarzewskiego. Jest on guru wśród lekarzy wykonujących usg. Od tej pory zaczęłam obserwować klinikę i później jak dowiedziałam się, ze będą u nich możliwe porody w ramach NFZ, wiedziałam, ze chce tam właśnie rodzic. Ze swojej decyzji jestem bardzo zadowolona. Tak jak pisałyśmy, pracują tam najlepsze nazwiska z Łodzi z matki polki i madurowicza. W nocy zawsze na dyżurze jest pełen skład lekarzy, z tego co pamiętam ze swojego nocnego cc to oczywiście ginekolog, anestezjolog, neonantolog i pełen skład położnych. Co do engerixu, trzeba go samemu kupić i dostarczyć. My tego nie zrobiliśmy, ponieważ nie mieliśmy czasu na ogarnięcie transportu szczepionki - trzeba ja przewieźć w odpowie jej temperaturze. Ale teraz pozostałe dwie serie będę robić z engerixu. Jasne http://l.chananwalia.com/s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka278
Dokładnie tak jak piszecie, cc tylko na wskazania, bo to w końcu na nfz, ale naturalnie też się da przeżyć, tym bardziej, że jest przecież znieczulenie zewnątrzoponowe :) bądźcie dzielne! Poza tym położne bardzo pomagają dobrać pozycję żeby mniej bolało i w ogóle. Rodziłam tam w grudniu naturalnie i polecam jak najbardziej. Opieka medyczna na wysokim poziomie, wszyscy bardzo mili, a warunki rewelacyjne, jeśli kiedyś będę rodzić drugi raz, to na pewno wybiorę Gametę ponownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak sale poporodowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do szpitala do Gamety mam około 75km, moim lekarzem prowadzącym ciążę u mnie w przychodni jest dr. Dziatosz. Przesympatyczny, jak najbardziej polecam. byłam na wizycie w środę, jestem w 33tc i zapytał sie mnie gdzie chcę rodzić, polecił mi własnie Gametę, powiedział że przy wizycie 03.02 jak się zdecyduje to przeprowadzi ze mną rozmowę kwalifikacyjną u mnie w przychodni na naszej umówionej wizycie(nie wspominał o żadnej opłacie) tak więc jeżeli chciałabym rodzić w Gamecie to muszę tam jeździć na KTG czy dr. Dziatosz wykona je na naszych wizytach? a drugie pytanie: Skoro poród jest na NFZ a ja jestem jeszcze uczennicą, kończę klasę maturalną i jestem ubezpieczona zarówno w szkole jak i u taty w pracy(do momentu którego kontynuuję naukę , to co mam przy rejestracji okazać jako dowód ubezpieczenia? w takim szpitalu nie działa EWUŚ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka278
gość, a co chcesz konkretnie wiedzieć o salach poporodowych? Ja byłam w dwuosobowej. Warunki są bardzo dobre, czysto, przyjemnie, łazienka też w świetnym stanie, no wygląda to jak po remoncie, naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Łóżka też super wygodne, jedzenie smaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia15
EWUŚ powinien działać wszędzie tam, gdzie jest jakakolwiek umowa z NFZ. Teoretycznie powinien wystarczyć sam PESEL. Choć akurat w przypadku rodzących, do państwowego szpitala przyjmuje się wszystkie bez względu na ubezpieczenie. Takie, które znajdują się w stanie ciąży, porodu i połogu,także mają prawo do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych. Jak jest w Gamecie, trzeba dopytać u źródła, choć na moje oko powinno być tak samo, płatnikiem wtedy jest Skarb Państwa i placówki nie dokładają. Jestem po 1 wizycie w Gamecie, rzeczywiście pierwsze wrażenie nieporównywalne z placówkami państwowymi. Sama obsługa pacjenta wygląda o niebo lepiej, nie mówiąc o tym co dookoła. Dziewczyny, z jakim wyprzedzeniem trzeba się zapisywać na wizytę kwalifikacyjną do prof. Podciechowskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaSlowik
Witam wszystkie Mamusie:) To ja założyłam ten wątek o Porodzie w Gamecie. Jestem już po szczęśliwym porodzie :) i chciałabym podzielić się z Wami moją historią:) Poród nie odbył się w zaplanowanym terminie (ale kilka dni przed dokładnie 25.01.2015). Napiszę jak to u mnie wyglądało: W nocy złapały mnie silne bóle, które trwały już od dłuższego czasu (od dnia poprzedzającego) - jednakże myślałam, że są to bóle przepowiadające. Były wprawdzie regularne, trwały co 10min a trzymały ok 10-20sek (taki bardzo silny ból podobny do menstruacyjnego). Za dnia było wszystko "znośne" ale dwie ostatnie noce... bardzo ciężkie. Po północy (po którymś z kolei bólu) udałam się do toalety i zauważyłam ślady krwi na wkładce. Niezwłocznie zadzwoniłam do Gamety mając nadzieję, że pozwolą mi przyjechać w nocy do nich (była godzina po 2:00). Wytłumaczyłam położnej przez telefon dolegliwości i obawę, że jest to mój pierwszy poród i nie wiem czy jest to odejście czopu czy może odklejanie łożyska... Pani powiedziała żebym przyjechała, bo przez telefon mi nie pomoże. Odetchnęłam z ulgą. Szybki przyjazd do Gamety, a następnie podłączono mnie do KTG, okazało się że są to bóle porodowe! Bo wskaźnik pokazywał już nie co 10min ale co 5-7min bóle 90-100%. Pobrano mi krew, zbadano wewnętrznie a następnie wypełniłam jakieś papiery. Położna powiedziała, że reszta lekarzy przygotowuje już salę operacyjną i jak najszybciej zabiorą mnie na cc. Zaprowadzono mnie do pokoju w którym miałam być po porodzie, abym się rozebrała i ubrała w jednorazowe ubranie, następnie przewieziono mnie na blok operacyjny. Wszystko działo się na prawdę bardzo szybko. Cesarskie cięcie trwało może z max 5-10min, po nim pokazano mi przez chwilę córcię. Mąż był przy cc, a po urodzeniu dziecka udał się z położną do przetarcia dziecka itp. Po chwili przyniesiono mi córcię i przyłożono na dłuższą chwilę do buzi. Szycie trwało ok 30min, następnie przewieziono mnie na salę pooperacyjną gdzie mój mąż przyszedł z córcią do mnie, a położna dostawiła mi ją do piersi. Niezapomniane wrażenie! Takie maleństwo, a już próbowało ssać cyca:) Spędziłam w tej sali może z jakąś godzinę. Po znieczuleniu zaczęłam trząść się strasznie jak osika:) Tak jakby mi było strasznie zimno - niby to normalne po znieczuleniu. Cały czas, aż do końca dnia otrzymywałam kroplówki to raz chyba z oksytocyną, glukozą i jakimiś innymi dawkami przeciwbólowymi czy wzmacniającymi. Muszę przyznać, że kroplówki zdziałały cuda bo nie bolało mnie nic. Pielęgniarki jak i położne przychodziły i pytały czy wszystko ok czy boli czy dać coś przeciwbólowego... Personel wspaniały. Czułam się jak w prywatnej klinice w której zapłaciłam za luksus. Byłam w sali 2-osobowej z inną dziewczyną też po cc. Nad ranem przywieziono mi córeczkę i od razu z pomocą położnej dostawiano mi ją do piersi... Pionizowano mnie po ok 12h, najciężej było udać się pierwszy raz pod prysznic bo tam strasznie słabo mi było (ale był ze mną mąż i chyba pielęgniarka). Cewnik później mi zdjęto. Codziennie rano ok godz 9:00 był obchód lekarzy i położnych, następnie przychodziła Pani pediatra by sprawdzić stan dzidziusia. Obchód był również wieczorem ok 20:00. Miałam również spotkanie z Panią Ewą od laktacji, wspaniała kobieta, wszystko wytłumaczyła, na każde pytanie odpowiedziała, a na dodatek sama z siebie zaproponowała mi, że zrobi mi zdjęcia malutkiej jak ssie mi mleko w różnych pozycjach:). Maluszki na noc mogły być z mamami albo zabierane przez pielęgniarki czy położne do nich. Ja miałam pokarm i karmiłam piersią, jednak wstanie z łóżka sprawiało mi ból to prosiłam Panie by zabierały dzidziusia do siebie na noc, a jak zaczęłaby płakać to żeby przywieziono mi ją i podano do piersi. Może trochę się rozpisałam, ale chciałam przekazać Wam jak najwięcej informacji bo wiem jak dla mnie ważne były opinie wcześniejszych mam, które już tam rodziły. Chciałabym jeszcze raz podziękować Wszystkim osobom z którymi miałam styczność przy tak ważnym dla mnie dniu jakim był poród córci. W szczególności dr Hinczowi za szczęśliwie przeprowadzoną cesarkę, Pani położnej która odebrała w nocy telefon i nie odmówiła przyjazdu do szpitala, Pani Ewie od laktacji, Panią które były przy porodzie jak i później opiekowały się mną i córeczką. Jak najbardziej będę polecała wszystkim poród w Gamecie. Szczęśliwa mama córci Natalci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amg
KasiaSlowik - Gratuluję córki :) cieszę się, że wszystko udało się pomyślnie. !! Widziałaś na sali bądź czy rozmawiałaś na sali z dziewczyną co rodziła siłami natury ? Jeśli tak, to napisz jej doznania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KasiaSlowik - gratuluję ! mam pytanie jakie miałaś wskazania do cesarki ? wpisano Ci wskazanie do karty ciąży ? zaglądaj do nas na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję szczęśliwego rozwiązania :) mam pytanie do Pań które miały w gamecie już ktg...umawiałyście się przez telefon wcześniej czy poprostu raz w tygodniu w dowolnym dla siebie momencie jechałyście bez uprzedzenia na zapis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile za cc na żądanie w gamecie ??? x na życzenie, nie na żądanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajusia 80
KasiuSłowik!!! Gratuluję Tobie z całego serca córeczki,niech Natalcia rośnie zdrowo i przesypia ładnie nocki;) Wszystkiego dobrego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaSlowik
Dziękuję wszystkim za gratulację. Co do porodu SN to koleżanka z sali chciała tak urodzić jednak po 8h, przy braku postępu porodu zdecydowano o cc. Podpisała papiery jednak psychicznie nie była przygotowana na cc, przez co wydaje mi się że gorzej zniósł ją. Z innymi nie miałam doczynienia bo "życie" toczy się wyłącznie indywidualnie w salac, gdzie wszystko mamy pod ręką: WC, prysznic czy przy łóżku przycisk do wezwania położnej jeśli coś potrzebujemy. Miałam okulistyczne wskazania do cc, wpisane do karty ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzielna dziewczyna, gratulacje. Ja mam stres, że nie zdążę dobrze wyłapać momentu skurczy i albo pojadę za wcześnie do porodu, albo za późno (a mam ok 40 km dojazdu). Zapytam jeszcze jaką miałaś wadę wzroku, czy doszły do tego jeszcze problemy np. z siatkówką? Bardzo boję się porodu, pomógłby mi komfort psychiczny, że w razie awarii zapada decyzja o cc i nikt na siłę nie każe rodzić sn, jak bywa w większości szpitali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na ktg umawiałam sie wcześniej telefonicznie, na konkretna godzinę. Chodzi o to, żeby zgrać ktg z obecnością lekarza do którego sie chodzi lub było ba wizycie kwalifikującej....tj. Lekarze, który potem konsultuje wynik. W poniedziałek idę na pierwsze ktg, wiec zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiaSlowik
Mam uszkodzoną siatkówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1308
KasiuSłowik - gratulacje przeogromne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka278
Gość- tu masz cennik: http://szpital.gameta.pl/cennik 6500 zł z tego co widzę. Kasiu, a Ty jak się czujesz po cesarce? ja też byłam bardzo zadowolona z opieki po porodzie , cieszę się, że wybrałam Gametę, bo po opowieściach koleżanek o porodzie w państwowych szpitalach dostawałam gęsiej skórki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy do szpitala należy wziąć podkłady poporodowe? Czy są dostępne na miejscu? Na stronie jest napisane, że należy zabrać przybory toaletowe i nie wiem czy chodzi tylko o kosmetyki czy też o wyżej wspomniane akcesoria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do podkładów,to dzwoniłam tam dziś i pani powiedziała, żeby zabrać, zarówno te dla mamy, jak i na łóżko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka278
ja nie brałam podkładów, były na miejscu. a widziałyście, że porodówka Gamety ma swój profil na fb? https://www.facebook.com/pages/Oczekuj%C4%85c-na-dziecko/718749878238357?ref=ts&fref=ts

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Dziewczyny, czy wiecie może czy praktykowane jest umawianie się na CC w przypadku gdy Maluszek ułożony jest pośladkowo ( nie obrócił się) i jest wskazanie do cesarki. Czy umawiają się na konkretny termin ( w szpitalach tak robią) czy trzeba czekać aż zacznie się poród i dopiero jechać. Jeśli któraś z Was miała taką sytuację pls o info. Dzięki wielkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile wcześniej trzeba się umówić na wizytę do dra Podciechowskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka278
Anitaxx myślę, że normalnie umawiają się na termin. chyba wszędzie tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka278- mam taką nadzieję :) Pewnie wszystko okaże się na wizycie kwalifikacyjnej. Dzięki za odzew. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janina27
Mam pytanie odnośnie ktg. Podczas rozmowy kwalifikującej do porodu lekarz nic o ktg nie wspomniał, zalecił kontynuowanie prowadzenia ciąży u lekarza prowadzącego i zaprosił do placówki na poród. Może zapomniał? Jak to było u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rownież prowadzę ciąże poza Gameta. Byłam na kwalifikującej wizycie, na której lekarz powiedział, ze dobrze by było w 38 tyg. zrobić usg plus ktg. Zwyczajowo robi sie je od ok. 38 tyg, raz w tyg., jesli nic złego sie nie dziej ( tak wyczytalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Dziewczyny kiedy trzeba umówić się na wizytę kwalifikacyjną, bo jestem teraz w 31 tygodniu ciąży. I jeszcze jedno faktycznie można w Gamecie rodzić na fundusz i nie ma ograniczeń jeśli chodzi o liczbę pacjentek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×