Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

A ja nie chce żeby partner był przy porodzie

Polecane posty

Gość gość
wqniskuje z e z ciebie ułom co to sobie sam z własnym gównem nie poradzi? mąż cie wyciera:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz wyszlo, ze kazda ktora ma meza i uprawia z nim seks to puszczalska z i ternetu :D hahaha kafe debilki, ktorych nikt patykiem dotknac nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile wy macie lat? Naprawdę nigdy nie uprawiałyście seksu oralnego? I jak rozumiem, przy pełnej akceptacji waszych partnerów? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to jest sedno sprawy. Niektóre pasożyty tak się w sobie i w swojej egoistycznej postawie zatraciły że nie wiedzą już co to intymność. Opowiadaja o rozwalonych c****h podczas porodu koleżankom, mężowi o kolorze okresu w tym miesiącu, a na forum o gęstości śluzu. To obrzydliwe i uwłaczające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko po porodzie jest ślepe,więc ni chooya,nie widziało facjaty twojego męża,twojej też nie.Czuło tylko twój znajomy zapach a męża w ogóle nie kojarzył więc się tak nie podniecaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sie wycieram wiesz? :D serio. Jak jakies 99% doroslych ludzi pelnosprawnych. Ale jak ciebie kupa brzydzi, to rozumiem, ze nie srasz w ogole? :D zyjesz na sondzie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę mam wrażenie, że dorosłe kobiety próbują tu dyskutować z gimnazjalistkami, które niewiele w życiu przeżyły, a swoje wyobrażenia o bliskości między ludźmi opierają na książkach o wampirach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat o porodzie a psycholki zaraz o sraniu i obspermionym penisie. Wy naprawde w cudzie narodzin widzicie tylko same najgorsze momenty? A co z pierwszym krzykiem dziecka? Widokiem malenstwa wyczekiwanego 9 miesiecy? Co z pierwsza wspolna chwila? My z mezem na to czekalismy a nie kiedy ja zrobie kupe... Cos z Wami chyba nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naoglądały się porodów w tv i bzdur że to taaakie piękne a potem jak przeżyją same to oczy wielkie robią. Jeszcze do niedawna takie jak wy sapały że ciąza to najcudowniejszy stan w ich zyciu... dopóki ich ktoś w kolejce nie chciał przepuścić. Że ciąza to stan błogosławiony a potem tysiące postów o tym że nie tak sobie to wyobrazały, że mają hemoroidy i puchną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakos seksic sie te gimnazjalistki czy licealistki potrafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi znajomi też zdecydowali wspólnie, że mąż będzie uczestniczył. Może i był przy niej, wspierał ale to jak określił przy znajomych chwile narodzin tego już sama koleżanka nie wie i tym lepiej bo przy pokazywaniu zdjęć małego brzmiało to tak - "ale p.i.z.d.ę .r********o". Miał nie patrzeć a patrzył.... gdyby mój mi tak powiedział to chyba bym mu jaja urwała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że to robią, to nie znaczy, że potrafią :) Położyć się na plecach nie jest sztuką. A ars amandi owszem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I z tego wszystkiego już nic nie wiem :D Czyli mężowie jednak się przydają podczas całego porodu :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się decyduje wyjść za mąż za faceta, który używa słów typu "piz*ę rozj*bało" to cóż, ponosi się potem tego konsekwencje. Można tylko współczuć koleżance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj sie przydal. Jest prawdziwym mezczyzna i nie mdleje na widok krwi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo. Sama obecność męża działa kojąco, uspokaja. Poza tym praktyczny aspekt, pomoże wstać czy usiąść, podtrzyma, poda wodę. Dopilnuje, żeby personel się kulturalnie odnosił. Będzie patrzył na ręce lekarzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecność partnera przy porodzie powinna być tylko i wyłącznie decyzją kobiety. To ona rodzi i jest to z czysto fizjologicznego punktu widzenia obrzydliwe, mimo, ze jest to cud narodzin. i jeśli kobieta nie chce się w tym akcie pokazać mężczyźnie, trzeba to uszanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestescie nienormalne licytując sie kogo mąż jest bardziej męski lub mniej męski bo przy porodzie był... super, jak juz urodziłyscie te dzieci to moze jak przykładne matki zajmiecie się nimi, a nie na kafe się licytować. Każda z was ma inną opinie, to nie znaczy że jedna jest gorsza a druga lepsza. Trace wiare w człowieka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w końcu będzie patrzył w krok czy nie? bo jak ma inaczej patrzeć na ręce lekarzowi? Szkoda że sprowadziłyście mężczyzn do ludzi bez własnej woli i zdania. Idąc waszym tokiem rozumowania to te wszystkie lata-tysiąclecia kiedy kobiety rodziły z kobietami znaczy że facetów prawdziwych nie było?:-o no mózgi jak u wróbelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci czasami spia, wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na moje to powinna być to decyzja tak samo mężczyzny. Kobieta to nie pępek świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj, że poród to nie tylko te kilka minut, gdy wychodzi główka. To często wiele godzin bólu, gdy nie ma jeszcze żadnych fizjologicznych niespodzianek, a po prostu siedzisz/leżysz/kucasz/stoisz i znosisz ból kolejnych skurczy z przerwami pomiędzy nimi. I w takich chwilach dobrze jest mieć przy sobie bliską osobę. Niekoniecznie musi to być mąż. Może mama, siostra, bliska przyjaciółka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o czym mowa? wiekszośc facetów jest na tym etapie ze swoją żoną. Żadna nowość. Chodzi o to że te niedojdy umysłowe nie mogą pojąć i mąż nie ma ochoty patrzeć na sam poród. Jak jesteście takie mądre to sobie włączcie obojętnie jaki poród na yt. Fajnie się ogląda? Rodziłąm 2 razy i ja patrzeć nie mogę na to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coz, czasy sie zmienily. Jesli facet zamiast pomocy zonie woli inne "rozrywki" to swiadczy to o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jak czeka za drzwiami to jest be? :D:D:D:D:Di nie nadaje się na ojca:D:D:D no wróbelek jest chyba mądrzejszy jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem czegos. Ani ja ani maz mie widzielismy momentu wyjscia dziecka bo zwyczajnie nie chcielismy, no przeciez sie da. Maz mial mnie wspierac a nie odbierac porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój był ze mną jak miałam skurczę, wspierał, pomagał iść do łazienki, pod prysznic, bo mi to pomagało, kiedy była już faza parcia wychodził bo nie dałby rady i tak bycie ze mną do parcia, jak widział jak mnie boli, dużo go kosztowało, po prostu nie może patrzeć jak się męczę, nie chciałam, ani nie potrzebowałam, aby był przy akcji porodowej, zamiast skupić się na parciu to przejmowałabym się nim, on też nie chciał przy samym porodzie być, ale tak się spisał, do akcji porodowej partner na prawdę się przydaje, szczególnie, że to nie trwa zazwyczaj pół godziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, kobieta przeżywa największy ból w swoim życiu, jest rozrywana lub cięta na żywca nożyczkami, a potem szyta igłą i nićmi, najczęściej bez znieczulenia... a jej "samiec alfa" jest zbyt delikatny, by na to patrzeć. Oj. No tak, patrzenie musi być bardzo trudne do zniesienia. Biedni mężczyźni. Jak im ciężko na tym świecie. Wiecie co, a później bardzo ciężko jest wstawać w nocy do dziecka, które się bardzo często budzi. Nie róbcie tego swoim mężczyznom. Same wstawajcie w nocy, niech się biedni wyśpią. A przewijanie? Nic przyjemnego, nie róbcie im tego. Same przewijajcie, im będzie tak trudno to znieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Face przy porodzie nie patrzy w krocze kobiety! Zazwyczaj jest przy jej głowie, trzyma za rękę itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety same szukaja wymowek dla facetow. A im to pasuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×